Dragon Ball: Goku pokonany

Okładka książki Dragon Ball: Goku pokonany Akira Toriyama
Okładka książki Dragon Ball: Goku pokonany
Akira Toriyama Wydawnictwo: J.P. Fantastica Cykl: Dragon Ball (tom 29) komiksy
188 str. 3 godz. 8 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Dragon Ball (tom 29)
Tytuł oryginału:
ドラゴンボール, Doragon Bōru
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
2002-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-11-01
Liczba stron:
188
Czas czytania
3 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
8388803298
Tłumacz:
Rafał Rzepka
Tagi:
manga shounen akcja przygodowa sztuki walki supermoce
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dragon Ball Super #21: Starcie z doktorem Hafciarzem Akira Toriyama, Toyotarou
Ocena 6,0
Dragon Ball Su... Akira Toriyama, Toy...
Okładka książki Dragon Ball Super #22: Saikyō no Shitei Akira Toriyama, Toyotarou
Ocena 6,5
Dragon Ball Su... Akira Toriyama, Toy...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
179 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
983
540

Na półkach: , , , , , , ,

Yamcha staje się pierwszą ofiarą ataku cyborgów z naszych bohaterów. Wcześniej bardzo podobała mi się scena, w której C20 zmiażdżył gardło mężczyźnie w aucie.

Trzeba przyznać, że DB stało się bardzo brutalne. Wcześniej też były jakieś mocne sceny, ale tutaj rysunki są przerażające.

Goku przybywa na miejsce z resztą drużyny, bo cyborgi nie posiadają KI i ciężko je wyczuć. W trakcie walki okazuje się, że Goku dopadła choroba serca i z trudem walczy, ostatecznie zostając pokonanym. Ratuje go Vegeta i staje do walki z C19, bez trudu go niszcząc.

Ależ ten Vegeta jest zadufanym w sobie dupkiem, haha!

C20 ucieka i nie ma jak go wyśledzić, bo nie emituje KI, za to Bulma, która strąca cyborg rozpoznaje w nim dr Gero. I mówi reszcie, gdzie ma laboratorium. Vegeta leci tam pierwszy, za nim Trunks. Fajna jest scena, w której Vegeta nie ratuje Bulmy i syna, dodatkowo mówiąc Trunksowi, że nic go nie obchodzą. Biedny chłopak, poznał część prawdy.

Ostatecznie laboratorium zostaje znalezione, cyborgi odkryte. W następnym tomiku zaczną się walki.

Lubię tę część za interakcję Vegety z Trunksem z przyszłości, za determinację Bulmy, żeby być przy cyborgach (chyba chodziło jej o pokazanie Vegecie syna…),za tą pychę Vegety, który znowu w siebie uwierzył… No cóż, w kolejnym tomiku uśmieszek mu zblednie.



Co uwielbiam w tym tomiku:

* Vegeta do C19 po uratowaniu Goku:
– Nie wiem, czy wiesz, ale to ja jestem tym, który ma wykończyć Kakarotto… A miejsce chrzanionych kukiełek jest na złomie.

* Vegeta do leżącego na Ziemi Goku:
– Wszystko widziałem… Jesteś skończonym idiotą, żeby przemieniać się w Super-Saiyanina bez zorientowania się, że nie jesteś w najlepszej formie… To może tylko pogorszyć twój stan… Moim celem byłeś, jesteś i będziesz ty, Kakarotto… – Vegeta kopie Goku w stronę Piccolo, który go łapie za koszulkę. – Niech go któryś zabierze do domu i da mu ten lek, co go dostał!

* Kuririn o przemianie Vegety:
– Jak to możliwe?! Jakim cudem stał się Super-Saiyaninem?! Przecież trzeba było mieć czyste serce, żeby nim zostać, dobrze mówię?!
– Ach, jakie stało się czyściutkie… – ironizuje Vegeta. – Wypełniło się najczystszym złem… Nie było w nim niczego poza pragnieniem siły… A potem powtarzałem mordercze ćwiczenia… żeby któregoś dnia poznać kres swoich możliwości… I właśnie wściekłość na samego siebie obudziła go we mnie… Obudziła Super-Saiyanina! Cały drżałem z radości… W końcu udało mi się przewyższyć Kakarotto… Znów poczułem się saiyańskim księciem…

* Vegeta do drużyny:
– Nie stać tu tylko wracać do domciu mleczko pić! Nie pałętać mi się pod nogami! – I odlatuje.
– Ja mu kurde dam mleczko, bydlak…!!! – komentuje Kuririn.

* Przylatuje Trunks.
– Trunks! – krzyczy Piccolo.
Vegeta w myślach: „Trunks?! Powiedział Trunks?! Ma tak samo na imię jak mój bachor… Identycznie! Jest z przyszłości… NO TAK!!!

* Trunks do Vegety, już po uratowaniu Bulmy i małego Trunksa:
– Dlaczego pan im nie pomógł? Przecież to pańska żona i dziecko?
– Nie rozśmieszaj mnie… – odpowiada Vegeta. – Oni mnie nic nie obchodzą. I zjeżdżaj z drogi!

* Trunks w myślach na słowa swojej matki:
„Kłamałaś!!! Przecież w nim nie ma nawet krzty dobroci!!! Nawet nie próbował nam pomóc, kiedy nasze życie było w niebezpieczeństwie… To bezduszny łajdak!!!

* Vegeta do Trunksa:
– Chcesz tak lecieć i lecieć obok mnie? He He, niedoczekanie… – przyśpiesza, ale Trunks robi to samo.
Vegeta w myślach: „No tak, przecież to też Super-Saiyanin… No i przecież to mój bachor – płynie w nim saiyańska krew…”

* Vegeta do Trunksa, kiedy lecą dłuższy czas:
– Długo będziesz się tak wlókł za mną jak smród za tyłkiem? Spadaj, bo mnie wkurzasz.
– Nie ma mowy. Masz zamiar walczyć z tymi cyborgami…
– Jak znajdziemy to miejsce, to co chcesz zrobić? Może chcesz ze mną walczyć, żebym pozwolił ci je rozwalić?
– Pewnie do tego dojdzie… Już to mówiłem… Nie zdajesz sobie sprawy z kim chcesz zadrzeć…
– He He… Mów tak dalej, to tylko pobudza moją saiyańską wolę walki.

Yamcha staje się pierwszą ofiarą ataku cyborgów z naszych bohaterów. Wcześniej bardzo podobała mi się scena, w której C20 zmiażdżył gardło mężczyźnie w aucie.

Trzeba przyznać, że DB stało się bardzo brutalne. Wcześniej też były jakieś mocne sceny, ale tutaj rysunki są przerażające.

Goku przybywa na miejsce z resztą drużyny, bo cyborgi nie posiadają KI i ciężko je...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
947
724

Na półkach: , , , ,

Minęło dwa lata od wydarzeń z ostatniego tomu... Goku w końcu wraca na Ziemię, lecz w ślad za nim podąża Frizer, który jak się okazało nie zginął na Namek, lecz cudem został uratowany przez swego ojca King Colda...

Wszyscy nasi przyjaciele wyczuli zbliżającego się wroga, lecz do walki z nim staje tajemniczy chłopak i bez żadnych problemów pokonuję go... Lecz jego celem było spotkanie z Goku... Nieznajomy przekazuje Goku ważne informacje na temat przyszłości i ataku cyborgów, który nastąpi za 3 lata od momentu spotkania...

Co się stanie za te 3 lata dowiecie się z tego tomu...

Minęło dwa lata od wydarzeń z ostatniego tomu... Goku w końcu wraca na Ziemię, lecz w ślad za nim podąża Frizer, który jak się okazało nie zginął na Namek, lecz cudem został uratowany przez swego ojca King Colda...

Wszyscy nasi przyjaciele wyczuli zbliżającego się wroga, lecz do walki z nim staje tajemniczy chłopak i bez żadnych problemów pokonuję go... Lecz jego celem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    320
  • Posiadam
    121
  • Manga
    61
  • Chcę przeczytać
    43
  • Ulubione
    17
  • Komiksy
    13
  • Mangi
    11
  • Dragon Ball
    7
  • Mangi
    3
  • Nie posiadam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dragon Ball: Goku pokonany


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także