rozwiń zwiń
Natka_Pietruszki

Profil użytkownika: Natka_Pietruszki

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 lata temu
166
Przeczytanych
książek
174
Książek
w biblioteczce
66
Opinii
843
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 6 cytatów
Mam dwa nałogi: książki i praca. Pracuję w domu. Mam swoja pracownię, w której jest biurko, komputer i książki. One są w domu wszędzie. Na regałach, w łóżkach, szafach, parapetach. Perfekcyjna Pani Domu załamałaby ręce. Domownicy się przyzwyczaili. Nie mam kota. Mam psa. Należę do gatunku domatorów z włochatym termoforem pod nogami, a nie pod pachą. Nigdy nie zniszczyłam żadnej książki. Na sumieniu mam utratę sensu istnienia jednej. Posłużyła mi jako podkładka pod chwiejący się regał na książki. Był to podręcznik geologii. Bardzo żałuję, że dołączyłam do tej społeczności tak późno. Postaram się nadrobić zaległości.

Opinie


Na półkach:

https://blogzpotrzebypisania.blogspot.com/2017/08/pani-jeziora-andrzej-sapkowski.html

Tak w „Wieży Jaskółki”, jak i tutaj Ciri wciąż spotyka coś złego. Wciąż ktoś chce ją wykorzystać. Sa chyba tylko dwie osoby, którym naprawdę zależy na jej samej, a nie jej dziecku, jej krwii łożysku. To oczywiście Geralt i Yennefer.

„Pani Jeziora” to wciąż sporo wątków, które tu jednak musiały się pojawić. Ostatnia część cyklu powinna bowiem zakończyć wszystkie rozpoczęte wcześniej wątki. Autorowi się to udało. Niektóre sprawy zostały zakończone dość krwawo, inne po prostu mało przyjemnie. Trzeba przyznać, że w ogóle zakończenie jest takie słodko-gorzkie z naciskiem na gorzkie. Cieszy mnie to, że Ciri uwolniła się od mocy Przeznaczenia, które w jej wypadku nie zawsze zapewniało szczęście i spokój.

Pojawiło się jednak jedno bardzo duże zaskoczenie, które totalnie zmieniło cały sens historii. Mówię tu o wyjawieniu, kim jest cesarz Nilfgaardu. Dla graczy nie będzie to zaskoczenie, ale pozostali będą w niemałym szoku.

Jedno mi się tylko nie podobało – kapłanki Nimue i Condwiramus. Dało mi to tylko wiedzę taką, że Ciri, Geralt i Yennefer przeszli do historii, a Jaskier faktycznie napisał swoje wiekopomne dzieło.

https://blogzpotrzebypisania.blogspot.com/2017/08/pani-jeziora-andrzej-sapkowski.html

Tak w „Wieży Jaskółki”, jak i tutaj Ciri wciąż spotyka coś złego. Wciąż ktoś chce ją wykorzystać. Sa chyba tylko dwie osoby, którym naprawdę zależy na jej samej, a nie jej dziecku, jej krwii łożysku. To oczywiście Geralt i Yennefer.

„Pani Jeziora” to wciąż sporo wątków, które tu jednak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

https://blogzpotrzebypisania.blogspot.com/2017/08/wieza-jaskoki-andrzej-sapkowski.html

W „Wieży Jaskółki” główną rolę poza bohaterami odgrywa PRZEZNACZENIE. Można czasami odnieść wrażenie, że to właśnie ono decyduje o całym życiu Geralta i Ciri. A jaki los jest pisany księżniczce Cintry? Ja już wiem, ale nie powiem :) Na pewno nie dało się tego przewidzieć po pierwszych częściach cyklu.
Ciri spotyka ogrom zła. Poleje się bardzo dużo krwi należącej do niej, ale i jej wrogów. Ciri staje się coraz bardziej niebezpieczna.
A Geralt wciąż pozostaje nieufny. Trzeba jednak przyznać, iż ogromnym postępem jest choćby fakt tego, że wciąż wędruje ze swoimi nietypowymi dość kompanami.
Jeśli natomiast chodzi o samą książkę…
Bardzo podoba mi się ten nieco gawędziarski styl. Większość wydarzeń poznajemy z opowieści różnych bohaterów, w tym przede wszystkim Ciri. Trzeba zatem skupić się, bo wydarzenia przeszłe przeplatają się z bieżącymi.
„Wieża Jaskółki” to niekończąca się akcja. Tu dzieje się naprawdę wiele, praktycznie bez ustanku. Nie da się nudzić i trudno się od książki oderwać.
W poprzednich częściach mogło być czasem niektórych postaci za mało bądź za dużo. Tu jest inaczej. Wątki się nawzajem przeplatają i nie tylko te dotyczące Ciri i Geralta, ale także polityki, cesarza Nilfgaardu itd.
Do końca została jedna tylko część i naprawdę po „Wieży Jaskółki” nie da się przewidzieć, co może się zdarzyć. Co się stało z Ciri po wejściu do Wieży? I dlaczego Geralt przestał być wiedźminem?

https://blogzpotrzebypisania.blogspot.com/2017/08/wieza-jaskoki-andrzej-sapkowski.html

W „Wieży Jaskółki” główną rolę poza bohaterami odgrywa PRZEZNACZENIE. Można czasami odnieść wrażenie, że to właśnie ono decyduje o całym życiu Geralta i Ciri. A jaki los jest pisany księżniczce Cintry? Ja już wiem, ale nie powiem :) Na pewno nie dało się tego przewidzieć po pierwszych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

https://blogzpotrzebypisania.blogspot.com/2017/07/bog-imperator-diuny-frank-herbert.html
Minęło trzy i pół tysiąca lat od wydarzeń z "Dzieci Diuny". Z dawnych bohaterów został jedynie kolejny ghola Duncana Idaho oraz Bóg Imperator Leto II Atryda. Syn wielkiego Muad'Diba stał się istotą jedyną we wszechświecie. Człowiek-czerw, tyran, władca całego Imperium, jednocześnie go kochający i będący jego więźniem, najbardziej samotna istota na świecie.

Diuna już nie jest surową, pustynną planetą. Teraz to żyzna, zielona Arrakis. Nie ma już na niej prawdziwych Fremenów żyjących w swoich surowych siczach; Fremenów o błękitnych od melanżu oczach. Są teraz Muzealni Fremeni, tak śmieszni dla Duncana Idaho. To tak naprawdę marionetki, śmieszne podróbki niemające nic wspólnego z prawdziwym, rdzennym ludem Diuny. Nawet ich krysnoże są z plastiku, po prostu marne podróbki.

Jest jednak coś, co się nie zmieniło. Wciąż władcę otacza sieć spisków. Leto II kontroluje całe Imperium. Ma jednak tak samo wielu wrogów, jak jego ojciec i dziadek: zakon Bene Gesserit, Gildię Kosmiczną, Ixan i Theilaxan. Wszyscy oni chcieliby obalić Leto, ale jak zniszczyć kogoś, kto żyje miliardami istnień, kto wie i widzi wszystko, kto jest czymś, czego ludzki rozum nie potrafi zrozumieć?


"Bóg Imperator Diuny" to opowieść pełna straszliwej samotności. To historia, w której dominującym uczuciem jest poczucie straty. Leto II Atryda poświęcił swoje człowieczeństwo. Dla wielu stał się potworem i tyranem. Kierowała nim jednak nie żądza władzy i nienawiść, ale ogrom jego wiedzy, uzyskana w związku z nim pewność oraz prawdziwa miłość. Jego celem było ocalenie ludzkości i planety przed straszliwym losem. Aby jednak swoje cele osiągnąć, poświęcił swoje człowieczeństwo, a stratę tę zaczął coraz dotkliwiej odczuwać.


Leto II nie doczekał się zrozumienia u bardzo wielu. Jego rządów nie potrafił zaakceptować Duncan Idaho, najwierniejszy sługa Atrydów. Dla honorowego Duncana Leto II nie był takim Atrydą jak jego ojciec i dziad.


Diuna stała się żyzną Arrakis i straciła całą swoją surowość. Straciła planeta i wspaniały lud rdzennie ją zamieszkujący, czyli Fremeni. Celem tych zmian nie była jednak zupełna przemiana tego wyjątkowego miejsca. Celem Leto II był powrót do stanu pierwotnego!


W powieści akcji jest mało i jeśli ktoś szuka jakichś dynamicznych scen w stylu sci-fi, to tu ich nie znajdzie. Wszystko dzieje się powoli, a cala fabuła powieści opiera się na rozmowach i przemyśleniach. Dzięki nim możemy spróbować zrozumieć potęgę umysłu Leto II, powody jego zachowań.


W poprzedniej części autor postawił na ekologię Diuny i na wpływ człowieka na środowisko naturalne w ogóle. Tu natomiast mamy inny główny motyw, a jest nim polityka i religia. Jak widać, te dwie wartości w każdym świecie ściśle się ze sobą łączą. Władza Leto II, jego ustrój polityczny w głównej mierze opiera się na potędze sfery sacrum, a to on sam jest jedynym bóstwem.


Można pisać i pisać. "Kroniki Diuny" trzeba po prostu przeczytać. Tylko warto mieć na uwadze, że nie jest to lektura do wanny czy na kibelek. To nie książka na dwa, trzy wieczory. Pewnie, można strony przerzucić, zapoznać się ogólnie z fabułą i już. Tylko po co? Skoro już mamy w rękach prawdziwe arcydzieło, to powinniśmy cieszyć się nim jak najdłużej. Bardzo rzadko we współczesnych powieściach, nawet tych najbardziej poczytnych, można spotkać tak piękny język jak w książkach Franka Herberta.

https://blogzpotrzebypisania.blogspot.com/2017/07/bog-imperator-diuny-frank-herbert.html
Minęło trzy i pół tysiąca lat od wydarzeń z "Dzieci Diuny". Z dawnych bohaterów został jedynie kolejny ghola Duncana Idaho oraz Bóg Imperator Leto II Atryda. Syn wielkiego Muad'Diba stał się istotą jedyną we wszechświecie. Człowiek-czerw, tyran, władca całego Imperium, jednocześnie go...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Natka_Pietruszki

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Krzysztof Kamil Baczyński
Ocena książek:
7,0 / 10
163 książki
0 cykli
Pisze książki z:
671 fanów
Terry Pratchett
Ocena książek:
7,3 / 10
137 książek
8 cykli
Pisze książki z:
5287 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15892 fanów

Ulubione

Terry Pratchett Prawda Zobacz więcej
Terry Pratchett Bogowie, honor, Ankh-Morpork Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Gra anioła Zobacz więcej
Edward Stachura Siekierezada Zobacz więcej
Terry Pratchett Mort Zobacz więcej
Stanisław Ignacy Witkiewicz Listy do żony (1928-1931) Zobacz więcej
Krzysztof Kamil Baczyński Utwory zebrane t.2 Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Chrzest ognia Zobacz więcej
Joanna Wrycza-Bekier Magia słów. Jak pisać teksty które porwą tłumy Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Joanna Wrycza-Bekier Magia słów. Jak pisać teksty które porwą tłumy Zobacz więcej
Joanna Wrycza-Bekier Magia słów. Jak pisać teksty które porwą tłumy Zobacz więcej
Marek Krajewski Aleja samobójców Zobacz więcej
Artur Górski Krok do piekła Zobacz więcej
Joanna Wrycza-Bekier Magia słów. Jak pisać teksty które porwą tłumy Zobacz więcej
Artur Górski Krok do piekła Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
166
książek
Średnio w roku
przeczytane
18
książek
Opinie były
pomocne
843
razy
W sumie
wystawione
103
oceny ze średnią 8,3

Spędzone
na czytaniu
1 003
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
22
minuty
W sumie
dodane
6
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]