Opinie użytkownika
"Tron z Czaszek" jest moim zdaniem zdecydowanie najgorszą z części sagi Bretta. Być może moja opinia jest tak surowa z tego względu, iż oczekiwania, co do tego tytułu miałem niezwykle wygórowane, wszak poprzednie trzy części należą do ścisłego grona moich ulubionych książek. Wyraźnie widać, iż autor pozostawił główny wątek na finałową część sagi, co niestety sprawiło, że...
więcej Pokaż mimo toZachęcony zachwytami znajomych nad serią "Kroniki Królobójcy" postanowiłem sam przekonać się o rzekomej świetności twórczości imć Rothfussa. Pierwsza część za mną, tymczasem ja ciągle czekam na błysk geniuszu tegoż autora. Póki co zdecydowanie najlepszy w tej serii jest pomysł na fabułę - problem w tym, iż pomysł ten jest niezwykle topornie rozwijany. Pierwszy, całkiem...
więcej Pokaż mimo toWedług mnie jedna z najnudniejszym powieści, jaka kiedykolwiek wyszła spod ręki Mistrza. Ilość sposobów na jakie próbowałem przebrnąć przez tą książkę zadziwiła nawet mnie - zacząłem od wersji elektronicznej po angielsku, później słuchałem audiobooka podczas biegania (niestety fabuła była tak drętwa, że odbierała mi ochotę nie tylko do biegania, ale i do życia...),...
więcej Pokaż mimo toPoprzednia część skończyła się w takim momencie, że za najnowsze dzieło Bretta wziąłem się już w dniu premiery i niestety muszę napisać, iż póki co jestem odrobinę rozczarowany. Przed premierą postanowiłem sobie odświeżyć serię - przeczytanie "Malowanego Człowieka", "Pustynnej Włóczni" oraz "Wojny w Blasku Dnia" zajęło mi dwa tygodnie, dokładnie tyle samo czasu, co...
więcej Pokaż mimo toZabierając się za lekturę nie spodziewałem się fajerwerków, szczególnie biorąc pod uwagę, że książkę tą nabyłem w hipermarkecie w promocji za niecałe 10 złotych, wyciągając ją niemalże z dna wielkiego stosu przeróżnych tomów, których tytuły nie świadczyły bynajmniej o ich ambicji. Tym większe było moje zdziwienie, gdy zorientowałem się, iż historia Papillona wciągnęła mnie...
więcej Pokaż mimo toSzybko, łatwo i przyjemnie - nie znałem do tej pory Kinga z tej strony. Idealna lektura na bezsenną noc.
Pokaż mimo toKsiążka ta charakteryzuje się jedną zasadniczą rzeczą - zanim na dobre zawiązała się w niej fabuła, okazało się, że zostało mi już do przeczytania tylko około ćwierć jej zawartości... Póki co pracuję nad tym czy zaliczyć to do wad czy zalet, gdyż czas w jakim autor rozkręcał historię minął mi nad wyraz szybko, a na nudę w tym czasie nie narzekałem. Finał opowieści także nie...
więcej Pokaż mimo toPo niezbyt udanym według mnie początku sagi o Wiedźminie i kolejnych trzech, tym razem porywających, częściach tej historii, nadszedł czas na finał. Niestety, jest to w mojej opinii finał mocno rozczarowujący, przesłodzony i ogólnie niegodny całej tej opowieści. Będąc już po lekturze całej sagi o Wiedźminie z całą stanowczością mogę także napisać, iż Geralt jest jedną z...
więcej Pokaż mimo toJedną z największych zalet tej części sagi o Wiedźminie jest bardzo zróżnicowana narracja, pozwalająca spojrzeć na losy bohaterów z wielu różnych perspektyw. Zdecydowanie przykład Sapkowskiego w formie - cięty humor, wartka akcja i zaskakujący co chwilę świat sprawiają, że książkę tą pochłania się w zastraszającym tempie.
Pokaż mimo toPo lekturze "Krwi Elfów" byłem mocno sceptyczny, po "Czasie Pogardy" zaintrygowany, ale to dopiero "Chrzest Ognia" sprawił, że zanurzyłem się w świecie wykreowanym przez Sapkowskiego w pełni i na dobre. Co prawda im dłużej czytam sagę o Wiedźminie tym bardziej zaczyna mnie irytować tytułowa postać, tak pozostali bohaterowie rewanżują się za tą drobną niedogodność z...
więcej Pokaż mimo toPo kompletnym rozczarowaniu jakim okazała się dla mnie "Krew Elfów", nie spodziewałem się, że już druga część sagi o Wiedźminie pozwoli mi wybaczyć Sapkowskiemu to potknięcie. Według mnie "Czas Pogardy" jest o wiele lepszą pozycją niż część poprzednia - bohaterowie wydają się tu o wiele bardziej wyraziści, fabuła często pokazuje pazur, a humor zaskakuje różnorodnością (od...
więcej Pokaż mimo toOpowieści o Wiedźminie opisane w "Ostatnim Życzeniu" oraz "Mieczu Przeznaczenia" pochłonąłem z takim zapałem i entuzjazmem, że byłem pewien, iż sagę skończę w tydzień, góra dwa. Wtedy nastąpiło smutne spotkanie z rzeczywistością. Okazuje się, że gdy intryga ma być bardziej złożona, wielowątkowa i nie ograniczająca się jedynie do opisu pojedynczego zadania, jak to miało...
więcej Pokaż mimo toPrzed lekturą całej trylogii czytałem wiele bardzo pozytywnych opinii na jej temat, co po części może być przyczyną tego, że w ostatecznym rozrachunku jestem jednak odrobinę zawiedziony. Niby czytało się dobrze, momentami było nawet zabawnie, ale nie zmienia to w niczym faktu, że książka ta jest do bólu przewidywalna (wątek z nową rolą Jezala oraz sposób w jaki rozstrzygnie...
więcej Pokaż mimo to"Dług honorowy" stanowił dla mnie pierwszy kontakt z twórczością Toma Clancy'ego i muszę przyznać, że z początku byłem mocno skonsternowany bardzo wolnym kreśleniem fabuły i prowadzeniem akcji. Ku mojej wielkiej radości akcja jednak w pewnym momencie przyspieszyła i już do końca pędziła z prędkością nie pozwalającą na chwilę wytchnienia i każącą powracać do lektury w każdej...
więcej Pokaż mimo toJak na tak krótką książkę (raptem dwie godziny czytania), znalazło się w niej miejsce na niezwykle dużo treści. W czasie lektury ani razu nie pomyślałem, żeby odłożyć ją na bok i zrobić sobie przerwę, a trafiając na zakończenie byłem niesamowicie rozczarowany, że opowieść nie będzie trwać nadal. Idealna mieszanka humoru, refleksji i pasji. Dla fanów Juventusu i samego...
więcej Pokaż mimo toGdyby wyciąć z tej książki wszystkie nużące sceny walki (opisywanie takowych scen nie jest najlepszą stroną autora - po jakimś czasie złapałem się na tym, że przy każdym opisie walki mój umysł zaczyna błądzić i nie trafia do niego absolutnie nic z tego, co czytam...), wyrzucić większość bohaterów i skupić się na postaci Glokty oraz prowadzonej przez niego obrony miasta, to...
więcej Pokaż mimo toPo zakończeniu lektury "Samego ostrza" trzeba stwierdzić, że książka ta jest zaledwie zarysem fabularnym do całej trylogii (taką przynajmniej mam nadzieję). Dzieje się tu raczej niewiele, poznajemy dopiero bohaterów, z którymi "spędzimy" kolejne dwie części. Książka jest pisana bardzo ciekawym językiem, a autor często raczy nas zgryźliwymi żartami, co dla mnie jest wielkim...
więcej Pokaż mimo toTo już szósta część cyklu, warto dodać, że najobszerniejsza ze wszystkich dotychczasowych, a przy lekturze ani przez chwilę nie grozi nuda. Tak pisać potrafią tylko najlepsi autorzy. Wojna między bogami nabiera coraz wyraźniejszego kształtu, co tylko zwiększa chęć sięgnięcia po kolejny tom.
Pokaż mimo toZauważyłem pewną prawidłowość, która towarzyszy mi przy lekturze każdej spośród opowieści z Malazańskiej Księgi poległych, a mianowicie przebicie się przez pierwsze sto stron dowolnej z nich zajmuje mi niemiłosiernie dużo czasu (na tyle dużo, że przeważnie w tym samym czasie zaczynam i kończę inną książkę). Innych wad póki co nie stwierdziłem. Identycznie sytuacja wygląda z...
więcej Pokaż mimo toJegomość Goodkind ewidentnie odcina kupony od popularności pierwszych kilku części cyklu "Miecz Prawdy"... Brnąc przez "Trzecie Królestwo" nieustannie odnosiłem wrażenie, że fragment, który właśnie czytam pojawił się w dokładnie takiej samej formie w jednej z poprzednich części. Niestety, ze smutkiem stwierdzam, że autor wyczerpał już wszystkie pomysły jakie posiadał i...
więcej Pokaż mimo to