-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2018-04-05
2018-05-23
Bardzo ładnie wydane baśnie z pięknymi ilustracjami. Większość znałam już z mojego dzieciństwa, ale przyjemnie było do nich wrócić i przekazać je teraz mojej małej dziewczynce.
Bardzo ładnie wydane baśnie z pięknymi ilustracjami. Większość znałam już z mojego dzieciństwa, ale przyjemnie było do nich wrócić i przekazać je teraz mojej małej dziewczynce.
Pokaż mimo to2018-12-31
Niezwykłe ile jest zabawy ze zwykłymi kropkami. Moja mała już po pierwszym razie zapamiętała gdzie się naciska, pociera i potrząsa kropki, a przy tym śmiechu jest co nie miara. W dodatku pokazuje tę książeczkę innym dzieciom i mówi im co mają robić. Fantastyczna rzecz!
Niezwykłe ile jest zabawy ze zwykłymi kropkami. Moja mała już po pierwszym razie zapamiętała gdzie się naciska, pociera i potrząsa kropki, a przy tym śmiechu jest co nie miara. W dodatku pokazuje tę książeczkę innym dzieciom i mówi im co mają robić. Fantastyczna rzecz!
Pokaż mimo to2018-12-31
Ta książeczka jest urocza. Moja 4-letnia dziewczynka ją uwielbia. Ogromnie podoba nam się takie aktywne uczestniczenie w układaniu króliczka do snu. Bardzo polecam rodzicom i ich króliczkom.
Ta książeczka jest urocza. Moja 4-letnia dziewczynka ją uwielbia. Ogromnie podoba nam się takie aktywne uczestniczenie w układaniu króliczka do snu. Bardzo polecam rodzicom i ich króliczkom.
Pokaż mimo to2018-12-31
Kicia Kocia uczy się, jak wbijać gwoździki i tego, jak wywiercić dziurkę oraz kilku innych podstawowych rzeczy ze stolarki, jak np. odmierzanie odpowiedniej długości desek. Przy okazji pomaga dziadkowi, opatruje mu rany i uczy się zaradności.
Kicia Kocia uczy się, jak wbijać gwoździki i tego, jak wywiercić dziurkę oraz kilku innych podstawowych rzeczy ze stolarki, jak np. odmierzanie odpowiedniej długości desek. Przy okazji pomaga dziadkowi, opatruje mu rany i uczy się zaradności.
Pokaż mimo to2018-12-31
Kicia Kocia uczy się do jakiego kontenera wyrzucać poszczególne odpadki. Przy okazji dowiaduje się, gdzie powinno wyrzucać się przeterminowane leki, co jest bardzo korzystne dla środowiska.
Kicia Kocia uczy się do jakiego kontenera wyrzucać poszczególne odpadki. Przy okazji dowiaduje się, gdzie powinno wyrzucać się przeterminowane leki, co jest bardzo korzystne dla środowiska.
Pokaż mimo to2018-12-31
Bardzo dobrze pokazująca książeczka, aby nie ufać nieznajomym. Nawet osobom, które noszą mundury. Według mnie idealna nauka poprzez zabawę.
Bardzo dobrze pokazująca książeczka, aby nie ufać nieznajomym. Nawet osobom, które noszą mundury. Według mnie idealna nauka poprzez zabawę.
Pokaż mimo to2018-12-31
Zima to sama radość. Śnieg, sanki i grupka przyjaciół i niczego więcej do szczęścia nie potrzeba.
Zima to sama radość. Śnieg, sanki i grupka przyjaciół i niczego więcej do szczęścia nie potrzeba.
Pokaż mimo to2018-12-31
Dzieci są wspaniałe. Spełniają swoje pasje, nie potrzebują wiele, aby dojść do wymarzonego celu.
Dzieci są wspaniałe. Spełniają swoje pasje, nie potrzebują wiele, aby dojść do wymarzonego celu.
Pokaż mimo to2018-12-22
Ogromnie mi się to podobało! Jestem wprost oczarowana stylem autorki i samą tytułową Anią. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła kontynuować przygody z Anią. Kiedyś żałowałam, że nie czytaliśmy jej, jako lektury w szkole, ale teraz mam wrażenie, że dzięki temu jeszcze bardziej ją doceniam.
Ogromnie mi się to podobało! Jestem wprost oczarowana stylem autorki i samą tytułową Anią. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła kontynuować przygody z Anią. Kiedyś żałowałam, że nie czytaliśmy jej, jako lektury w szkole, ale teraz mam wrażenie, że dzięki temu jeszcze bardziej ją doceniam.
Pokaż mimo to2018-12-20
Historia jest interesująca i bohater czarno-biały. Nie można go określić super dobrym, ale też nie można powiedzieć, że jest na wskroś zły. Mi się podobało i dzięki tej książce, teraz mam ochotę poszukać czegoś o IRA.
Historia jest interesująca i bohater czarno-biały. Nie można go określić super dobrym, ale też nie można powiedzieć, że jest na wskroś zły. Mi się podobało i dzięki tej książce, teraz mam ochotę poszukać czegoś o IRA.
Pokaż mimo to2018-12-03
Po książce od razu widać, że ten człowiek uwielbia swoją pracę i lubi dzielić się wiedzą zdobytą przez lata praktyki i wnikliwej obserwacji. Wohlleben przekazuje informacje o świecie zwierząt w sposób zrozumiały i na szczęście mało naukowy, chociaż nie raz opiera się na badaniach innych naukowców. Niektóre wiadomości mną wstrząsnęły, np. ta o wiewiórce! Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym i chyba dobrze, bo nie wiem jaki miałabym teraz do niej stosunek. Generalnie całość była bardzo ciekawa i polecam na pewno osobom, które choć trochę interesują się przedstawioną tematyką.
Po książce od razu widać, że ten człowiek uwielbia swoją pracę i lubi dzielić się wiedzą zdobytą przez lata praktyki i wnikliwej obserwacji. Wohlleben przekazuje informacje o świecie zwierząt w sposób zrozumiały i na szczęście mało naukowy, chociaż nie raz opiera się na badaniach innych naukowców. Niektóre wiadomości mną wstrząsnęły, np. ta o wiewiórce! Nigdy wcześniej nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-12-02
Bardzo podobała mi się ta książka. Ilustracje w niej są przepiękne i wyglądają tak, jak z Elementarza. Treść jest również bardzo dobra i pomaga na pewno w poznaniu dziecku, jak zmieniają się pory roku. Wycieczki do lasu i ogólne przykłady z życia, na pewno dodatkowo utrwalą to, o czym się czytało.
Bardzo podobała mi się ta książka. Ilustracje w niej są przepiękne i wyglądają tak, jak z Elementarza. Treść jest również bardzo dobra i pomaga na pewno w poznaniu dziecku, jak zmieniają się pory roku. Wycieczki do lasu i ogólne przykłady z życia, na pewno dodatkowo utrwalą to, o czym się czytało.
Pokaż mimo to2018-11-22
Historia była z mądrym przekazem, ale trochę czegoś mi tutaj brakuje. Mam wrażenie, że język może być trochę mało zrozumiały dla małych dzieci. Niemniej mi się podobało 😊
Historia była z mądrym przekazem, ale trochę czegoś mi tutaj brakuje. Mam wrażenie, że język może być trochę mało zrozumiały dla małych dzieci. Niemniej mi się podobało 😊
Pokaż mimo to2018-11-26
Książka jest pełna absurdu, śmieszności i wielu w niej wariatów. Sytuacja w której może się znaleźć cała ludzkość przez głupotę jednej osoby i dziwne zrządzenia losu, jest dla mnie nie do pojęcia. Mój mózg nie ogarnia w pełni myśli autora i muszę ją jeszcze kilka razy przeczytać, aby móc z niej więcej wyciągnąć.
Książka jest pełna absurdu, śmieszności i wielu w niej wariatów. Sytuacja w której może się znaleźć cała ludzkość przez głupotę jednej osoby i dziwne zrządzenia losu, jest dla mnie nie do pojęcia. Mój mózg nie ogarnia w pełni myśli autora i muszę ją jeszcze kilka razy przeczytać, aby móc z niej więcej wyciągnąć.
Pokaż mimo to2018-11-13
Downar jest nieustraszonym i inteligentnym milicjantem, który dzięki swojemu logicznemu myśleniu potrafi znaleźć sprawcę zbrodni. Historia jest oczywiście bardzo przewidywalna, ale jej styl mi odpowiadał i dlatego mi to nie przeszkadzało 😊
Downar jest nieustraszonym i inteligentnym milicjantem, który dzięki swojemu logicznemu myśleniu potrafi znaleźć sprawcę zbrodni. Historia jest oczywiście bardzo przewidywalna, ale jej styl mi odpowiadał i dlatego mi to nie przeszkadzało 😊
Pokaż mimo to2018-11-10
Autor opisał wiele aspektów z życia kobiet, jej roli w społeczeństwie, nie tylko w Europie i generalnie skąd wywodzi się samo słowo 'kobieta'. Było to dosyć ciekawe i wydaje mi się, że od czasu napisania tej książki niewiele się zmieniło w życiu kobiet.
Autor opisał wiele aspektów z życia kobiet, jej roli w społeczeństwie, nie tylko w Europie i generalnie skąd wywodzi się samo słowo 'kobieta'. Było to dosyć ciekawe i wydaje mi się, że od czasu napisania tej książki niewiele się zmieniło w życiu kobiet.
Pokaż mimo to2018-11-08
Nie mam pojęcia ile w tej książce zostało zmyślone, ale sama myśl, że żyła kiedyś taka kobieta i miała tak wiele determinacji, już budzi mój podziw. Beryl nie była aniołkiem, ale sama się też za taką nie uważała. Czasami jej decyzje nie były dla mnie zrozumiałe, ale jedno trzeba jej przyznać - miała w głębokim poważaniu to, kto co o niej myśli i dalej robiła swoje. Książka została napisana przyjemnym językiem i miło spędziłam z nią czas 😊
Nie mam pojęcia ile w tej książce zostało zmyślone, ale sama myśl, że żyła kiedyś taka kobieta i miała tak wiele determinacji, już budzi mój podziw. Beryl nie była aniołkiem, ale sama się też za taką nie uważała. Czasami jej decyzje nie były dla mnie zrozumiałe, ale jedno trzeba jej przyznać - miała w głębokim poważaniu to, kto co o niej myśli i dalej robiła swoje. Książka...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-11-04
Opowiadania te mówią o losie biednych ludzi i ich próbie odnalezienia się w trudnej sytuacji życiowej. Jedno opowiadanie poświęcone zostało doświadczeniu autora, które zdobył w trakcie wojny rosyjsko-tureckiej i jest naprawdę dosyć odrażające, ale zarazem niezwykle prawdziwe.
Było to bardzo interesujące spotkanie i książka ta przypomniała mi te utwory, które czytało się na zajęciach z polskiego w Liceum.
Opowiadania te mówią o losie biednych ludzi i ich próbie odnalezienia się w trudnej sytuacji życiowej. Jedno opowiadanie poświęcone zostało doświadczeniu autora, które zdobył w trakcie wojny rosyjsko-tureckiej i jest naprawdę dosyć odrażające, ale zarazem niezwykle prawdziwe.
Było to bardzo interesujące spotkanie i książka ta przypomniała mi te utwory, które czytało się na...
2018-11-02
Nie można raczej tej książki przypisać do żadnej kategorii i wydaje mi się, że należy traktować ją jedynie jako pożegnanie z matką. Wicha przybliża nam, jaką osobą była jego matka, a trzeba przyznać, że była osobą, która potrafiła zawalczyć o swoje i była kobietą inteligentną.
Każdy po śmierci bliskiej osoby musi poradzić sobie z rzeczami, które po niej zostały i po części zmierzyć się z przeszłością.
Wicha operuje krótkimi zdaniami, prosto i konkretnie. Bardzo podobała mi się taka forma i chętnie przeczytam coś jeszcze tego autora.
Nie można raczej tej książki przypisać do żadnej kategorii i wydaje mi się, że należy traktować ją jedynie jako pożegnanie z matką. Wicha przybliża nam, jaką osobą była jego matka, a trzeba przyznać, że była osobą, która potrafiła zawalczyć o swoje i była kobietą inteligentną.
Każdy po śmierci bliskiej osoby musi poradzić sobie z rzeczami, które po niej zostały i po części...
Podoba mi się każda książka z tej serii i to nie tylko ze względu na obrazki 😊 Na pewno będziemy do niej wracać, bo mojemu dziecku też się podoba 😉 Nie tylko patrzyła na rysunki, ale interesowała ją historia i zadawała pytania, więc na pewno ją zaciekawiła 😊
Podoba mi się każda książka z tej serii i to nie tylko ze względu na obrazki 😊 Na pewno będziemy do niej wracać, bo mojemu dziecku też się podoba 😉 Nie tylko patrzyła na rysunki, ale interesowała ją historia i zadawała pytania, więc na pewno ją zaciekawiła 😊
Pokaż mimo to