-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Pomysł na dwoistą książkę super, ale część dziewczęca jest bardzo napisana po męsku. Niech ten fragment powie sam za siebie:
„– Dlaczego pies się ciebie słucha? – zdziwiła się Amelia. – Wyczuł hierarchię stada – odparł z powagą Kuba. Dziewczyny parsknęły śmiechem, ale Amelia pomyślała, że coś w tym jest. Sama mogła wołać Imbira, a on przychodził albo nie. Za to taty słuchał się zawsze"
O wiele bardziej polecam Kubę, ponieważ posiada super napisaną postać krnąbrnej siostry i silnego protagonistę - również dziewczynkom.
Pomysł na dwoistą książkę super, ale część dziewczęca jest bardzo napisana po męsku. Niech ten fragment powie sam za siebie:
„– Dlaczego pies się ciebie słucha? – zdziwiła się Amelia. – Wyczuł hierarchię stada – odparł z powagą Kuba. Dziewczyny parsknęły śmiechem, ale Amelia pomyślała, że coś w tym jest. Sama mogła wołać Imbira, a on przychodził albo nie. Za to taty...
Kiedy zobaczyłem patronat, mialem ochotę odlozyc książkę na starcie. Niepotrzebnie- okazała się bardzo przyjemna i wciągająca, a myslalem ze to bedzie pisana na siłę powieść młodzieżowa dla młotków ;)
Zapraszam do recenzji tutaj!
http://zkamerawsrodksiazek.pl/mily-chillout-po-skomplikowanych-lekturach-czyli-recenzja-ksiazki-play/
Kiedy zobaczyłem patronat, mialem ochotę odlozyc książkę na starcie. Niepotrzebnie- okazała się bardzo przyjemna i wciągająca, a myslalem ze to bedzie pisana na siłę powieść młodzieżowa dla młotków ;)
Zapraszam do recenzji tutaj!
http://zkamerawsrodksiazek.pl/mily-chillout-po-skomplikowanych-lekturach-czyli-recenzja-ksiazki-play/
Książka świetna merytorycznie, ale styl autora- calosc jest napisana jako rodzaj sprawozdania- mi nie przypasował. W przeciwienstwie do pierwszej czesci pisze ja autor, a nie wysłuchujący całości pisarz. Toporne zdania z masą przecinków, klasyczne opisy, ciągłe powtarzanie "czyzby nasza wyprawa mialaby sie nie udac?" na dluzsza mete sa meczace, dlatego się nie wciągnąłem tylko czytałem od niechcenia kiedy miałem troszkę czasu. A szkoda, bo książka ciekawa. Chociaż Cejrowski pozostaje niedoścignionym ideałem ;)
Książka świetna merytorycznie, ale styl autora- calosc jest napisana jako rodzaj sprawozdania- mi nie przypasował. W przeciwienstwie do pierwszej czesci pisze ja autor, a nie wysłuchujący całości pisarz. Toporne zdania z masą przecinków, klasyczne opisy, ciągłe powtarzanie "czyzby nasza wyprawa mialaby sie nie udac?" na dluzsza mete sa meczace, dlatego się nie wciągnąłem...
więcej mniej Pokaż mimo toNieco naciągana, ale wciągająca jak cholera i ciekawa. Autor miał łeb!
Nieco naciągana, ale wciągająca jak cholera i ciekawa. Autor miał łeb!
Pokaż mimo toChudziutka, pisana na kasę książka na poziomie podstawówki. Olbrzymia czcionka, żałosne dialogi i historia pełna dziur- tak można podsumować ten marny kasiasty twór. Ciekawe czy troll, który wymyslił legendę o Herobrine widzi co się teraz wyprawia...
Chudziutka, pisana na kasę książka na poziomie podstawówki. Olbrzymia czcionka, żałosne dialogi i historia pełna dziur- tak można podsumować ten marny kasiasty twór. Ciekawe czy troll, który wymyslił legendę o Herobrine widzi co się teraz wyprawia...
Pokaż mimo toŚredniej jakości, typowa książka młodzieżowa. I to bez obiecanej kontynuacji. Nie polecam i nie odradzam, moim zdaniem za dużo banałów i lekki brak pomysłów na końcu, który też jest nieco nijaki...
Średniej jakości, typowa książka młodzieżowa. I to bez obiecanej kontynuacji. Nie polecam i nie odradzam, moim zdaniem za dużo banałów i lekki brak pomysłów na końcu, który też jest nieco nijaki...
Pokaż mimo toPisana prostym, niezwykle humorostycznym językiem lekka, ale nie durna książka. Niby mało opisów, niby dużo uproszczeń i łatwy język, ale czyta się tą książkę świetnie. Jeśli zaczęliście dopiero i jest średnio, dont worry, wszystko zaczyna sie na dobre po przyjeździe bohaterów do Afryki ;) Książka ma także sprytnie ukryte drugie dno, które dostrzegą starsi czytelnicy. Bardziej spostrzegawczy zauważą tutaj krytykę konsumpcjonizmu (wioska Benny'ego jest odizolowanym, burżujskim osiedlem dla bogatych Europejczyków i pracowników EuroGazu; białym dzieciakom daje się bogate rozrywki jak np. Quady, wielbłądy, i izoluje od normalnego świata), książka zwraca też uwagę na "rozpuszczenie" Europejczyków, problem biedoty w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki. Jest to wręcz kopniak w dupę, który mówi nam "doceń to co masz!". Niestety, koszmarne zakończenie- autor idiotycznie połączył wszystkie wątki- ale generalnie polecam ;)
Pisana prostym, niezwykle humorostycznym językiem lekka, ale nie durna książka. Niby mało opisów, niby dużo uproszczeń i łatwy język, ale czyta się tą książkę świetnie. Jeśli zaczęliście dopiero i jest średnio, dont worry, wszystko zaczyna sie na dobre po przyjeździe bohaterów do Afryki ;) Książka ma także sprytnie ukryte drugie dno, które dostrzegą starsi czytelnicy....
więcej mniej Pokaż mimo toJestem ofiarą darmowego rozdawnictwa tej książki na Falkonie ;] Prawdę mówiąc, po wstępie z iPadem i samym faktem że książkę opylano za darmo nie spodziewałem się wiele. No rale cóż... merytorycznie może średnia. Może autor nadużywa kolokwializmów. Może czasami za dużo jest profesjonalnych opisów walk (czytałem je zupełnie bezmyślnie). Ale po niemrawych kilkunastu stronach wciąga jak cholera! Powieść ma wiele wątków, każdy bardzo ciekawy. Historia również jest prawdopodobna i niczego sobie (nie bede sie rozpisywał jaka, jest opis ;] ). Autor zastosował ledwie kilka, ale bardzo ciekawych zwrotów akcji. Im dalej, tym wszystko bardzo się plącze i przez to jest ciekawe! Plus za erotyczne, ale nie chamskie wstawki (nie ogarniam tylko, czemu Siham pytała nieco ponad 50 letniego wdowca.. WDOWCA o sprawność w kontaktach z kobietami?). Przy jednej, połączonej ze zwrotem akcji zaśmiałem się na głos. A co mi się nie podobało? Zakończenie. Autor wszystko rozwiązał, ale tak zawile i tak popyrtał, że nie ogarnąłem prawie nic. I dziwaczny wątek ze snami i Psem... generalnie polecam, naprawdę ciekawa książka. ps. A bohaterowie! Wszyscy są sprytni i ciekawi oraz kradną serce prawie od razu ;) POLECAM! gwiazdki odtrącam za drobne dziwactwa i niepotrzebny wątek :)
Jestem ofiarą darmowego rozdawnictwa tej książki na Falkonie ;] Prawdę mówiąc, po wstępie z iPadem i samym faktem że książkę opylano za darmo nie spodziewałem się wiele. No rale cóż... merytorycznie może średnia. Może autor nadużywa kolokwializmów. Może czasami za dużo jest profesjonalnych opisów walk (czytałem je zupełnie bezmyślnie). Ale po niemrawych kilkunastu stronach...
więcej mniej Pokaż mimo to
Koncertowo zmarnowany potencjał. Autorka wywiaduje wielkie osobistości, niektóre na krótko przed śmiercią :(, a pomiędzy nimi daje nieznanych nikomu bogatych profesorów medycyny czy niszowe blogerki. Jakbym chciał poznać opinię tego pierwszego to bym się wybrał do sekretariatu enel- czy innego luxmedu. Do tego mam wrażenie, że nie umie zadać ciekawych pytań, które wydobędą przepytywany autorytet na wierzch. Gdyby książkę okroić i zostawić osoby bardziej znane lub szanowane (ja naprawdę nic nie mam do pozostałych! na pewno są bardzo mądrzy ale ja ich kompletnie nie znam, na bank część to przyjaciele autorki) to byłaby o wiele lepsza. Do tego zabrakło kunsztu przy wstępach i opisach.
Koncertowo zmarnowany potencjał. Autorka wywiaduje wielkie osobistości, niektóre na krótko przed śmiercią :(, a pomiędzy nimi daje nieznanych nikomu bogatych profesorów medycyny czy niszowe blogerki. Jakbym chciał poznać opinię tego pierwszego to bym się wybrał do sekretariatu enel- czy innego luxmedu. Do tego mam wrażenie, że nie umie zadać ciekawych pytań, które wydobędą...
więcej Pokaż mimo to