Jesteśmy społecznością, która kocha książki

90% ludzi na ziemi posiada bagaż doświadczeń - bardziej lub mniej traumatycznych. Chodzi o to, żeby nie wymachiwać nim jak sztandarem, ani nie chować się za nim, odmawiając sobie życia. Jesteśmy stworzeni do kreacji. Od nas zależy, jak to nasze życie wygląda i jeśli zdecydujemy, żeby zdefiniowała nas trauma, to tak będzie. Do życia równie niezbędna jest chęć i odwaga - przede wszystkim chęć, bo jak się nie będzie chciało, to zawsze znajdzie się jakiś substytut, wymówka, która zapewni spokojne życie bez refleksji.

90% ludzi na ziemi posiada bagaż doświadczeń - bardziej lub mniej traumatycznych. Chodzi o to, żeby nie wymachiwać nim jak sztandarem, ani nie chować się za nim, odmawiając sobie życia. Jesteśmy stworzeni do kreacji. Od nas zależy, jak to nasze życie wygląda i jeśli zdecydujemy, żeby zdefiniowała nas trauma, to tak będzie. Do życia równie niezbędna jest chęć i odwaga -...

Przywołanie bolesnego wspomnienia z dzieciństwa jako sposób na zagłuszenie bólu po stracie żony lub raczej jego spotęgowanie. Autor - dla którego zbliżająca się tragedia, jest także impulsem do sięgnięcia w przeszłość i przyjrzenia się swojemu życiu - szczerze, bez niepotrzebnego usprawiedliwiania się, mówi o tym, co miało największy wpływ na to, kim się stał i jakie podejmował decyzje. Ludzie najczęściej uciekają od takiej retrospekcji, bo zwykle trzeba zmierzyć się z prawdą, często niewygodną i niepasującą do wykreowanej historii o nas samych.

Przywołanie bolesnego wspomnienia z dzieciństwa jako sposób na zagłuszenie bólu po stracie żony lub raczej jego spotęgowanie. Autor - dla którego zbliżająca się tragedia, jest także impulsem do sięgnięcia w przeszłość i przyjrzenia się swojemu życiu - szczerze, bez niepotrzebnego usprawiedliwiania się, mówi o tym, co miało największy wpływ na to, kim się stał i jakie...

Minęło sporo czasu, odkąd pierwszy raz miałam w ręku ten tytuł. Byłam wówczas - tak jak główna bohaterka - małą dziewczynką. Niestety nie wytrwałam w tym czasie do końca lektury, co było okropnym błędem. Jako dorosła dziś osoba doceniam jej mądrość i piękno. Podziwiam postać Maryli i darzę ogromną sympatią Mateusza, którzy dostrzegli w zaniedbanej sierocie pełną życia i entuzjazmu dziewczynkę, potrzebującą ciepła i miłości. Książka jest doskonałą lekturą uczącą pokory, dobrych manier, a przede wszystkim pokazującą, jak ważne jest to, aby doceniać każde błogosławieństwa otaczające nas każdego dnia. Ukazuje także prostą prawdę mówiącą o tym, iż jeśli szczerze i gorąco się czegoś pragnie, to marzenie zrodzone w czystym sercu kiedyś się spełni.

Minęło sporo czasu, odkąd pierwszy raz miałam w ręku ten tytuł. Byłam wówczas - tak jak główna bohaterka - małą dziewczynką. Niestety nie wytrwałam w tym czasie do końca lektury, co było okropnym błędem. Jako dorosła dziś osoba doceniam jej mądrość i piękno. Podziwiam postać Maryli i darzę ogromną sympatią Mateusza, którzy dostrzegli w zaniedbanej sierocie pełną życia i...