Pij, graj, używaj
- Kategoria:
- rozrywka
- Tytuł oryginału:
- DRINK, PLAY, F@#K
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 207
- Czas czytania
- 3 godz. 27 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-247-1778-1
- Tłumacz:
- Arkadiusz Nakoniecznik
Czego pragną mężczyźni?
Po paskudnym rozwodzie Bob postanawia rzucić się w wir wymarzonego życia... W tym celu snuje się po irlandzkich pubach, szaleje, obstawiając wyścigi konne, niemal nie wychodzi z kasyn Las Vegas, a potem udaje się do Tajlandii, gdzie „masaż erotyczny” szybko przestaje być masażem... Czy o to właśnie chodzi „prawdziwemu facetowi”? „Przez dwanaście miesięcy izolacji, degradacji, deprecjacji, libacji, konfabulacji, masturbacji, konsternacji i dewiacji naprawdę dużo się nauczyłem” – opowiada Tom. Brawurowa, prześmieszna, pikantna i pouczająca podróż w głąb męskiej natury!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 257
- 94
- 90
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Życie to nie sprint,tylko maraton,ale nie taki w którym rzygasz z wyczerpania i masz skurcze we wszystkich mięśniach. To taki miły, nieśpies...
RozwińWady kasyn w Las Vegas: 1) wciąż wolno w nich palić; 2) Możesz stracić w nich wszystkie pieniądze, które masz (oraz te, których nie masz, a ...
Rozwiń
Opinia
'Pij, graj, używaj' jest męską odpowiedzią na 'Jedz, módl się, kochaj'.
Tej drugiej nie czytałam i nawet nie udało mi się przebrnąć przez film.
Nie sądzę też, żeby znajomość była kluczem do zrozumienia książki Gottlieba.
Miało być lekko, zabawnie, pikantnie. Nie było. Wymęczyłam się okrutnie i dziękowałam sama nie wiem komu, że to tylko 206 beznadziejnie nudnych stron.
Facet, który był wspaniałym mężem (jakże by inaczej?!), rezygnował ze swoich przyjemności, by uczestniczyć w życiu żony, dobrze zarabiał, oszczędzał, przepisywał wszystko na żonę, był wierny - wzór wszelkich cnót, ideał faceta. A ona go zostawiła! On zrozpaczony, nawet płakał po tej stracie - co nie przeszkodziło mu by tą żonę dla której się tak poświęcał i kochał, porównywać do stereotypów i prostackich żartów o zrzędliwych małżonkach. W jednej chwili okazała się tą najgorszą. I to tylko dlatego, że go zostawiła. Innych jej grzechów nie wymienił.
No ale oczywiście to przez cały ten smutek i rozgoryczenie, więc nasz Bobby jest w pełni usprawiedliwiony. I jakby ktoś nie zauważył - to była ironia.
Bobby wędruje sobie po świecie spędzając rok na piciu, hazardzie i bzykaniu, a cała historia opisana bez polotu i zwyczajna do bólu.
Na początku Bobby zapewnia nas, że to będzie istny szał: chlanie, imprezy, przepuszczanie kasy i bzykanie.
A zachowywał się jak typowy urzędnik, który się schleje i pójdzie spać. Wygra lub przegra w kasynie i pójdzie spać lub pograć w golfa. Przeleci ładną laskę, popływa, zje i pójdzie spać.
Pozazdrościć -_-'
Czytanie o tych wszystkich czynnościach może i było by interesujące gdyby zawierało jakąkolwiek dawkę humoru (to co tam było, humorem nazwać się nie dało).
Nie powiedziałabym też, że jest to wędrówka wgłąb męskiego umysłu. Ale tutaj nie chcę się już wdawać w szczegóły, bo nie dotyczą one książki.
NIE POLECAM! Cieszę się, że nie zapłaciłam za tą książkę więcej, niż 10zł. Odkładam tego gniota i zapominam, że mam coś takiego na półce.
PS. Przypomnienie red. ze strony 195: pisze się Jane AustEn, a nie Jane AustIn! Brrrr - to tak na dobitkę.
'Pij, graj, używaj' jest męską odpowiedzią na 'Jedz, módl się, kochaj'.
więcej Pokaż mimo toTej drugiej nie czytałam i nawet nie udało mi się przebrnąć przez film.
Nie sądzę też, żeby znajomość była kluczem do zrozumienia książki Gottlieba.
Miało być lekko, zabawnie, pikantnie. Nie było. Wymęczyłam się okrutnie i dziękowałam sama nie wiem komu, że to tylko 206 beznadziejnie nudnych...