Opinie użytkownika
Mnogość przykładów, kilka celnych spostrzeżeń, w miarę przystępny język, wreszcie zagadnienie AI w pracy kreatywnej (rzeczywiście spłycone względem tego, co obiecuje tytuł) zostały zamordowane przez straszliwe, dawno nie widziane przeze mnie w takiej skali rozmienianie tematu na drobne. Każdy podrozdział zawiera akapit zapewniający o słuszności tego co wcześniej, jakby...
więcej Pokaż mimo to
Ukłony dla Autora za podjęcie się nagrania audiobooka.
Sama treść jest wszystkim tym czego można spodziewać się u Szczygła: celne linijki, garść istotnych faktów i ten optymizm przedzierający się przez nawet najsmutniejsze historie.
Dobra odtrutka na te wszystkie inteligenckie tyrady nt. polsko-śląskich antagonizmów w których przoduje pewien popularny powieściopisarz. Nie jest to może materiał bezbłędny technicznie, bo w kilku miejscach za grubo posmarowane jest czymś w rodzaju romantycznego uniesienia, zwłaszcza gdy Autorowi zbiera się na refleksje. Na szczęście całe mnóstwo informacji, anegdot i...
więcej Pokaż mimo toPrzyjemne czytadło z pięknymi fotografiami wewnątrz. Przystępna forma krótkich wywiadów luźno związanych z tematem książki, choć kilka osób nie wniosło niczego szczególnego (o wiele ciekawszych rzeczy dowiedziałem się od profesora medycyny paliatywnej niż od jogina).
Pokaż mimo to
Objętość na poziomie nieco ponad dwustu stron trochę mnie zwiodła - bardzo dużo czasu zajęło mi przebrnięcie przez dość zawiłe wywody Autora, co faktycznie było ćwiczeniem.
Pomimo tej niedogodności, warto przeczytać. Można zarówno utwierdzić się w przekonaniach, jak i totalnie zburzyć swoje pojęcie nt. pewnych okresów w naszej historii.
Jestem pod głębokim wrażeniem sztuki, której dokonał Autor: napisał książkę na temat tak trudny, a mimo to bardzo lekkostrawną, choć po niektórych akapitach musiałem oderwać się na kilka chwil.
Pokaż mimo toPo przeczytaniu Gottlandu mógłbym odpuścić sobie "Przewodnik", bo nie jestem aż takim fascynatem Czech, ale dla samej przyjemności czytania Szczygła było warto. Polecanko!
Pokaż mimo toPomimo gorzkiej konstatacji, książka o wiele łagodniejsza niż propozycje z rodzimego rynku (Agonia, Mali Bogowie). Niemniej to kolejne potwierdzenie bolączek państwowego patentu na system opieki zdrowotnej, który jest karygodnie zaniedbywany jak widać nawet w tak rozwiniętych demokracjach jak UK.
Pokaż mimo toOświęcim jest stolicą mojego powiatu, więc mam dosyć osobisty stosunek do tej książki. To reportaż w zasadzie kompletny, bo każdy dostał w nim szansę na przedstawienie swojego punktu widzenia, swojej historii. W moim odczuciu Autor miasta nie demonizuje, ale bardzo wyraźnie czuć ponury klimat, który z biegiem lat wietrzeje, co nie jest zbyt proste z względu na położenie w...
więcej Pokaż mimo toDla mnie to przede wszystkim piękny zapis projekcji wyobraźni, bo (pomimo wytężonego nasłuchiwania) nie byłem w stanie odnotować opowieści dłuższej niż jeden dialog. Być może dlatego, że strasznie zmęczyło mnie bombardowanie miliardem szczegółów i niuansów powiązanych ze sobą prawdopodobnie w sposób znany tylko Autorowi. Warto było przeczytać "Katedrę", to na pewno,...
więcej Pokaż mimo toO ile Sapiensa przeczytałem prawie że jednym tchem, to tutaj zaryzykowałbym pominięciem kilku fragmentów przy drugim podejściu - paradoksalnie ze względu na zbyt krótką rozprawę nt. chociażby transportu. Jej długość to mniej więcej tyle co komentarz pod filmem na YT, a całe zagadnienie pojawiło się tylko "przy okazji".
Pokaż mimo toSłuchałem interpretacji Adama Ferencego niemal równolegle do lektury "Homo Deus" Harariego. Przypadek? Sądzę, ale niemniej bardzo ciekawe jak Lem pozostał blisko współczesnym badaczom przyszłości.
Pokaż mimo toBardzo ciekawe ujęcie relacji wegetarian/wegan z resztą społeczeństwa. Reszta nie wymaga komentarza.
Pokaż mimo toCałkiem niezłe, wzbudzające emocje czytadło. Miła odskocznia od nadętych intelektualnie powieści Murakamiego.
Pokaż mimo to
Spotkałem się z opinią, że książka jest zbyt mocno skoncentrowana na głównym bohaterze. Dziwny zarzut wobec tego jak szalenie ciekawym indywiduum jest Pani Duszejko. Bardzo żałuję dosyć ubogiego wątku jej relacji z dziećmi, które uczyła w miejscowej szkole, która została pokazana jako bezduszna instytucja rządzona przez małych ludzi.
Bardzo dobre czytadło!
Nie wiem czy ta książka byłaby się w stanie obronić bez wydania audio. Wszystkie historie (poza tymi wyjętymi z branży) są dosyć powszednie i, choć opisane z prozatorskim zacięciem, byłyby nudnawe bez głosu Mistrza.
Pokaż mimo to
Nabyłem wydanie pierwsze. Wspominam o tym, bo tak skopanej redakcji dawno nie widziałem. Mnóstwo literówek i niezgrabnych sformułowań - aż przykro się robi.
Sama treść nie zrobiła na mnie tak ogromnego wrażenia jak na reszcie czytelników, ale tylko z powodu mojej znajomości tematu. Początkowo nie za bardzo dawałem wiarę w "uczłowieczenie zagadnienia", aż w końcu zrobiło...
Dość mocno dłużąca się opowieść, zwłaszcza w ostatnich rozdziałach, które były ewidentnie pisane w męczarniach. Narracja nielogicznie rozdwojona na trzecioosobową i tą z dziennika Bronisława (wystarczyło rozdzielić to rozdziałami, by choć trochę udrożnić lekturę). Denne momentami dialogi, wynagrodzone pięknymi opisami przyrody. Ciekawe postacie, choć niektóre z nich są...
więcej Pokaż mimo to
Z kategorii "jednym tchem".
Cudowna opowieść. Tym lepiej smakuje, gdy przejedzą się książki Murakamiego, który notabene też umie w oniryzm.
Jeżeli "Wyzwolenie zwierząt" Singera było za mocne, polecam wziąć się za tę książkę. Zupełnie inny styl (jest to raczej opowieść, a nie monografia), ale zawiera w zasadzie taką samą treść i zapewne dużo skuteczniej przekona opornych do zmiany nastawienia wobec natury.
Notabene, bardzo przyjemne wydanie audio.