![Świat jest substancją nieuporządkowaną – rozmowa z Adamem Zagajewskim](https://s.lubimyczytac.pl/upload/texts/12400/12484/12484_1564641977_grafika800x600.jpg)
![Grzegorz Przepiórka - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/11508/741145-32x32.jpg)
Nie na moich wargach szukaj ust, / obcego – nie przed bramą, / nie w oku – łzy. / Siedem nocy wyżej wędruje czerwień do czerwieni, / siedem ...
Nie na moich wargach szukaj ust, / obcego – nie przed bramą, / nie w oku – łzy. / Siedem nocy wyżej wędruje czerwień do czerwieni, / siedem serc głębiej dobija się ręka do bramy, / siedem róż później szumi źródło.
W zatraconych oczach – czytaj w nich: / orbity słońc, serc, / szumiąco-piękna nadaremność. / Śmierci i wszystko / co z nich zrodzone. Łańcuc...
W zatraconych oczach – czytaj w nich: / orbity słońc, serc, / szumiąco-piękna nadaremność. / Śmierci i wszystko / co z nich zrodzone. Łańcuch / pokoleń, / który leży tu pogrzebany i / który jeszcze tu wisi, w eterze, / okalając przepaści. Pismo / tych wszystkich twarzy, w jakie, świszcząc, / wwiercał się piasek słów - krótkowieczność, / sylaby. / Wszystko, / nawet najcięższe, było / ulotne, nic / nie chciało się zatrzymać.
Jesień zjada mi z ręki swój liść: jesteśmy przyjaciółmi. / Wyłupujemy czas z orzechów i uczymy go chodzić: / czas wraca do skorupy. / W lust...
Jesień zjada mi z ręki swój liść: jesteśmy przyjaciółmi. / Wyłupujemy czas z orzechów i uczymy go chodzić: / czas wraca do skorupy. / W lustrze jest niedziela, / we śnie się śpi, / usta mówią prawdziwie. / Moje oko zstępuje do płci ukochanej: / spoglądamy na siebie, / mówimy sobie to, co ciemne, / kochamy się jak mak i pamięć, / śpimy jak wino w muszlach, / jak morze w krwawiącym promieniu księżyca. / Stoimy objęci w oknie, przyglądają się nam z ulicy: / już czas, żeby się dowiedzieli! / Już czas, żeby kamień raczył zakwitnąć, / żeby w sercu zabił niepokój. / Już czas, żeby nadszedł czas. / Już czas.