Ta książka mnie pochłonęła.
Nie przeczytałam jej może super szybko, ale to głównie z powodu braku czasu i potrzeby delektowania się tą lekturą.
Ponieważ do tej pory nie miałam do czynienia z twórczością Joudi Picout, do przeczytania tej książki zachęcił mnie głównie jej temat i bardzo pozytywne opinie o autorce. Postanowiłam więc sięgnąć po prawie 700 stronicową powieść i przekonać się osobiście, czy faktycznie jest się czym zachwycać.
W tej chwili mogę powiedzieć już z pełna odpowiedzialnością, że rozumiem i podzielam te zachwyty.
Bardzo spodobała mi się forma, w jaki autorka napisała tę powieść. Czytelnik nie ma czasu się nudzić, choć tak naprawdę akcja toczy się bez zbędnego pośpiechu, bez nadmiernego ubarwiania to i tak ciągle jest ciekawie i ciągle czekamy na dalszy ciąg.
Nie będę w tym miejscu streszczać tej książki, bo nie o to tu chodzi, ale tych, którzy nie sięgnęli jeszcze po książki Joudi Picoult zachęcam szczerzy do spróbowania. Ja się nie rozczarowałam i na pewno z ogromna chęcią sięgnę po kolejne pozycje.

Ta książka mnie pochłonęła.
Nie przeczytałam jej może super szybko, ale to głównie z powodu braku czasu i potrzeby delektowania się tą lekturą.
Ponieważ do tej pory nie miałam do czynienia z twórczością Joudi Picout, do przeczytania tej książki zachęcił mnie głównie jej temat i bardzo pozytywne opinie o autorce. Postanowiłam więc sięgnąć po prawie 700 stronicową powieść i...