Prowadzący umarłych. Opowieści prawdziwe. Chiny z perspektywy nizin społecznych

Okładka książki Prowadzący umarłych. Opowieści prawdziwe. Chiny z perspektywy nizin społecznych
Liao Yiwu Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Seria:
Reportaż
Tytuł oryginału:
The Corpse Walker: Real Life Stories, China from the Bottom Up
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2011-02-24
Data 1. wyd. pol.:
2011-02-24
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375362367
Tłumacz:
Agnieszka Pokojska
Tagi:
Chiny Chińczycy chińska kultura cywilizacja chińska komunizm kultura Chin literatura faktu reportaż tradycja
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
1298 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
589
84

Na półkach: , , , ,

"Ja chcę czytać o zwykłych bohaterach".

Czytając "Prowadzący umarłych", zbiór wywiadów z chińskimi zwykłymi,prostymi ludźmi, przyszło mi na myśl(może wydam się cyniczna):" ale to już było",jest i będzie,(bo
najlepiej się sprzedają nieszczęścia i dlatego autorzy skupiają się na nich?).
Tam,gdzie istnieje totalitaryzm,tam zawsze istnieją nieprzeliczone jednostkowe tragedie.
Czyż totalitaryzm Niemców i Rosjan nie zabił,torturował,zmuszał do denuncjacji pokoleń naszych rodziców,dziadków,czy pradziadków?

Oczywiście trzeba zostawiać świadectwa złego postępowania następnym pokoleniom, ale ja się pytam:po co?Skoro nadal wychowujemy następne pokolenia w kulcie pieniądza?i po trupach do celu?

"W potężnym nurcie skażonego wielkiego kotła zwykłego ludzkiego świata, to,co ludzie uważają za prawidłowe, w rzeczywistości w wielu
przypadkach jest błędne. Czyż ludzie nie pragną szczęśliwego życia? Usiłując żyć szczęśliwie, możliwe, że będą działać na
szkodę innych ludzi i rozwiną egoistyczną mentalność. Prawdopodobnie zyskają czyimś kosztem lub będą gnębić i ranić innych. Dla osobistych korzyści będą rywalizować i walczyć z codziennymi ludźmi. Czyż nie jest to wbrew naturze wszechświata? Zatem to, co ludzie
uważają za prawidłowe, wcale nie musi takie być. Dorośli uczą dzieci tak, aby w przyszłości w zwykłym ludzkim świecie mogły mocno stanąć na własnych nogach. Od małego uczą je:
„Musisz nauczyć się być sprytny”. Patrząc z perspektywy naszego wszechświata, „bycie sprytnym” już jest błędem, ponieważ my mówimy o podążaniu za naturalnym biegiem rzeczy
i osobiste korzyści powinny być postrzegane lekko. Jeśli ktoś jest sprytny, to będzie próbował zyskać coraz więcej. Dziecko nauczane jest w taki sposób i od małego chłonie tego coraz więcej. Stopniowo, taka osoba w zwykłym ludzkim świecie staje
się coraz bardziej egoistyczna. Będzie zyskiwała kosztem innych".

Powyższy cytat wzięłam z nauk Falun Gong,jak widać ta "sekta" uczy bycia dobrym,co jest jak widać sprzeczne z linią Partii Komunistycznej Chin i dlatego jest tak zwalczana...

Mam dość czytania o normalnych ludziach, którym przytrafiły się złe rzeczy,bo jak sam autor napisał:
"Liao:Myśli pani,że ci,którzy panią prześladowali,powiedzą swoim dzieciom o przeszłości?
Zhang:Wątpię.Myśli pan,że mordercy będą się chwalić dzieciom swoją "bohaterską" przeszłością?Nawet Partia Komunistyczna rzadko dziś mówi o przeszłości i zachęca ludzi do tego,żeby patrzyli w przyszłość"(str.188).

Skończyłam czytać i przyszło mi do głowy,że szkoda,że Zimbardo pisząc swój "Efekt Lucyfera" nie wziął na tapetę Chin,bo to totalitarne więzienie jakim było i nadal jest całe to państwo pokazuje,że w obliczu sił sytuacyjnych i systemowych większość zwykłych,normalnych ludzi stało się zdolnymi czynić zło, i nadal je czyni w tym tysiącleciu: vide wywiad:"Wyznawczyni Falun Gong".

Wg. Zimbardo jesteśmy słabi w obliczu takich sił sytuacyjnych:
"-nacisków grupowych i tożsamości grupowej(Czerwona Gwardia),
-rozmycia odpowiedzialności za działanie(Czerwona Gwardia,urzędnicy,strażnicy więzienni)
-skupienie się na chwili obecnej bez uwzględnienia przyszłych konsekwencji danego czynu,
-obecności modeli społecznych,
-zaangażowania się w jakąś ideologię(ludność Chin)".
Czyż tego nie ma w każdym wywiadzie?

Ale Zimbardo nie pozostawił nas bez nadziei,twierdzi,że zawsze w takich sytuacjach znajdą się "zwyczajni bohaterowie",którzy sprzeciwią się systemowi,sytuacji,czy naciskom.
Dla mnie takim bohaterem zostali:

1)pan Sun:"Zaprosiliśmy też kilku byłych rewolucjonistów,którzy podczas kampanii politycznych wykazali się wyjątkowym człowieczeństwem.Poprosiłam córkę,żeby zaprosiła naszego byłego dzierżawcę,pana Suna,na miejsce obok mnie u szczytu stołu.Podczas reformy rolnej wielokrotnie kazano mu nas publicznie oskarżać i bić.Ale on siedział jak kamień,nie spełnił żadnego z tych rozkazów.Był prześladowany za to,że nie odciął się wyraźnie od klasy właścicieli ziemskich"(str.188),
2)wyznawczyni Falun Gong,bita i represjonowana kobieta w starszym wieku,której zabrano emeryturę(sic!),mieszkanie,i którą nieprawnie przetrzymywano w psychiatryku,bo nie chciała się wyrzec i nie wyrzekła swojego sposobu na życie,
oraz 3)"Emerytowany urzędnik państwowy".

p.s.u nas nie ma nizin społecznych,prawda?to mam pytanie:czemu gardzimy grabarzem,babcią klozetową czy sprzątaczką?
Nie gardzimy?Na pewno?...

"Ja chcę czytać o zwykłych bohaterach".

Czytając "Prowadzący umarłych", zbiór wywiadów z chińskimi zwykłymi,prostymi ludźmi, przyszło mi na myśl(może wydam się cyniczna):" ale to już było",jest i będzie,(bo
najlepiej się sprzedają nieszczęścia i dlatego autorzy skupiają się na nich?).
Tam,gdzie istnieje totalitaryzm,tam zawsze istnieją nieprzeliczone jednostkowe...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 435
  • Przeczytane
    1 737
  • Posiadam
    373
  • Teraz czytam
    72
  • Reportaż
    72
  • Chiny
    59
  • Ulubione
    48
  • Literatura faktu
    36
  • 2013
    28
  • Reportaże
    28

Cytaty

Więcej
Liao Yiwu Prowadzący umarłych. Opowieści prawdziwe. Chiny z perspektywy nizin społecznych Zobacz więcej
Liao Yiwu Prowadzący umarłych. Opowieści prawdziwe. Chiny z perspektywy nizin społecznych Zobacz więcej
Liao Yiwu Prowadzący umarłych. Opowieści prawdziwe. Chiny z perspektywy nizin społecznych Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także