rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Bardzo spokojna okolica. Zbrodnia w Teksasie Jim Atkinson, John Bloom
Ocena 7,4
Bardzo spokojn... Jim Atkinson, John ...

Na półkach:

Autor zbyt szczegółowo nakreśla tło, to sprawia, że opowieść bardzo traci na dynamice. W skrócie - trochę przynudza :)

Autor zbyt szczegółowo nakreśla tło, to sprawia, że opowieść bardzo traci na dynamice. W skrócie - trochę przynudza :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Polska wciąż (miejscami) tak wygląda. I my w środku.

Polska wciąż (miejscami) tak wygląda. I my w środku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść jest dużo gorsza niż dwie poprzednie autorki. Trzynasta opowieść i Była sobie rzeka miały tajemnicę, ciekawe postaci, niebanalny pomysł. Czarne skrzydła czasu niekoniecznie. Nie czuję żadnych emocji w stosunku do głównego bohatera. Szkoda, bo język i tłumaczenie wspaniałe.

Opowieść jest dużo gorsza niż dwie poprzednie autorki. Trzynasta opowieść i Była sobie rzeka miały tajemnicę, ciekawe postaci, niebanalny pomysł. Czarne skrzydła czasu niekoniecznie. Nie czuję żadnych emocji w stosunku do głównego bohatera. Szkoda, bo język i tłumaczenie wspaniałe.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie do końca jestem w stanie określić, jak autor tego dokonał, ale po przeczytaniu 70% treści do Abchazji czuję głównie niechęć. Pryzmat, przez jaki Grzywaczewski spogląda na rzeczywistość swoich bohaterów przepuszcza strasznie mało światła i to światło pada przede wszystkim na starszych mężczyzn kurczowo trzymających się przeszłości.

Nie do końca jestem w stanie określić, jak autor tego dokonał, ale po przeczytaniu 70% treści do Abchazji czuję głównie niechęć. Pryzmat, przez jaki Grzywaczewski spogląda na rzeczywistość swoich bohaterów przepuszcza strasznie mało światła i to światło pada przede wszystkim na starszych mężczyzn kurczowo trzymających się przeszłości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Napisana ponadprzeciętnie dobrze, ale z drugiej strony to historia, która nigdzie nie prowadzi. Są książki, które faktycznie powstają dla samej przyjemności opowiedzenia historii (IMO Ostatni Bandzior z Pauzy zalicza się do takich), ale tu chyba były ambicje na więcej. Pozostały niezaspokojone.

Napisana ponadprzeciętnie dobrze, ale z drugiej strony to historia, która nigdzie nie prowadzi. Są książki, które faktycznie powstają dla samej przyjemności opowiedzenia historii (IMO Ostatni Bandzior z Pauzy zalicza się do takich), ale tu chyba były ambicje na więcej. Pozostały niezaspokojone.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To potworne bzdury napisany w infantylny, typowy dla amerykańskich poradników pisanych hurtem sposób. Jeśli jednak chcesz poczytać o licznych historiach, w których autorka po krótkiej modlitwie do Wszechświata błyskawicznie osiąga oszałamiające sukcesy, i posądza chorujących przyjaciół o to, że nie potrafią się oddać prowadzeniu, więc pozytywne myślenie nie ma szans na wyleczenie ich z raka itd. - próbuj. Ja jestem zażenowana. Myślę, że nawet osoby, które w prywatnym życiu stawiają na rozwój duchowy, też będą, za spłycanie i infantylizowanie tematu przez autorkę i za sprzedażowy język.

To potworne bzdury napisany w infantylny, typowy dla amerykańskich poradników pisanych hurtem sposób. Jeśli jednak chcesz poczytać o licznych historiach, w których autorka po krótkiej modlitwie do Wszechświata błyskawicznie osiąga oszałamiające sukcesy, i posądza chorujących przyjaciół o to, że nie potrafią się oddać prowadzeniu, więc pozytywne myślenie nie ma szans na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała, wciągająca i baśniowa. Idealna na relaks.

Wspaniała, wciągająca i baśniowa. Idealna na relaks.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przesłuchałam trzy rozdziały i nie dałam rady więcej przez infantylny język. Rozumiem, że to lekka, letnia lektura, ale mimo wszystko dało się to napisać jak książkę, nie jak wpis na bloga.

Przesłuchałam trzy rozdziały i nie dałam rady więcej przez infantylny język. Rozumiem, że to lekka, letnia lektura, ale mimo wszystko dało się to napisać jak książkę, nie jak wpis na bloga.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem, o czym jest ta książka, przeczytałam tylko blurba i mam feedback na szybko - wydawnictwo, znajdzcie kogoś, kto napisze wam blurba zachęcającego do czytania, a nie "na odwal sie". Jedyne, co ta notka mówi o książce to to, że prawdopodobnie napisała ją dziesięciolatka. "Coś było, a potem znikło, co będzie dalej". Dawno nie trafiłam na gorszy opis nowego tytułu. Nuuuuda.

Nie wiem, o czym jest ta książka, przeczytałam tylko blurba i mam feedback na szybko - wydawnictwo, znajdzcie kogoś, kto napisze wam blurba zachęcającego do czytania, a nie "na odwal sie". Jedyne, co ta notka mówi o książce to to, że prawdopodobnie napisała ją dziesięciolatka. "Coś było, a potem znikło, co będzie dalej". Dawno nie trafiłam na gorszy opis nowego tytułu....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Felietony o rasie i społeczeństwie super. Reszta trochę o niczym.

Felietony o rasie i społeczeństwie super. Reszta trochę o niczym.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo nierówna ksiazka, po której spodziewałabym się dużo więcej. A przede wszystkim - zgłębienia tematu zamiast publikowania felietonów z fejsbuka w od Sasa do lasa. Odnoszę wrażenie, że powstawała na szybko, by wstrzelić sie w narrację.

Bardzo nierówna ksiazka, po której spodziewałabym się dużo więcej. A przede wszystkim - zgłębienia tematu zamiast publikowania felietonów z fejsbuka w od Sasa do lasa. Odnoszę wrażenie, że powstawała na szybko, by wstrzelić sie w narrację.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce uwolnić ciało.

Lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce uwolnić ciało.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek książki przykuwa uwagę, natomiast potem opowieść ciągnie się okrutnie. Postacie jednocześnie mdłe, jak i miejscami przerysowane. Czasem książki nie prowadzą do żadnej refleksji - powstają dla samej pasjonującej fabuły. Ta do nich nie należy. Lektura skłoniła mnie do sięgnięcia znów po klasykę literatury.

Początek książki przykuwa uwagę, natomiast potem opowieść ciągnie się okrutnie. Postacie jednocześnie mdłe, jak i miejscami przerysowane. Czasem książki nie prowadzą do żadnej refleksji - powstają dla samej pasjonującej fabuły. Ta do nich nie należy. Lektura skłoniła mnie do sięgnięcia znów po klasykę literatury.

Pokaż mimo to

Okładka książki Czy to normalne? Seks, związki i statystyka Chrisanna Northrup, Pepper Schwartz, James Witte
Ocena 6,4
Czy to normaln... Chrisanna Northrup,...

Na półkach:

Sporo ciekawych informacji i odkrywczych statystyk. Mam jednak sporo wątpliwości co do metod badawczych. Język, jakim napisana jest książka jest fatalny. Rozumiem, że zamierzeniem było użycie jak najprzystępniejszej formy, ale w pogoni za upraszczaniem momentalnie boleśnie spłycono przekaz, a czasem nawet go przeinaczono, balansując na granicy akceptowalnych "zaleceń i rad".

Sporo ciekawych informacji i odkrywczych statystyk. Mam jednak sporo wątpliwości co do metod badawczych. Język, jakim napisana jest książka jest fatalny. Rozumiem, że zamierzeniem było użycie jak najprzystępniejszej formy, ale w pogoni za upraszczaniem momentalnie boleśnie spłycono przekaz, a czasem nawet go przeinaczono, balansując na granicy akceptowalnych "zaleceń i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dobra dla początkujących. Dodatkowy plus za obraz autora obecny w treści- w wersji kogoś bardzo wrażliwego i empatycznego, podchodzącego z szacunkiem do klienta.

Książka dobra dla początkujących. Dodatkowy plus za obraz autora obecny w treści- w wersji kogoś bardzo wrażliwego i empatycznego, podchodzącego z szacunkiem do klienta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby mięciutka, ale też z potężną dawką wiedzy. Co najważniejsze- porady praktyczne i łatwe do wprowadzenia. Bez zbędnego pitu pitu. Kupiłam "Ciepło" w dniu premiery i jeśli Nina wyda kolejną książkę, również nabędę ją błyskawicznie, bo czuję się przekonana do autorki. Tak trzymać!

Niby mięciutka, ale też z potężną dawką wiedzy. Co najważniejsze- porady praktyczne i łatwe do wprowadzenia. Bez zbędnego pitu pitu. Kupiłam "Ciepło" w dniu premiery i jeśli Nina wyda kolejną książkę, również nabędę ją błyskawicznie, bo czuję się przekonana do autorki. Tak trzymać!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor z pokorą mówi o swoich schematach, z szacunkiem o problemach pacjentów i z nieustępliwością i szczerością o rzeczywistości. Polecam.

Autor z pokorą mówi o swoich schematach, z szacunkiem o problemach pacjentów i z nieustępliwością i szczerością o rzeczywistości. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby fajnie - klimat jest, postaci trochę mdłe, ale nie jednolite, zagadka też z potencjałem. Mimo to jest w tej książce coś, co nie pozwalało mi na utrzymanie intensywności czytania. Z łatwością mogłam się od niej oderwać. Właściwie to czasem odrywałam się z ulgą i zmęczeniem treścią. Nie jest to książka, z którą zarwiemy noc, ale myślę, że może spodobać się miłośnikom kryminału, którzy czują się przemęczeni i potrzebują czegoś nieabsorbującego.

Niby fajnie - klimat jest, postaci trochę mdłe, ale nie jednolite, zagadka też z potencjałem. Mimo to jest w tej książce coś, co nie pozwalało mi na utrzymanie intensywności czytania. Z łatwością mogłam się od niej oderwać. Właściwie to czasem odrywałam się z ulgą i zmęczeniem treścią. Nie jest to książka, z którą zarwiemy noc, ale myślę, że może spodobać się miłośnikom...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niby spoko ale w sumie nuda.

Niby spoko ale w sumie nuda.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Literatura obowiązkowa dla każdego katolika z Europy.

Literatura obowiązkowa dla każdego katolika z Europy.

Pokaż mimo to