Rokoko
Książka ta nie jest, i nie miała być, pełną monografią rokoka. Na podstawie przykładów zaczerpniętych z różnych dziedzin kultury artystycznej pragnąłem udowodnić, że rokoko nie było ostatnią fazą baroku, lecz zajęło wobec niego pozycję antagonistyczną, tworząc własną postawę i własny styl. W opinii różnych badaczy nie jest to sprawa tak prosta, jak by się na pozór zdawało.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 43
- 36
- 25
- 5
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Bazowa na polskim rynku pozycja, będąca próbą monografii zjawiska. Istotna głównie jako głos w dyskusji, trwającej już od dziesiątek lat: czy rokoko to schyłkowa faza baroku, czy zupełnie odrębna formacja stylistyczna. Autor zajmuje zdecydowanie to drugie stanowisko, płynąc niejako z prądem tendencji do emancypacji rokoka, przeważających w 2 poł. XX w. Czy Tomkiewicz w przekonujący sposób uzasadnia takie postawienie sprawy? Trochę tak i trochę nie. In plus zdecydowanie jest wyodrębnienie pewnych cech, różniących lekki rokokowy styl od ociężałego i patetycznego baroku. Ale czy taka argumentacja jest wystarczająca? Gotyk czy renesans też miały swoje opozycyjne momenty toporne i finezyjne, skostniałe i pełne życia. A mimo wszystko gotyk pozostał gotykiem, a renesans renesansem.
Moim zdaniem brak jest w książce zdecydowanego nacisku na aspekt, który jest często nieocenionym wyróżnikiem stylistycznym, a mianowicie ornament. Podanie takiego wyróżnika powinno być punktem wyjścia i zajmować pierwszy rozdział po wprowadzeniu. Autor, zamiast zaczynać od buduarów i Watteau (który w gruncie rzeczy jest raczej proto-rokokowy) powinien zasypać czytelnika szczegółowym opisem rocaille, asymetrycznych muszli, kogucich grzebieni i innych zawijasów, podając różne przykłady i odmiany i udowadniając tym samym, że nigdzie przedtem i potem coś takiego nie występowało (za wyjątkiem może wczesnego neoklasycyzmu, no i oczywiście neorokoka). Potem można już tylko coraz bardziej przekonywać, opisując najlepsze realizacje.
Kolejna słabość pozycji to włączenie stylu regencyjnego w nurt rokoka, co jest dyskusyjne (regencja posługuje się wprawdzie lekkimi, ale zdecydowanie barokowymi środkami wyrazu, np symetrią). Przeszkadza też próba ogarnięcia wielu aspektów (gatunkowych i geograficznych) i związane z tym nierówne rozłożenie akcentów. Wielkim błędem jest w moim odczuciu potraktowanie po macoszemu ogromnej spuścizny rokokowej w krajach "niemieckich" i w europie środkowo-wschodniej. Niektóre przykłady z krajów habsburskich, Bawarii, czy z dawnych kresów wschodnich Rzeczypospolitej, biją "na łeb" realizacje francuskie. I nie chodzi tu tylko o Zwinger czy Sanssouci, którym akurat trochę miejsca poświęcono.
Wiadomo jednak, że w pozycji broszurkowej, która ma charakter raczej wprowadzenia w zjawisko, nie da się ująć wszystkiego i nie zawsze da się ustanowić "sprawiedliwe" proporcje. Próba ogarnięcia wielu dziedzin kultury ma też tu swoje plusy: informacje na temat rzemiosła artystycznego, muzyki, teatru, opery, tańca. Może czasem za szczegółowe, ale wiele wnoszące do oglądu epoki i stylu. W pozycjach "historyczno-sztucznych" poszerzenie pola analizy kulturowej nie zawsze jest regułą, a tu jest to pewną zaletą. Podsumowując, książka ma z pewnością swoją dużą wartość jako nakreślenie zjawiska i głos w dyskusji. Jednak nie wolna jest też od błędów merytorycznych, jak np. podana informacja, że Diderot głosił swe tezy w czasach wczesnego baroku.... ale to raczej na pewno błąd techniczny.
Bazowa na polskim rynku pozycja, będąca próbą monografii zjawiska. Istotna głównie jako głos w dyskusji, trwającej już od dziesiątek lat: czy rokoko to schyłkowa faza baroku, czy zupełnie odrębna formacja stylistyczna. Autor zajmuje zdecydowanie to drugie stanowisko, płynąc niejako z prądem tendencji do emancypacji rokoka, przeważających w 2 poł. XX w. Czy Tomkiewicz w...
więcej Pokaż mimo to