-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant11
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać395
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
2014-04-05
2014-04-03
Cóż, trafiając taką książką człowieka w odpowiednim wieku można spowodować, że zostanie fizykiem a nie medykiem jak chcieliby rodzice. Moim zdaniem najlepsza polska książka popularnonaukowa z fizyki. Zaczyna się od samego początku - od promieniowania reliktowego, a kończy oczywiście na postscriptum - w którym mowa o eksperymencie gdzie pewne neutrina przekroczyły prędkość światła i tak to zostało zmierzone. Książkę czyta się przyjemnie i lekko. Mądrze napisana. Oprócz eksperymentów i doświadczeń, rozumowań, autor przytacza biografie odkrywców, od razu człowiek staje się zainteresowany. Bardzo mało wzorów, a jeśli już to te podstawowe, które znamy lub których nie musimy pamiętać. Rysunki i zdjęcia fizyków ich eksperymentów, pomagają popłynąć przez książkę. Bardzo polecam...
Cóż, trafiając taką książką człowieka w odpowiednim wieku można spowodować, że zostanie fizykiem a nie medykiem jak chcieliby rodzice. Moim zdaniem najlepsza polska książka popularnonaukowa z fizyki. Zaczyna się od samego początku - od promieniowania reliktowego, a kończy oczywiście na postscriptum - w którym mowa o eksperymencie gdzie pewne neutrina przekroczyły prędkość...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-07-25
Mała książeczka o wielkim człowieku, moim ulubionym polskim reżyserze, szczególnie za "Trzy kolory".
Człowiek wyjątkowy, w tak niewielkim opracowaniu dowiadujemy się o szczegółach, o istocie co było przyczyną i dlaczego powstawały poszczególne filmy. Dowiadujemy się również tego, że w minionych czasach mimo cenzury, było łatwiej dla takiego kina. Cenzurę prościej było obejść niż dzisiaj zdobyć pieniądze na film nie dla mas.
I jeszcze coś, dla mnie to biografia z tych, co pokazują róbmy swoje.
Polecam każdemu.
Mała książeczka o wielkim człowieku, moim ulubionym polskim reżyserze, szczególnie za "Trzy kolory".
Człowiek wyjątkowy, w tak niewielkim opracowaniu dowiadujemy się o szczegółach, o istocie co było przyczyną i dlaczego powstawały poszczególne filmy. Dowiadujemy się również tego, że w minionych czasach mimo cenzury, było łatwiej dla takiego kina. Cenzurę prościej było...
2013-11-01
2013-09-30
2013-05-27
Autora nie trzeba polecać, ale jego książeczkę jak najbardziej. Tak do kawy lub herbaty. W zależności od doświadczeń filozoficznych czytelnika, każdy odbierze ją trochę inaczej. Można czytać na głos. Polecam.
Autora nie trzeba polecać, ale jego książeczkę jak najbardziej. Tak do kawy lub herbaty. W zależności od doświadczeń filozoficznych czytelnika, każdy odbierze ją trochę inaczej. Można czytać na głos. Polecam.
Pokaż mimo to