rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Autora cenię najbardziej za "Żmijowisko". Jeśli chodzi o "Za granicą", mam mieszane odczucia i na tym poprzestanę.

Autora cenię najbardziej za "Żmijowisko". Jeśli chodzi o "Za granicą", mam mieszane odczucia i na tym poprzestanę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czuję pewien niedosyt po przeczytaniu tej książki, którą postrzegam jako zapiski z podróży po Rosji i jej "okolicach" w trudnym czasie, jakim jest wojna w Ukrainie. Zbyt mało głębszych rozmów z Rosjanami, choć z drugiej strony może to wynikać z ich nieufności oraz niechęci do ujawniania swych poglądów (z wiadomych przyczyn).

Czuję pewien niedosyt po przeczytaniu tej książki, którą postrzegam jako zapiski z podróży po Rosji i jej "okolicach" w trudnym czasie, jakim jest wojna w Ukrainie. Zbyt mało głębszych rozmów z Rosjanami, choć z drugiej strony może to wynikać z ich nieufności oraz niechęci do ujawniania swych poglądów (z wiadomych przyczyn).

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Obie części napisane wspaniałym, żywym, soczystym i bogatym językiem. Bardzo interesująca kreacja narratora. Pełne tragizmu tło historyczne równie ważne, bo zmusza czytelnika do odświeżenia wiedzy bądź daje bodziec do poznania tych dziejów od podstaw.

Obie części napisane wspaniałym, żywym, soczystym i bogatym językiem. Bardzo interesująca kreacja narratora. Pełne tragizmu tło historyczne równie ważne, bo zmusza czytelnika do odświeżenia wiedzy bądź daje bodziec do poznania tych dziejów od podstaw.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przykro mi to pisać, ale rozczarowała mnie ta powieść. Wcześniejsze książki autorki (a przeczytałam większość wydanych w Polsce) były o wiele lepsze choćby pod względem pogłębionej analizy psychologicznej bohaterów (przykładem niech będzie seria z Lacey Flint).

Przykro mi to pisać, ale rozczarowała mnie ta powieść. Wcześniejsze książki autorki (a przeczytałam większość wydanych w Polsce) były o wiele lepsze choćby pod względem pogłębionej analizy psychologicznej bohaterów (przykładem niech będzie seria z Lacey Flint).

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z ulgą skończyłam czytać tę powieść - na szczęście była krótka. Nagromadzenie zła i okrucieństwa przytłacza i dołuje. Zastanawiam się, czemu to służy?

Z ulgą skończyłam czytać tę powieść - na szczęście była krótka. Nagromadzenie zła i okrucieństwa przytłacza i dołuje. Zastanawiam się, czemu to służy?

Pokaż mimo to

Okładka książki Co zasiejesz, to zbierzesz Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt
Ocena 7,3
Co zasiejesz, ... Michael Hjorth, Han...

Na półkach: , , ,

Nie opiniowałam poszczególnych tomów serii o Sebastianie Bergmanie. Teraz po lekturze ostatniej części czuję przymus podzielenia się wrażeniami z czytelnikami. Jest to absolutnie najlepszy cykl kryminalny wśród tych, które czytałam. Każda z części niosła ze sobą inne napięcie i przeżycia. Wspaniale rozrysowani główni bohaterowie i ich arcyciekawe relacje. Zdecydowanie najlepiej zbudowane były wątki Sebastiana i Vanji oraz Billy'ego. Zazdroszczę tym fanom powieści kryminalnej, którzy nie znają jeszcze efektów współpracy Michaela Hjortha i Hansa Rosenfeldta! Wierzę, że panowie napiszą kolejną część tej serii, ponieważ znalazłam pewną wyraźną aluzję :)

Nie opiniowałam poszczególnych tomów serii o Sebastianie Bergmanie. Teraz po lekturze ostatniej części czuję przymus podzielenia się wrażeniami z czytelnikami. Jest to absolutnie najlepszy cykl kryminalny wśród tych, które czytałam. Każda z części niosła ze sobą inne napięcie i przeżycia. Wspaniale rozrysowani główni bohaterowie i ich arcyciekawe relacje. Zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ja jej nie wybaczę! Ani innym osobom dopuszczającym się takich nagannych zachowań i czynów wobec dzieci! Tym bardziej, że chodzi o dotknięte przez los dzieci, które powinny być otoczone zrozumieniem i życzliwością. Nie widzę usprawiedliwienia dla sióstr i uważam, że zasługują na karę tak samo jak świeckie osoby popełniające czyny karalne.

Ja jej nie wybaczę! Ani innym osobom dopuszczającym się takich nagannych zachowań i czynów wobec dzieci! Tym bardziej, że chodzi o dotknięte przez los dzieci, które powinny być otoczone zrozumieniem i życzliwością. Nie widzę usprawiedliwienia dla sióstr i uważam, że zasługują na karę tak samo jak świeckie osoby popełniające czyny karalne.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mistrzostwo gatunku - tyle wystarczy, żeby zachęcić do sięgnięcia po kolejną powieść Stefana Ahnhema. Autor zapowiedział, że to ostatnia część cyklu o Fabianie Risku, ale ja głęboko wierzę, że przemyśli raz jeszcze tę niefortunną (dla czytelników) decyzję i wkrótce uszczęśliwi - m.in. mnie - kolejną książką.

Mistrzostwo gatunku - tyle wystarczy, żeby zachęcić do sięgnięcia po kolejną powieść Stefana Ahnhema. Autor zapowiedział, że to ostatnia część cyklu o Fabianie Risku, ale ja głęboko wierzę, że przemyśli raz jeszcze tę niefortunną (dla czytelników) decyzję i wkrótce uszczęśliwi - m.in. mnie - kolejną książką.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejne spotkanie z bohaterami Sharon Bolton po długiej przerwie. Świetnie skonstruowana powieść z wieloma odniesieniami do poprzedniego "Mistrza ceremonii". Niesamowita atmosfera, niebanalne postacie.

Kolejne spotkanie z bohaterami Sharon Bolton po długiej przerwie. Świetnie skonstruowana powieść z wieloma odniesieniami do poprzedniego "Mistrza ceremonii". Niesamowita atmosfera, niebanalne postacie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bernard Minier to mistrz absolutny tego gatunku! Chylę czoła przed jego warsztatem pisarskim i dziękuję za godziny spędzone z Martinem Servazem.

Bernard Minier to mistrz absolutny tego gatunku! Chylę czoła przed jego warsztatem pisarskim i dziękuję za godziny spędzone z Martinem Servazem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Prawdziwa uczta dla czytelnika poszukującego doznań natury językowej. Świetna ilustracja Polski lat 60. Z humorem opowiedziana historia uczucia młodziutkiego mężczyzny do dojrzałej kobiety, uczucia, które rozwinęło go nie tylko emocjonalnie.

Prawdziwa uczta dla czytelnika poszukującego doznań natury językowej. Świetna ilustracja Polski lat 60. Z humorem opowiedziana historia uczucia młodziutkiego mężczyzny do dojrzałej kobiety, uczucia, które rozwinęło go nie tylko emocjonalnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To było moje drugie spotkanie z tą powieścią, chociaż biorąc pod uwagę rozmiary nazwałabym ją opowiadaniem... Frapująca historia erotycznej fascynacji dojrzałego mężczyzny, skierowanej ku niewłaściwej kobiecie. Po mistrzowsku ukazane stopniowe zatracanie się bohatera w związku skazanym na niepowodzenie.

To było moje drugie spotkanie z tą powieścią, chociaż biorąc pod uwagę rozmiary nazwałabym ją opowiadaniem... Frapująca historia erotycznej fascynacji dojrzałego mężczyzny, skierowanej ku niewłaściwej kobiecie. Po mistrzowsku ukazane stopniowe zatracanie się bohatera w związku skazanym na niepowodzenie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wprawdzie główny bohater, a właściwie antybohater, budzi głęboką niechęć, odrazę nawet, ale książka jest niezwykle interesująca, odkrywa bowiem mechanizmy, które go stworzyły.

Wprawdzie główny bohater, a właściwie antybohater, budzi głęboką niechęć, odrazę nawet, ale książka jest niezwykle interesująca, odkrywa bowiem mechanizmy, które go stworzyły.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Powieści Bernarda Miniera czytam z podobną zachłannością jak książki Stefana Ahnhema! Obu pisarzy zaliczam do moich ulubionych. Każda kolejna pozycja zaskakuje czymś interesującym: niebanalną postacią, niezwykłą sprawą czy zaskakującym rozwiązaniem.

Powieści Bernarda Miniera czytam z podobną zachłannością jak książki Stefana Ahnhema! Obu pisarzy zaliczam do moich ulubionych. Każda kolejna pozycja zaskakuje czymś interesującym: niebanalną postacią, niezwykłą sprawą czy zaskakującym rozwiązaniem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zarówno "Poryw" jak i "Spektakl" przyciągnęły moją uwagę i pozwoliły przyjemnie spędzić czas w towarzystwie ciekawych postaci i ich spraw. Myślę, że sięgnę po dwie kolejne powieści Kingi Wójcik z cyklu Lena Rudnicka.

Zarówno "Poryw" jak i "Spektakl" przyciągnęły moją uwagę i pozwoliły przyjemnie spędzić czas w towarzystwie ciekawych postaci i ich spraw. Myślę, że sięgnę po dwie kolejne powieści Kingi Wójcik z cyklu Lena Rudnicka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To, co mnie uderzyło w tej książce to fakt, iż jej autorką jest młoda pisarka australijska - tymczasem akcja osadzona jest w okupowanej Warszawie, a tłem - eksterminacja Żydów. Zdaję sobie sprawę, iż źródłem wiarygodnej wiedzy o tej bolesnej przeszłości są świadectwa ocalałych z Holocaustu, niemniej jednak ta obyczajowa powieść Kelly Rimmer porusza wyobraźnię i uczucia.

To, co mnie uderzyło w tej książce to fakt, iż jej autorką jest młoda pisarka australijska - tymczasem akcja osadzona jest w okupowanej Warszawie, a tłem - eksterminacja Żydów. Zdaję sobie sprawę, iż źródłem wiarygodnej wiedzy o tej bolesnej przeszłości są świadectwa ocalałych z Holocaustu, niemniej jednak ta obyczajowa powieść Kelly Rimmer porusza wyobraźnię i uczucia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fascynująca historia o bolesnych relacjach wśród najbliższych sobie ludzi. Moja pierwsza czytelnicza "randka" z Richardem Flanaganem. Zaliczam ją do bardzo udanych.

Fascynująca historia o bolesnych relacjach wśród najbliższych sobie ludzi. Moja pierwsza czytelnicza "randka" z Richardem Flanaganem. Zaliczam ją do bardzo udanych.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ten reportaż czytałam "na raty", bo trudno mi było uwierzyć, że ta niewyobrażalna krzywda wyrządzona w XX wieku dzieciom Pierwszych Narodów została odkryta światu dopiero pod koniec stulecia! Z drugiej strony nie powinno mnie to dziwić, bowiem szkoły, w których przymusowo je zamykano, były prowadzone głównie przez kościoły, w tym katolicki.

Ten reportaż czytałam "na raty", bo trudno mi było uwierzyć, że ta niewyobrażalna krzywda wyrządzona w XX wieku dzieciom Pierwszych Narodów została odkryta światu dopiero pod koniec stulecia! Z drugiej strony nie powinno mnie to dziwić, bowiem szkoły, w których przymusowo je zamykano, były prowadzone głównie przez kościoły, w tym katolicki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Z przyjemnością odkryłam, że mój ulubiony (obok Anne B. Ragde) norweski pisarz znakomicie porusza się w krótszej formie, jaką jest opowiadanie! "Zazdrość" czyta się jednym tchem...

Z przyjemnością odkryłam, że mój ulubiony (obok Anne B. Ragde) norweski pisarz znakomicie porusza się w krótszej formie, jaką jest opowiadanie! "Zazdrość" czyta się jednym tchem...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powieść napisana przez amerykańską dziennikarkę, która umieściła akcję na Kamczatce. Jej bohaterowie to Rosjanie i ludność tubylcza - ludzie nakreśleni z dziennikarskim prawdopodobieństwem. Jest to do bólu prawdziwa historia. Z promyczkiem nadziei na końcu :)

Powieść napisana przez amerykańską dziennikarkę, która umieściła akcję na Kamczatce. Jej bohaterowie to Rosjanie i ludność tubylcza - ludzie nakreśleni z dziennikarskim prawdopodobieństwem. Jest to do bólu prawdziwa historia. Z promyczkiem nadziei na końcu :)

Pokaż mimo to