Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo nie podobała mi się chaotyczna formuła. Rozumiem kontekstualność tej książki, trudną tematykę, ale przyjęta przez autorkę forma zniekształciła przekaz.

Bardzo nie podobała mi się chaotyczna formuła. Rozumiem kontekstualność tej książki, trudną tematykę, ale przyjęta przez autorkę forma zniekształciła przekaz.

Bardzo dobrze napisana książka - ,,wartka" akcja, starannie rozrysowana główna bohaterka. Trudno mi jednak zaakceptować wątek brutalnych gwałtów, których kilkakrotnie doświadcza Anita. Ten problem przedstawiony jest zbyt płytko, powierzchownie, trochę w duchu, parafrazując ,,jak można zgwałcić nimfomankę"...

Mocne 6,5/10.

Bardzo dobrze napisana książka - ,,wartka" akcja, starannie rozrysowana główna bohaterka. Trudno mi jednak zaakceptować wątek brutalnych gwałtów, których kilkakrotnie doświadcza Anita. Ten problem przedstawiony jest zbyt płytko, powierzchownie, trochę w duchu, parafrazując ,,jak można zgwałcić nimfomankę"...

Mocne 6,5/10.

Przyjemna lektura.

Przyjemna lektura.

6,5
Lepsza niż część pierwsza - i to zdecydowanie. Fabularnie wciągająco i tym razem bardziej nieprzewidywalnie. Dla mnie jednak warsztatowo nienajlepiej, a niektóre wątki pozostają niewystarczająco pogłębione,, pomimo że ich potencjał jest naprawdę ogromny.
Z chęcią przeczytam kolejną część.

6,5
Lepsza niż część pierwsza - i to zdecydowanie. Fabularnie wciągająco i tym razem bardziej nieprzewidywalnie. Dla mnie jednak warsztatowo nienajlepiej, a niektóre wątki pozostają niewystarczająco pogłębione,, pomimo że ich potencjał jest naprawdę ogromny.
Z chęcią przeczytam kolejną część.

Stylistycznie książka zachwyca. Pomysł na fabułę ciekawy. Jednak od połowy robi się męcząco. Bardzo dużo wtrętów, co do przebłysków z przeszłości, które nadają leturze przesadnej ciężkości. Odczuwalnie jest to świadomy zabieg, ale na tyle powtarzalny, że naprawdę, naprawdę męczy. Od połowy wątki idą bardziej w kierunku ,,young" niż ,,adult". Część z nich zostaje przemilczana (jak chociażby silniejszy rys , co do relacji z Lenym) - być może celowo, bez odkrywania wszystkich kart w pierwszej części. Muszę przyznać, że do drugiej niekoniecznie mnie ciągnie, chociaż chętnie poczytam jakąś inną pozycję tej autorki z uwagi na kunszt językowy.
Bardzo mocne sześć.

Stylistycznie książka zachwyca. Pomysł na fabułę ciekawy. Jednak od połowy robi się męcząco. Bardzo dużo wtrętów, co do przebłysków z przeszłości, które nadają leturze przesadnej ciężkości. Odczuwalnie jest to świadomy zabieg, ale na tyle powtarzalny, że naprawdę, naprawdę męczy. Od połowy wątki idą bardziej w kierunku ,,young" niż ,,adult". Część z nich zostaje...