Któż z nas nie pamięta swoich młodzieńczych lat, pierwszych uniesień, nieśmiałych uczuć, pasji, przyjaźni, marzeń ...
Taką samą radosną i pełną życia oraz planów nastolatką była Lina Vilkas, piętnastoletnia Litwinka, ale tylko do czasu, kiedy NKWD wywiozło ją, jej matkę i brata w nieznane, które w efekcie okazało się głęboką Syberią pod samym kołem podbiegunowym. Dramatyczna podróż w bydlęcych wagonach, w warunkach urągających wszelkim zasadom, w tłoku, smrodzie, o głodzie - to dopiero początek upodlenia, poniżenia i tragedii osobistej tych ludzi. Linie w przetrwaniu pomagały dwie rzeczy - myśl o ojcu, który prawdopodobnie został aresztowany i pasja do rysowania, dzięki której tworzyła dokument zdarzeń dla przyszłych pokoleń, tych co przeżyją. Potem pojawiło się jeszcze nieśmiałe uczucie.

Książka niesamowicie wzruszająca i przygnębiająca, pełna bólu i rozpaczy, osobistych tragedii i przeżyć bohaterów, obraz ludzkich charakterów, które pokazują swe prawdziwe oblicze w chwilach zagrożenia, strachu ... Ale to przede wszystkim książka o walce, nadziei na przetrwanie, wierze i miłości, o wspieraniu się w najcięższych momentach, o ludzkiej solidarności i prawdziwym człowieczeństwie w obliczu śmierci. Takie książki muszą powstawać, aby pamięć tamtych okrutnych lat, niezależnie jakiej nacji dotyczą, nigdy nie została zatarta czy wymazana.

Któż z nas nie pamięta swoich młodzieńczych lat, pierwszych uniesień, nieśmiałych uczuć, pasji, przyjaźni, marzeń ...
Taką samą radosną i pełną życia oraz planów nastolatką była Lina Vilkas, piętnastoletnia Litwinka, ale tylko do czasu, kiedy NKWD wywiozło ją, jej matkę i brata w nieznane, które w efekcie okazało się głęboką Syberią pod samym kołem podbiegunowym....