Poszukiwacze gatunków. Bohaterowie, głupcy i szalony pościg, by zrozumieć życie na Ziemi
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- The Age of Wonder
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2011-03-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-03-24
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7648-659-8
- Tłumacz:
- Zofia Łomnicka
- Tagi:
- linneusz historia ziemi
Nasi przodkowie osiem lub dziesięć pokoleń wstecz, opierając się zapewne na pierwszych opisach pawianów, nadal wierzyli, że ludzie z głowami psów mieszkają w odległych krainach. Nawet wykształceni ludzie wciąż byli pewni, że żyją w fantastycznym, zaludnionym potworami świecie, w którym każdy gatunek mógł zamienić się w inny. Przyrodnicy znali tylko kilka tysięcy gatunków i często mylili się w podstawowych faktach. Kiedy odnaleziono kopalny szkielet ogromnego jaszczura, pewien świetnie wykształcony szwajcarski lekarz uznał go za grzesznika, który utonął podczas Potopu. W tamtych czasach przyrodnicy nie potrafili nawet odróżnić niektórych roślin od zwierząt i prowadzili gorące dyskusje, czy jedno może przekształcić się w drugie i wrócić ponownie do dawnej formy.
To wszystko miało ulec zmianie, kiedy mała grupa odkrywców postanowiła wyjaśnić zagadki i tajemnice przyrody. Wielka era odkryć przyrodniczych trwała niecałe dwieście lat, od XVIII do XX wieku. Rozpoczęła się w 1735 roku, kiedy szwedzki botanik Karol Linneusz stworzył system klasyfikacji organizmów. Był charyzmatycznym nauczycielem, który używał wulgaryzmów i wykazywał religijny podziw dla cudów przyrody. Jego słowa zainspirowały dziewiętnastu studentów, którzy wybrali się w podróże badawcze. Połowa tych „apostołów”, jak sam ich nazywał, straciła życie w zamorskich krajach w służbie jego misji. Odkrywanie gatunków stało się jednym z najważniejszych i najtrwalszych osiągnięć epoki kolonializmu.
Odkrywanie gatunków zmieniło podstawy wiedzy i wiary. Choć początkowo poszukiwacze gatunków wysławiali Boga i jego akt twórczy, wyniki ich pracy, o ironio, u wielu ludzi zasiały zwątpienie w samo istnienie Boga. Gatunki, które same w sobie wydawały się niewiele znaczące, wywoływały niepokojące pytania o pochodzenie człowieka, wiek naszej planety, istotę płci, znaczenie ras i gatunków, ewolucję zachowań społecznych i nieskończenie wiele innych. Kiedy dziś przeglądamy się w lustrze, widzimy to, co poszukiwacze gatunków przed nami odsłonili.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 60
- 27
- 24
- 5
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Poszukiwacze gatunków. Bohaterowie, głupcy i szalony pościg, by zrozumieć życie na Ziemi
Dodaj cytat
Opinia
Conniff zabiera czytelnika w romantyczną podróż przez kilka wieków, podczas której opowiada o staraniach kolejnych pokoleń przyrodników, marzących o uchyleniu rąbka tajemnicy, jaką była tamtymi latami natura. Na wielkie słowa uznania zasługują dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest umiejętność autora do tchnięcia w kolejne rozdziały książki pewnego romantyzmu - przez cały czas lektury towarzyszyło mi swego rodzaju rozmarzenie, chęć cofnięcia się o kilkaset lat wstecz i uczestnictwa w kolejnych wyprawach w nieznane; drugą jest przedstawianie przyrodników nie zawsze w jednym, pozytywnym świetle. Niejedną przywarę Conniff wytyka tej czy tamtej znamienitej postaci, wielu z nich okazuje się być niespecjalnie przyjemnymi personami, od których chętnie trzymałoby się z daleka. Niestety, jest jeden kamyk - czy też raczej spory głaz, jaki wrzucam do ogrodu. "Poszukiwacze..." nie są książką jednolitą, a raczej zlepkiem kolejnych rozdziałów, między którymi powiązanie jest albo luźne, albo wręcz żadne; ponadto sporo wątków zostało potraktowanych bardzo pobieżnie. Przydałby się również twardszy szkielet chronologiczny - bo o ile teoretycznie wraz z kolejnymi stronami zbliżamy się do czasów współczesnych, o tyle w praktyce niemal bez przerwy zdarzają się skoki. Mimo to czytało się bardzo przyjemnie i... Ciężko nie westchnąć czasami za złotymi czasami przyrodoznawstwa, które już nie wrócą. A na pewno nie w tak romantycznej formie, jaką opisał Conniff.
Conniff zabiera czytelnika w romantyczną podróż przez kilka wieków, podczas której opowiada o staraniach kolejnych pokoleń przyrodników, marzących o uchyleniu rąbka tajemnicy, jaką była tamtymi latami natura. Na wielkie słowa uznania zasługują dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest umiejętność autora do tchnięcia w kolejne rozdziały książki pewnego romantyzmu - przez cały czas...
więcej Pokaż mimo to