Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Dwa dni, kilku powiązanych ze sobą bohaterów i ich codzienność. A w tle nowa gwiazda. Supernowa, widoczna nawet w ciągu dnia.
Powieść z elementami metafizyki i thrillera. Dziwna i bardzo nierówna. Momentami wciągająca, za chwilę nużąca.

Dwa dni, kilku powiązanych ze sobą bohaterów i ich codzienność. A w tle nowa gwiazda. Supernowa, widoczna nawet w ciągu dnia.
Powieść z elementami metafizyki i thrillera. Dziwna i bardzo nierówna. Momentami wciągająca, za chwilę nużąca.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nowe tłumaczenie "Anni ze Złotego Brzegu". Wciąż trwam w zachwycie...

Nowe tłumaczenie "Anni ze Złotego Brzegu". Wciąż trwam w zachwycie...

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Tokarczuk ma wspaniałe pióro i czyta mi się ją wspaniałe. To jedna z moich ulubionych, współczesnych pisarek, którą odkryłam dawno temu, zanim zaczęła być rozpoznawalna i doceniana.
"Księgi" to wielkie, 1000 stronicowe tomiszcze, opowiadające zbeletryzowane dzieje Jakuba Lejbowicza Franka i jego wyznawców, tzw. frankistów. Tokarczuk pracowała nad tą książką 10 lat. Przeczytała setki stron, odbyła wiele podróży, rozmawiała z wieloma ludźmi, dopracowała każdy szczegół. Wywołała z mroków historii człowieka nietuzinkowego, który dla jednych był heretykiem, a dla wielu zbawcą. Gdy umarł, odszedł w zapomnienie. Nie przyznają się do niego ani chrześcijanie (choć swego czasu tak byli dumni z jego nawrócenia i chrztu), ani Żydzi, dla których jest zdrajcą i założycielem heretyckiej sekty.
Jako ciekawostkę dodam, że z frankistów wywodzi się Maria Szymanowski, kompozytorka i pianistka, teściowa Adama Mickiewicza.

Tokarczuk ma wspaniałe pióro i czyta mi się ją wspaniałe. To jedna z moich ulubionych, współczesnych pisarek, którą odkryłam dawno temu, zanim zaczęła być rozpoznawalna i doceniana.
"Księgi" to wielkie, 1000 stronicowe tomiszcze, opowiadające zbeletryzowane dzieje Jakuba Lejbowicza Franka i jego wyznawców, tzw. frankistów. Tokarczuk pracowała nad tą książką 10 lat....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niepokorny Zakrzewski znowu w akcji...

Niepokorny Zakrzewski znowu w akcji...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wciąga od pierwszej strony...

Wciąga od pierwszej strony...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Stelar nigdy nie zawodzi.

Stelar nigdy nie zawodzi.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Powiem szczerze, że na początku trochę rozczarował mnie temat, ale z każdą czytaną kartką, książka wciągała mnie bardziej i bardziej. Zupełnie nieznana mi była ta nasza, swojska historia Orient Expressu...

Powiem szczerze, że na początku trochę rozczarował mnie temat, ale z każdą czytaną kartką, książka wciągała mnie bardziej i bardziej. Zupełnie nieznana mi była ta nasza, swojska historia Orient Expressu...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo ciekawa postać, ale zbyt mało informacji, jak dla mnie. Książka bardziej skupia się na świadectwach i modlitwach za jego wstawiennictwem.

Bardzo ciekawa postać, ale zbyt mało informacji, jak dla mnie. Książka bardziej skupia się na świadectwach i modlitwach za jego wstawiennictwem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na początku trochę żałowałam, że tym razem nie jest to powrót do wydarzeń typowo z II wojny światowej, ale ta książka wciąga już od pierwszych stron, a autentyczna historia Karola Goduli i jego wychowanki, "śląskiego Kopciuszka", na pewno Was nie rozczaruje.

Na początku trochę żałowałam, że tym razem nie jest to powrót do wydarzeń typowo z II wojny światowej, ale ta książka wciąga już od pierwszych stron, a autentyczna historia Karola Goduli i jego wychowanki, "śląskiego Kopciuszka", na pewno Was nie rozczaruje.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetny powrót do Siembiedy. Uwielbiam kryminały (a może raczej sensację) z II wojną światową w tle...

Świetny powrót do Siembiedy. Uwielbiam kryminały (a może raczej sensację) z II wojną światową w tle...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wielkie tomiszcze (900 stron), opowiadające historię Nowej Francji i Nowej Szkocji, czyli terenów obecnej Kanady i Stanów Zjednoczonych na przestrzeni 320 lat (1693-2013). Opowieść o pierwszych emigrantach, którą śledzimy na podstawie losów 2 rodzin, ale również opowieść o zagładzie rdzennych mieszkańców tych terenów, zwłaszcza Mikmakow i gospodarce drzewnej, niszczącej dziewicze lasy tamtych rejonów.
Na początku mnie nie zachwyciła, ale z każdą stroną wciągała mnie coraz bardziej. Doskonale napisana.

Wielkie tomiszcze (900 stron), opowiadające historię Nowej Francji i Nowej Szkocji, czyli terenów obecnej Kanady i Stanów Zjednoczonych na przestrzeni 320 lat (1693-2013). Opowieść o pierwszych emigrantach, którą śledzimy na podstawie losów 2 rodzin, ale również opowieść o zagładzie rdzennych mieszkańców tych terenów, zwłaszcza Mikmakow i gospodarce drzewnej, niszczącej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka o bardzo ciekawej postaci przełomu XIX i XX wieku, Stefanii Karolinie Karpowiczowej, o której do tej pory nie słyszałam.
Niestety, napisana bardzo kiepsko, co odbiera jej cały urok.

Książka o bardzo ciekawej postaci przełomu XIX i XX wieku, Stefanii Karolinie Karpowiczowej, o której do tej pory nie słyszałam.
Niestety, napisana bardzo kiepsko, co odbiera jej cały urok.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lekkie i z dużym przymrużeniem oka. Jak zawsze... Ale chyba mi się ciut przejadło i wolę kryminały na poważnie.

Lekkie i z dużym przymrużeniem oka. Jak zawsze... Ale chyba mi się ciut przejadło i wolę kryminały na poważnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak ta kobieta pisze! Czy tylko ja jestem zachwycona?

Jak ta kobieta pisze! Czy tylko ja jestem zachwycona?

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z tym cyklem zakończyłam stary rok i wkroczyłam w nowy...
Cykl poświęcony najmłodszej córce pisarza, który zaczął pisać jeszcze przed jej narodzinami, a zakończył, gdy Anne miała 2 lata.
Pomieszanie gatunków zawsze mi się podobało, ale tutaj daleko mi do zachwytu. Niektóre fragmenty czytałam z wielkim zainteresowaniem, inne trochę mnie nudziły.

Z tym cyklem zakończyłam stary rok i wkroczyłam w nowy...
Cykl poświęcony najmłodszej córce pisarza, który zaczął pisać jeszcze przed jej narodzinami, a zakończył, gdy Anne miała 2 lata.
Pomieszanie gatunków zawsze mi się podobało, ale tutaj daleko mi do zachwytu. Niektóre fragmenty czytałam z wielkim zainteresowaniem, inne trochę mnie nudziły.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Skończyłam Chylkę i zostałam odesłana do Forsta, więc w końcu się za niego wzięłam. Są Tatry, które kocham, ale... Ta pierwsza część jest dla mnie zbyt naciągana, zbyt wymuszona... W zachwyt nie wpadłam, chociaż nie jest to złe. Zobaczymy, co będzie dalej...

Skończyłam Chylkę i zostałam odesłana do Forsta, więc w końcu się za niego wzięłam. Są Tatry, które kocham, ale... Ta pierwsza część jest dla mnie zbyt naciągana, zbyt wymuszona... W zachwyt nie wpadłam, chociaż nie jest to złe. Zobaczymy, co będzie dalej...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Doskonała. Szkoda, że na dziś to już koniec...

Doskonała. Szkoda, że na dziś to już koniec...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Stęskniłam się za Carterem i jego mrokami...

Stęskniłam się za Carterem i jego mrokami...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zabierałam się do Żulczyka jak pies do jeża... Kurczę, żałuję, bo to jest świetne! Przede wszystkim, doskonale napisane. Mroczne i wywlekające brudy, które mogą wydawać się fikcją, a jednak w małych miasteczkach dzieją się różne rzeczy. Może tylko kończą się mniej drastycznie

Zabierałam się do Żulczyka jak pies do jeża... Kurczę, żałuję, bo to jest świetne! Przede wszystkim, doskonale napisane. Mroczne i wywlekające brudy, które mogą wydawać się fikcją, a jednak w małych miasteczkach dzieją się różne rzeczy. Może tylko kończą się mniej drastycznie

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czekałam na kolejny tom, a później gdzieś mi umknął. Cała ja... Gorzka jak zwykle doskonały. Lubię faceta i to bardzo.

Czekałam na kolejny tom, a później gdzieś mi umknął. Cała ja... Gorzka jak zwykle doskonały. Lubię faceta i to bardzo.

Pokaż mimo to