Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet?

Okładka książki Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet?
Ophelia BensonJeremy Stangroom Wydawnictwo: Czarna Owca nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
Does God Hate Women?
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2011-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-09
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375542974
Tłumacz:
Elżbieta Smoleńska
Tagi:
przemoc kobieta
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
149 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
103
103

Na półkach:

Może na początku odniosę się do tytułu – w oryginale: „Does God Hate Women?” (dosł. „Czy Bóg nienawidzi kobiet?”) w wersji polskojęzycznej przetłumaczono: „Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet?”. Czyli pierwotną supozycję przekształcono w pewnego rodzaju aksjomat. Każdy kto zna choć jeden język obcy i czyta literaturę również w oryginale, a później zdarza mu się porównywać ją z przekładami polskimi, wie doskonale, jak bardzo tłumaczenia te mogą się różnić między sobą. Tak naprawdę bowiem każdy przekład to nic innego jak INTERPRETACJA utworu źródłowego. Wiadomo też, że posłużę się truizmem: tłumaczenie jest albo piękne i niewierne, albo wierne, ale brzydkie, czyli jak…, no może jednak nie zacytuję tego pseudozabawnego porównania, tym bardziej w kontekście omawianej książki. Faktem jest natomiast, że szczególnie przy przekładach tytułów książek i filmów polskim tłumaczom włącza się specyficzne turbodoładowanie inwencji twórczej, którą czasami naprawdę trudno wyjaśnić. Tutaj jednak myślę, że bardziej kontrowersyjny tytuł był zabiegiem czysto marketingowym, gdyż takie zwyczajnie lepiej się sprzedają...
Drugi powód: tłumaczka mogła uznać, że właśnie takie słowa lepiej oddają ducha całej książki - tym bardziej, ze tytuł I rozdziału to „Bóg tyranów” i już na jednych z pierwszych stron możemy przeczytać:

„U ludzi przedstawiciele płci męskiej są na ogół więksi i silniejsi niż żeńskiej. Już samo to mogłoby tłumaczyć, dlaczego na przestrzeni całej udokumentowanej historii kobiety były podległe mężczyznom – i wielu częściach świata nadal są. Mężczyźni panują nad kobietami, bo mogą.

Oczywiście są też inne powody i wyjaśnienia. Ten temat rozwiniemy później. Ale istnieje jedna ludzka instytucja, która zawsze stawała po tej silniejszej stronie – dodawała mocy jej i tak już silnemu ramieniu, zwiększała wagę tego, co i tak miało swoją wagę i nakładała aureolę świętości na istniejącą nierównowagę sił – i która przez tysiąclecia wspierała silniejszego w utrzymywaniu dominacji nad słabszym: tą instytucją jest religia”.*

„Religia ubiera władzę w szaty i mitry, przedstawia „vis maior” jako wolę męskiego Boga. Dzięki temu wszyscy czują się lepiej. Mężczyźni robią to, czego Bóg od nich oczekuje, podobnie jak kobiety. Życie kobiet jest obwarowane mnóstwem ograniczeń, kobiety są pozbawione prawa do własnego zdania, bo tak postanowił Bóg”.*

Dalsza część to już właściwie szczegółowy wykaz przykładów niesprawiedliwego i nierównego traktowania kobiet w różnych społecznościach. Najbardziej przygnębiająco wygląda sytuacja w islamie, ale Autorzy analizują również położenie ich w krajach, gdzie dominującą religią jest chrześcijaństwo, judaizm i hinduizm. Dodatkowo dość wnikliwie porównują Powszechną Deklarację Praw Człowieka z Kairską Deklaracją Praw Człowieka w Islamie. Zestawienie to wypada żałośnie i groteskowo zarazem, gdyż pozór zachowania praw w tej ostatniej ułatwił, jak na ironię, język angielski, w którym słowo "men" oznacza zarówno „mężczyzn” jak i „ludzi” (obok oczywistego "people"), czyli również „kobiety” i posługując się tym pojemnym słowem kluczem, a raczej wytrychem, muzułmanie przekonywali o zapewnieniu wszystkim „men” równych praw. Gdyby to nie było straszne, byłoby śmieszne…

Konkluzje nie napawają optymizmem:

„Bolesna prawda jest taka, że nawet dziś większość ludzi wierzących w boga, wierzy w boga mściwego, karzącego, wręcz okrutnego, boga, który stawia jednych ponad drugimi i domaga się ich zniszczenia, boga, który uważa, że kobiety są gorsze od mężczyzn i że należy je surowo karać z byle powodu.

Ten bóg pozwala na zabieranie dziewczynek ze szkół i wydawanie ich za mąż, gdy są jeszcze dziećmi. Pochwala ich mordować za nieposłuszeństwo, zapładnianie, zanim ich ciała staną się gotowe na ciążę, oddalanie żon, zamykanie w domach, pozbawianie dochodów, wydziedziczanie wdów, oskarżanie kobiet o czary”.*

„Religia przyzwala, wspiera i pielęgnuje atmosferę nietolerancji wobec wszystkich, którzy chcą podważyć wartości kulturowe i religijne oraz zakwestionować religijne nadużycia władzy. Religia czyni reformatorów wrogami Boga”.*

Autorzy posługują się bardzo ostrym językiem, kontestują zastaną rzeczywistość, ale w świetle przykładów drastycznego mizoginizmu, szczególnie w islamie, raczej to nie dziwi.

Książkę jak najbardziej polecam.**

*Źródła cytatów: O. Benson, J. Stangroom – „Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet?”, Wydawnicto Czarna Owca, Warszawa 2011

** Pierwotnie recenzja zamieszczona na stronie: www.bookfreak.pl

Może na początku odniosę się do tytułu – w oryginale: „Does God Hate Women?” (dosł. „Czy Bóg nienawidzi kobiet?”) w wersji polskojęzycznej przetłumaczono: „Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet?”. Czyli pierwotną supozycję przekształcono w pewnego rodzaju aksjomat. Każdy kto zna choć jeden język obcy i czyta literaturę również w oryginale, a później zdarza mu się porównywać ją z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    334
  • Przeczytane
    177
  • Posiadam
    55
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Literatura faktu
    4
  • Feminizm
    4
  • 2021
    3
  • 2013
    2

Cytaty

Więcej
Jeremy Stangroom Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet? Zobacz więcej
Jeremy Stangroom Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet? Zobacz więcej
Jeremy Stangroom Dlaczego Bóg nienawidzi kobiet? Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także