Nie ukrywam, że chyba oczekiwałam czegoś innego. Książka bardzo lekka, napisana z humorem, raczej nie jest zbyt zobowiązująca, dosyć płytka.

Nie ukrywam, że chyba oczekiwałam czegoś innego. Książka bardzo lekka, napisana z humorem, raczej nie jest zbyt zobowiązująca, dosyć płytka.

Ciężko mi ją ocenić. To chyba najgorsza książka jaką czytałam....

Ciężko mi ją ocenić. To chyba najgorsza książka jaką czytałam....

"Cukiereczek..." jest to opowieść o zwykłej dziewczynie, która postanawia wyprowadzić się z domu i przeprowadzić do mężczyzny poznanego przez internet. Wszystko idzie dobrze, udaje się znaleźć pracę w agencji reklamowej, ale ta praca nie do końca ją satysfakcjonuje. Przez przypadek zauważa ogłoszenie o konkursie na striptizerkę amatorkę i pomimo pewnych lęków, postanawia wziąć w nim udział. Okazuje się, że dziewczyny biorące w nim udział to nie tylko amatorki, ale też zaprawione w boju profesjonalistki.

Po tym konkursie bohaterkę coraz bardziej ciągnie do striptizu i postanawia wypróbować swoje siły w klubie. Udaje jej się pokonać wstyd i niepewność i coraz lepiej czuje się w swojej roli.Chętnie kupuje nowe ubrania, buty i peruki żeby jak najlepiej wyglądać i mieć wielu klientów. Jak nudzi jej się praca w jednym klubie to przenosi się do innych, w których coraz więcej ma obowiązków... Im bardziej ekskluzywny klub tym więcej dostaje za to pieniędzy i po pewnym czasie nie jest w stanie tego przerwać bo wraz z partnerem przyzwyczaili się do pewnego poziomu życia. I tak, partner nie ma nic przeciwko takiej formie zarobku.

Podsumowując, książka opisuje dość drażliwy temat z punktu widzenia pracującej jako striptizerka dziewczyny. Opisana jest jej praca, nie tylko w przyjemnych momentach, ale też tych mniej, czyli trudni klienci, rywalizacja o klienta i traktowanie przez właścicieli takich klubów. Mogłoby się wydawać, że taka praca jest łatwa i niewiele trzeba do niej oprócz ładnego wyglądu. Nic bardziej mylnego.

"Cukiereczek..." jest to opowieść o zwykłej dziewczynie, która postanawia wyprowadzić się z domu i przeprowadzić do mężczyzny poznanego przez internet. Wszystko idzie dobrze, udaje się znaleźć pracę w agencji reklamowej, ale ta praca nie do końca ją satysfakcjonuje. Przez przypadek zauważa ogłoszenie o konkursie na striptizerkę amatorkę i pomimo pewnych lęków, postanawia...

Zabawna, można się pośmiać. Przeczytałam w jeden wieczór!

Zabawna, można się pośmiać. Przeczytałam w jeden wieczór!

Trochę nie moja bajka. Świat striptizerek to całkiem obce mi środowisko. Jak dla większości pewnie osób. Doceniam jednak bezpośredniość relacji. Książka napisana prawie jak pamiętnik. Pomimo tego, że miejscami jest wręcz obrzydliwa, to nawet mi się podobała. Zapunktowała swoją prawdziwością. Autorka nie owija niczego w bawełnę. Trochę nie rozumiałam tego jej dążenia do występów w klubach erotycznych. Nie potrafiła się odnaleźć w pracy biurowej. Zgoda. Ale żeby zaraz striptiz? Dziwi też bardzo tolerancyjna postawa jej partnera. Całość ratuje humorystyczne przedstawianie wcale niezabawnych nieraz sytuacji oraz komentarze autorki.
Książka jest prosta, czasem zabawna, czasem obrzydliwa, chyba po prostu prawdziwa. Niekoniecznie zachęcam do przeczytania.

Trochę nie moja bajka. Świat striptizerek to całkiem obce mi środowisko. Jak dla większości pewnie osób. Doceniam jednak bezpośredniość relacji. Książka napisana prawie jak pamiętnik. Pomimo tego, że miejscami jest wręcz obrzydliwa, to nawet mi się podobała. Zapunktowała swoją prawdziwością. Autorka nie owija niczego w bawełnę. Trochę nie rozumiałam tego jej dążenia do...

Zabawna książka, świetna na letnie dni!

Zabawna książka, świetna na letnie dni!

Macie ochotę na powieść z "pieprzykiem"? Jeżeli nie razi was wulgarny język, to ta pozycja jest z pewnością strzałem w dziesiątkę.

Diablo Cody, a właściwie Brook Busey, scenarzystce do filmu Juno, udało się napisać książkę pełną wulgarnych słów, obrzydliwych i wręcz niesmacznych scen.

Główna bohaterka i jednocześnie narratorka całej opowieści to 24-letnia dziewczyna. Poznaje przez internet Johnny'ego i to dla niego opuszcza Chicago i zamieszkuje u niego w Minnesocie. Tam znajduje pracę w agencji reklamowej. Wiedzie spokojne, normalne życie. Jednak czegoś jej brakuje, jakiejś adrenaliny w życiu. To właśnie sprawia, że czytając ulotkę o "Nocy amatorek" organizowanym w jednym z klubów postanawia wziąć udział. Tak zaczyna się jej kariera "striptizerki". Zmienia kluby, sceniczny wizerunek. Z pozoru można pomyśleć, że jest to łatwo zarobiona kasa, gdzie dostaniemy trochę grosza za "kręcenie tyłkiem", ale książka pokazuje, że tak nie jest. Istnieje rywalizacja między striptizerkami, ich zarabianie na "boku". Często te dziewczyny niczym się nie różnią od zwykłych prostytutek. Jednak Brook od początku ustaliła pewne zasady. Nie będzie robić na boku jak inne dziewczyny. Wytrwała w tym do końca, chociaż niejednokrotnie miała propozycje lepszych zarobków, gdyby tylko nagięła zasady, jednak ona ani razu się nie skusiła.

Nie jest to na pewno lektura jakaś wybitna, ale lekkie czytadło, jednak nie dla wszystkim. Powiedziałabym, że raczej dla dorosłych czytelników, ze względu na wulgaryzmy, pikantne szczegóły z życia striptizerek. Co wyniosłam z tej książki? Na pewno dowiedziałam się więcej o życiu tych kobiet, co nimi kierowało, że podejmowało się tej profesji. Większość z nich było zmuszonych do tego przez sytuacje materialną, ale nie wszystkie. Inne kręciło zarabianie własnym ciałem. A Brook potrzebowała jakiejś adrenaliny w życiu. W całej tej historii zdziwiona byłam, a właściwie zszokowana zachowaniem partnera życiowego. On nie tylko nie miał nic przeciwko temu, żeby jego dziewczyna występowała w nocnych klubach, ale wyraźnie ją do tego zachęcał i dawał jej różne rady. To jest jakieś chore i pokręcone. Facet ewidentnie miał coś z głową. Wątpię, czy jakiś inny by się na to godził. Chyba, że by miał coś z mózgiem nie w porządku jak właśnie Johnny.

Książka dla osób, które lubią kontrowersyjne biografie i nie wzbraniają się przed czytaniem o tematach tabu. Bezpośrednia i prosta w odbiorze, że każdą stronę czyta się niezwykle szybko. Lektura po którą inni na pewno nie sięgną, ze względu na temat, a inni wręcz przeciwnie. Ja się skusiłam i nie żałuję. Czasami warto przeczytać coś kontrowersyjnego, o prawdziwym życiu, takim jakie jest, bez zbędnego owijania w bawełnę i taką książkę dała nam Diablo Cody. Czy warto sięgnąć po tą lekturę? Musicie sami się przekonać.

https://moje-czytania.blogspot.com/2017/05/cukiereczek-czyli-rok-z-zycia.html

Macie ochotę na powieść z "pieprzykiem"? Jeżeli nie razi was wulgarny język, to ta pozycja jest z pewnością strzałem w dziesiątkę.

Diablo Cody, a właściwie Brook Busey, scenarzystce do filmu Juno, udało się napisać książkę pełną wulgarnych słów, obrzydliwych i wręcz niesmacznych scen.

Główna bohaterka i jednocześnie narratorka całej opowieści to 24-letnia dziewczyna....

Książka kontrowersyjna, wciągająca, momentami perwersyjnie obrzydliwa. Wszystkich ciekawi, choć nikt tego nie przyzna. Czyli dokładnie jak... striptiz. Autentyczne wyznania striptizerki. Czy nietypowej? A czy istnieje typowa??? To nie zabawa dla laleczek. Nieważne, czy pochodzisz z getta czy z dobrego domu. Tu nie liczy się kolor skóry, wzrost, a nawet... uroda. Musisz być twarda, sprytna i to uwielbiać. Inaczej nie przetrwasz.

Książka kontrowersyjna, wciągająca, momentami perwersyjnie obrzydliwa. Wszystkich ciekawi, choć nikt tego nie przyzna. Czyli dokładnie jak... striptiz. Autentyczne wyznania striptizerki. Czy nietypowej? A czy istnieje typowa??? To nie zabawa dla laleczek. Nieważne, czy pochodzisz z getta czy z dobrego domu. Tu nie liczy się kolor skóry, wzrost, a nawet... uroda. Musisz być...

Lekka, przyjemna i z humorem. Idealna na popołudniowy relaks, kiedy dość mamy czytania nudnych romansów o identycznej fabule każdy. Ta powieść ma w sobie coś intrygującego, chce się ją czytać do końca i przechodząc poszczególne jej etapy- wkrecamy się coraz bardziej. Nie nudzi. Nieustannie coś się dzieje, a nawet jeśli nie ma zbyt fenomenalnych zwrotów akcji są przekomiczne komentarze i porównania, którymi autorka wręcz zdobyła moje serce. Nie jest to może książka, którą poleciłabym wszystkim jako coś, co przeczytac powinien każdy. Jednak jest to zdecydowanie taka powieść, po którą kazdy samodzielnie wedle nastroju może sięgnąc i na chwilę poznać inny świat. Generalnie duży plus też za niecodzienną tematykę, kolejny - za komiczny, bezpośredni, ale i interesujący styl pisania. Jak dla mnie książka zasługuje na wysokie noty i jeżeli miałabym ją przeczytać jeszcze raz- zrobiłabym to na pewno. Polecam.

Lekka, przyjemna i z humorem. Idealna na popołudniowy relaks, kiedy dość mamy czytania nudnych romansów o identycznej fabule każdy. Ta powieść ma w sobie coś intrygującego, chce się ją czytać do końca i przechodząc poszczególne jej etapy- wkrecamy się coraz bardziej. Nie nudzi. Nieustannie coś się dzieje, a nawet jeśli nie ma zbyt fenomenalnych zwrotów akcji są przekomiczne...

Całkiem śmieszna książka, można przeczytać. Wpadła mi w ręce przypadkiem i nawet dobrze się bawiłam.

Całkiem śmieszna książka, można przeczytać. Wpadła mi w ręce przypadkiem i nawet dobrze się bawiłam.