rozwiń zwiń
Lue

Profil użytkownika: Lue

Warszawa Kobieta
Status Bibliotekarka
Aktywność 5 tygodni temu
241
Przeczytanych
książek
399
Książek
w biblioteczce
13
Opinii
307
Polubień
opinii
Warszawa Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Kultowa, więc nie mogło jej zabraknąć na mojej półce. Herkules Poirot, jak na siebie, całkiem znośny, bo wyjątkowo nie da się odczuć tej jego zarozumiałości. Natomiast układ kryminału dość prosty, rozwiązania nie sposób się domyślić, jak to u Christie, więc jak ktoś lubi niespodzianki to myślę, że się nie zawiedzie. Czyta się błyskawicznie, z przyjemnością, mimo francuskich wtrąceń (jak to przy panu Poirot) i właśnie tej prostej, nienachalnej fabuły.
Do połknięcia w jeden-dwa wieczory, polecanko.

Kultowa, więc nie mogło jej zabraknąć na mojej półce. Herkules Poirot, jak na siebie, całkiem znośny, bo wyjątkowo nie da się odczuć tej jego zarozumiałości. Natomiast układ kryminału dość prosty, rozwiązania nie sposób się domyślić, jak to u Christie, więc jak ktoś lubi niespodzianki to myślę, że się nie zawiedzie. Czyta się błyskawicznie, z przyjemnością, mimo francuskich...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kult Henrik Fexeus, Camilla Läckberg
Ocena 7,3
Kult Henrik Fexeus, Cami...

Na półkach:

Fajna, ale raczej słabsza niż poprzedni tom (co na chwilę obecną nie jest takie oczywiste, bo średnia wskazywałaby inaczej -- wystawiam jej 500. ocenę, poprzedniczka zebrała ich już ponad 2k).
Czary mary, zagadki w stylu Kodu da Vinci, bardzo wyraźne postacie zarówno główne, jak i drugoplanowe, no i "ciekawe" morderstwa, o ile wypada tak pisać. Niby wszystko fajnie, ale trochę ponarzekałam. A to na relację głównych postaci z dupy, a to na powtarzające się wątki postaci pobocznych, które miały im nadać trójwymiarowości, a wyszły.. dziwnie, a to na powielone fragmenty, po których mamrotałam pod nosem "tak, wiemy". Nie mniej jednak napisana jest jak zwykle tak, że pochłania się szybko, nawet gdy czas czytania wydłuża przewracanie oczami. Trzeba troszeczkę zawiesić wiarę i da się z tego nawet czerpać przyjemność. Największym plot-twistem dla mnie okazał się motyw zbrodni, bo reszty domyśliłam się niestety dość szybko.

Jeśli czytał_ś pierwszy tom, podobało Ci się i zastanawiasz się czy warto iść w drugi - warto, śmiało.
Jeśli nie czytał_ś pierwszego tomu i zastanawiasz się czy możesz zacząć od drugiego, to mocno polecam spróbować najpierw "Mentalisty", choć do głównej zagadki nie jest super potrzebny. "Kult" odnosi się co i rusz do przeżyć z poprzedniej części i nawet spoileruje jej zakończenie.

A na koniec chciałabym pozdrowić moją mamę, która powiedziała, że chętnie przeczyta moją recenzję. Cześć, mamo, to ja.

Fajna, ale raczej słabsza niż poprzedni tom (co na chwilę obecną nie jest takie oczywiste, bo średnia wskazywałaby inaczej -- wystawiam jej 500. ocenę, poprzedniczka zebrała ich już ponad 2k).
Czary mary, zagadki w stylu Kodu da Vinci, bardzo wyraźne postacie zarówno główne, jak i drugoplanowe, no i "ciekawe" morderstwa, o ile wypada tak pisać. Niby wszystko fajnie, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo lubię kryminały, thrillery, mroczne tajemnice, którymi autorzy straszą swoich czytelników opowiadając z najbardziej obrzydliwą dokładnością szczegóły. Wiele już przeczytałam, jeszcze więcej obejrzałam, wobec czego nie jest wcale tak łatwo mnie czymś zaskoczyć nie tworząc jednocześnie sytuacji absurdalnych. Carin Slaughter akurat udało się mnie zaskoczyć, ale było to już o wiele, wiele za późno.

Muszę przyznać, że z "Ofiarą" męczyłam się długo, co dla mnie jest nienaturalne, gdyż takie historie, to ja połykam w dwie noce. Z jakiegoś powodu język mi po prostu nie podpasował; odniosłam wrażenie, że narracja zawiera dużo zbędnych szczegółów, które dodatkowo spowalniają akcję, która sama w sobie jest szczątkowa. Powieść zaczyna się od sytuacji tajemniczej kobiety w potrzasku, a następnie wrzuceni jesteśmy prosto na scenę zbrodni. Odkrywanie tego, co się wydarzyło, odtwarzanie całego zajścia byłoby super, gdyby się tak mozolnie nie ciągnęło. Przez większość wydarzeń jesteśmy prowadzani za rączkę od dialogu do dialogu, od teorii do teorii (a w zasadzie jej braku). To by było nawet intrygujące, gdyby towarzyszyło temu jakieś poczucie mroczności i zagrożenia, ale niestety, mi tego zabrakło. Może to elementy obyczajowe, które miały nam bardziej przybliżyć charakter postaci, zrobić z nich ludzi z krwi i kości, może to te zbędne informacje przelewające się hektolitrami przez strony książki. A może najzwyczajniej w świecie nie było mrocznie i niebezpiecznie.
Odkrywanie prawdziwej historii ze strony Angie było delikatnym wynagrodzeniem, jednak wciąż odbywało się od rozmowy do rozmowy. Małe wybuchy i konfrontacje, które miały napiąć sytuację, pozostawały dość mdłe, a akcję zaledwie popychały, zamiast ją napędzać.
Cieszę się natomiast, że autorka wybrała zawiązanie sprawy w tak wybuchowy sposób. Wreszcie odczułam, że sytuacja jest mocno napięta, niebezpieczna, decyzje podejmowane w ułamku sekund mają ogromne znaczenie i wreszcie, wreszcie!, wydarzyć może się wszystko. I nie chodzi o to, że trzeba paradować z karabinem przed moim nosem, żebym wyczuła zagrożenie. Po prostu pisząc tak zwartą akcję, autorka nie poświęcała czasu na zbędne elementy, które nie wnosiły nic, a jedynie rozciągały wydarzenia w czasie.
Jest jeszcze jeden wątek, do którego po prostu muszę, no muszę się przyczepić: Collier. Moment, w którym okazało się, że policjant współpracuje z osobą uwikłaną w całą sytuację i której zeznania rozwiązałyby wszystkie komplikacje był tak znikąd, że aż miałam ochotę cofnąć się o te 300-400 stron i sprawdzić czy aby na pewno nic mi nie umknęło. Collier został przedstawiony jako potencjalny kandydat dla jednej z policjantek i wokół tego kręciła się część akcji. Potem zniknął z pola widzenia do minimalistycznych "Collier i Ngo wysiedli z radiowozu" czy czegoś w tym stylu. I wszystko jest w porządku, dopóki nagle jedna z prowadzących śledztwo stwierdza, że on jest podejrzany, bo.. jest wszędzie wcześniej niż inni i kłamał (czego sami nie byliśmy w stanie zweryfikować). Ten element w ogóle nie został w jakiś sposób zaznaczony, postacie nie wchodziły z nim w interakcje, on tam po prostu był. Żadna z postaci nie zdziwiła się jego przybyciu, a sama obecność została opisana przez narratora jak element scenerii. Z kolei kłamstwa nie były przedstawione tak, że czytelnik sam stwierdza, że coś tu się nie klei, ten typ jest podejrzany, ale tylko tak delikatnie, bo nie oszukujmy się, po przeczytaniu tylu kryminałów o zabójstwo zaczynamy podejrzewać każdego. Moim zdaniem to jest niewykorzystany motyw w stylu "czytelniku, masz pod nosem, że coś jest nie tak, ale patrzysz w lewo, kiedy odpowiedź jest po prawo i BAM! mogłeś się domyślić, że tu będzie jakiś szwindel".

Po przeleceniu wzrokiem innych recenzji pragnę na koniec tylko zaznaczyć, że to była moja pierwsza książka Slaughter i pewnie nie ostatnia...

Bardzo lubię kryminały, thrillery, mroczne tajemnice, którymi autorzy straszą swoich czytelników opowiadając z najbardziej obrzydliwą dokładnością szczegóły. Wiele już przeczytałam, jeszcze więcej obejrzałam, wobec czego nie jest wcale tak łatwo mnie czymś zaskoczyć nie tworząc jednocześnie sytuacji absurdalnych. Carin Slaughter akurat udało się mnie zaskoczyć, ale było to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Lue

z ostatnich 3 m-cy
Lue
2024-03-17 15:34:11
Lue oceniła książkę Zabójstwo Rogera Ackroyda na
8 / 10
2024-03-17 15:34:11
Lue oceniła książkę Zabójstwo Rogera Ackroyda na
8 / 10
Lue
2024-03-05 18:31:56
Lue oceniła książkę A.B.C. na
7 / 10
2024-03-05 18:31:56
Lue oceniła książkę A.B.C. na
7 / 10
A.B.C. Agatha Christie
Cykl: Herkules Poirot (tom 13)
Średnia ocena:
7.3 / 10
196 ocen
Lue
2024-02-23 15:49:13
Lue oceniła książkę Morderców tropimy w czwartki na
5 / 10
2024-02-23 15:49:13
Lue oceniła książkę Morderców tropimy w czwartki na
5 / 10
Morderców tropimy w czwartki Richard Osman
Średnia ocena:
6.7 / 10
511 ocen

ulubieni autorzy [7]

Janusz Leon Wiśniewski
Ocena książek:
6,8 / 10
54 książki
2 cykle
1593 fanów
Camilla Läckberg
Ocena książek:
7,1 / 10
25 książek
5 cykli
4316 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15901 fanów

Ulubione

Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w Sieci Zobacz więcej
Terry Pratchett Kolor magii Zobacz więcej
Mons Kallentoft Ofiara w środku zimy Zobacz więcej
Chuck Palahniuk Opętani Zobacz więcej
Mons Kallentoft Ofiara w środku zimy Zobacz więcej
Chuck Palahniuk Opętani Zobacz więcej
Chuck Palahniuk Potępieni Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
241
książek
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
307
razy
W sumie
wystawione
161
ocen ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
1 288
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
9
minut
W sumie
dodane
3
W sumie
dodane
6
książek [+ Dodaj]