Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mam mieszane uczucia po lekturze tej książki. Bardzo na nią czekałam! Jako wieloletnia mieszkanka Sopotu, wielbicielka historii tego miasta, chyba zbyt wiele sobie obiecywałam. Zawiodłam się ogromnie. Dostajemy książkę, gdzie sopocki klimat ogranicza się do plaży, Grand Hotelu (Casino Hotel), jednej ulicy i jednej bardzo znanej willi. Gdzie jest Sopot, ten barwny Sopot lat dwudziestych/trzydziestych z jego pięknymi willami, eleganckimi kuracjuszami, rybakami? Tego wszystkiego brakuje mi w tej książce bardzo. Czy tak trudno było rozejrzeć się i wybrać konkretne miejsca zamieszkania dla bohaterów tu występujących. Dlaczego pensjonat ciotki Karl jest jakimś enigmatycznym miejscem bez adresu?! Dlaczego Gundi z mężem zamieszkuje w najbardziej znanej willi miasta, która na dodatek przedstawiona jest w latach sześćdziesiątych jako totalna rudera o którą nikt nie dba?! Nietrudno się domyślić, że willa, w której zamieszkała Gundi z mężem to willa Claaszena, w której obecnie mieści się Muzeum Sopotu. Budynek nigdy nie był zapomniany, w 1945 roku został przejęty przez urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, stanowiła ośrodek wypoczynkowy Urzędu Rady Ministrów, w latach osiemdziesiątych mieściła się tam Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, teraz muzeum. W latach sześćdziesiątych budynek nie był zrujnowaną ruderą! Rozumiem, że to fikcja literacka ale bez przesady, akcję można było osadzić w każdej innej sopockiej willi pamiętających lata 20/30 XXw. (a jest ich w Sopocie bardzo dużo), nie musiała być to ta najsłynniejsza! Mam wrażenie, że książka jest niedopracowana, tzn są takie drobne błędy i niedociągnięcia. Nie sądzę na przykład, że w latach trzydziestych jakiś szanujący się zespół chciałby nazywać się "Pierogi". Kolejna rzecz, to imię jednego z drugoplanowych bohaterów. Co to za imię "Jeszek" ?! Nadmienię, że Jeszek jest Polakiem. Nie spotkałam się nigdy z takim imieniem. Liczę, że to jakiś błąd mojego ebooka. Jeśli ktoś ma wersję papierową, to proszę napiszcie, czy tam też jest Jeszek, czy może jednak Leszek?
Ostatni ale chyba najważniejszy minus książki: nie polubiłam bohaterów. Obie główne bohaterki są jakieś oderwane od rzeczywistości. Szczególnie Gundi to irytująca osóbka, patrząca na świat przez różowe okulary, nie dostrzegająca tego co dzieje się wokoło. Naiwna i wręcz głupia. Odkąd wczoraj skończyłam czytać tą książkę, nie daje mi spokoju myśl ile takich "Gundi" żyło i nadal żyje na świecie. Przerażające. I w tym momencie dziękuję Ci, droga autorko za Popa Friebose. On ratuje tą książkę. Wspaniała postać. To o nim chcę słuchać i czytać.
Na koniec zadaję sobie pytanie: czy warto przeczytać "Życie od nowa"? Warto (najlepiej od 200 str. ;-) ), ze względu na pewną prawdę, która z niej wynika: w czasie II WŚ nie każdy Niemiec był zły a nie każdy Polak dobry. Niestety często o tym zapominamy.

Mam mieszane uczucia po lekturze tej książki. Bardzo na nią czekałam! Jako wieloletnia mieszkanka Sopotu, wielbicielka historii tego miasta, chyba zbyt wiele sobie obiecywałam. Zawiodłam się ogromnie. Dostajemy książkę, gdzie sopocki klimat ogranicza się do plaży, Grand Hotelu (Casino Hotel), jednej ulicy i jednej bardzo znanej willi. Gdzie jest Sopot, ten barwny Sopot lat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść o tragicznych losach dwóch kobiet, na tle historii Afganistanu. Książka dająca do myślenia, niejednokrotnie brutalna i tragiczna ale też pokazująca siłę kobiet. Polecam!

Opowieść o tragicznych losach dwóch kobiet, na tle historii Afganistanu. Książka dająca do myślenia, niejednokrotnie brutalna i tragiczna ale też pokazująca siłę kobiet. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna książka, taka cudownie zwyczajna. Na długo ze mną pozostanie. Słuchałam w audiobooku i gorąco polecam, świetna robota całej trójki lektorów!

Piękna książka, taka cudownie zwyczajna. Na długo ze mną pozostanie. Słuchałam w audiobooku i gorąco polecam, świetna robota całej trójki lektorów!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tą książkę powinien przeczytać każdy kto wybiera się w Tatry! Historia TOPRu, opowieść o ludziach ze stali, bohaterach, którzy kochają to co robią, a robią rzeczy wspaniałe i niezwykłe - ratują życie i zdrowie innych, często nierozważnych ludzi. Reportaż, który czyta się świetnie, szybko, jak najlepszą powieść. Polecam gorąco!

Tą książkę powinien przeczytać każdy kto wybiera się w Tatry! Historia TOPRu, opowieść o ludziach ze stali, bohaterach, którzy kochają to co robią, a robią rzeczy wspaniałe i niezwykłe - ratują życie i zdrowie innych, często nierozważnych ludzi. Reportaż, który czyta się świetnie, szybko, jak najlepszą powieść. Polecam gorąco!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Poprzednie książki Izabeli Janiszewskiej jakoś mnie nie przekonały. Szczególnie nie podobali mi się bohaterowie, jakby żywcem wyjęci z innych polskich kryminałów. Miałam więc duże obawy czy sięgać po "Niewybaczalne". Zaryzykowałam i dobrze zrobiłam. Książka jest ciekawie skonstruowana a bohaterowie nieprzewidywalni. Cała historia dobrze przemyślana, kolejne puzzle tej układanki z czasem wskakują na swoje miejsce a jednak, książka do końca zaskakuje! Niby już wiemy co i jak, wydaje nam się że sprawa rozwiązana, a jednak nie! Zwroty akcji to mocna strona tej pozycji. Czytam dużo kryminałów i niestety coraz częściej potrafię przewidzieć "kto zabił", tak więc duży plus dla pani Janiszewskiej, za to że mnie zaskoczyła! Coś tam podejrzewałam ale żeby aż tak, to nie:) Brawo!

Poprzednie książki Izabeli Janiszewskiej jakoś mnie nie przekonały. Szczególnie nie podobali mi się bohaterowie, jakby żywcem wyjęci z innych polskich kryminałów. Miałam więc duże obawy czy sięgać po "Niewybaczalne". Zaryzykowałam i dobrze zrobiłam. Książka jest ciekawie skonstruowana a bohaterowie nieprzewidywalni. Cała historia dobrze przemyślana, kolejne puzzle tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mega. Uwaga książka wciąga! Bardzo! Nie mogłam się oderwać. Od początku wiemy że stanie się coś złego, pewnie nawet przypuszczamy co ... a jednak nie możemy się oderwać od lektury. Czytając zastanawiamy się czy dziecko może być aż tak z gruntu złe ... a może to wszystko wina dorosłych, może małe dziecko nie jest niczemu winne. Oj mocna lektura ale warto się z nią zapoznać.

Mega. Uwaga książka wciąga! Bardzo! Nie mogłam się oderwać. Od początku wiemy że stanie się coś złego, pewnie nawet przypuszczamy co ... a jednak nie możemy się oderwać od lektury. Czytając zastanawiamy się czy dziecko może być aż tak z gruntu złe ... a może to wszystko wina dorosłych, może małe dziecko nie jest niczemu winne. Oj mocna lektura ale warto się z nią zapoznać.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mogło być fajnie ale niestety nie było. Pomysł na fabułę ciekawy, podobnie jak główna bohaterka. Podobała mi się ta postać i ma ona duży potencjał. Mimo, że finalnie oceniłam książkę na 5 gwiazdek (po namyśle dodaję gwiazdkę z racji, że to debiut), liczę że autorka napisze kolejne części. Co mi się jeszcze podobało? Ciekawie nakreślone charaktery postaci drugoplanowych no i ten klimat małego miasteczka gdzie wszyscy się znają - to lubię! Niestety ogromnym minusem był brak zaskoczenia. Nawet mniej wnikliwy czytelnik szybko wyłapie motyw zbrodni. Jest to wprost napisane! OD połowy książki wiedziałam kto zabił i dlaczego. Doczytałam trochę na siłę. Chyba chciałam mieć nadzieję, że jednak czymś mnie zakończenie zaskoczy ale niestety tak nie było.

Mogło być fajnie ale niestety nie było. Pomysł na fabułę ciekawy, podobnie jak główna bohaterka. Podobała mi się ta postać i ma ona duży potencjał. Mimo, że finalnie oceniłam książkę na 5 gwiazdek (po namyśle dodaję gwiazdkę z racji, że to debiut), liczę że autorka napisze kolejne części. Co mi się jeszcze podobało? Ciekawie nakreślone charaktery postaci drugoplanowych no i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się po tej książce czegoś znacznie więcej. Zabrakło mi klimatu. Opis i okładka sugerowały mroczny klimat, nawiązujący do Sherlocka Holmesa czy poczynań Kuby Rozpruwacza. Tego tu nie było niestety. Owszem zaczyna się nieźle, od morderstwa na pierwszych stronach książki a potem właściwie mamy perypetie młodego, ubogiego adepta medycyny. Dopiero pod koniec akcja przyspiesza, przy czym, no cóż, wnikliwy czytelnik dość szybko domyśli się o co tu chodzi i kto jest winny. Za jedną rzecz ta książkę pochwalę: dostajemy tu garść niezwykle interesujących wiadomości z zakresu historii medycyny.

Spodziewałam się po tej książce czegoś znacznie więcej. Zabrakło mi klimatu. Opis i okładka sugerowały mroczny klimat, nawiązujący do Sherlocka Holmesa czy poczynań Kuby Rozpruwacza. Tego tu nie było niestety. Owszem zaczyna się nieźle, od morderstwa na pierwszych stronach książki a potem właściwie mamy perypetie młodego, ubogiego adepta medycyny. Dopiero pod koniec akcja...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to moje pierwsze spotkanie z reportarzem i muszę przyznać, że spotkanie bardzo udane. Autorka przybliża nam problemy polskich emigrantów, osiedlających się na nowojorskim Greenpoincie na przestrzeni ponad stu lat. Poznajemy historię dzielnicy i jej mieszkańców, ich problemy i trudy życia. Widzimy bolesne zderzenie mitu o amerykańskim śnie z rzeczywistością z jaką przyszło się zmierzyć ludziom liczącym na szybki i łatwy zarobek za oceanem. Warto przeczytać, poznać historię tych którym się udało i tych którzy nie poradzili sobie w nowym kraju.

Ta książka to moje pierwsze spotkanie z reportarzem i muszę przyznać, że spotkanie bardzo udane. Autorka przybliża nam problemy polskich emigrantów, osiedlających się na nowojorskim Greenpoincie na przestrzeni ponad stu lat. Poznajemy historię dzielnicy i jej mieszkańców, ich problemy i trudy życia. Widzimy bolesne zderzenie mitu o amerykańskim śnie z rzeczywistością z jaką...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa, wartka akcja. Bardzo szybko mi się tą książkę czytało. Historia kryminalna całkiem ciekawie napisana. Jest to co lubię najbardziej w kryminałach: mała miejscowość, wszyscy wszystkich znają i zdaje im się, że o sąsiadach wiedzą wszystko. Klimat tej opowieści bardzo fajny, jesienny, mglisty. Książka w sam raz na jesień. Jedyne co mi nie pasowało to zakończenie. Miałam wrażenie, że nie do końca miała na nie pomysł. Zakończenie jak dla mnie zbyt oczywiste i takie nijakie. Mimo średniej końcówki, czyta się fajnie więc polecam!

Ciekawa, wartka akcja. Bardzo szybko mi się tą książkę czytało. Historia kryminalna całkiem ciekawie napisana. Jest to co lubię najbardziej w kryminałach: mała miejscowość, wszyscy wszystkich znają i zdaje im się, że o sąsiadach wiedzą wszystko. Klimat tej opowieści bardzo fajny, jesienny, mglisty. Książka w sam raz na jesień. Jedyne co mi nie pasowało to zakończenie....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

No cóż ... sama nie wiem co o tej książce powiedzieć. Niby dobra, niby trzymająca w napięciu a jednak mnie nie przypadła do gustu. Bardzo dużo się po niej spodziewałam, Chyba za dużo. Mimo wyraźnego opisu "thriller" liczyłam na klimat Fjällbacki a tu tego nie ma. Główna bohaterka mnie mocno denerwowała. Mam wrażenie, że taki był zamysł autorki - miało być coś innego, coś nowego i jest. Z głównym bohaterem nikt nie każe nam się przecież utożsamiać i nie jest to pierwsza książka w której nie zgadzam się postępowaniem głównej postaci. I niby ok ale czegoś mi tu brakowało. Może elementu zaskoczenia, bo jak się to wszystko skończy przewidziałam grubo przed zakończeniem. Jak dla mnie książka "taka sobie". Chcę wrócić do Fjällbacki !!!

No cóż ... sama nie wiem co o tej książce powiedzieć. Niby dobra, niby trzymająca w napięciu a jednak mnie nie przypadła do gustu. Bardzo dużo się po niej spodziewałam, Chyba za dużo. Mimo wyraźnego opisu "thriller" liczyłam na klimat Fjällbacki a tu tego nie ma. Główna bohaterka mnie mocno denerwowała. Mam wrażenie, że taki był zamysł autorki - miało być coś innego, coś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, która potrafiła mnie zaskoczyć a przyznam że kilka ostatnich pozycji, które czytałam były zbyt przewidywalne. Tutaj liczyłam na zaskoczenie i się doczekałam! Autor skonstruował fabułę w niezwykle ciekawy sposób. Główny bohater musi rozwiązać zagadkę śmierci tytułowej Evelyn. Ma do dyspozycji 8 dni i ... 8 wcieleń. Każdego dnia budzi się jako inna osoba. Czytając zastanawiałam się jak to jest żyć czyimś życiem, być w ciele innej osoby! Niby zwykły kryminał a jednak fabuła poprowadzona w bardzo oryginalny sposób. Gorąco polecam! Czyta się szybko i trudno się od tej książki oderwać.

Książka, która potrafiła mnie zaskoczyć a przyznam że kilka ostatnich pozycji, które czytałam były zbyt przewidywalne. Tutaj liczyłam na zaskoczenie i się doczekałam! Autor skonstruował fabułę w niezwykle ciekawy sposób. Główny bohater musi rozwiązać zagadkę śmierci tytułowej Evelyn. Ma do dyspozycji 8 dni i ... 8 wcieleń. Każdego dnia budzi się jako inna osoba. Czytając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam, że spodziewałam się po tej książce dużo więcej. Przeczytałam tą książkę w dwa wieczory, czyli dość szybko jednak momentami akcja na tyle mnie nudziła, że jedyne czego pragnęłam to doczytać do końca, przekonać się czy mam rację co do tego "kto zabił" i zacząć czytać coś nowego. Sposób w jaki przedstawiona jest bohaterka też niejednokrotnie mnie irytował jednak po skończeniu książki myślę, że taki był właśnie zamysł autorki. Od mniej więcej połowy książki akcja przyśpiesza i wraz z wyjaśnianiem się kolejnych spraw, nabiera tempa. Zakończenie jest ciekawe i myślę, że wynagradza, niekiedy nudną akcje w pierwszej połowie książki.

Przyznam, że spodziewałam się po tej książce dużo więcej. Przeczytałam tą książkę w dwa wieczory, czyli dość szybko jednak momentami akcja na tyle mnie nudziła, że jedyne czego pragnęłam to doczytać do końca, przekonać się czy mam rację co do tego "kto zabił" i zacząć czytać coś nowego. Sposób w jaki przedstawiona jest bohaterka też niejednokrotnie mnie irytował jednak po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna i bardzo wciągająca książka, która w doskonały sposób oddaje realia epoki. Czyta się ją "jednym tchem"!

Świetna i bardzo wciągająca książka, która w doskonały sposób oddaje realia epoki. Czyta się ją "jednym tchem"!

Pokaż mimo to