Jako wielki fan Agathy Christie nie mogłam przeoczyć tej książki. Można powiedzieć, że wybłagałam ją od Mikołaja:) I muszę stwierdzić, że się opłaciło. Jest tu wiele materiałów dotyczących pracy nad książkami. Czytając notatki Christie widzi się jakimi drogami szły jej pomysły. Jak niektóre powieści wyglądały na samym początku i co się w nich zmieniło (albo i nie).
Niektóre punkty dotyczą codziennego życia Christie (ponieważ notatników używała do wszystkiego, nie tylko żeby zapisać pomysły ale także po to żeby np. zrobić listę prezentów świątecznych).
Co (według mnie) najlepsze, zapiski nie dotyczą tylko powieści ale także są tu opisane pomysły i sposób powstawania sztuk teatralnych czy słuchowisk.
Dodatkowym plusem są dwa opowiadania, które wcześniej nie były publikowane.
Uważam, że jest to obowiązkowa lektura dla każdego kto kiedykolwiek czytał dzieła Christie. Tutaj poznaje się nie tylko jej pracę ale także w pewien sposób ją samą. Bo chociaż nie można porównać tej książki do jej autobiografii, to jednak spotyka się tutaj jakieś wątki z jej życia, z czasów w których żyła.

Jako wielki fan Agathy Christie nie mogłam przeoczyć tej książki. Można powiedzieć, że wybłagałam ją od Mikołaja:) I muszę stwierdzić, że się opłaciło. Jest tu wiele materiałów dotyczących pracy nad książkami. Czytając notatki Christie widzi się jakimi drogami szły jej pomysły. Jak niektóre powieści wyglądały na samym początku i co się w nich zmieniło (albo i nie)....