"Greckie wakacje" to książka, po którą sięgnęłam ze względu na wakacyjną tematykę. Po ostatnich trudnościach z przeczytaniem do końca choćby jednej książki potrzebowałam czegoś lekkiego i świeżego jeśli mowa o tematyce książek, które czekają w kolejce. Jest to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Alyson Noel.
Wakacje w Grecji. Każdy chyba marzy, żeby spędzić tak choćby tydzień. Bohaterka książki - Colbie, ma o tyle więcej szczęścia, że ma tam spędzić calutkie wakacje! Wszystko za sprawą rodziców, którzy postanawiają się rozwieść i wspólnie zadecydowali o wysłaniu córki do zwariowanej ciotki. Mimo to taka perspektywa nadchodzących kilku miesięcy wcale jej się nie podoba. Czemu? Dziewczyna miała w planach szalone imprezy ze swoją nową przyjaciółką Amandą i jej gronem znajomych. Długo zabiegała o te przyjaźń i obawia się, że jej wyjazd do Grecji wszystko zmieni. Po przyjeździe do ciotki Colbie szybko znalazła sposób na zabicie czasu. Zaczęła przesiadywać w kawiarence internetowej pisząc bloga. Pewnego dnia przypadkowo zauważa pewnego chłopaka, którego z pewnością już wcześniej spotkała. Czy tajemniczy chłopak odmieni jej "nudne" wakacje?
Alyson Noel napisała "Greckie wakacje" w bardzo ciekawy sposób. Historię, która została spisana w postaci bloga, poznajemy z punktu widzenia Colbie, czyli głównej bohaterki dzięki czemu poznajemy jej myśli, uczucia. Wiemy czym się kieruje przy podejmowaniu decyzji. To także doskonały sposób aby pokazać nam, że główna bohaterka niczym nie różni się od obecnych, znanych nam z życia prywatnego nastolatek. Jak każdy bardzo chce postawić na swoim, ma problem z doborem tej jedynej przyjaciółki a nawet problemy sercowe są na porządku dziennym.
Po książkę Alyson Noel może sięgnąć każdy. Jest to doskonała propozycja na zbliżające się jesienne bure wieczory, kiedy to chcemy wnieść do życia trochę kolorów i przypomnieć sobie minione wakacje. Dla mnie to była doskonała książka, dzięki której mogłam się doskonale odprężyć po pracy.
Polecam!
Moja ocena: 5/6
"Greckie wakacje" to książka, po którą sięgnęłam ze względu na wakacyjną tematykę. Po ostatnich trudnościach z przeczytaniem do końca choćby jednej książki potrzebowałam czegoś lekkiego i świeżego jeśli mowa o tematyce książek, które czekają w kolejce. Jest to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Alyson Noel.
Wakacje w Grecji. Każdy chyba marzy, żeby spędzić tak choćby...
"Greckie wakacje" to książka, po którą sięgnęłam ze względu na wakacyjną tematykę. Po ostatnich trudnościach z przeczytaniem do końca choćby jednej książki potrzebowałam czegoś lekkiego i świeżego jeśli mowa o tematyce książek, które czekają w kolejce. Jest to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Alyson Noel.
Wakacje w Grecji. Każdy chyba marzy, żeby spędzić tak choćby tydzień. Bohaterka książki - Colbie, ma o tyle więcej szczęścia, że ma tam spędzić calutkie wakacje! Wszystko za sprawą rodziców, którzy postanawiają się rozwieść i wspólnie zadecydowali o wysłaniu córki do zwariowanej ciotki. Mimo to taka perspektywa nadchodzących kilku miesięcy wcale jej się nie podoba. Czemu? Dziewczyna miała w planach szalone imprezy ze swoją nową przyjaciółką Amandą i jej gronem znajomych. Długo zabiegała o te przyjaźń i obawia się, że jej wyjazd do Grecji wszystko zmieni. Po przyjeździe do ciotki Colbie szybko znalazła sposób na zabicie czasu. Zaczęła przesiadywać w kawiarence internetowej pisząc bloga. Pewnego dnia przypadkowo zauważa pewnego chłopaka, którego z pewnością już wcześniej spotkała. Czy tajemniczy chłopak odmieni jej "nudne" wakacje?
Alyson Noel napisała "Greckie wakacje" w bardzo ciekawy sposób. Historię, która została spisana w postaci bloga, poznajemy z punktu widzenia Colbie, czyli głównej bohaterki dzięki czemu poznajemy jej myśli, uczucia. Wiemy czym się kieruje przy podejmowaniu decyzji. To także doskonały sposób aby pokazać nam, że główna bohaterka niczym nie różni się od obecnych, znanych nam z życia prywatnego nastolatek. Jak każdy bardzo chce postawić na swoim, ma problem z doborem tej jedynej przyjaciółki a nawet problemy sercowe są na porządku dziennym.
Po książkę Alyson Noel może sięgnąć każdy. Jest to doskonała propozycja na zbliżające się jesienne bure wieczory, kiedy to chcemy wnieść do życia trochę kolorów i przypomnieć sobie minione wakacje. Dla mnie to była doskonała książka, dzięki której mogłam się doskonale odprężyć po pracy.
Polecam!
Moja ocena: 5/6
"Greckie wakacje" to książka, po którą sięgnęłam ze względu na wakacyjną tematykę. Po ostatnich trudnościach z przeczytaniem do końca choćby jednej książki potrzebowałam czegoś lekkiego i świeżego jeśli mowa o tematyce książek, które czekają w kolejce. Jest to moje pierwsze zetknięcie z twórczością Alyson Noel.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWakacje w Grecji. Każdy chyba marzy, żeby spędzić tak choćby...