Rewelacyjna, wielowątkowa historia w której każdy, bez zwględu na wiek, znajdzie coś dla siebie. Autorka w książce o zwierzetach przemyciła mnóstwo problemów, z którymi boryka się niezliczona rzesza ludzi na świecie i pokazała, jak ważne moga być obrzędy. Będę długo myśleć wydrach i bobrach znad rzeki. POLECAM!

Rewelacyjna, wielowątkowa historia w której każdy, bez zwględu na wiek, znajdzie coś dla siebie. Autorka w książce o zwierzetach przemyciła mnóstwo problemów, z którymi boryka się niezliczona rzesza ludzi na świecie i pokazała, jak ważne moga być obrzędy. Będę długo myśleć wydrach i bobrach znad rzeki. POLECAM!

Czasem zdarza się, że w ręce wpada mi książka, która trafia do mnie całą sobą od początku do końca. Taka książka zachwyca, wciąga, wzrusza. Nie często się to zdarza, ale tym razem był to strzał w dziesiątkę, mimo, że to literatura dziecięca, a ja już dawno dzieckiem nie jestem.

Córce się podobało. Mimo małej ilości obrazków i sporej ilości tekstu, słuchała z zaciekawieniem.

Książka opowiada o Satynce, małej bobrzycy, która w swoim rodzinnym żeremiu czuje się inna od reszty. Mniejsza, słabsza, nie radząca sobie ze zwykłymi zadaniami, z którymi inne bobry nie mają problemu. Czasem nawet samotna i nieszczęśliwa.

I o Szuwarze, młodej wydrze, który jest dziedzicem gniazda, a który czuje się przytłoczony obowiązkami i próbuje się uporać z uczuciem straty, ale nie wie co tak naprawdę stracił...

Mali bohaterowie z dwóch końców rzeki, wyruszają na podróż, która ma odmienić ich życie, pomóc coś odnaleźć, zrozumieć siebie.

Każde z nich przeżywa własne przygody, nierzadko pełne niebezpieczeństw. A gdy w końcu ich drogi się przecinają, ich osobne podróże stają się jedną. Od teraz razem będą pokonywać niebezpieczną drogę w górę rzeki, podczas, której muszą stawić czoła wydarzeniom ze swojego życia, wyjaśnić różniące ich rzeczy, ale przede wszystkim zrozumieć, te łączące.

W książce nie ma zbyt wielu bohaterów, ale moim ulubionym na pewno jest stary łabędź, który powiedzmy, że był takim jakby łącznikiem między nimi. Łabędź "wie wszystko" i w pewnym momencie ukierunkowuje Satynkę. On był mądry, dojrzały, miał w sobie taki spokój. Bardzo mnie poruszyła ich rozmowa. Tak samo jak jedna z ostatnich scen, gdy pod gniazdem wydr pojawił się Mistrz Szary.

Choć tutaj muszę przyznać, że spodziewałam się rozwinięcia tematu w tym kierunku.

Ale zobaczymy co będzie w drugiej części, może tam będzie więcej wyjaśnień.

Całość zachwyca. Jest bardzo urocza, jakby ze szczyptą magii. Pełno w niej mądrości, przyjaźni, wsparcia, ciepła.
Mam wrażenie, że w Satynce odnalazłam trochę siebie, może stąd moja sympatia do tej historii.

Polecam całym sercem, książka naprawdę warta przeczytania.

Czasem zdarza się, że w ręce wpada mi książka, która trafia do mnie całą sobą od początku do końca. Taka książka zachwyca, wciąga, wzrusza. Nie często się to zdarza, ale tym razem był to strzał w dziesiątkę, mimo, że to literatura dziecięca, a ja już dawno dzieckiem nie jestem.

Córce się podobało. Mimo małej ilości obrazków i sporej ilości tekstu, słuchała z...

Uwielbiam książki dla dzieci, które są o przyjaźni, poświęceniu i sile. Co prawda ta pozycja średnio podobała się dzieciom, i nie chciały jej słuchać, więc przeczytałam ją samą. Na koniec im tylko powiedziałam - żałujcie, bo to była piękna książka! Mam nadzieję, że jak będą starsze, to same po nią sięgną i będą tak samo zachwycone jak ja!
"Opowieść z Zielonej Rzeki" to historia o bobrach i wydrach, które boją się siebie nawzajem i mają siebie za największych i niebezpiecznych wrogów!
Żyją w tym przekonaniu na podstawie opowieści, tak naprawdę nie znając się nawzajem.
Jak życie tych zwierząt się połączy? Czy będą potrafiły się dogadać ze sobą? Jaką rolę odegra tu wilczyca i bocian? Nie będę zdradzać odpowiedzi na te pytania- bo tą książkę trzeba po prostu przeczytać!

Uwielbiam książki dla dzieci, które są o przyjaźni, poświęceniu i sile. Co prawda ta pozycja średnio podobała się dzieciom, i nie chciały jej słuchać, więc przeczytałam ją samą. Na koniec im tylko powiedziałam - żałujcie, bo to była piękna książka! Mam nadzieję, że jak będą starsze, to same po nią sięgną i będą tak samo zachwycone jak ja!
"Opowieść z Zielonej Rzeki" to...

Jura jest piękna! Wybraliśmy się na mały spacer po okolicy ... Gdy Tymcio usłyszał, że idziemy nad rzekę pobiegł po "Opowieść z Zielonej Rzeki". To ujmująca i przyjemna książka dla młodych czytelników, napisana przez Holly Webb. Autorka słynie z tworzenia pięknych i pouczających historii dla dzieci na tle przyrody, a ta opowieść wciąga, wzrusza i dodaję siły i wiary w siebie. My jesteśmy w trakcie - niebawem spodziewajcie się recenzji.
#bookstagrampl #naturę #book #hollywebb #świetlik #rzeka #river #przyroda #zwierzęta #bookstagram #współpracareklamowa

Jura jest piękna! Wybraliśmy się na mały spacer po okolicy ... Gdy Tymcio usłyszał, że idziemy nad rzekę pobiegł po "Opowieść z Zielonej Rzeki". To ujmująca i przyjemna książka dla młodych czytelników, napisana przez Holly Webb. Autorka słynie z tworzenia pięknych i pouczających historii dla dzieci na tle przyrody, a ta opowieść wciąga, wzrusza i dodaję siły i wiary w...

Pewnie wiele osób kojarzy serię „ Zaopiekuj się mną” Holly Webb. Pozostając w tematyce zwierząt, autorka przygotowała zupełnie nowy cykl. Rozpoczyna się on tytułem „Opowieść z Zielonej Rzeki”, w której opowiada nieco starszym czytelnikom o codziennym życiu bobrów i wydr.
U bobrów trwa właśnie wiosenne odbudowywanie tamy i żeremia. Z kolei wydry przygotowują się do ceremonii rozmowy z rzeką. Ostatnio poziom wody niepokojąco się podnosi, co może zwiastować poważne kłopoty dla mieszkańców Zielonej Rzeki.

Podczas zamieszania spowodowanego wiosenną krzątaniną dwoje młodych zwierzaków – Satynka i Szuwar udaje się w podróż wzdłuż rzeki. Każde z nich ma w tym ukryty cel, poszukuje odpowiedzi na nurtujące je pytania. Czy przypadkowe spotkanie pomoże im przeciwstawić się żywiołowi i ocalić ich domy przed powodzią?

To, co może zaskoczyć czytelników, to niespieszność akcji jej powolne rozwijanie się oraz towarzyszące temu barwne opisy przyrody i interesujące przemyślenia głównych bohaterów. Poza tym w każdej historii opisującej funkcjonowanie klanu wydr czy bobrów kryje się odrobina smutku i trudnych emocji. Na przykładzie zwierząt autorka porusza temat tęsknoty za byciem akceptowanym, opowiada o prawdziwej przyjaźni i miłości rodzicielskiej.
Spotkanie z książką Holly Webb to wyjątkowy sposób przybliżenia dzieciom ciekawostek ze świata przyrody, które zostały umiejętnie wplecione w fabułę. Snucie opowieści o mieszkańcach Zielonej Rzeki zachęca do bliższego poznawania zwyczajów zwierząt, środowiska ich życia, zasad funkcjonowania w stadzie, przyjętej obrzędowości. Ciekawe jest patrzenie na świat przez pryzmat dorosłego i młodego osobnika.

W książce wyjątkowo silnie została zaznaczona rola przyrody, zwłaszcza jej zmienność i nieprzewidywalność.
Lekturę polecamy do wspólnego czytania 🙂

Pewnie wiele osób kojarzy serię „ Zaopiekuj się mną” Holly Webb. Pozostając w tematyce zwierząt, autorka przygotowała zupełnie nowy cykl. Rozpoczyna się on tytułem „Opowieść z Zielonej Rzeki”, w której opowiada nieco starszym czytelnikom o codziennym życiu bobrów i wydr.
U bobrów trwa właśnie wiosenne odbudowywanie tamy i żeremia. Z kolei wydry przygotowują się do ceremonii...

Do przeczytania książki namówiła mnie bibliotekarka. I trzeba przyznać, że kolejny strzał w dziesiątkę. Fajna czytelnicza przygoda dla każdego. Bo kto powiedział, że dorosły nie może zapoznać się z barwnym światem ?

Do przeczytania książki namówiła mnie bibliotekarka. I trzeba przyznać, że kolejny strzał w dziesiątkę. Fajna czytelnicza przygoda dla każdego. Bo kto powiedział, że dorosły nie może zapoznać się z barwnym światem ?

Holly Webb
⚜️ OPOWOEŚĆ Z ZIELONEJ RZEKI ⚜️

Dziś przychodzę do was z opowieścią pełnej rodzinnej więzi, niedopasowania, oraz poszukiwaniu siebie.

✨️ Książka opowiada historię wydry Satynki, która zostaje wychowana przez bobry. Od samego dzieciństwa wiedziała, że nie jest taka sama jak inni w jej żeremiu, czuło się obco i nieakceptowana przez większość osobników w stadzie. Gdy pewniego dnia widzi wydry domyśla się, że nie jest tym za kogo się uważa. Postanawia się wybrać w podróż w poszukiwaniu własnego JA!
Drugą wydrą, którą poznajemy jest Szuwar, jest on przygotowywany do zajęcia miejsca przywódcy w stadzie, ale wie, że to nie jego droga, wie że coś stracił, a raczej kogoś....

✨️ Jest to pierwsza książka autorki, która miałam okazję przeczytać. Jestem zdumiona jak pięknie potrafiła oddać mentalność i zachowanie przedewszystkim wydr, ale też i innych zwierząt. Bardzo przyjemnie się czytało mając wrażenie, że zwierzęta są obok mnie.
Opowieść z zielonej rzeki to przedewszytkim książka o uczuciach które są z nami na codzień, naszych słabościach, ułomnościach, ale też o tym co spotyka nas od drugiej osoby - nietolerancja, brak uwagi. Pokazuje też dobre strony, jak miłość do bliźniego, radość z bycia sobą.
Książka dotyka ciężkiego tematu, ale myślę że starsze dzieci świetnie zrozumieją jaki przekaz niesie.
Nie warto udawać kogoś innego bo otoczenie nalega, warto być sobą i cieszyć się każdym dniem.

✨️ Akcja jest wolna, nie spieszy się nigdzie, ale dzięki temu można zrozumieć całkowity przekaz opowieści. Mam nadzieję, na dalsze opowieści Pani rzeki bo mają w sobie coś pouczającego.
Wydanie książki jest przepiękne, twarda oprawa z śliczną ilustracją, z jedną z wielu ilustracji z książki. Mimo, że czarni białe są bardzo klimatyczne.

Holly Webb
⚜️ OPOWOEŚĆ Z ZIELONEJ RZEKI ⚜️

Dziś przychodzę do was z opowieścią pełnej rodzinnej więzi, niedopasowania, oraz poszukiwaniu siebie.

✨️ Książka opowiada historię wydry Satynki, która zostaje wychowana przez bobry. Od samego dzieciństwa wiedziała, że nie jest taka sama jak inni w jej żeremiu, czuło się obco i nieakceptowana przez większość osobników w...

Jestem urzeczona tą historią, a przede wszystkim jej mądrością oraz solidnym stylem pisarki. Można pomyśleć, że skoro Webb tak dużo pisze, to jakość się rozmywa. Ale nie! „Opowieść…” jest literacko dopieszczona w każdym szczególe. Przepięknie wydana będzie wspaniałym prezentem!

Wokół Rzeki mieszka wiele stworzeń. Wszystkie mierzą się z siłą żywiołu, choć każde na swój sposób. Wśród bobrów trwa wiosenna odbudowa tamy i żeremia. Żyje tu Satynka, córka wodza. Od zawsze czuła się inna. Zresztą, bobry dawały jej do zrozumienia, że nie do końca do nich pasje. Satynka „jest mniejsza i słabsza od pozostałych”, jej zęby nie są tak silne. Potrafi za to szybko pływać i… śpiewać poruszające pieśni, czego inne bobry nie robią. Jako „nieprzydatna” czuła się zawsze nie na miejscu.

Z kolei wydry, odbudowujące swoje gniazda, urządzają ceremonię rozmowy z rzeką. Wtedy Pani Cierń, przywódczyni stada, śpiew pieśni błagalne. Przywódczyni ma żal do Pani Rzeki. Do tej pory jej syn, Szuwar, uważał, że to dlatego, że w dzieciństwie nurt go porwał. Ale przecież szybko go wyłowiono! Do Szuwara jednak docierają strzępy pewnej piosenki, która z kolei uruchamia pamięć. Mała wydra przypomina sobie, że w feralnym wypadku brała udział także jego maleńka siostra…

Szuwar jest przekonany, że słowa pieśni to piosenka jego siostry. A to znaczy, że ona żyje! W tajemnicy postanawia odnaleźć zgubę. Tymczasem Satynka także po kryjomu wybiera się w podróż. Pragnie trafić do Łabędzia – uważa się go za najmądrzejszego w całej Rzece. On dużo wie! Co się wydarzy, gdy dwoje małych bohaterów się spotka? Jak to wpłynie na nich samych, ale i ich stada? Na całą Rzekę?

Holly Webb kolejny raz oddaje nam książkę, w której postacie mają niewiarygodnie bliski kontakt z naturą – uczą tajników przyrody, wzbudzają szacunek do świata żywiołów, tworzą więź. Pod maskami zwierzęcymi śmiało można spotkać człowieka, wszak przygody Satynki, Szuwara i innych zdarzają się także w ludzkim świecie.

Czyż nie mierzymy się z poczuciem wyobcowania, z nietolerancją, brakiem uwagi, niezrozumieniem, stratą, ryzykiem itd.? „Opowieść z Zielonej Rzeki” to – mi wszystko – bardzo „ludzka” książka. Mówi o różnych słabościach, nieskłonnościach, ale również o pięknie, wielkich możliwościach, radości oraz miłości. A świat potrzebuje wszystkiego po trochu, by zachować równowagę.

W „Opowieści…” mamy cudowną metaforę odmienności, wykluczenia i poczucia niedopasowania. Szuwar i Satynka żyją także w cieniu swoich wielkich rodziców. To nie ułatwia. A już zupełnie komplikuje wszystko brak zrozumienia. Webb świetnie pokazała trudne relacje między pokoleniami, ale także to, że są sprawy, których dziecko nie zrozumie. I są sprawy, jakich dorosły nie chce zrozumieć. Pisarka przedstawiła też próbę ochrony młodych oraz stające z nią w szranki dziecięce pragnienie poznania i potrzeby bycia traktowanym poważnie.

Cudowna powieść o poszukiwaniu tożsamości, o potrzebie bliskości i odwadze, by… być sobą. Cenna lekcja o tym, ze istnieje wiele sposobów na osiąganie pewnych celów. Każdy może mieć własny i zasługuje na szacunek. Wspaniale Holly Webb napisała o tolerancji, zrozumieniu i współpracy (wynikającej z życzliwego podejścia) – „wszyscy należymy do rzeki”. A zatem wszyscy należymy do świata. I każdy się tu zmieści ze swoją indywidualnością. Bo pięknie się różnimy!

Jestem urzeczona tą historią, a przede wszystkim jej mądrością oraz solidnym stylem pisarki. Można pomyśleć, że skoro Webb tak dużo pisze, to jakość się rozmywa. Ale nie! „Opowieść…” jest literacko dopieszczona w każdym szczególe. Przepięknie wydana będzie wspaniałym prezentem!

Wokół Rzeki mieszka wiele stworzeń. Wszystkie mierzą się z siłą żywiołu, choć każde na swój...

"Opowieść z Zielonej Rzeki" to niezwykła powieść autorstwa Holly Webb przeznaczona dla nieco starszych czytelników. Jednych zachwyca, inni odbierają ją jako przegadaną i monotematyczną.

Narracja płynie leniwie, budując atmosferę autentyczności i subtelności. Autorka hojnie poświęca czas na rozwinięcie wewnętrznych rozważań głównych bohaterów, którzy stoją wobec nieustannych wątpliwości i niepewności. Trauma, poszukiwanie własnej tożsamości oraz konieczność odnalezienia w grupie stanowią podstawowe motywy, które przewijają się przez całą powieść.

Bohaterowie, zmagając się z bezpodstawnymi uprzedzeniami i skłonnościami do szufladkowania, podejmując walkę ze stereotypami i dążąc do przekroczenia narzuconych im ograniczeń.
Atmosfera zagrożenia spowodowana nadchodzącą powodzią dodaje historii napięcia i podkreśla potrzebę współpracy oraz troski o wspólne dobro. Autorka wplata wątek tajemnic nadrzecznego świata, odkrywając ukryte sekrety tego magicznego miejsca.

Osią narracji są przygody dwóch bohaterów, bobra Satynki i wydry Szuwara, pochodzących z odmiennych światów, ale borykających się z podobnymi problemami. Autorka przepełnia ich emocjami i doświadczeniami, wprowadzając czytelnika w wir pragnień, samotności oraz walki o przetrwanie.
Mimo że bobry i wydry żyją w odosobnieniu i dystansie, losy tych dwóch gatunków splatają się w nieoczekiwany sposób, stawiając pod znakiem zapytania dotychczasowe przekonania i wyzwalając pragnienia zmiany oraz poszukiwania własnej tożsamości.

Książka zachęca do głębszych przemyśleń na temat nadrzecznego ekosystemu, sposobu życia bobrów i wydr oraz roli współpracy i dbałości o wspólne dobro. Autorka przekonuje, że nawet najmniejsze stworzenie może odwrócić bieg rzeki i mieć fundamentalny wpływ na rzeczywistość.

"Opowieść z Zielonej Rzeki" to powieść pełna tajemnic, przygód i głębokich emocji.
Choć nie jest pozbawiona pewnych niedoskonałości, takich jak tempo narracji, to bez wątpienia wzbudza refleksje i zapada w pamięć jako unikatowe doświadczenie literackie.

"Opowieść z Zielonej Rzeki" to niezwykła powieść autorstwa Holly Webb przeznaczona dla nieco starszych czytelników. Jednych zachwyca, inni odbierają ją jako przegadaną i monotematyczną.

Narracja płynie leniwie, budując atmosferę autentyczności i subtelności. Autorka hojnie poświęca czas na rozwinięcie wewnętrznych rozważań głównych bohaterów, którzy stoją wobec...

To propozycja idealna dla dzieci lubiących czytać, a także miłośników natury. Autorka Holly Webb przedstawia opowieść o wydrach i bobrach, których światy się krzyżują, choć zwierzęta nie żyją w przyjaźni. Satynka, drobna, delikatna, lubiąca śpiew, robi, co może, żeby pomóc naprawić żeremie, jednak mimo tego nie udaje się jej zdobyć uznania, dlatego bobrzyca czuje się osamotniona. Bardzo różni się od pozostałych mieszkańców żeremia. Tymczasem w górnej części rzeki mieszkają wydry. Przyszły przywódca tego miejsca, Szuwar, uczy się zwyczajów rzeki oraz zarządzania stadem, ale niezbyt ma na to ochotę pamiętając zeszłoroczną powódź, podczas której niemal stracił życie. Więcej na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2023/06/opowiesc-z-zielonej-rzeki.html

To propozycja idealna dla dzieci lubiących czytać, a także miłośników natury. Autorka Holly Webb przedstawia opowieść o wydrach i bobrach, których światy się krzyżują, choć zwierzęta nie żyją w przyjaźni. Satynka, drobna, delikatna, lubiąca śpiew, robi, co może, żeby pomóc naprawić żeremie, jednak mimo tego nie udaje się jej zdobyć uznania, dlatego bobrzyca czuje się...