Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Curran
Źródło: http://www.johncurran.info/
2
7,1/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 1954 (data przybliżona)
Irlandzki archiwista, pisarz i autor książek poświęconych Agacie Christie. Przez wiele lat redagował oficjalny biuletyn poświęcony pisarce i działał jako konsultant National Trust podczas renowacji jej dawnej posiadłości Greenway House. John współpracował z wnukiem Agathy Mathew Prichardem w celu ustalenia jej archiwum. Obronił pracę doktorską na temat Agathy Christie w Trinity College w Dublinie.
w 2009 roku otrzymał nominację do Nagrody im. Edgara Allana Poe'go dla najlepszej książki krytyczno/biograficznej. Laureat nagrody na światowym festiwalu poświęconym pisarce Agatha Christie Festival on the English Riviera, Devon 11 – 18 September 2011.
w 2009 roku otrzymał nominację do Nagrody im. Edgara Allana Poe'go dla najlepszej książki krytyczno/biograficznej. Laureat nagrody na światowym festiwalu poświęconym pisarce Agatha Christie Festival on the English Riviera, Devon 11 – 18 September 2011.
7,1/10średnia ocena książek autora
205 przeczytało książki autora
395 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sekretne zapiski Agaty Christie John Curran
6,8
Nadzwyczaj rzadko daję jedną gwiazdkę. W tym przypadku być może niesprawiedliwie. Ale to książka nie dla mnie. Jak przed chwilą napisałam pod artykułem o Agacie "Miłość do Agatki odziedziczyłam po rodzicach - wszyscy czytaliśmy jej książki po kilkakroć. Mistrzyni". Cóż, rozczarowanie moje było ogromne, bo "Sekretne zapiski" to pozycja, która może zainteresować, bo ja wiem, językoznawcę? krytyka literackiego? Bo nie zwykłego pochłaniacza kryminałów.
Miałam nadzieję, że nudę śmiertelną setek stron rozproszą dwa nieopublikowane wcześniej opowiadania, wydawałoby się - prawdziwa gratka. Porażka! Jeśli wybitna autorka zdecydowała się czegoś nie publikować, to chyba miała dobry powód, prawda? Pierwsze opowiadanie to jakieś kuriozum, do jak najszybszego zapomnienia. Drugie to niejako szkic "Niemego świadka" - nie ma po co czytać.
Sekretne zapiski Agaty Christie John Curran
6,8
Od nieco ponad roku jestem wierną wyznawczynią kultu Agaty Christie. Systematycznie nabywam i zapoznaję się z jej kolejnymi książkami. Regularnie daję się złapać w jej pułapki, próbując odgadnąć jak utkała intrygę. Okazyjnie udaje mi się zgadnąć, wtedy czuję się jakby legendarna MENSA przyjęła mnie w poczet swych członków. Moja pycha rośnie w zastraszającym tempie i przez dwa dni chodzę z nosem wycelowanym w niebo, puchnąć z dumy.
Na „Sekretne zapiski Agaty Christie” chorowałam od dawna, chodziłam wokół nich jak facet w zalotach. Miałam na półce „Autobiografię” Królowej Kryminału, więc obiecywałam sobie, że jak ją przeczytam pomyślę nad kupnem. „Autobiografia”, leży przywalona Pismem Świętym i z pięcioma podręcznikami, które niedługo wrócą do biblioteki, a ja kolejny raz złamałam swoje postanowienie. Dorwałam się do „Sekretnych zapisków” i nie miałam zamiaru wypuścić ich z rąk. Bez zbędnej zwłoki, z rekordowo małym okresem nabierania mocy urzędowej, zapadłam się w pościel z książką z której bije ogromna sympatia do Agaty Christie. Wydaje mi się, że z autorem, który opracował te chaotyczne notatki, dobrze by mi się rozmawiało, chociaż zupełnie inne powieści są naszymi „najulubieńszymi”, niekiedy ocena danej książki różni się nam diametralnie, ale autor jest zafascynowany postacią Christie, traktuje ją jako bóstwo i to nie jakieś lokalne, pomniejsze. On uważa Agatę Christie za boginię, której świat cały oddaje część, wprawdzie mniej tych peanów, niż zasługuje, ale to przecież kwestia czasu.
Autor oddaje w nasze ręce książkę, która jest analizą i kompilacją notatek, które Agata Christie po sobie zostawiła. Chaotycznie prowadzone zeszyty, w których na gorąco spisywała swoje pomysły, potencjalnych morderców, ale sprawy również tak przyziemne jak lista zakupów, czy listę prezentów. Niestety, najprawdopodobniej nie wszystkie zeszyty przetrwały do naszych czasów, widać, że z najważniejszych, najlepszych powieści Christie nie pozostał ślad w tych notatnikach, które zostały, co każe przypuszczać, że pomysły na te książki spisywała w zeszytach, które gdzieś zginęły, lub uległy zniszczeniu. Jednak te notatki które przetrwały pozwalają nam lepiej wejrzeć w psychikę autorki, w jej charakter oraz kryminalny geniusz.
Chyba niewielu jest czytelników, którzy przeczytali i wnikliwie przeanalizowali wszystkie dzieła Christie i doszli do takich wniosków jak autor tego opracowania, który dysponował notatkami pozwalającymi mu chociażby oglądać krok, po kroku etap powstawania ostatecznej intrygi. To zaskakujące jak często Christie uciekała się do podobnego sposobu uknucia intrygi, jak często powtarzała schematy, chociaż przeczytałam sporo jej książek większości analogii nie dostrzegłam. I pewnie bym nie dostrzegła, gdyby nie wyłożenie kawy na ławę w tej książce.
Najbardziej się obawiałam spojlerów, bo jednak wszystkich książek, sztuk i słuchowisk nie znam, ale na początku każdego rozdzialu i podrozdziału autor ostrzega zakończenia których dzieł zostaną wyjawione. I gdy tak czytałam, zorientowałam się, że nawet gdy poznaje zakończenie książki, której nie znam to szybko o tym zapominam i raczej nie grozi mi zepsuta radość czytania, gdy już dorwę daną powieść. Mało tego, z książek które czytałam, miałam problem bardzo często, aby przypomnieć sobie kto zabił, wiec dobrze, że autor te rozwiązania podaje, bo zabijcie a pozapominałam. Jeśli wstrzymuje Was przed lekturą obawa, że zaleje Was spojlerami i później nie będzie się Wam dobrze czytało tych nieznanych kryminałów – nie lękajcie się.
Nie jest to jednak książka dla kogoś kto ma za sobą zaledwie kilka kryminałów Christie, przy najlepszych chęciach i umiłowaniu pióra autorki, wydaje mi się, że aby w pełni rozsmakować się tą książką, konieczna jest znajomość kilkunastu książek autorki, wtedy mamy większą pewność, że znamy te najlepsze, te średnie i te słabsze. Wtedy będziemy lepiej się bawili wyłapując smaczki, podobieństwa, będziemy mogli sobie przypominać nasze refleksje i skojarzenia. Bez jako takiego obeznania w powieściach Christie, „Sekretne zapiski” będą tylko naukowym opracowaniem, suchym zebraniem faktów, a chyba nie o to chodzi.
Według mnie książka jest naprawdę świetna, dla prawdziwych maniaków prozy Christie, pozwoli Wam dostrzec to – co przeoczyliście, nabierzecie ochoty do powtórki swoich ulubionych powieści. Naprawdę polecam, nie do czytania na akord, ale delektowania się każdym rozdziałem!
To jedna z tych książek z których czuć pasję i głęboką fascynację. Super się takie pozycje czyta!