Opowieści Kota Jaśniepana Magdalena Gałęzia 7,9
Magdalena Gałęzia, ilustratorka i graficzka a także wierna służąca kotów oddała czytelnikom kolejną książkę z kocimi historiami. “Opowieści Kota Jaśniepana” zabierają nas w ciekawą podróż w czasie, by móc pojawić się tam gdzie kot odcisnął swój ślad. W owej podróży towarzyszy nam, nie kto inny jak Kot Jaśniepan. Nie poznaliście go jeszcze? To musicie to szybko nadrobić, bo jest to stworzenie, które niewątpliwie trzeba zmać. Zajrzyjcie na profil Milozwierz na Facebook by przekonać się, że warto.
Jak już wspomniałam “Opowieści Kota Jaśniepana” zasypują nas krótkimi historyjkami o kotach, które zapisały się na kartach ludzkiej historii. Swoją przygodę zaczynamy w Egipcie gdzie owe czworonogi były czczone i obdarzana wielką miłością. Zajrzymy do Wikingów by dowiedzieć się, że kocich skórek lepiej nie nosić. Następnie statkami, okrętami, pancernikami wypłyniemy na pełne morze by poznać losy kotów, które porzuciły stały ląd i stały się pełnoprawnymi członkami żeglarskich załóg. Zahaczymy o przestworza, bo jakby tu nie przelecieć się sterowcem, a nawet odwiedzimy kosmos. Odwiedzimy stację kolejową, gdzie spotkamy czworonożnych pracownik a także dowiemy się jak wygląda praca burmistrza kota i tego co kościół ma wspólnego z kotem. Poznamy koty, które swój żywot wiodły podczas wojennej zawieruchy i dumnie nosiły odznaczenia.
Czytając owe opowieści trudno się nie uśmiechnąć czy też nie wzruszyć. Przygody opisanych kotów i to jak wpisały się w karty historii tylko potwierdza fakt, że są to niezwykłe zwierzęta. I choć kojarzą nam się głównie z domowymi pieszczochami to jednak wytrawni z nich podróżnicy i odważni bohaterowie. Lektura ta sprawia, że trochę inaczej spojrzymy na tych milusińskich przesypiających całe dnie. Autorka wyciągnęła z owych zasłyszanych czy spisanych historii to co najważniejsze i najciekawsze. Ujęła to w opowieści, które śmiało mogłyby snuć koty wieczorami przy kominku (oczywiście gdyby mówiły). Napisane lekkim językiem, ze śladami kociego humoru sprawiają, że owa czytelnicza przygoda jest przyjemnością. Niewątpliwym atutem są oczywiście ilustracje Kota Jaśniepana, które możemy spotkać na każdej stronie. Już dla nich samych warto kupić ową pozycję. Zabawne i pełne humoru sprawiają, że trudno oderwać się od książki a jeszcze trudniej nie wybuchnąć przy niej śmiechem.
“Opowieści Kota Jaśniepana” to pozycja, która ubarwi domową biblioteczkę. Idealnie nadaje się na chwilę przyjemnego relaksu ale też zadumy, nad tym jak niesamowite są koty. To książka dla każdego, zarówno służących, znaczy się kocich właścicieli jak i tych nieprzekonanych do kociego futerka. Może właśnie po niej staniecie się kocimi poddanymi? Kto wie. Gorąco polecam.
https://sweeciak.pl/ksiazki/opowiesci-kota-jasniepana-magdalena-galezia-recenzja/