Książeczka z serii Kicia Kocia dla dzieci w wieku żłobkowym i przedszkolaków. Reasumując krótko dla dzieci w wieku 2-6 lat. Ja już czytałam nawet półtorarocznemu dziecku.
Format kwadratowy, dopasowany do rączek dziecka. Okładka miękka. Papier kredowy. Bogato ilustrowana w sposób zrozumiały i wyrazisty dla najmłodszego czytelnika. Kreska , jakby malowało dziecko pisakiem. Jednocześnie malunki są bardzo ładne, bogata gama kolorystyczna. Seria na równi konkuruje z Puciem Marty Galewskiej - Kustry. Jest to komplet książeczek edukacyjnych.

Kicię Kocię zna każdy przedszkolak. Jest uwielbiana i bardzo popularna tak jak i jej towarzysze kotek Pacek, Julianek, Adelka.
Dzieci utożsamiają się z Kicią Kocią, która jest kotkiem,ale jest ubrana jak dziecko i poza tym zachowuje się tak samo jak ono.
Na tym polega fenomen tej książeczki. W każdej części przeżywa niesamowite przygody ,porusza tematy ważne dla przedszkolaków, zderza się z codziennością, ale bardzo istotną dla maluchów.
Jest to nauka poprzez zabawę i rozrywkę. Napisana prostym , zrozumiałym dla małego czytelnika słownictwem.

W tej części dzieci zapoznają się z podstawowymi elementami majsterkowania. Posiądą elementarną wiedzę jak wyglądają przybory typu deska, miarka do mierzenia, młotek, gwoździe, śrubokręt , śrubki, piła, wiertarka. Przypatrzą się do czego można ich użyć i jak się nimi posługiwać, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Pomogą starszym ,tacie czy dziadkowi w realu coś przytrzymać, zmierzyć lub podać. A jak ,,starszemu majstrowi’’ zdarzy się mały wypadek dziecko obznajomione jest też z podręczną domową apteczką i może przybiec z plasterkiem na ratunek.
Każda część jest o bardzo ważnych rzeczach. Dziecko może się wiele nauczyć i nie będzie to nużące, a wprost przeciwnie.

Polecam całą serię!

Książeczka z serii Kicia Kocia dla dzieci w wieku żłobkowym i przedszkolaków. Reasumując krótko dla dzieci w wieku 2-6 lat. Ja już czytałam nawet półtorarocznemu dziecku.
Format kwadratowy, dopasowany do rączek dziecka. Okładka miękka. Papier kredowy. Bogato ilustrowana w sposób zrozumiały i wyrazisty dla najmłodszego czytelnika. Kreska , jakby malowało dziecko pisakiem....

Kto powiedział, że majsterkowanie jest tylko dla dziewczyn? Kicia Kocia wraz z dziadkiem idą do garażu pełnego skarbów takich jak deski, miarka do mierzenia, gwoździe i młotek, środki i śrubokręt, piła i wiertarka. Będą wspólnie budować szafkę na konfitury dla babci. Należy pamiętać, że trzeba być bardzo uważnym podczas majsterkowania, bo można zrobić sobie krzywdę.

Kto powiedział, że majsterkowanie jest tylko dla dziewczyn? Kicia Kocia wraz z dziadkiem idą do garażu pełnego skarbów takich jak deski, miarka do mierzenia, gwoździe i młotek, środki i śrubokręt, piła i wiertarka. Będą wspólnie budować szafkę na konfitury dla babci. Należy pamiętać, że trzeba być bardzo uważnym podczas majsterkowania, bo można zrobić sobie krzywdę.

Tym razem Kicia Kocia spędza czas z dość sztampowym dziadkiem, który jest majsterkowiczem. Dzieci mogą dowiedzieć się jakich używa się narzędzi w warsztacie i w jaki sposób z kawałków drewna można skonstruować np. meble.

Typowa forma i niezmienna szata graficzna są znakiem rozpoznawczym serii.

Tym razem Kicia Kocia spędza czas z dość sztampowym dziadkiem, który jest majsterkowiczem. Dzieci mogą dowiedzieć się jakich używa się narzędzi w warsztacie i w jaki sposób z kawałków drewna można skonstruować np. meble.

Typowa forma i niezmienna szata graficzna są znakiem rozpoznawczym serii.

Do strony wizualnej Kici Koci chyba się nigdy nie przekonam, te książki są dla mnie po prostu brzydkie i nieciekawe. Dostrzegam jednak ich walor edukacyjny i wychowawczy. W tej części Kicia Kocia spędza dzień z dziadkiem. A dziadek oczywiście ma warsztat pełen narzędzi i pozwala Kici Koci na pomoc w zrobieniu prezentu dla babci. Świetna sprawa, dziecko widzi, że bohaterka robi coś po raz pierwszy, nieumiejętnie, ale w końcu jej się udaje. Pamiętam, że sama bardzo lubiłam "zabawy" narzędziami taty, gdy byłam dzieckiem. Pokazanie na kartach książki spędzania czasu na majsterkowaniu jest ciekawe i może zachęcić młodych do aktywności, a rodziców i dziadków do pozwolenia na taką aktywność maluchom.

Do strony wizualnej Kici Koci chyba się nigdy nie przekonam, te książki są dla mnie po prostu brzydkie i nieciekawe. Dostrzegam jednak ich walor edukacyjny i wychowawczy. W tej części Kicia Kocia spędza dzień z dziadkiem. A dziadek oczywiście ma warsztat pełen narzędzi i pozwala Kici Koci na pomoc w zrobieniu prezentu dla babci. Świetna sprawa, dziecko widzi, że bohaterka...

Bardzi fajna książeczka dla dzieci z pięknymi ilustracjami.

Bardzi fajna książeczka dla dzieci z pięknymi ilustracjami.

Tym razem Kicia Kocia spędza dzień z dziadkiem. Cieszę się, za postać dziadka została wprowadzona do opowieści, bo to bardzo ważna osoba w życiu dziecka. Oczywiście nie mniej niż babcia. Babcia poczyta i ugotuje, z kolei dziadek zapewni dziecku niezapomniane wyprawy na zakurzony strych, urządzi polowanie na nieistniejące potwory, zabierze do lasu na grzyby czy tropienie zwierząt po ich śladach czy urządzi kulig. Takie są moje wspomnienia z dzieciństwa i z pewnością wiele osób ma podobne, także bardzo się cieszę, że autorka nie pominęła postaci dziadka w swoich książeczkach. Dziadek Kici Koci zabiera ją do warsztatu i z pomocą rezolutnej wnuczki tworzy dla babci szafkę na przetwory. Dzieci poznają nazwy różnych narzędzi, m.in. piły, wiertarki czy śrubokrętu oraz dowiadują się czym wbija się gwoździe. Zostają również uświadomione, że podczas majsterkowania trzeba być bardzo ostrożnym, bo łatwo doprowadzić do wypadku, czego na własnej łapce doświadczył dziadek Kici Koci. Bardzo fajna książeczka wychwalająca postać dziadka.

Tym razem Kicia Kocia spędza dzień z dziadkiem. Cieszę się, za postać dziadka została wprowadzona do opowieści, bo to bardzo ważna osoba w życiu dziecka. Oczywiście nie mniej niż babcia. Babcia poczyta i ugotuje, z kolei dziadek zapewni dziecku niezapomniane wyprawy na zakurzony strych, urządzi polowanie na nieistniejące potwory, zabierze do lasu na grzyby czy tropienie...

Świetna, rodzinna książeczka. Jedna z lepszych z tej serii. Serdecznie polecam.

Świetna, rodzinna książeczka. Jedna z lepszych z tej serii. Serdecznie polecam.

Kici Kocię czytamy od kiedy córka skończyła 3 lata. Idealnie obrazuje i tłumaczy dziecku prawidłowe zachowania w domu i nie tylko.

Kici Kocię czytamy od kiedy córka skończyła 3 lata. Idealnie obrazuje i tłumaczy dziecku prawidłowe zachowania w domu i nie tylko.

My należymy do fanów Kici Koci, dlatego więcej o tej serii krótkich opowiadań dla najmłodszych pisałam na moim blogu: https://matkawberku.pl/index.php/2018/11/01/kicia-kocia-gdzie-jest-szczurek/

My należymy do fanów Kici Koci, dlatego więcej o tej serii krótkich opowiadań dla najmłodszych pisałam na moim blogu: https://matkawberku.pl/index.php/2018/11/01/kicia-kocia-gdzie-jest-szczurek/

Zarowna postac, jak i historie Kici Koci sa bardzo ciekawe i bardzo chetnie je czytamy. W tej czesci jednak brakuje mi rozbudowanych zdan. Slownictwo mogloby byc nieco bardziej wzbogacone.

Zarowna postac, jak i historie Kici Koci sa bardzo ciekawe i bardzo chetnie je czytamy. W tej czesci jednak brakuje mi rozbudowanych zdan. Slownictwo mogloby byc nieco bardziej wzbogacone.