Opinie użytkownika
Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czytelnicze zmieniają się a ja sam staję się coraz mocniej krytyczny w stosunku do lektur.
"Ostatni dzień" spełnił większość moich oczekiwań i w mojej ocenie książka zasługuje na zainteresowanie fabułą. Nie ma tutaj wielu odkrywczych momentów, ale ja...
Lubię czytywać autora, ale tym razem zaczęły mi przeszkadzać wulgaryzmy, które są jakby przeniesieniem tła historii i języka postaci, ale tutaj jednak jakoś nie do końca korespondowały z tym, co pamiętam z innych powieści. Jestem w stanie zrozumieć i zaakceptować pewną ilość "przerywników", ale kiedy one się mnożą i język w dialogach jest bardzo ubogi, wtedy zaczyna mi to...
więcej Pokaż mimo toTekst zacznę od stwierdzenia, które szczególnie jest ważne patrząc na tę lekturę. Aby zacząć żyć, trzeba najpierw umrzeć, a raczej poznać smak tego stanu, które wbrew pozorom nie zawsze oznacza brak ciśnienia, czy akcji serca. Tytułowa Violette w życiu przeżyła wiele i nie były to chwile, których wspomnienie wywołuje w niej ekscytację. Spokój ducha uzyskała rozpoczynając...
więcej Pokaż mimo toWilliam w dzieciństwie zabija kruka i zapomina o tym fakcie. Jego czyn można usprawiedliwoć na wiele sposobów, albo też o nim zapomnieć tak jak on zapomina. Jego życie jest pozornie szczęśliwe, a on sam żyje tak jakby żył pod szczęśliwą gwiazdą. Jednak do czasu...W życiu osiąga wiele, ale jednak przychodzi czas, kiedy musi zapłacić za swoje czyny z przeszłości. Jedna...
więcej Pokaż mimo toKiedy ktoś ginie w małym miasteczkuWhistling Ridge , wtedy strach ma żniowo na wielu płaszczyznach. Ginie młoda kobieta, ale mieszkańcy oprócz strachu noszą w sobie sekrety, które mogą im mocno zaszkodzić. Mieszkańcy są specyficzni, a atosfera sprawia wrażenie zamkniętej bańki, która może wywołać klaustrofobię. Autorka pokazuje ciemne strony człowieka, którym kierują...
więcej Pokaż mimo toPowieści Sparka są jedyne w swoim rodzaju i zawsze z wypiekami na twarzy czekam na nowe historie. Zanurzam się w historiach jakże romantycznych, wydumanych, a jednocześnie życiowych. W tej opowieści zaufanie miesza się z romantyzmem, a trudna przeszłość z akceptacją i nadzieją w przyszłości. Kiedy czytam powieści Sparksa, zawsze uważam że powinny być one polecane pacjentom...
więcej Pokaż mimo toZacznę recenzję od tego, że czekałem na tę książkę od dawna, ale kiedy ją otrzymałem, musiałem „dojrzeć” do jej przeczytania. Powodów było kilka. Pierwszy to taki, że znam autora osobiście, ale nie uznaję dawania „laurek” osobom, które znam i cenię. Zawsze staram się oceniać utwór, nie człowieka. Obaj wykonujemy podobną pracę i obaj wiemy, jak ważne jest tutaj pozostawienie...
więcej Pokaż mimo toPo tej lekturze znowu pomyślałem...kiedyś to pisano książki. Autorka zachwyca mnie wszystkim, co napisała i na szczęście mamy tutaj doskonały prtzekład, oddający sferę tajemniczości i aurę opowieści. Tradycyjnie nie napisze wiele o fabule, gdyż jej stresczenie jest ogólnie dostępne, ale dla mnie liczy się tutaj to "coś" co jest eteryczne, klimat wciągający w wir wydarzeń,...
więcej Pokaż mimo toOd pewnego czasu zastanawia mnie fenomen prozy Małeckiego. Pisze prosto, oszczędnie, ale trafia w punkt. jest doskonałym obserwatorem ludzkich zachowń i przekazuje jew sposób nieszablonowy. Jego "Święto ognia" jest opowieścią o ludzkich dylematach, o ludzkich słabościach ale i o walce. Wydaje się, że powostało o tym wiele książek. Owszem, ale Małecki jest inny, a raczej...
więcej Pokaż mimo toZawsze mam ucztę, kiedy mogę przeczytać coś co napisała Gerritsen. Tym razem powieść powstała w duecie i według mojej ocenie utwór na tym traci. Powodów jest kilka. Po pierwsze fabuła, która tutaj nie należy do zbyt odkrywczych, czy też nie trzyma w niepewności jak książki które lekarka napisała bez pomocy innych. Po drugie opowieśc jest trochę rozwleczona i czytelnik nie...
więcej Pokaż mimo toDebiuty mają to do siebie, że albo zachęcają do sięgania po kolejne utwory danego autora lub wręcz przeciwnie. Debiur Anny Krystaszek jest udany i warto jest przyjrzeć mu się głebiej. Morderstwo sprzed lat, niewyjasniona historia i tajemnice, a wszystko osnute inną historią równolegle. Dwie ludzioe tragedie ale czy to jest koniec zła, które na dobre rozgościło się w...
więcej Pokaż mimo to
Szczerze pisząc odetchnąłem z ulgą po lekturze. Z Bondą nie zawsze jest mi do pary, ale tym razem jestem ukontentowany i nie mam się czego doczepić. "Klatka dla niewinnych" to opowieśc przemyślana i dobrze napisana. Psycholog śledczy Hubert Meyer nadal jest sobą, chociaż jakby zmieniaswoje myślenie i zachowanie. Staje się bardziej rozważny.
"Klatka dla niewinnych" to...
Musso w formie jak nigdy dotąd. Kilka razy zerkałem na okładkę, czy to aby ten MUSSO. Nie myliłem się. To yen pisarz, który dawno porwał mnie swoimi opowieściami, ale ta bije na głowę te, które przeczytałem do tej pory. Co jest w niej takiego wyjątkowego? Oczywiście treść, nie będąca górą kopiowanych fazesów i odgrzewanych kotlketów, którymi częstują nas często autorzy....
więcej Pokaż mimo to
Kiedy zobaczyłem zapowiedź tej książki, wiedziałem, ze muszę ją przeczytać. Urodziłem się i wychowałem na Podkarpaciu, na terenie Magurskiego Parku Narodowego. Można powiedzieć, ze dorastałem wśród tej nacji, chociaż nie do końca zadawałem sobie sprawę z wielu faktów.
Publikacja Koprowskiego to niezwykła kopalnia wiedzy o tej ludności, o ich życiu, zwyczajach itd. Jestem...
Są historie, o których zwyczajnie jest cieżko zapomnieć, ze względu na to, co znajduje się w środku utworu. "Dom Maynarda" jest taką powieścią, która została napisana w taki sposób, że czytelnik czyta niczym zahipnotyzowany. Dla mnie jako terapeuty ważny jest tutaj wątek stresu pourazowego, ale jak się okazało całość to dzieło, obok jakiego nie można przejść obojętnie....
więcej Pokaż mimo toZośka Papużanka pisze jak nikt inny i zawsze z utęsknieniem czekam na jej teksty. „Kąkol” jest kolejnym dowodem na to, że w naszym kraju tworzy pisarka mająca gdzieś utarte schematy w literaturze, dając w zamian coś, co jest dla nas zaskoczeniem i jednocześnie ukojeniem. Papużanka nie boi się trudnych tematów, z lekkością pisze o życiu, o problemach ludzi zwyczajnych. „Jej...
więcej Pokaż mimo toTomasz Betcher jest autorem, którego literatura jest mi szczególnie bliska. Sam nie wiem do końca, dlaczego tak się dzieje, jednak z utęsknieniem oczekuję każdej jego nowej pozycji. Od debiutu polubiłem "Szeptuna" przeczytałem jakiś czas temu, jednak nie spieszyłem się z napisaniem swojej recenzji, gdyż przy pewnych książkach wskazany jest czas i idący za nim dystans do...
więcej Pokaż mimo to
"Czyste zło" jest jedenastym tomem cyklu D.D Warren. Niestety, książki autorki czytam sporadycznie , nad czym ubolewam, gdyż autorka potrafi niezłe namieszać w swoich książkach, nie mając litości dla czytelnika.
"Czyste zło" opowiada historię nieżyjącego porywacza, który mimo, że nie żyje, nie pozwala jednak zapomnieć o sobie, a to za sprawą odnalezionych kości. Mamy...
Nigdy nie wiemy, kogo spotkamy i czy osoba, którą poznajemy przypadkowo na ulicy, w kawiarni czy też w innym miejscu, jest osobą przypadkową. Bogata dzielnica Londynu, szkoła rodzenia i kobieta, która w sposób wyjątkowy interesuje się losem jednej z bywalczyń szkoły i która robi wszystko, aby się zbliżyć do kobiety.
W książce czułem coś, co mogę nazwać na własny użytek...
Nie jestem zwolennikiem poradników i sięgam po nie rzadko, ale czasami jednak coś wpada w moje ręce. Zaintrygował mnie tytuł i zdecydowałem, że zaryzykuję lekturę książki, co okazało się być dla mnie niezwykłym przeżyciem. Dlaczego? Po pierwsze niestety nigdy nie słyszałem o tym człowieku, będącym byłym mnichem, co bardzo mu pomaga przekazać mądrości życiowe. Czytając...
więcej Pokaż mimo to