Opinie użytkownika
To tylko seks, dlatego kończ waść...
Podobno z seksem jest jak z pizzą - nawet jak jest zły, to nadal jest całkiem dobry. Niestety, nie mogę tego samego powiedzieć o tej książce. Kupiłam ją jeszcze przed premierą, zachęcona pozytywnymi opiniami zaprzyjaźnionych z autorem blogerów. Po przeczytaniu stwierdzam, że największym atutem powieści jest ładna okładka.
Seksu w...
To były dobre trzy dni z dobrą książką. Przeleżała na półce sporo czasu, czekając aż do niej dojrzeję. Odkopałam ją przypadkiem i nie żałuję. Książkę czyta się naprawdę szybko, pomimo ponad 600 stron. Jest napięcie, jest zagadka, autor nie oszczędza, kreując postaci - są ciekawe, ich relacje zaś złożone i dynamiczne. Może kolejny raz wielkiego zaskoczenia nie było, ale nie...
więcej Pokaż mimo toBłyskotliwe żarty, cięte riposty, celne uwagi i wysmakowana ironia - tego nie znajdziecie w tej książce! Bardzo rzadko zdarza mi się odłożyć to, co czytam po zaledwie kilkunastu stronach lektury. W tym przypadku tak właśnie było (drugą książką, która zalicza się do tej kategorii, jest arcydzieło literatury erotycznej "50 twarzy Grey'a" - przyp. red.) Oczywiście po poradnik...
więcej Pokaż mimo toKurcze, i znowu mam niedosyt. Prawda jest taka, że Nesbo jest dla mnie dość "stały" jeśli chodzi o kryminały, czyli nie ma zachwytu, ale też trudno o duże rozczarowanie. Po "Pragnienie" sięgnęłam po przeczytaniu licznych pochlebnych opinii, ale od dłuższego czasu ciężko mnie kryminalnie "zaspokoić" i chyba wygląda na to, że tak pozostanie jeszcze przez jakiś czas. Niby...
więcej Pokaż mimo toTo dopiero druga książka mistrza grozy, po którą sięgnęłam. Nie ma w tym większej filozofii - miałam akurat przymusowe wolne, a książkę dorwałam w Tesco za 17 zł. Taka w sam raz na jedno popołudnie, ok. 300 stron dobrej, spójnej lektury. Spodobało mi się to, że King niepotrzebnie nie przyspiesza, nie komplikuje, nie próbuje na siłę budować napięcia, czyli nie ma tu sztuczek...
więcej Pokaż mimo to
Pięć liter. Zawód.
Kolejna książka, po którą sięgnęłam z polecenia. I kolejna, którą uznałam za stratę czasu. Jestem trochę zła, bo 3/4 książki wciąga, jest dość dobrze napisane, logiczne, postaci w większości fajnie skonstruowane. Niestety, pod koniec autor płynie, płynie po całości. Pomysł, jak to często bywa, był dobry, próby wodzenia czytelnika za nos nie najgorsze,...
Przeczytałam tę książkę w jedno popołudnie - częściowo dlatego, że przeskakiwałam wzrokiem po tekście, omijając nużące mnie wywody z dziedziny astrologii... Skusiła mnie tematyka, sama jestem na myśliwych cięta i zdarza mi się wdawać w ostre dyskusje dotyczące ich pokrętnej logiki działania. Książka niestety okazała się być zwyczajnie nudna, choć przyznam, że nie domyśliłam...
więcej Pokaż mimo toKupiłam tę książkę po przeczytaniu pochlebnych recenzji. Muszę przyznać, że już sama okładka wydała mi się zachęcająca. Jak zwykle zasiadłam do lektury ze sporymi oczekiwaniami. Zanim przejdę do krytyki muszę uczciwie przyznać, że dawno nie przeczytałam żadnej książki w kilka godzin. Niewątpliwym plusem jest to, że bardzo wciąga, jest dość spójna i logiczna, ale to by było...
więcej Pokaż mimo toZacznę od tego, że na tę książkę czekałam baaardzo długo. Serię z dr Hunterem chłonę w maksymalnie dwa, trzy wieczory i bardzo ucieszył mnie widok pachnących świeżym drukiem 500 stron najnowszej powieści Becketta. Niestety, jestem nieco rozczarowana - być może to fakt, że "prosektoryjnych" ciekawostek jest jakby mniej, a może po prostu rozpraszały mnie trochę...
więcej Pokaż mimo to
Simon Beckett to jeden z tych pisarzy, nad którymi mogłabym stać i zmuszać do pisania kolejnych książek - o ile jest to seria o doktorze Hunterze.
Pamiętam pierwsze zetknięcie z "Chemią śmierci". Już sam tytuł brzmiał obiecująco. I nie zawiodłam się - dla wielu osób opisy procesów rozkładu ciała mogą okazać się dość makabryczne, jednak idealnie wpisują się w moje dość...
Zacznę od tego, że to moja pierwsza książka tego autora, polecona zresztą przez panią w Empiku. Oczekiwania miałam spore, po lekturze stwierdzam, że to mocny kandydat do najgorszej książki, jaką przeczytałam w 2017 roku.
Czytając miałam wrażenie, że autor chciał w tej książce upchnąć wszystko, co zapamiętał z dobrych kryminałów, z marnym skutkiem. To się nie mogło udać,...
To moje pierwsze zetknięcie z Miłoszewskim i wykreowaną przez niego postacią Teodora Szackiego. Pochłonęłam powieść w dwa dni, wreszcie trafiłam na pozycję spójną, dobrze napisaną, którą czyta się lekko i płynnie. Postać Szackiego ciekawa, bez zbędnego zadęcia. Akcja toczy się swoim tempem, nie przyspiesza, autor nie podbija sztucznie napięcia. Miłoszewski zgrabnie...
więcej Pokaż mimo toBezapelacyjnie jedna z najgorszych książek, jakie czytałam w 2016 roku. Nie rozumiem zachwytów, wszystkich ochów i achów jakie słyszałam na jej temat. Ja miałam czytelniczego kaca, żałowałam wydanych pieniędzy i straconego czasu. Jest banalna, przewidywalna, a podpis Kinga pod rekomendacją to chyba czysta ironia.
Pokaż mimo toTa książka to zdecydowanie moment słabości pana Becketta. Kocham jego serię z Dr Hunterem i nie spodziewałam się czegoś tak... nijakiego? Przeczytałam ją w dwa dni i jedyne słowo jakie mi się nasuwa to rozczarowanie. Historia banalna, żadnego elementu zaskoczenia, do tego cienkie zakończenie. Nie polecam.
Pokaż mimo toKlasyk, którego nie trzeba przedstawiać. Nie wiem, co uwiodło mnie bardziej - barwne, przepełnione zapachem cytrusów opisy Sycylii czy możliwość wniknięcia w świat sycylijskiej mafii, poznania jej struktur i prostych, aczkolwiek nieugiętych zasad w niej panujących. Ta książka jest idealna, po prostu.
Pokaż mimo to
“Sometimes if you let people do things to you, you're really doing it to them.”
Ta książka jest dla mnie pod wieloma względami idealna. Jest ciężka, brudna, wciąga i nie pozwala się oderwać. Jest w niej zło i zepsucie, jest również element zaskoczenia. Polecam, naprawdę warto.