Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę po raz pierwszy przeczytałam jak miałam 10 lat i muszę przyznać, że teraz bawi mnie jeszcze bardziej.
Nie sposób czytając "Szóstą klepkę" nie poczuć rozkosznego ciepła w okolicach serca. Prozaiczne losy rodziny Żaków są zaskakująco interesujące w swym realizmie. Dzięki obrazowemu stylowi Musierowicz czytelnik czuje się jak uczestnik wydarzeń, upchnięty na kanapie w pokoju czy siedzący niespokojnie w ławce w sali profesora Dmuchawca. (Nie)spodziewana romantyczna więź pomiędzy słoneczną Cesią i ponurym Hajdukiem może nie porywa, ale urzeka na swój sposób. Prawdziwymi perełkami są Dziadek i Bobcio, którzy nieraz spowodowali, że wybuchłam śmiechem. Ogółem książka warta uwagi kazdego, a dla naszego pokolenia stanowi swego rodzaju wehikuł czasu.

Książkę po raz pierwszy przeczytałam jak miałam 10 lat i muszę przyznać, że teraz bawi mnie jeszcze bardziej.
Nie sposób czytając "Szóstą klepkę" nie poczuć rozkosznego ciepła w okolicach serca. Prozaiczne losy rodziny Żaków są zaskakująco interesujące w swym realizmie. Dzięki obrazowemu stylowi Musierowicz czytelnik czuje się jak uczestnik wydarzeń, upchnięty na kanapie w...

Najlepszy tom trylogii. Co zaskakujące, najbardziej nie urzekła mnie tu ani fabuła, ani wartka akcja, a zróżnicowane relacje pomiędzy poszczególnymi bohaterami. Interesująca jest także sama koncepcja podziału społeczeństwa na cztery grupy i ich radykalne zasady. Tris to postać dosyć przewidywalna, ale o wiele łatwiej ją polubić niż często porównywaną do niej Katniss, a Tobias to prawdziwy scene stealer.

Najlepszy tom trylogii. Co zaskakujące, najbardziej nie urzekła mnie tu ani fabuła, ani wartka akcja, a zróżnicowane relacje pomiędzy poszczególnymi bohaterami. Interesująca jest także sama koncepcja podziału społeczeństwa na cztery grupy i ich radykalne zasady. Tris to postać dosyć przewidywalna, ale o wiele łatwiej ją polubić niż często porównywaną do niej Katniss, a...

Na początku lektury byłam relatywnie rozczarowana, ale w miarę z postępowaniem akcji coraz bardziej się przekonywałam zarówno do głównej bohaterki, jak i do samej fabuły. Irytuje mnie tu plastikowość postaci i ich dość zastanawiające priorytety w życiu, ale da się to przełknąć, bo sam pomysł ciekawy. Najbardziej interesującą rzeczą w tej książce jest ewolucja Sam, która ma niezwykłą szansę przeżycia tego samego dnia siedem razy, co jest tak samo edukujące, jak i frustrujące. Bohaterka zaczyna postrzegać życie zupełnie inaczej i walczy z czasem, by naprawić błędy przeszłości.
Warta przeczytania.

Na początku lektury byłam relatywnie rozczarowana, ale w miarę z postępowaniem akcji coraz bardziej się przekonywałam zarówno do głównej bohaterki, jak i do samej fabuły. Irytuje mnie tu plastikowość postaci i ich dość zastanawiające priorytety w życiu, ale da się to przełknąć, bo sam pomysł ciekawy. Najbardziej interesującą rzeczą w tej książce jest ewolucja Sam, która ma...

Minusem tej książki były długie, wyczerpujące opisy, przez co całość nie była lekka i przyjemna. „Hobbit” to z pewnością dobra pozycja. Fabuła, postaci, przestrzeń - wszystko jest zrobione wręcz po mistrzowsku. Na pewno trzeba oddać autorowi, że stworzył wspaniały świat przedstawiony.
Gollum zdobył moje serce na poły ze Smaugiem.
Brakowało mi tu zdecydowanie damskiej postaci. Tolkien, czyżbyś dyskryminował kobiety? Ugh.

Minusem tej książki były długie, wyczerpujące opisy, przez co całość nie była lekka i przyjemna. „Hobbit” to z pewnością dobra pozycja. Fabuła, postaci, przestrzeń - wszystko jest zrobione wręcz po mistrzowsku. Na pewno trzeba oddać autorowi, że stworzył wspaniały świat przedstawiony.
Gollum zdobył moje serce na poły ze Smaugiem.
Brakowało mi tu zdecydowanie damskiej...

Łyknęłam w jeden wieczór. Po przeczytaniu siedziałam i ryczałam, czułam jakąś dziwną pustkę. Może wydawać się banalna, bo główny bohater jest wprost dziecięco naiwny, ale przez to problemy poruszane w książce uderzają ze zdwojoną siłą. To nie jest książka, którą można przeczytać, odłożyć i o niej zapomnieć. Nie można się od niej uwolnić. Wzruszająca, pouczająca i mądra. Jeszcze bardziej pokochałam Patricka, jako że znałam historię z filmu.
Patrick, will you marry me?
Świetna. :3

Łyknęłam w jeden wieczór. Po przeczytaniu siedziałam i ryczałam, czułam jakąś dziwną pustkę. Może wydawać się banalna, bo główny bohater jest wprost dziecięco naiwny, ale przez to problemy poruszane w książce uderzają ze zdwojoną siłą. To nie jest książka, którą można przeczytać, odłożyć i o niej zapomnieć. Nie można się od niej uwolnić. Wzruszająca, pouczająca i mądra....

Dziwna książka.

Dziwna książka.

Świetna książka, skarbnica informacji o Potterze i samej Rowling, ciekawe recenzje, ciekawostki... Dla każdego fana Pottera będzie bardzo dobrą lekturą. :3

Świetna książka, skarbnica informacji o Potterze i samej Rowling, ciekawe recenzje, ciekawostki... Dla każdego fana Pottera będzie bardzo dobrą lekturą. :3

Jak na lekturę niezła, podobała mi się. Najbardziej polubiłam Mary, główną bohaterkę. Niekochana, niechciana, brzydka, ale i uparta. To ten upór pomógł jej się zmienić. Nie czytam takich książek, ale urzekł mnie też klimat XIX-wiecznej Anglii.

Jak na lekturę niezła, podobała mi się. Najbardziej polubiłam Mary, główną bohaterkę. Niekochana, niechciana, brzydka, ale i uparta. To ten upór pomógł jej się zmienić. Nie czytam takich książek, ale urzekł mnie też klimat XIX-wiecznej Anglii.

Teraz czytam po raz kolejny już :3
Moja lektura. Gdyby nie to, Pottera bym nie przeczytała *w tym momencie biję pokłony mej polonistce*. Podoba mi się, ten wątek kryminalny jest świetny. Pamiętam jak czytałam w nocy z wypiekami na twarzy walkę Harry'ego z Tomem Riddle'm. Wtedy zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, nie czytałam wcześniej takich książek. Uwielbiam do tej pory, jest świetna, ale przekonałam się, że kolejne części są jeszcze lepsze i ta jest najmniej lubianą przeze mnie, choć ją kocham... Wiecie, o co chodzi, prawda?

Teraz czytam po raz kolejny już :3

Moja lektura. Gdyby nie to, Pottera bym nie przeczytała *w tym momencie biję pokłony mej polonistce*. Podoba mi się, ten wątek kryminalny jest świetny. Pamiętam jak czytałam w nocy z wypiekami na twarzy walkę Harry'ego z Tomem Riddle'm. Wtedy zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, nie czytałam wcześniej takich książek. Uwielbiam do tej...

Niezbyt mi się podobała. Mało w niej Pottera, więcej samej filozofii.

Niezbyt mi się podobała. Mało w niej Pottera, więcej samej filozofii.

Świetne zakończenie trylogii. Katniss skończyła z Peetą, tak jak chciałam. Ekchem, jednakowoż nie to jest istotą książki. Coraz więcej dystryktów się buntuje. Rebelia przejmuje władzę. Cała trylogia nie jest cukierkowa, ale to najpoważniejsza i najmroczniejsza część. A także najbardziej drastyczna. Ginie mój ukochany Odair. I Katniss kończy z Pe... Ekchem, i Katniss... Pokazuje swoją odwagę. Zaskoczyła mnie ta akcja z zastrzeleniem Coin, no i śmierć Snowa.
To, co uwielbiam u Collins, to zakończenia rozdziałów. Świetne ♥

Świetne zakończenie trylogii. Katniss skończyła z Peetą, tak jak chciałam. Ekchem, jednakowoż nie to jest istotą książki. Coraz więcej dystryktów się buntuje. Rebelia przejmuje władzę. Cała trylogia nie jest cukierkowa, ale to najpoważniejsza i najmroczniejsza część. A także najbardziej drastyczna. Ginie mój ukochany Odair. I Katniss kończy z Pe... Ekchem, i Katniss......

Gdzie to dostać? ;c

Gdzie to dostać? ;c

Najmniej lubiana przeze mnie część trylogii, mimo to bardzo dobra.

Najmniej lubiana przeze mnie część trylogii, mimo to bardzo dobra.

Ten zbiór mnie zafascynował. Zafascynował drastycznością. ŚWIETNE.

Ten zbiór mnie zafascynował. Zafascynował drastycznością. ŚWIETNE.

Trzymająca w napięciu. Dumna przez całą książkę, że znam nazwisko mordercy - Alexander Bonaparte Cust. Ha, nie, to nie może być tak banalne. I geniusz Poirota... Polecam.

Trzymająca w napięciu. Dumna przez całą książkę, że znam nazwisko mordercy - Alexander Bonaparte Cust. Ha, nie, to nie może być tak banalne. I geniusz Poirota... Polecam.

Po prostu świetna książka. Niebanalna fabuła i ukochana przeze mnie narracja Katniss. Realistyczna. Nie ma owijania w bawełnę, udawania, że wszyscy są szczęśliwi i lepiej być nie może. Pochłonęłam w zastraszającym tempie.

Po prostu świetna książka. Niebanalna fabuła i ukochana przeze mnie narracja Katniss. Realistyczna. Nie ma owijania w bawełnę, udawania, że wszyscy są szczęśliwi i lepiej być nie może. Pochłonęłam w zastraszającym tempie.

Kreska! :D

Kreska! :D

Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! Aniela należy do moich ulubionych postaci literackich. Nietuzinkowa kłamczucha. :3 Cykl Musierowicz to jedne z nielicznych polskich książek, za którymi przepadam.

Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! Aniela należy do moich ulubionych postaci literackich. Nietuzinkowa kłamczucha. :3 Cykl Musierowicz to jedne z nielicznych polskich książek, za którymi przepadam.

Ta książka kojarzy mi się z dzieciństwem. Jest ciepła i zabawna, idealna na zimowe wieczory. Przepadałam za nią jako małą dziewczynka.

Ta książka kojarzy mi się z dzieciństwem. Jest ciepła i zabawna, idealna na zimowe wieczory. Przepadałam za nią jako małą dziewczynka.

Genialna część Pottera. Wzruszajaca, przejmująca i emocjonująca, czyli to, co tygryski lubią najbardziej. Nie mogę uwierzyć i nie chcę sie pogodzić z myślą, że to już koniec.
Tak, w tej książce
Wszystko było dobrze.

Genialna część Pottera. Wzruszajaca, przejmująca i emocjonująca, czyli to, co tygryski lubią najbardziej. Nie mogę uwierzyć i nie chcę sie pogodzić z myślą, że to już koniec.
Tak, w tej książce
Wszystko było dobrze.