-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2022-02-11
Temat ciężki, ale bardzo ciekawy i ważny. Warto o Auschwitz pisać książki i czytać, żeby jednak nie zagubić świadomości i prawdy o tym, jaki ludzie ludziom zgotowali los...
denerwowało mnie jednak nieco wciskanie wszędzie tego papieża, ale patrząc teraz na książki autora już się nie dziwię ;)
Raziło też nieco bogactwo językowe, a raczej jego brak. Dużo powtórzeń, te same zwroty. Dziwne, że tę książkę pisano w oryginale w języku obcym a później tłumaczono. Może treść brzmiałaby bardziej naturalnie bez warstwy tłumacza.
Temat ciężki, ale bardzo ciekawy i ważny. Warto o Auschwitz pisać książki i czytać, żeby jednak nie zagubić świadomości i prawdy o tym, jaki ludzie ludziom zgotowali los...
denerwowało mnie jednak nieco wciskanie wszędzie tego papieża, ale patrząc teraz na książki autora już się nie dziwię ;)
Raziło też nieco bogactwo językowe, a raczej jego brak. Dużo powtórzeń, te same...
2021-11-18
Świetna lektura, powinna być czytana w szkole! Wiem, że po części jestem panią Duszejko i dlatego bardzo się utożsamiałam z działaniami bohaterki.
Pierwsza moja książka naszej Noblistki, ale na pewno nie ostatnia!
Świetna lektura, powinna być czytana w szkole! Wiem, że po części jestem panią Duszejko i dlatego bardzo się utożsamiałam z działaniami bohaterki.
Pierwsza moja książka naszej Noblistki, ale na pewno nie ostatnia!
2021-08-11
2021-06-04
Dwie poprzednie części totalnie mnie porwały i przy tym tomie nastawiałam się na mega emocje. Niestety tempo trochę zwolniło i chyba oczekiwałam czegoś innego.
Mimo wszystko uważam nadal, że warto było tę historię przeczytać.
Dwie poprzednie części totalnie mnie porwały i przy tym tomie nastawiałam się na mega emocje. Niestety tempo trochę zwolniło i chyba oczekiwałam czegoś innego.
Mimo wszystko uważam nadal, że warto było tę historię przeczytać.
2021-04-02
Dla wielbicieli Daisy - lektura na wieczór jak znalazł. Lekka i przyjemna.
Dla wielbicieli Daisy - lektura na wieczór jak znalazł. Lekka i przyjemna.
Pokaż mimo to2021-04-02
Wspaniała pozycja, nie tylko dla profesjonalnych birdwatcherów! Amator znajdzie tu ogrom cennych informacji zebranych przez Adama Zbyryta i przepiękne fotografie autorstwa Adama Wajraka. Dziękuję za ten niesamowity duet. Genialnym pomysłem są kody QR z odsyłaczami do odgłosów ptaków czy krótkich filmików.
Brawo, brawo!
Przykre jest niestety to, że w wielu miejscach autor wskazuje na zanikanie naturalnych siedlisk licznych gatunków... Dlaczego mimo niepowtarzalnego piękna fauny i flory wypalamy, tniemy i rąbiemy gdzie się da? Cóż, chyba nie ma co liczyć na to, że jakiś krawaciarz, który podejmuje tak idiotyczne decyzje, kiedykolwiek tu zawędruje i przeczyta tę książkę lub mój cichy apel.
Obserwujcie przyrodę, póki jest.
Wspaniała pozycja, nie tylko dla profesjonalnych birdwatcherów! Amator znajdzie tu ogrom cennych informacji zebranych przez Adama Zbyryta i przepiękne fotografie autorstwa Adama Wajraka. Dziękuję za ten niesamowity duet. Genialnym pomysłem są kody QR z odsyłaczami do odgłosów ptaków czy krótkich filmików.
Brawo, brawo!
Przykre jest niestety to, że w wielu miejscach autor...
2021-01-24
Dziwna książka, czytało się przyjemnie, choć nie wiem sama czy mi się podobała czy nie ... ;)
Dziwna książka, czytało się przyjemnie, choć nie wiem sama czy mi się podobała czy nie ... ;)
Pokaż mimo to2020-09-20
Całkiem zabawna lektura, Polacy w „jukeju” - i wszystko jasne. Narracja bardzo lekka i przyjemna, czyta się świetnie. Nie jest to zbyt wymagająca pozycja, aczkolwiek główna postać wydaje się dość rezolutna i przenikliwa jak na kontekst, w którym się znajduje :). Bardziej do czytania na rozluźnienie i pośmianie się, na pewno nie jest to książka, która zmusza do wyciągania jakichś przełomowych wniosków.
Całkiem zabawna lektura, Polacy w „jukeju” - i wszystko jasne. Narracja bardzo lekka i przyjemna, czyta się świetnie. Nie jest to zbyt wymagająca pozycja, aczkolwiek główna postać wydaje się dość rezolutna i przenikliwa jak na kontekst, w którym się znajduje :). Bardziej do czytania na rozluźnienie i pośmianie się, na pewno nie jest to książka, która zmusza do wyciągania...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-09-10
Dobry, mocny reportaż. Ukazuje ciemną stronę człowieczeństwa oraz dziury w systemie powstałe w wyniku nieudolnych reform oraz odporności polskiego społeczeństwa na rozwój ... Więziennictwo to system skostniały i niedostosowany do epoki, podobnie jak służba zdrowia czy oświata. Przykro to czytać, ale cóż - jedyne, co można zrobić to uświadamiać siebie i innych i czekać na zmianę pokoleniową, która być może zrobi z tym bajzlem porządek.
Dobry, mocny reportaż. Ukazuje ciemną stronę człowieczeństwa oraz dziury w systemie powstałe w wyniku nieudolnych reform oraz odporności polskiego społeczeństwa na rozwój ... Więziennictwo to system skostniały i niedostosowany do epoki, podobnie jak służba zdrowia czy oświata. Przykro to czytać, ale cóż - jedyne, co można zrobić to uświadamiać siebie i innych i czekać na...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-28
Detektyw Popielski - przenikliwy, inteligentny, tajemniczy, ze skłonnością do alkoholu - archetypowy bohater kryminałów, który z narażeniem życia rozwiązuje zagadkę. Nieco schematycznie, ale ja taki schemat lubię i dobrze się w nim czuję jako czytelniczka. Lektura bardzo przyjemna i wciągająca do ostatniej strony. Sam sens tytułowych Liczb Charona nieco naciągany, aczkolwiek ułożenie „kodów” musiało kosztować autora wiele pracy - doceniam.
Detektyw Popielski - przenikliwy, inteligentny, tajemniczy, ze skłonnością do alkoholu - archetypowy bohater kryminałów, który z narażeniem życia rozwiązuje zagadkę. Nieco schematycznie, ale ja taki schemat lubię i dobrze się w nim czuję jako czytelniczka. Lektura bardzo przyjemna i wciągająca do ostatniej strony. Sam sens tytułowych Liczb Charona nieco naciągany,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-11
W sumie o kościele niczego nowego się nie dowiedziałam - jeśli chodzi o jakieś seksualne wybryki księży. Jedynie utwierdziłam się w przekonaniu, że to paskudna, chciwa i obłudna instytucja, w której kryje się przestępców kosztem wierzących i tych księży, którzy naprawdę mają serce do tej pracy. Bardzo podobał mi się zabieg „wejścia” do seminarium i opis różnych sytuacji od środka. Myślę, że warto przeczytać, zwłaszcza, że to nie jest fikcja literacka.
W sumie o kościele niczego nowego się nie dowiedziałam - jeśli chodzi o jakieś seksualne wybryki księży. Jedynie utwierdziłam się w przekonaniu, że to paskudna, chciwa i obłudna instytucja, w której kryje się przestępców kosztem wierzących i tych księży, którzy naprawdę mają serce do tej pracy. Bardzo podobał mi się zabieg „wejścia” do seminarium i opis różnych sytuacji od...
więcej mniej Pokaż mimo to
Podobało mi się bardzo, polecam! Fachowo zobrazowano działanie seryjnego mordercy wraz ze szczegółami od psychiatrów i raportów milicji. Kawał dobrej roboty! Co najlepsze, nie jest to nudne jak sucha kronika policyjna, autor kreśli fabułę i tło poszczególnych wydarzeń.
Podobało mi się bardzo, polecam! Fachowo zobrazowano działanie seryjnego mordercy wraz ze szczegółami od psychiatrów i raportów milicji. Kawał dobrej roboty! Co najlepsze, nie jest to nudne jak sucha kronika policyjna, autor kreśli fabułę i tło poszczególnych wydarzeń.
Pokaż mimo to