-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać292
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2023-05-17
2022-05-25
2021-04-06
2020-04-20
Połączenie kryminału , zbrodni popełnionych z zimną krwią z pięknymi, malowniczymi pejzażami i sztuką. Bardzo mi się spodobał ten kontrast. Z jednej strony „brzydkie” czyny i emocje takie jak zazdrość , zawiść czy nienawiść. Z drugiej impresjonistyczne krajobrazy , dzieła Moneta i miłość. Dodatkowo, rewelacyjne zakończenie, być może część czytelników domyśli się już w trakcie lektury o co chodzi , ja jednak się nie zorientowałam i autor totalnie mnie zaskoczył, stąd tak wysoka ocena. W fabułę wciągnięto też informacje historyczne co jest niewątpliwym plusem . Poza tym , z tej książki dowiadujemy się, że szczęście to stan naszej duszy, można żyć w przepięknym miejscu , odwiedzanym przez setki turystów, ale nasze niespełnione ambicje, marzenia i miłości spowodują, że czujemy się jak w ptak w klatce, pozbawiony własnej przestrzeni i wolności .
Połączenie kryminału , zbrodni popełnionych z zimną krwią z pięknymi, malowniczymi pejzażami i sztuką. Bardzo mi się spodobał ten kontrast. Z jednej strony „brzydkie” czyny i emocje takie jak zazdrość , zawiść czy nienawiść. Z drugiej impresjonistyczne krajobrazy , dzieła Moneta i miłość. Dodatkowo, rewelacyjne zakończenie, być może część czytelników domyśli się już w...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-19
2019-08-23
2019-07-20
2019-05-11
2016-07-07
2017-01-31
2019-03-29
2019-04-02
Głównym (chociaż nie jedynym) problemem poruszanym przez książkę jest rasizm. Bardzo spodobało mi się to, że bohaterowie są przedstawieni jako ludzie posiadający zarówno liczne zalety jak i wady, nie są jednowymiarowi. Dają się polubić (za wyjątkiem zmierzłego i okrutnego Papy), każdy na swój sposób, jednak przekazywane z pokolenia na pokolenie uprzedzenia tak w nich wsiąknęły, że nawet Jamie, pomimo przyjaźni z Ronselem stwierdza w jednym z rozdziałów, że ciężko mu było patrzeć na to jak białe dziewczęta tańczyły w Europie z ciemnoskórymi chłopcami . Podobnie było zresztą z Henrym czy z Laurą. Książka pokazuje, że w podłym świecie stereotypów przebicie się przez skorupę utartych schematów jest niezwykle trudne i bardzo bolesne , a jednostki które zdecydują się na walkę z przyjętym systemem są narażone na nieludzkie wręcz cierpienie. Autorka przedstawia też wiele innych wątków dotyczących relacji międzyludzkich jak np. wpływ niewłaściwego traktowania syna przez ojca na całe dorosłe życie tego pierwszego, skomplikowane problemy małżeńskie a przy okazji patriarchalne podejście do młodych kobiet mających przede wszystkim wyjść za mąż i być posłusznym mężowi (paradoksalnie tutaj widzimy, że znacznie bardziej postępową parą są Florence i Hap) czy destrukcyjny wpływ wojny na wrażliwego młodego człowieka. Takie bogactwo poruszanych problemów i emocji powoduje, że książka wciąga, daje do myślenia i z pewnością jest warta przeczytania .
Głównym (chociaż nie jedynym) problemem poruszanym przez książkę jest rasizm. Bardzo spodobało mi się to, że bohaterowie są przedstawieni jako ludzie posiadający zarówno liczne zalety jak i wady, nie są jednowymiarowi. Dają się polubić (za wyjątkiem zmierzłego i okrutnego Papy), każdy na swój sposób, jednak przekazywane z pokolenia na pokolenie uprzedzenia tak w nich...
więcej Pokaż mimo to