rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Oczywiście, zgadzam się z opinią, że książka bardzo prosta, łatwa i w żaden sposób nie zawiła. Czasami mdliło mnie od tej miłości wokoło. Frannie potrafiła tak mnie zdenerwować, że odkładałam książkę spowrotem na półkę, by chwilę odpocząć od niej. Niestety, od razu po nią sięgałam. Chiałam jak najszybciej dotrzeć do finału. Książka zaciekawia, interesuje, ogólnie nie można się od niej oderwać na długo.

Książka z nutką zażenowania, szczyptą humoru, garścią namiętności i wielką kopą miłości.

" -Nie jestem prosiakiem. Jestem facetem, co oczywiście wychodzi na to samo. Masz rację."

Oczywiście, zgadzam się z opinią, że książka bardzo prosta, łatwa i w żaden sposób nie zawiła. Czasami mdliło mnie od tej miłości wokoło. Frannie potrafiła tak mnie zdenerwować, że odkładałam książkę spowrotem na półkę, by chwilę odpocząć od niej. Niestety, od razu po nią sięgałam. Chiałam jak najszybciej dotrzeć do finału. Książka zaciekawia, interesuje, ogólnie nie można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Teraz już wiem, że naukowcy się mylą.
Ziemia jest płaska.
Wiem to, ponieważ zepchnięto mnie z jej krawędzi, choć przez 17 lat próbowałam się jej trzymać. Próbowałam wspiąć się z powrotem, ale pokonanie grawitacji graniczy z cudem, kiedy nikt nie chce podać ci ręki.”

Główna bohaterka, Julia, jest bardzo ciekawą osobą. Łatwo ją polubić, dlatego pierwszoosobowa narracja nie jest uciążliwa. Męski bohater, Adam, jest bardzo czarującym chłopakiem. Czasami, ale tylko czasami, za dużo scen miłosnych. Na szczęście, w książce jest dużo zabawnych sytuacji, chociażby dzięki mojemu ulubionemu bohaterowi, Kenji, którego niestety było zbyt mało. Myślę, że książka byłaby nudna, gdyby nie również Ci "źli", którzy dodają trochę ostrości książce, nie robiąc z niej typowego romansidła.

„-Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.”

Pomysł na książkę bardzo oryginalny. Styl pisana autorki przyjemny i łatwy w czytaniu. Książkę czyta się szybko. Wciąga od pierwszych stron. Cały czas rozgrywa się akcja, nie ma monotonii. Trzyma w napięciu do końca. Koniec książki jest również reklamą do następnej części, którą na pewno zakupię i przeczytam.

Uważam, że tą książke powinien przeczytać każdy. Polecam.

"-Jeśli będę musiał wpakować Ci kulkę w plecy, nie zawaham się.
-Wyluzuj. Już mam kulkę w plecach. Albo w nodze. Albo, kur**, gdzieś indziej. Nawet nie wiem gdzie."

„Teraz już wiem, że naukowcy się mylą.
Ziemia jest płaska.
Wiem to, ponieważ zepchnięto mnie z jej krawędzi, choć przez 17 lat próbowałam się jej trzymać. Próbowałam wspiąć się z powrotem, ale pokonanie grawitacji graniczy z cudem, kiedy nikt nie chce podać ci ręki.”

Główna bohaterka, Julia, jest bardzo ciekawą osobą. Łatwo ją polubić, dlatego pierwszoosobowa narracja nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałaś/eś pierwszą część serii? Nie przypadła Ci zbytnio do gustu? Masz wątpliwości czy sięgnąć po następną część? Ja miałam takie obawy, ale sięgnęłam po tą pozycję. Nie żałuję. Moim zdaniem dużo lepsza część. Przyzwyczaiłam się już do stylu pisania autorki. Znam bohaterów, którzy stają się mi bliżsi. Akcja ciekawa, podoba mi się wątek detektywistyczny książki. Polecam.

Przeczytałaś/eś pierwszą część serii? Nie przypadła Ci zbytnio do gustu? Masz wątpliwości czy sięgnąć po następną część? Ja miałam takie obawy, ale sięgnęłam po tą pozycję. Nie żałuję. Moim zdaniem dużo lepsza część. Przyzwyczaiłam się już do stylu pisania autorki. Znam bohaterów, którzy stają się mi bliżsi. Akcja ciekawa, podoba mi się wątek detektywistyczny książki. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Upadli" Lauren Kate wzbudza sprzeciw u wielu czytelników. Czytając dużą ilość opinii, zaciekawiła mnie ocena tej książki. Postanowiłam, że przeczytam tą książke, by przekonać się samodzielnie czy piękna okładka odzwiercedla piękno w środku.

Według opinii wszystkich książka jest nudna jak flaki z olejem i przez ponad pół książki nic się nie dzieje, w związku z czym jest beznadziejna, a jej akcja zaczyna się pod koniec. Ja inaczej odczułam tą powieść. Początek mi się bardzo spodobał. Tło - poprawczak, wydawały mi się oryginalnym miejscem akcji. Bohaterzy tacy jak Arrianne i Roland mnie bardzo zaciekawili i wzbudzili wielką sympatię.

Co się stało dalej? Irytowałam się czytając. Autorka zbyt skupiła się nad Danielem, Camem i naszą śliczną bohaterką, zapominając o innych ciekawych bohaterach książki. Pomimo tego, że autorka usadziła powieść w poprawczaku, to zabrakło typowego charakterku tego miejsca i jego mieszkańcom. Jako młodzi przestępcy byli zbyt mili i spokojni, a co z tym idzie : nudni. Na domiar tego wszystkiego, moim zdaniem za dużo było miłości, miłości i miłości na końcu książki. Główna bohaterka okazała się totalnym "lamusem", który z niczym nie umie sobie poradzić. Po zamordowaniu jej przyjaciółki, ona zaczęła się martwić o czystość i ład swoich pięknych włosów. Próżność. Po za tym, denerwują mnie dziewczyny, które myślą tylko i wyłącznie o swoim chłopaku, zapominając przy tym o Bożym świecie.

Pomimo tych wszystkich minusów, książkę czyta się łatwo i przyjemnie. Nie sposób czytać ją długo, jej kartki umykają między palcami, i nie wiedząc kiedy, dochodzimy do końca tej pozycji. Moim zdaniem, każdy miłośnik paranormal romance powinien przeczytać tę książkę, nie zważając na opinie innych, bowiem każdy ma swoje własne zdanie na dany lub inny temat.

„W najlepszym wypadku zaufanie jest próżnym zajęciem. W najgorszym może doprowadzić do śmierci.”

"Upadli" Lauren Kate wzbudza sprzeciw u wielu czytelników. Czytając dużą ilość opinii, zaciekawiła mnie ocena tej książki. Postanowiłam, że przeczytam tą książke, by przekonać się samodzielnie czy piękna okładka odzwiercedla piękno w środku.

Według opinii wszystkich książka jest nudna jak flaki z olejem i przez ponad pół książki nic się nie dzieje, w związku z czym jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Sen" Lisy McMann jest książką bardzo prostą i łatwą. Szybko się ją czyta. Styl pisania i język nie spodobał mi się, wydaje się zbyt banalny. Zdania krótkie. Brak spójności tekstu. Na początku książka pisana bardzo haotycznie i niezrozumiale. Nudna. Brak zaskakujących wydarzeń. Moim zdaniem książka zbyt naciągana, pomimo oryginalności tematu. Nie fascynujemy się światem Janie. W dalszej części bardziej wciąga, a akcja staje sie dla nas zrozumiała. Jedyny interesujący bohater w książce to Caleb. Dzięki niemu przeczytam drugą część.

"Sen" Lisy McMann jest książką bardzo prostą i łatwą. Szybko się ją czyta. Styl pisania i język nie spodobał mi się, wydaje się zbyt banalny. Zdania krótkie. Brak spójności tekstu. Na początku książka pisana bardzo haotycznie i niezrozumiale. Nudna. Brak zaskakujących wydarzeń. Moim zdaniem książka zbyt naciągana, pomimo oryginalności tematu. Nie fascynujemy się światem...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki My, dzieci z dworca ZOO Christiane Felscherinow, Kai Hermann, Horst Rieck
Ocena 7,5
My, dzieci z d... Christiane Felscher...

Na półkach: ,

Książka niewiarygodna, bezpośrednia, fascynująca. Czyta się ją z gęsią skórką lub z mocno bijącym sercem. Nie można oderwać myśli od książki. Christine staję się dla nas dobrze znaną osobą. Dzieli się z nią emocje i uczucia.

Christine F. ma obecnie 50 lat i jest ćpunką. Z narkotykami skończyła na około 30 lat, po czym spowrotem zaczęła brać narkotyki oraz pić alkohol.

Swoją relacją pomogła setkom narkomanom, a nie potrafiła pomóc samej sobie.

"Powiedział, że parę lat temu przyszła do niego taka właśnie młoda dziewczyna i zapytała, co ma robić, bo jest narkomanką.
- I co Pan jej odpowiedział ? - zapytałam.
- Żeby się od razu powiesiła. - lekarz na to. W tej sprawie nie można pomóc. Właśnie tak powiedział. "

Książka niewiarygodna, bezpośrednia, fascynująca. Czyta się ją z gęsią skórką lub z mocno bijącym sercem. Nie można oderwać myśli od książki. Christine staję się dla nas dobrze znaną osobą. Dzieli się z nią emocje i uczucia.

Christine F. ma obecnie 50 lat i jest ćpunką. Z narkotykami skończyła na około 30 lat, po czym spowrotem zaczęła brać narkotyki oraz pić alkohol....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo się rozczarowałam.

Jest tyle książek na świecie, które trzeba przeczytać. Nie ma tyle czasu, by marnować go, na takie bajki.

Drugi tom seri "Córki Księżyca" wydaje mi się gorszy niż pierwszy, ponieważ nic nowego się nie dzieje. Wątpie bym sięgnęła po następną część.

Moim zdaniem ta książka jest po prostu dziecinna.
Ciągle ten sam motyw : tajemnica i chłopak. Na koniec dzieje się coś złego. Wtedy dziewczynki wciągają swe piękne ciuszki i wysokie buciki i ratują siebie wzajemnie oraz cały świat. Niektóre sytuacje są tak głupie, że aż śmieszne. Oprócz tego książka jest przewidywalna. Nie wciąga. Pomimo prostego stylu pisania, książka się dłuży.


"Zadała sobie w duchu pytanie, czy przypadkiem nie zakochała się w kimś, kogo nigdy nawet nie widziała."

"Wzięła botki na szpilkach [...] była jak niezwyciężona bogini-wojowniczka."

Bardzo się rozczarowałam.

Jest tyle książek na świecie, które trzeba przeczytać. Nie ma tyle czasu, by marnować go, na takie bajki.

Drugi tom seri "Córki Księżyca" wydaje mi się gorszy niż pierwszy, ponieważ nic nowego się nie dzieje. Wątpie bym sięgnęła po następną część.

Moim zdaniem ta książka jest po prostu dziecinna.
Ciągle ten sam motyw : tajemnica i chłopak. Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzeba przyznać, że pomysł na książke "W Otchłani" jest bardzo orginalny i niepowtarzalny. Wykreowanie tak odizolowanego świata wzbudza podziw pani Beth Revis.

Wstęp dość długi i nudny, akcja nabiera tempa powoli, ale i tajemniczo. Końcówke lektury przeczytałam za to bardzo szybko. Na pewno książke możemy zaliczyć do tych co wciągają, do tych co uzależniają, i do tych, których nie możemy doczekać się drugiej części.

Występowanie dwóch narratorów w książce bardzo mi się podoba, ponieważ dzięki temu można spojrzeć na ten świat z dwóch perspektyw.

Książka zdecydowanie na tak. Dla kogoś, kogo nudzą już oklepane paranormalne tematy książkowe. Dla kogoś, kto szuka lektury, gdzie wątek miłosny jest na drugiej pozycji, pomimo tak fascynującej okładki. Dla kogoś, kto chce poznać świat inny, i przekonać się czy ten "inny" oznacza "lepszy" ?

„Chciałem cię tylko poznać. Nie wiedziałem, że zniszczę całe twoje życie.”

Trzeba przyznać, że pomysł na książke "W Otchłani" jest bardzo orginalny i niepowtarzalny. Wykreowanie tak odizolowanego świata wzbudza podziw pani Beth Revis.

Wstęp dość długi i nudny, akcja nabiera tempa powoli, ale i tajemniczo. Końcówke lektury przeczytałam za to bardzo szybko. Na pewno książke możemy zaliczyć do tych co wciągają, do tych co uzależniają, i do tych,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Córka Żywiołu" Leihg Fallon to typowa książka paranormal romance.
Sięgając po nią oczekiwałam prostej lektury, łatwej w czytaniu, przy której miło i przyjemnie można spędzić czas.
Książka ta sprostała moim oczekiwaniom.

Jednakże czytajac książke "Córke Żywiołu", miałam wrażenie, że czytam "Zmierzch" Stephenie Meyer.
Główną bohaterkę, Megan (tam Belle), poznajemy, gdy przeprowadza się do nowego miasteczka, w którym wszyscy się znają, i w którym mieszka "dziwna" rodzina, z którą nikt nie utrzymuje kontaktów, która mieszka za miastem.. A ona mieszka sama ze swoim tatą.
Miłośc Megan, Adama (tam Edwarda) pierwszy raz widzi na parkingu przed szkołą i OD RAZU się w nim zakochuje. Co się później okazuje? Chodzą na te same lekcje. On próbuje najpierw jej unikać, dla jej bezpieczeństwa, w końcu.. nie wytrzymuje. Love forever..
Na dodatek, patrząc na imie : Aine, siostre Adama, wyobrażałam sobie Alice, siostrę Edwarda..
Bohaterowie to nie wszystko. Akcja ta sama.. Poznanie. Wypadek, on ratuje jej życie. Pierwsza randka, a on zabiera ją do swojego domu, by ona poznała jego rodzinę...
Nie będę dalej wymieniała porównań tych dwóch książek, nie wspominając, że "Córka Żywiołu" przypominała mi wiele też innych lektur.

Dlaczego więc 6/10, a nie mniej?
Książka pomimo swoich wad, jest wciągająca, momentami zabawna, bohaterzy są sympatyczni, przy czym łatwiej ich polubić. Akcja dzieje się w Irlandii.
W głównej bohaterce, Megan, zaimponowała mnie jedna rzecz. Będąc zakochaną na zabój w Adamie, nie zapomniała o swojej przyjaciółce, Caitlin, z którą spędza dużo czasu. Niestety, w prawdziwym świecie, nie zawsze można odnaleźć tą równowage.
W książce nie spotykamy wampirów, wilkołaków... a to miła odmiana.

Dla fanów miłośći od pierwszego spojrzenia lub kogoś, kto szuka przyjemnej i łatwej powieści na jedno popołudnie. : )

"-Jakie plotki?
-Ludzie mówią, że dzieją się wokół nich dziwne rzeczy. A Adam i Aine naprawdę nie robią nic, żeby przekonać kogoś, że jest inaczej.
-Jak mówisz "dziwne", to co właściwie masz na myśli?
- No takie na prawdę dziwne. No wiesz... różne takie czary-mary..."

"Córka Żywiołu" Leihg Fallon to typowa książka paranormal romance.
Sięgając po nią oczekiwałam prostej lektury, łatwej w czytaniu, przy której miło i przyjemnie można spędzić czas.
Książka ta sprostała moim oczekiwaniom.

Jednakże czytajac książke "Córke Żywiołu", miałam wrażenie, że czytam "Zmierzch" Stephenie Meyer.
Główną bohaterkę, Megan (tam Belle), poznajemy, gdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka ta leżała u mnie w domu przez rok. Dziwiłam się, że osoba, która mi ją pożyczyła pilnie nie domaga się zwrotu. Czekała. Minął rok i sięgnęłam po tą książke. Nie ukrywam, że z mieszanymi uczuciami, a nawet z niechęcią.

Jak ja się pomyliłam. Powieść bardzo mnie wciągnęła. Zauroczyłam się nią. Niby czemu miałoby być inaczej skoro na całym świecie sprzedano ponad 14 milionów egzemplarzy "Cienia Wiatru" Carlosa Ruiza Zafona?

Zakochałam się w Barcelonie. W Danielu. W Julianie i Penelope. W Ferminie.

Nie wiem od czego zacząć.
Od dreszczyku emocji, gdy spotykałam się z Lainem Coubertem?
Od uśmiechu na twarzy, gdy słuchałam Fermina Romero de Torres?

Chyba jednak to przemilczę.


"Bo wystarczy mi przywołać wspomnienie o moim rodzicielu i pomyśleć, że mógłbym dla kogoś stać się tym, kim on był dla mnie, by natychmiast ogarnęła mnie ochota, żeby poddać się zabiegowi sterylizacji."

Książka ta leżała u mnie w domu przez rok. Dziwiłam się, że osoba, która mi ją pożyczyła pilnie nie domaga się zwrotu. Czekała. Minął rok i sięgnęłam po tą książke. Nie ukrywam, że z mieszanymi uczuciami, a nawet z niechęcią.

Jak ja się pomyliłam. Powieść bardzo mnie wciągnęła. Zauroczyłam się nią. Niby czemu miałoby być inaczej skoro na całym świecie sprzedano ponad 14...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Nazywam się Katniss Evedeen. Mam siedemnaście lat. Pochodzę z Dwunastego Dystryktu, który już nie istnieje. Jestem Kosogłosem"

Trzecia część trylogi Suzanne Collins mnie zaskoczyła. Widoczna w niej tak ogromna brutalność mnie przerażała. Przez całą książkę, ani razu się nie uśmiechnełam. Bo jak? Jeśli co chwile umiera kolejna osoba.

Ostatnie dwa rozdziały, szczególnie ostatni, zmieniły całą moją opinie na temat "Kosogłosa". Sposób, w jaki autorka opisuje uczucia i emocje Katniss jest wstrząsający. Jeszcze żadne zakończenie książki aż tak nie wpłyneło na mój nastrój, na moje myśli..

„Nazywam się Katniss Evedeen. Dlaczego nie zginęłam? Powinnam nie żyć.”

Ból i cierpienie w jakim zatopiła się nasza bohaterka dał mi wiele do myślenia. Zastanawiam się nad tym jak wielu ludzi po na przykład II wojnie światowej wpadło w taką depresję. Odniosło takie szkody psychiczne.

"Jak mam im opowiedzieć o tamtym świecie, żeby ich śmiertelnie nie wystraszyć?"

Suzanne Collins w bezpośredni sposób mnie wystraszyła.
Nigdy nie zapomnę tej trylogii. I na pewno do niej powrócę.

"Nazywam się Katniss Evedeen. Mam siedemnaście lat. Pochodzę z Dwunastego Dystryktu, który już nie istnieje. Jestem Kosogłosem"

Trzecia część trylogi Suzanne Collins mnie zaskoczyła. Widoczna w niej tak ogromna brutalność mnie przerażała. Przez całą książkę, ani razu się nie uśmiechnełam. Bo jak? Jeśli co chwile umiera kolejna osoba.

Ostatnie dwa rozdziały, szczególnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pierwsza część mną wstrząsneła. Nie wierzyłam, że następna część jest w stanie pobić pierwszą. Może i nie pobiła (nie było już takiego szoku), ale napewno "W pierścieniu ognia" porównała się z pierwszą częścią.

Oprócz wątku pełnych przygód, akcji, wstrząsu, strachu, bólu, cierpienia i współczucia, spotykamy się tu z miłością.
Czy twarda i "bez serca" Katniss nie pokaże tu swojego dobrego oblicza? Kogo życie jest dla niej najważniejsze?

"Jeżeli trafię na arenę razem z Peetą, tym razem spróbujemy utrzymać przy życiu jego, nie mnie."

"Nie byłam na to przygotowana. Można by przyznać, że po tylu spędzonych z nich godzinach, kiedy patrzyłam, jak mówi, śmieje się i chmurzy, wiem już wszystko o jego ustach. Nie wyobrażałam sobie jednak, że okażą siętakie ciepłe w zetknięciu z moimi wargami. Nie sądziłam też, że jego dłonie, zdolne do zastawiania najbardziej skomplikowanych wnyków, z taką łatwością mnie uwiężą. Pamiętam, że z głębi mojego gardła wydobył się dziwny dźwięk i że opierałam zaciśnięte palce na piersi Gale'a. Potem mnie puścił i powiedział:
- Musiałem to zrobić. Chociaż raz.
I odszedł."


Na co czekasz? Czytaj! ; D

Pierwsza część mną wstrząsneła. Nie wierzyłam, że następna część jest w stanie pobić pierwszą. Może i nie pobiła (nie było już takiego szoku), ale napewno "W pierścieniu ognia" porównała się z pierwszą częścią.

Oprócz wątku pełnych przygód, akcji, wstrząsu, strachu, bólu, cierpienia i współczucia, spotykamy się tu z miłością.
Czy twarda i "bez serca" Katniss nie pokaże tu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

„Myślę, że chodzi też o to, abyś wybaczyła sama sobie.”

Kazałam ją przeczytać swojej mamie, przyszywanej siostrze, przyjaciołce, koleżance.

Książka pokazująca metamorfoze pięknej i pustej dziewczyny w dorosłą kobiete, która posiada skruchę i wstyd.
Tylko śmierć uratowała jej życie i czyste sumienie.

Wam też każe. Jest niesamowita.


„Choroba i smutek ubrane w drogie ciuchy i okryte makijażem.”

„Myślę, że chodzi też o to, abyś wybaczyła sama sobie.”

Kazałam ją przeczytać swojej mamie, przyszywanej siostrze, przyjaciołce, koleżance.

Książka pokazująca metamorfoze pięknej i pustej dziewczyny w dorosłą kobiete, która posiada skruchę i wstyd.
Tylko śmierć uratowała jej życie i czyste sumienie.

Wam też każe. Jest niesamowita.


„Choroba i smutek ubrane w drogie...

więcej Pokaż mimo to