Kingdom of Without

Okładka książki Kingdom of Without Andrea Tang
Okładka książki Kingdom of Without
Andrea Tang Wydawnictwo: HARDE Wydawnictwo fantasy, science fiction
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Kingdom of Without
Wydawnictwo:
HARDE Wydawnictwo
Data wydania:
2023-11-22
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-22
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383431901
Tłumacz:
Rafał Bzdak
Średnia ocen

5,8 5,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,8 / 10
33 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
622
239

Na półkach: , , , ,

Debiutancka powieść Andrei Tang „Kingdom of without” to młodzieżowe urban fantasy z elementami cyberpunkowymi, osadzone w nowoczesnym, mocno industrialnym świecie przyszłości.
Akcja dzieje się w Pekinie podzielonym na kilka stref, od najbiedniejszej, do tej, gdzie żyją i mieszkają elity miasta. Główna bohaterka Zhong Ning’er to bardzo dobra złodziejka, która z powodu swojej kiepskiej sytuacji finansowej podejmuje się zadania z pozoru niemożliwego do wykonania. Od tego momentu akcja pędzi do przodu na złamanie karku i ani na chwilę nie zwalnia. Na myśl przychodzą skojarzenia z serią filmów „Mission Impossible”.
Jestem miłośnikiem stylu cyberpunk i steampunk, więc mnie się bardzo podobało. Choć w całej historii było mnóstwo niedociągnięć, to jak na debiut było git.
Ode mnie duży plus na przyszłość i czekam na więcej.

Debiutancka powieść Andrei Tang „Kingdom of without” to młodzieżowe urban fantasy z elementami cyberpunkowymi, osadzone w nowoczesnym, mocno industrialnym świecie przyszłości.
Akcja dzieje się w Pekinie podzielonym na kilka stref, od najbiedniejszej, do tej, gdzie żyją i mieszkają elity miasta. Główna bohaterka Zhong Ning’er to bardzo dobra złodziejka, która z powodu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
144

Na półkach:

Dziś przychodzę do Was z lekturą Andrei Tang pt. „Kingdom of Without”, która klimatem zabierze Was do ogarniętego rewolucją Pekinu.

Miasto, w którym żyje Zhong Ning'er jest podzielone na Sześć Kręgów. Dziewczyna wychowała się w tym najgorszym, dlatego bardzo dobrze wie, jak radzić sobie w tym trudnym świecie. Praca w skromnym barze nie wystarcza jej na standardowe opłaty, nie wspominając już o jedzeniu, dlatego Ning'er jest jeszcze kimś. Złodziejką. Szmuglerką. I właśnie w wieku siedemnastu lat sprzedała swoje dwie mechaniczne kończyny...
Dlatego, kiedy dostaje propozycję skoku, nie waha się zbyt długo. Jednak, jak się okazuje, życie zawsze lubi się komplikować.

Powiem Wam, że z zainteresowaniem czytałam tę historię. Fakt, widać, że to debiut autorki. I fakt, może nie wszystko jest tak dopracowane jak by mogło być, ale to naprawdę nie przeszkadzało mi w odbiorze.

Poznajemy świat trudny, gdzie ludzie by przeżyć, handlują kończynami, i to nie zawsze tymi mechanicznymi. Da się wyczuć klimat takiego cyberpunkowego świata, ale jeśli już dłużej siedzicie w tych klimatach, to ta książka, cóż, to może być dla Was za mało.

Jeśli chodzi o akcję, to fajnie się to tutaj toczy. I dość szybko. Bohaterzy są dość zróżnicowani, dzięki czemu jesteśmy w stanie poznać ich z innej strony.

Ja się nie nudziłam, może gdzieniegdzie mi czegoś brakowało, ale hej, czy to odbierało mi przyjemność z czytania? Bynajmniej! Dobrze się bawiłam!

Dziś przychodzę do Was z lekturą Andrei Tang pt. „Kingdom of Without”, która klimatem zabierze Was do ogarniętego rewolucją Pekinu.

Miasto, w którym żyje Zhong Ning'er jest podzielone na Sześć Kręgów. Dziewczyna wychowała się w tym najgorszym, dlatego bardzo dobrze wie, jak radzić sobie w tym trudnym świecie. Praca w skromnym barze nie wystarcza jej na standardowe opłaty,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
445

Na półkach:

Witajcie dziś mam dla Was ciekawa propozycje ktora w niecodziennej swojej odsłonie wciagnie Was w wir intryg, ucieczki, klamstwa, walki o przetrwanie i miłości.
Dzięki współpracy barterowej z wydawnictwem @hardewydawnictwo mogę Wam przybliżyć jej wnętrze.

Kingdom of Without

Dziś zapraszam Was do Pekinu.. Miejsce pelne kolorów, podziałów i wszechobecnego strachu przetrwania w biedniejszych dzielnicach kręgów. Stały nadzór wojska i cyborgów którzy sieją postrach a ludzie niezależnie od statusu urodzenia zniewoleni pod dzialaniem narkotyku...
Mloda Zhong Ning’er stara sie jakoś przetrwać swoje młodzieńcze lata, jej ojciec jest nieodpowiedzialnym narkomanem ktory za działkę sprzedal rękę i nogę córki 😒 dla takich ludzi najwazniejszy jest tylko stan zawirowania głowy.
Dziewczyna dostaje propozycje nie do odrzucenia.. Ma za zadanie wykrasc cos bardzo cennego co w oczach zbuntowanej młodzieży przyniesie ogromne zmiany skorumpowanej władzy.
Czy nowi znajomi i pewien tajemniczy chłopak zmienia całkowicie jej dotychczasowe życie?
Książka jest pelna walki, poświęcenia, zwroty akcji i dużo uderzeń emocji. Przemyślenia, przełomy, wewnętrzny rozwój i przemiany a to wszystko okraszone tajemnicami i ucieczka przed terrorem. Byl moment ze zwatpilam w cale ich zadanie skoro cenny skarb sam zrezygnował z bycia światłościa ku nowej drodze.. Ale ta droga to dopiero początek, poczatek sily wiary, przemiany i wzajemnej akceptacji i wsparcia.
Książka bardzo przypomina mi styl z serialu Arcane który ogromnie mi sie podobał 🙌zdecydowanie na plus

Witajcie dziś mam dla Was ciekawa propozycje ktora w niecodziennej swojej odsłonie wciagnie Was w wir intryg, ucieczki, klamstwa, walki o przetrwanie i miłości.
Dzięki współpracy barterowej z wydawnictwem @hardewydawnictwo mogę Wam przybliżyć jej wnętrze.

Kingdom of Without

Dziś zapraszam Was do Pekinu.. Miejsce pelne kolorów, podziałów i wszechobecnego strachu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
385
191

Na półkach:

Pomysł dobry, wykonanie gorsze.

Czuć, że to debiut, ale też czuć, że autorka miała jakiś pomysł na fabułę. To znaczy, są elementy świata cyberpunkowego (ale nie za dużo),są fajne, nowoczesne gadżety i metalowe kończyny - ale nic z tego nie wynika. Niby bohaterka straciła dwie organiczne kończyny i ma teraz metalowe - ale w sumie to nic takiego i zachowuje się jakby to nie miało znaczenia. Nawet czuje dotyk na metalowym łokciu!

Trochę to wszystko ze sobą nie gra, a decyzje podejmowane przez bohaterów (jeśli już jakieś są),to niczego nie przynoszą. Dążą do czegoś, ale to nie ma znaczenia. Poza dwójką głównych bohaterów, w tle jest jeszcze 3-4 postaci przyjaciół-pobocznych, ale tak naprawdę zlewają się oni w jedną osobę. No, niestety nie wyszło, a mogło być tak pięknie.

Pomysł dobry, wykonanie gorsze.

Czuć, że to debiut, ale też czuć, że autorka miała jakiś pomysł na fabułę. To znaczy, są elementy świata cyberpunkowego (ale nie za dużo),są fajne, nowoczesne gadżety i metalowe kończyny - ale nic z tego nie wynika. Niby bohaterka straciła dwie organiczne kończyny i ma teraz metalowe - ale w sumie to nic takiego i zachowuje się jakby to nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1243
1243

Na półkach:

"KINGDOM OF WITHOVT" ANDREA TANG

Przyznam, że bardzo mnie zaciekawił alternatywny świat w całkiem niedalekiej przeszłości.
Lubię takie powieści, bo tak wiele można w nich ujrzeć prawdy i kierunku w jakim zmierzamy jako ludzkość.
To skłania do refleksji i czasem przewartościowania swoich zasad, wartości czy przekonań.

Mamy Pekin i cyberpunkową historię.
Będzie Armia Beiyang, cyborgi, krwawa Brokatowa Gwardia.
Miasto podzielone na kręgi, dzielnice zwane Pierścieniami , których nie można przekraczać.
Ci najbogatsi mieszkają w pierwszym kręgu, a wyrzutki społeczne w szóstym.
Jedni się bawią i opływają w luksusach, a inni walczą każdego dnia o przetrwanie.
Wzniesiono mury, wprowadzono nakazy, zakazy i ograniczenia.
Powstało miasto zniewolonych, zastraszonych, podporządkowanych ludzi.
Pełna inwigilacja, zero prywatności, wolności czy swobody.
Świat pełen zła, okrucieństwa, wyzysku, niesprawiedliwości.

Ludzie uzależnione od narkotyku zwanego "Zadowolenie".
Za działkę tego cudownego lekarstwa wielu jest w wstanie zrobić wszystko, nawet sprzedać rękę czy nogę swojego dziecka.

Poznamy młodą złodziejkę Zhong, która wie, że może liczyć tylko na siebie. Jej ojciec alkoholik uzależniony od "Zadowolenia" tylko ją wykorzystuje.
Nie ma tu absolutnie relacji rodzinnych, uczuć, emocji. Wszystko jest wyzute z naturalności. Jedyną potrzebą jest coś zjeść i przetrwać kolejny dzień.
Zhong pomimo początkowego sprzeciwu podejmuje się zlecenia. Musi szybko zarobić aby żyć.
Pieniądze są jej teraz bardzo potrzebne, przeznaczy je na jedzenie i czynsz.
Szybko wychodzi na jaw, że nie została wynajęta do kradzieży jakiegoś cennego przedmiotu, lecz bardzo cennego człowieka.
Kim jest ta osoba i jak wielką musi posiadać moc.

Zhong pozna ludzi, którzy próbują zmienić świat, jednak wiąże się to z buntem i rewolucją.
Co z tego wyniknie ?

Przyznam, że spodziewałam się znacznie więcej po tej powieści.
Niestety momentami jej treść mnie nudziła po prostu.
Mało w niej akcji, zaskoczeń, zmieniających się
Był potencjał, jednak absolutnie nie został wykorzystany.

"KINGDOM OF WITHOVT" ANDREA TANG

Przyznam, że bardzo mnie zaciekawił alternatywny świat w całkiem niedalekiej przeszłości.
Lubię takie powieści, bo tak wiele można w nich ujrzeć prawdy i kierunku w jakim zmierzamy jako ludzkość.
To skłania do refleksji i czasem przewartościowania swoich zasad, wartości czy przekonań.

Mamy Pekin i cyberpunkową historię.
Będzie Armia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
174
133

Na półkach: , , ,

Pekin podzielony jest na sześć dzielnic, rządzących twardą ręką potomków Yuan Shikai za pomocą cyborgów i krwawej Straży Brokatowej. Pierwsza dzielnica jest luksusowa, tylko dla osób z wyższych sfer a szósta to codzienna walka o przetrwanie gdzie ludzie potrafią sprzedać części ciała własnego dziecka by dostać trochę Zadowolenia - niezwykle silnego narkotyku. To właśnie tam wychowała się Zhong Ning’er, złodziejka która przyjmuje zlecenie aby zarobić szybko potrzebne jej pieniądze na czynsz i jedzenie. Ma wykraść niezwykle cenną dziewczynę która jako jedyna potrafi rozpalić w ludziach nadzieję i zmusić ich do rebelii. Wraz z nowo poznaną drużyną wyrusza aby poznać najbardziej strzeżone tajemnice miasta i ludzi nim rządzących.
Zabierając się za Kingdom of Without myślałam, że trafie do cyberpunkowego świata, niestety się dość mocno pomyliłam. Przez 3/4 książki mamy jako takie przedstawienie miasta (raczej mało cyberpunkowe) praw jakimi się rządzi i głównej misji. Potem książka jest taka "wszystko i nic" dosyć chaotyczna a finalny włam zajmuje zaledwie 2 rozdziały, akcja przyspiesza w tępię błyskawicznym i koniec. Nie ma w niej nic zaskakującego, nic co by zapadło w pamięci, wszystko jest przewidywalne i mdłe.

Pekin podzielony jest na sześć dzielnic, rządzących twardą ręką potomków Yuan Shikai za pomocą cyborgów i krwawej Straży Brokatowej. Pierwsza dzielnica jest luksusowa, tylko dla osób z wyższych sfer a szósta to codzienna walka o przetrwanie gdzie ludzie potrafią sprzedać części ciała własnego dziecka by dostać trochę Zadowolenia - niezwykle silnego narkotyku. To właśnie tam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
83

Na półkach:

Rewolucja za każdym razem zbiera swoje krwawe żniwo. Nie ważne czy akurat odkrywamy nasz rzeczywisty świat, czy jeden z tych schowanych w kartach książki. Zawsze prędzej czy później trafisz na tą symboliczną iskrę, która wznieciła ogień, na błąd który przechylił szalę zmuszając znany ci świat do upadku - pytanie nie brzmi więc czy rewolucja wybuchnie, ale czy jesteś w stanie sobie z nią poradzić?

Pekin w wyobraźni Tang aż mieni się od neonów i żywych barw. Kolorowe animacje cyborgów niewiele różniących się od ludzi, modyfikacje ciał będące na wyciągnięcie ręki, jeżeli tylko odważysz się oddać życie diabłu a może twoim marzeniem jest oddać życie za wyższą sprawę? Mamią cię chcąc wyciągnąć z twojego ciała resztki ludzkości jakie w nim pozostały. Potrafiłbyś się temu oprzeć? A może potrzebujesz jedynie kolejnej dawki Zadowolenia? Pamiętasz jeszcze życie bez niego?

Jak się okazuje na kartach powieści Kingdom of Without nie każdego stać na tak górnolotne pragnienia. Jest bowiem w tym świecie nie tylko kasta bogaczy, jest też również biedota, dla której jedyną motywacją jest przeżycie kolejnego dnia. Miasto zduszone jest przez Armię Beiyangu co sprawia że życie nie było tam nigdy aż tak trudne. Wszyscy bowiem wspominają o Brokatowej Gwardii, za której spotkanie możesz zapłacić głową-to właśnie ta rzeczywistość jest codziennością Ning. Złodziejaszki o pewnych i lisich dłoniach dla której nie istnieje zlecenie, któremu nie podoła. Skuszona więc wizją łatwych pieniędzy pewnego dnia rusza na kolejną akcje.Kradzież jakich wiele o dziwo zaowocuje spotkaniem nietypowego chłopaka. To spotkanie przewróci jej życie do góry nogami.
Dlaczego?
Bowiem nagle okazuje się, że istnieją marzenia gotowe wzniecić niemałe zamieszanie.

Przy Kingdom of Without bawiłam się wyśmienicie. Historia liczy sobie niecałe 350 stron co sprawia że nie można tu wspominać o zastoju czy nudzie - brak powtórzeń, płynność języka autorki sprawiła, że nawet nie zauważyłam, że udało mi się przeczytać tą powieść w niecałe dwa dni.
Absolutnie polecam !

[Współpraca z @hardewydawnictwo]

Rewolucja za każdym razem zbiera swoje krwawe żniwo. Nie ważne czy akurat odkrywamy nasz rzeczywisty świat, czy jeden z tych schowanych w kartach książki. Zawsze prędzej czy później trafisz na tą symboliczną iskrę, która wznieciła ogień, na błąd który przechylił szalę zmuszając znany ci świat do upadku - pytanie nie brzmi więc czy rewolucja wybuchnie, ale czy jesteś w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
135

Na półkach:

Andrea Tang "Kingdom of Without" wydawnictwo Harde

Roz.6

Kiedy się obudziła,Cheng Yon już wyszedł.
Nie od razu to zauważyła.Ostatnią rzeczą,jaką pamiętała,było,jak zasypiała obok niego,czując ciepło za plecami i regularny rytm jego pulsu,gdzieś obok jej ramienia.Jej lekko podkulone nogi splatały się z jego nogami w ciasnym łóżku,ale nie był to dla nich żadnen dyskomfort.
....

Pekin jest podzielony na dzielnice w pierwszej mieszkają władcy i miliarderzy,a w szóstej sami biedni ludzie.
Osoby które rządzą Pekinem nie chcą dopuścić aby ich sekrety wyszły na światło dzienne lecz nie wiedzą,że mają wśród swoich zdrajce.
Każdy z wyższych kręgów jest nauczany aby być dla władzy i dla niej walczyć.
Ning'er mieszka w szóstej dzielnicy Pekinu prowadzi biedne życie musi sobie sama dawać radę gdyż jej Papa wręcz zabiera jej pieniądze które zarobi.
Bohaterka jest złodziejką i nie kryje się z tym,wie że dzięki "Zadowoleniu" nie miała oporów przed tym co robiła.
Kiedy zostaje wynajęta do "kradzieży" nie do końca jest przekonana do tego pomysłu.
Czy Ning'er uda się kradzież?
Co z tym wszystkim ma wspólnego Cheng Yon?
Na te pytania czeka na Was odpowiedź w książce.

Moja ocena 4/5

Autorka dzięki tej książce przekonała mnie,żeby czytać również inne gatunki niż dotychczas.
W książce jest pokazane jak może być podzielone jedno miasto,ile ludzie poświęcają aby się utrzymać.
Czytając myślałam że to tylko przecież historia dla młodych ludzi,lecz powiem Wam,że właśnie jest dla każdego z Nas.
Można zobaczyć jak "Zadowolenie"niszczy osoby i rodziny.Przecież teraz też ludzie poświecają się dla kariery,dla innych ale zapominają o swoich bliskich jak Oni to widzą.
Od jakiegoś czasu kiedy czytam książki staram się zobaczyć to swoimi oczami i myślami.Każda książka niesie coś nowego w sobie.

Dziękuję wydawnictwu Harde za możliwość zrecenzowania książki,zrobiliście mi wielką niespodziankę.

Andrea Tang "Kingdom of Without" wydawnictwo Harde

Roz.6

Kiedy się obudziła,Cheng Yon już wyszedł.
Nie od razu to zauważyła.Ostatnią rzeczą,jaką pamiętała,było,jak zasypiała obok niego,czując ciepło za plecami i regularny rytm jego pulsu,gdzieś obok jej ramienia.Jej lekko podkulone nogi splatały się z jego nogami w ciasnym łóżku,ale nie był to dla nich żadnen...

więcej Pokaż mimo to

avatar
968
454

Na półkach:

„Kingdom of Without” to bardzo nieudany debiut – ewidentnie autorka miała pomysł, który wytrwale chciała zrealizować, ale niestety zabrakło jej do tego umiejętności warsztatowych.
Teoretycznie jest to science fiction dla grupy wiekowej young adult, natomiast treść jest w gruncie rzeczy tak naiwna, że nadawałaby się chyba co najwyżej dla 13-latków. Fabuła i jej prowadzenie jest bardzo słabo obmyślane, widać tu brak porządnego dopracowania całej historii: niby bohaterowie chcą zawalczyć o wywołanie rewolucji, ale opisy ich działań nie dość, że są skąpe, to mało przekonujące. Brak tu jakichkolwiek proporcji w budowie treści, np. nagle jedna scena imprezy w barze przeciąga się na jakieś 50 stron, nie ma wzmianek, które klarownie prowadziłyby czytelnika przez chronologię zdarzeń, autorka zapomina także o tak prostych fragmentach, jak poinformowanie o tym, gdzie postaci znajdują się względem siebie i otoczenia. Większość tekstu zajmują dialogi i opisy zachwytów bohaterki nad pięknem twarzy amanta, w którym rzecz jasna się zakocha.
Rozwiązania fabularne są do bólu przewidywalne i pretekstowe: nie ma ustalonej ścieżki historii, którą bohaterowie odkryją, tylko poszczególne elementy są dodawane na bieżąco, by dawać pretekst następnej scenie. Czasem również zdarzają się fragmenty wręcz groteskowo infantylne: np. amant, złapany na gorącym uczynku przez swego ojca, który jest przeciwny rewolucji i stoi wysoko w rządowej hierarchii, zostaje przez niego ukarany… poprzez zamknięcie go w swoim pokoju i uniemożliwienie mu ucieczki za sprawą zawieszenia kłódki na drzwiach balkonowych (facet ma ze 20 lat i jest niby przywódcą całego ruchu wyzwolenia, no ale niestety, jak szlaban, to szlaban).
W dodatku książka ma także inną irytującą cechę, tj. nie posiada prawie wcale opisów świata przedstawionego. Powieść zawiera ledwie opis paru miejsc oraz bohaterów – tu rzecz jasna ze szczególnym uwzględnieniem amanta, w którego wielkie, piękne oczu czytelnik musi wpatrywać się co kilka stron – a poza tym bazuje jedynie chyba na samej intuicji odbiorcy, który powinien samodzielnie domyślić się, jak wygląda ich otoczenie, posiłkując się być może obrazami znanymi mu z filmów, kreskówek czy gier.
Lektura „Kingdom of Without” bardzo mnie zmęczyła i podczas czytania nie tyle nawet, co się irytowałam, ale zwyczajnie już nudziłam. Być może nadaje się dla małolatek, które swą dziecięcą wyobraźnią nadrobią wszystkie braki w powieści, albo ich nie zauważą dzięki swojej naiwności. Reszcie tę pozycję odradzam – stek chaotycznych, amatorskich wypocin, na który szkoda czasu.

„Kingdom of Without” to bardzo nieudany debiut – ewidentnie autorka miała pomysł, który wytrwale chciała zrealizować, ale niestety zabrakło jej do tego umiejętności warsztatowych.
Teoretycznie jest to science fiction dla grupy wiekowej young adult, natomiast treść jest w gruncie rzeczy tak naiwna, że nadawałaby się chyba co najwyżej dla 13-latków. Fabuła i jej prowadzenie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39
  • Chcę przeczytać
    36
  • Posiadam
    3
  • Legimi
    3
  • 2023
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Audiobook
    2
  • Dobrze się bawiłam
    1
  • Młodzieżówki
    1
  • Fantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kingdom of Without


Podobne książki

Przeczytaj także