Oto moja dzisiejsza propozycja dla najmłodszych czytelników - kolejna książeczka autorstwa Holly Webb, która jak nikt inny potrafi opowiadać o przyjaźni między dziećmi a zwierzętami. Bardzo sobie cenię jej historyjki napisane prostym i zrozumiałym, ale pięknym językiem, które czarują ogromnym ładunkiem pozytywnych emocji: empatii, współczucia, zrozumienia, dostarczają wielu wzruszeń i poruszają nawet bardziej wyrobionego czytelnika.
Sądzę, że malucha nie trzeba będzie specjalnie zachęcać do sięgnięcia po tę lekturę - uczyni to za nas przepiękna szata graficzna, a dodatkowo - duża czcionka, która z pewnością skusi dziecko do samodzielnego czytania sprawiając mu przy tym mnóstwo frajdy i zasłużonej satysfakcji. Jestem przekonana, że zaintryguje je również tematyka samej opowieści - głębokie wzajemne przywiązanie pieska i jego dziecięcego właściciela, które jest w stanie pokonać wszelkie piętrzące się przed nimi trudności.
Znakomicie skonstruowana narracja pozwala dziecku identyfikować się z bohaterką, a co za tym idzie - bardziej i głębiej przeżywać oraz brać sobie do serca mądre przesłanie. Bo lektura ta nie tylko wzrusza, ale także uczy - przede wszystkim odpowiedzialności za domowe zwierzątko, empatii i uświadomienia na szczęście coraz częściej zauważanego faktu, że zwierzęta także mają uczucia, których nie wolno lekceważyć.

Mała Madzia jest właścicielką uroczej suczki - labradorki, która wabi się Figa. Są do siebie ogromnie przywiązane i uwielbiają spędzać ze sobą czas figlując i dokazując.
Madzia i jej rodzice są właśnie w trakcie przeprowadzki do nowego domu; w mieszkaniu panuje rozgardiasz, jak zwykle podczas gorączkowego pakowania. Zdezorientowana Figa kręci się po całym domu przeszkadzając w całym przedsięwzięciu, aż w końcu wpada pod nogi ojcu Madzi, o mały włos nie doprowadzając do katastrofy.Rodzice są zgodni - Figa na czas przeprowadzki musi przenieść się do babci Madzi. Dziewczynka jest zrozpaczona, bo nigdy dotąd nie rozstawała się z suczką. Niestety, rodzice są nieprzejednani i w krótkim czasie, po wzruszającym pożegnaniu ze swoją panią, Figa przenosi się na kilka dni do domu babci.
Labradorka jest niepocieszona, nie rozumie, dlaczego została rozdzielona z Madzią. Nie potrafi odnaleźć się w nowym miejscu - pomimo troskliwej i życzliwej opieki starszej pani rozpaczliwie tęskni za dziewczynką. Ponadto stary kocur Budrys traktuje ją jak intruza i najchętniej by się jej pozbył.
Figa wymyka się z domu i postanawia wyruszyć na poszukiwania swojej pani. Po drodze spotyka ją wiele niebezpiecznych przygód i rozczarowań...
Czy stęskniona psina odnajdzie Madzię? Jak zakończy się tułaczka małej suczki o wielkim sercu?
Zainteresowanych odsyłam do tej pięknej, mądrej i wzruszającej książeczki, bo naprawdę warto.

Opublikowane na moim blogu:
zwiedzamwszechswiat.blogspot.com

Oto moja dzisiejsza propozycja dla najmłodszych czytelników - kolejna książeczka autorstwa Holly Webb, która jak nikt inny potrafi opowiadać o przyjaźni między dziećmi a zwierzętami. Bardzo sobie cenię jej historyjki napisane prostym i zrozumiałym, ale pięknym językiem, które czarują ogromnym ładunkiem pozytywnych emocji: empatii, współczucia, zrozumienia, dostarczają wielu...