Żar Sahelu

Okładka książki Żar Sahelu Agnieszka Podolecka
Okładka książki Żar Sahelu
Agnieszka Podolecka Wydawnictwo: Poradnia K literatura piękna
334 str. 5 godz. 34 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Poradnia K
Data wydania:
2010-11-19
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-19
Liczba stron:
334
Czas czytania
5 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392951216
Tagi:
Sahel Malí Afryka Zachodnia literatura przygodowa
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
41 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2304
2041

Na półkach: , , ,

Zupełnie nie rozumiem tak niskiej oceny tej książki!
Mnie bardzo się podobała. Jest w niej sporo Afryki, szczypta miłości i garść przygody. Podczas czytania książki lubię czuć, że Autor wie, o czym pisze. W tym przypadku tak właśnie było, czułam, że Pani Agnieszka ma wiedzę na opisywane tematy.
Zdecydowanie polecam.

Zupełnie nie rozumiem tak niskiej oceny tej książki!
Mnie bardzo się podobała. Jest w niej sporo Afryki, szczypta miłości i garść przygody. Podczas czytania książki lubię czuć, że Autor wie, o czym pisze. W tym przypadku tak właśnie było, czułam, że Pani Agnieszka ma wiedzę na opisywane tematy.
Zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
456
34

Na półkach: , ,

oj, jaka szkoda, że już koniec tej historii. Żżyłam się z bohaterami,
którzy są wspaniale przedstawieni. Nawet z Elisabeth:)
Świetna powieść! Kapitalnie napisana, nie można się oderwać.
Jestem bardzo zdziwiona taka niską oceną.
Dla mnie REWELACYJNA powieść:)
Jutro biegnę do biblioteki po inną książkę tej autorki, mam nadzieję, ze będzie równie wciągająca i ciekawa.

oj, jaka szkoda, że już koniec tej historii. Żżyłam się z bohaterami,
którzy są wspaniale przedstawieni. Nawet z Elisabeth:)
Świetna powieść! Kapitalnie napisana, nie można się oderwać.
Jestem bardzo zdziwiona taka niską oceną.
Dla mnie REWELACYJNA powieść:)
Jutro biegnę do biblioteki po inną książkę tej autorki, mam nadzieję, ze będzie równie wciągająca i ciekawa.

więcej Pokaż mimo to

avatar
698
698

Na półkach:

Bardzo mi się podobała. Trafiłam na nią przez przypadek w bibliotece, gdy jakaś zniechęcona pani odłożyła ją z niesmakiem na półkę. Z ciekawości zobaczyłam co ją tak odrzuciło, ale nie doszukałam się niczego takiego, więc sama ją wzięłam i bardzo dobrze zrobiłam.
Czytałam kilka opowieści afrykańskich, ale dopiero po tej stwierdziłam, że bardzo podoba mi się ten klimat. Zwłaszcza opis zderzenia się dwóch światów: białego i czarnego.
W książce znalazło się wszystko co lubię: tajemnicze afrykańskie plemiona, Europejczycy pomiędzy nimi, wyraziście nakreśleni bohaterowie, element romansowy (bardzo dobry) i coś, co spowodowało, że zostałam tak wciągnięta, że nie mogłam przestać czytać.
Ponadto autorka zaserwowała czytelnikom sporą lekcję zarówno geografii, jak i historii. Z ciekawością czytając kolejne kartki wpatrywałam się w mapę i starałam się zlokalizować kolejne opisywane miejsca.
Polecam.

Bardzo mi się podobała. Trafiłam na nią przez przypadek w bibliotece, gdy jakaś zniechęcona pani odłożyła ją z niesmakiem na półkę. Z ciekawości zobaczyłam co ją tak odrzuciło, ale nie doszukałam się niczego takiego, więc sama ją wzięłam i bardzo dobrze zrobiłam.
Czytałam kilka opowieści afrykańskich, ale dopiero po tej stwierdziłam, że bardzo podoba mi się ten klimat....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1905
142

Na półkach:

Anna jest żoną polskiego dyplomaty, mają trójkę dzieci - dwóch studiujących synów i córkę w klasie maturalnej. Małżeństwo jest już nie najmłodsze - oboje mają po ok. 50 lat, więc ich małżeństwo przeżywa pewien kryzys. Anna czuje się niekochana, mąż wypomina jej to, że nie pracuje, tylko wydaje jego pieniądze. To tylko jeden z wielu powodów do kłótni.
Anna jest kobietą, która medytuje, wierzy w energię przekazywaną sobie za pomocą rąk, uczy się tego typu rzeczy. Jeżdżąc z mężem po wielu placówkach, na każdej chciała dotrzeć do miejscowych wierzeń, religii.
Bella - jej córka, to druga główna bohaterka - jest w klasie maturalnej, niestety ojciec dostaje przydział do kolejnej placówki, więc dziewczyna po raz kolejny zmienia szkołę.
Książka ukazuje przede wszystkim życie tzw. expatów (po raz pierwszy spotkałam się z tym słowem) - to ludzie bez ojczyzny - pracujący w dyplomacji i rzadko mieszkający w swojej ojczyźnie lub pracownicy wielkich międzynarodowych korporacji prowadzący interesy na całym świecie. Częste przeprowadzki, brak stałego miejsca do życia, szybkość przystosowywania się do nowych warunków - to są zwyczajne sprawy dla tych ludzi.
Jest to też książka o Afryce. I w tym miejscu napiszę to, co nasunęło mi się jako pierwsze spostrzeżenie po lekturze - autorka pokochała Afrykę i chciała napisać o niej książkę. Być może książkę podróżniczą chciała okrasić fabułą, jakąś akcją. Czytanie o poszukiwaniach wewnętrznej siły i harmonii też lepiej wychodzi, jeśli wplecione jest w jakąś historię. Oczywiście to są tylko moje domysły, mogą być błędne, ale tak to mi wyglądało - Afryka i życie duchowe wyraźnie wysuwały się na plan pierwszy. To nie jest wadą książki, zwłaszcza, że zostało zilustrowane pięknymi zdjęciami. Tylko po prostu ja to widzę jako pewną nieporadność, bo gdyby ten zabieg nie rzucał się tak bardzo w oczy - wtedy byłoby lepiej.
Jeszcze jedna rzecz zwróciła na siebie moją uwagę - brak spójności. Otóż przeskakiwanie tematyczne od jednego bohatera do drugiego nieco mnie dezorientowało. Przydałoby się jakieś zaznaczenie graficzne - jakaś przerwa między akapitami. Ewentualnie nawiązanie słowne.
Generalnie książkę czytało mi się dość przyjemnie - w końcu Afryka to egzotyczny Czarny Ląd, a o Sahelu jako krainie geograficznej nie wiedziałam zgoła nic. Zatem za przybliżenie obrazu Mali i Senegalu - należą się autorce podziękowania.

Anna jest żoną polskiego dyplomaty, mają trójkę dzieci - dwóch studiujących synów i córkę w klasie maturalnej. Małżeństwo jest już nie najmłodsze - oboje mają po ok. 50 lat, więc ich małżeństwo przeżywa pewien kryzys. Anna czuje się niekochana, mąż wypomina jej to, że nie pracuje, tylko wydaje jego pieniądze. To tylko jeden z wielu powodów do kłótni.
Anna jest kobietą,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1579
1104

Na półkach:

Bardzo fajna. Pachnie Afryką, pustynią, jacarandą, egzotyką... Piach, upał, Tuaregowie, wielbłądy, Dodoni, duchy Czarnego Lądu, szamani, wierzenia, dzika przyroda wdzierają się do umysłu czytelnika i nie pozwalają odłożyć tej książki na później. Warto, zdecydowanie warto ją przeczytać

Bardzo fajna. Pachnie Afryką, pustynią, jacarandą, egzotyką... Piach, upał, Tuaregowie, wielbłądy, Dodoni, duchy Czarnego Lądu, szamani, wierzenia, dzika przyroda wdzierają się do umysłu czytelnika i nie pozwalają odłożyć tej książki na później. Warto, zdecydowanie warto ją przeczytać

Pokaż mimo to

avatar
2181
1571

Na półkach: , ,

„Żar Sahelu” to historia silnych kobiet. Dwóch, matki i córki. Los rzucił je obie do Afryki, gdyż maż jednej a ojciec drugiej jest najpierw konsulem a później ambasadorem, wciąż na walizkach, bez swojego miejsca na Ziemi, spętane konwenansami i sztywną dyplomatyczna etykietą. Książka rozpoczyna się w momencie gdy Marek, mąż Anny – ojciec Belli dostaje awans na ambasadora Mali, a tam dzieją się straszne dla białego człowieka rzeczy. Nic więc dziwnego, że Anna i Bella nie są zachwycone kolejnym wyjazdem.

I tu przerwę opisywanie fabuły, bo niespodzianka to dla wielu istotny element książki.
Przejdę może do kwestii technicznej.
Książka jest przepięknie wydania. Naprawdę okładka hipnotyzuje swoim kolorem, intryguje maską umieszczoną na okładce. W środku znajdziemy dosłownie kilka zdjęć, moim zdaniem zdecydowanie za mało, niby jest informacja, ze więcej na stronie autorki się znajduje, ale nawet w dobie wszechobecnego Internetu nie każdy ma do niego dostęp, z drugiej strony nie jest to książka stricte podróżnicza, więc nie pretenduje do roli przewodnika z dziesiątkami zdjęć. A strona autorki, jest jak najbardziej dostępna i można się wybrać w wirtualną podróż po Afryce. Co jest dla mnie najlepszym wyjściem, bo aczkolwiek Afryka mnie intryguje, lubię ciepło, ale nie lubię robactwa i czarny Kontynent niekoniecznie jest miejscem dla mnie.

Byłam oczarowana wycieczką do Afryki, ale przeszkadzał mi styl autorki, oraz jednobarwna konstrukcja bohaterów, na Boga, świat nie dzieli się na czarne i białe, ludzie dobrzy mają swoje rysy, źli swoje zalety. Tutaj jeśli postać jest dobra to do końca… wręcz do idealności. Poza jedną postacią.
Druga sprawa, co do zasady stąpam twardo po ziemi, przekazywanie energii, telepatia i rozmowy z drzewami In tenere do mnie nie trafiają, zdaję sobie sprawę, ze są ludzie, którzy w to wierzą, ich prawo, mnie nic do tego. Ba! Nawet to szanuję i na swój sposób podziwiam

Jeśli pominąć te dwa drobiazgi, to historia, mimo przewidywalności jest interesująca i daje okazję do dowiedzenia się nowych rzeczy, co bardzo sobie chwale i zaliczam na plus.

„Żar Sahelu” to historia silnych kobiet. Dwóch, matki i córki. Los rzucił je obie do Afryki, gdyż maż jednej a ojciec drugiej jest najpierw konsulem a później ambasadorem, wciąż na walizkach, bez swojego miejsca na Ziemi, spętane konwenansami i sztywną dyplomatyczna etykietą. Książka rozpoczyna się w momencie gdy Marek, mąż Anny – ojciec Belli dostaje awans na ambasadora...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
27

Na półkach:

Ciepła, wciągająca, przybliżająca co nieco na temat niektórych części Afryki. Bardzo przyjemnie czytało mi się przedstawioną w niej historę i z wielką ciekawością czytałam do samego końca. W książce można znaleźć także wiele życiowych cytatów.

Ciepła, wciągająca, przybliżająca co nieco na temat niektórych części Afryki. Bardzo przyjemnie czytało mi się przedstawioną w niej historę i z wielką ciekawością czytałam do samego końca. W książce można znaleźć także wiele życiowych cytatów.

Pokaż mimo to

avatar
4975
4766

Na półkach:

okładka
maska

skąd
biblioteka

fabuła

Afryka Zachodnia

Moja opinia

Sahel,biedny i suchy.Tam,też są Polacy.
Ksiązka,duża akcja i porwanie.
Timbuktu.

okładka
maska

skąd
biblioteka

fabuła

Afryka Zachodnia

Moja opinia

Sahel,biedny i suchy.Tam,też są Polacy.
Ksiązka,duża akcja i porwanie.
Timbuktu.

Pokaż mimo to

avatar
148
145

Na półkach:

Grafomania. Beznadzieja.

Grafomania. Beznadzieja.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    56
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    20
  • Teraz czytam
    1
  • ✅Przygoda
    1
  • Rok 2011
    1
  • Arabsko - muzułmańsko - afrykańskie
    1
  • :-),:-),:-)
    1
  • Literatura piękna
    1
  • 2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żar Sahelu


Podobne książki

Przeczytaj także