-
ArtykułyKapuściński, Kryminalna Warszawa, Poznańska Nagroda Literacka. Za nami weekend pełen nagródKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyMagiczna strona Zielonej Górycorbeau0
-
ArtykułyPałac Rzeczypospolitej otwarty dla publiczności. Zobaczysz w nim skarby polskiej literaturyAnna Sierant2
-
Artykuły„Cztery żywioły magii” – weź udział w quizie i wygraj książkęLubimyCzytać58
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2011-04-02
2011-06-14
2019-01-08
2010-10-01
Ha, zaczęło się od prostej acz pięknej i tajemniczej okładki a potem było już tylko lepiej i lepiej. Książkę czyta się wspaniale. Jest ciekawa i ma tak wartką akcję, że nie sposób oderwać się od lektury. Całkowicie pochłonęły mnie losy dzikiej, nieszkolonej magiczki - pozornie zwyczajnej dziewczyny, obdarzonej jednak zdolnościami magicznymi, co postawić ją musi przed wyborem: albo przechodzi szkolenie (umiejętność kontrolowania swej mocy) a potem poddaje się jej zawiązaniu i wraca do swoich albo zasila szeregi tytułowej Gildii Magów. Oczywiście 'dzika' nie wie o konieczności podjęcia takiej decyzji a skoro pochodzi z biednej warstwy społecznej, nieufnej wobec magów, postanawia uciekać i znaleźć schronienie wśród Złodziei, co naraża na niebezpieczeństwo wszystkich wokół a w szczególności dziewczynę, która wkrótce nie będzie już umiała zapanować nad siłą, która w niej drzemie. A propos Złodziei, bardzo spodobał mi się świat stworzony przez Trudi Canavan, jej podział społeczeństwa na bogatą i uzdolnioną grupę magów, Złodziei z ich podziemnym światkiem, w którym prym wiodą szemrane interesy i zapłata (a kosztuje wszystko, czy to informacja, czy pozwolenie na skorzystanie z przejścia) oraz bylców - są to prości, niewykształceni mieszkańcy slumsów, gustujący w spyle i posługujący się swojskim, charakterystycznym językiem (wyjaśnienia pojęć na końcu powieści). Autorka posłużyła się również ciekawym zabiegiem - podczas wymiany myśli (rozmowy mentalne) pojawia się zamiast myślnika tylda, bardzo dobre rozwiązanie. Postaci książki są ciekawe, barwne, prawdziwe i bardzo wyraziste. Z przyjemnością poznałam naszą bohaterkę i jej przyjaciela z dzieciństwa, podejrzanych osobników z podziemnych przejść Złodziei, aż wreszcie magów, z których, muszę przyznać, każdy jest ciekawy. Polubiłam bardzo Rothena i jego najbliższego przyjaciela, zaintrygował mnie Wielki Mistrz i jego tajemnica a Ferguna - maga w czerwonej szacie wojownika szczerze nienawidziłam. A zatem, nie ma tu postaci nijakich, każdy bohater powieści i każde wydarzenie (a ich tempo jest naprawdę niesamowite) wyzwala pokłady refleksji i mnóstwa emocji. A co jest najważniejsze, to dopiero pierwszy tom Trylogii Czarnego Maga i podobno najlepsze wciąż jest przede mną!
Ha, zaczęło się od prostej acz pięknej i tajemniczej okładki a potem było już tylko lepiej i lepiej. Książkę czyta się wspaniale. Jest ciekawa i ma tak wartką akcję, że nie sposób oderwać się od lektury. Całkowicie pochłonęły mnie losy dzikiej, nieszkolonej magiczki - pozornie zwyczajnej dziewczyny, obdarzonej jednak zdolnościami magicznymi, co postawić ją musi przed...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-07-12
2014-07-19
2013-07-20
„Czarna bezgwiezdna noc” to cztery mroczne, wręcz szokujące, historie a w nich opowieści o morderstwie i świetne studium psychologiczne, ukazujące relacje międzyludzkie i zmiany, jakie w nich zachodzą po dokonaniu czy też odkryciu morderstwa.
Język tych minipowieści jest bardzo plastyczny i obrazowy, w pełni oddaje okrucieństwo mordu, poraża tym, że znamy motywy i z racji, że nie są to zbrodnie w afekcie, uczestniczymy w realizacji drobiazgowego planu działania.
Z wyjątkiem noweli pt. „Dobry interes”, gdzie spotykamy się z elementami świata paranormalnego, fabuła osadzona jest w rzeczywistości, dotyczy zwyczajnych ludzi, codziennych okoliczności, po prostu zdarza się coś, co w sprzyjającej sytuacji powoduje, że bohaterowie ulegają pokusie dokonania czegoś, co dyktuje żądza zemsty, sprawia przyjemność lub też w danej chwili wydaje się jedynym słusznym wyjściem a co podszepnąć może tylko bardzo mroczna strona ludzkiej osobowości.
Książka stawia wielce niewygodne pytania a i po lekturze pozostawia czytelnika z refleksją, że być może wielu rzeczy nie wiemy o człowieku, który jest naszym partnerem, dzieckiem czy też rodzicem, bo w każdym z nich drzemać może ktoś, kogo zupełnie nie znamy, jego ciemna strona. Ta, która jest w stanie zabić.
„Czarna bezgwiezdna noc” to cztery mroczne, wręcz szokujące, historie a w nich opowieści o morderstwie i świetne studium psychologiczne, ukazujące relacje międzyludzkie i zmiany, jakie w nich zachodzą po dokonaniu czy też odkryciu morderstwa.
więcej Pokaż mimo toJęzyk tych minipowieści jest bardzo plastyczny i obrazowy, w pełni oddaje okrucieństwo mordu, poraża tym, że znamy motywy i z...