Fajna książka. Przeczytałam ją bardzo szybko, ale to dlatego że jak się jest chorym i się nudzi to się trzeba czymś zająć. Ja od siedzenia na kompie wolę poczytać. W tej powieści podoba mi się to, że nic nie jest na początku wyjaśnione, trzeba poczekać na sam koniec aby dowiedzieć się prawdy. Ja na przykład w życiu bym nie wpadła na takie zakończenie. Ale to dlatego że nigdy nie miałam styczności z chorobą tam opisaną. Bo dla człowieka, który ma hemofilię lub zna kogoś z tą okropną chorobą wyciągnięcie wniosków będzie łatwiejsze. Autorka pokazuje jak bardzo zacofana jest medycyna w Polsce w stosunku do np. Anglii. I że człowiek który tu nie ma szans na przeżycie tam może żyć jak zdrowy, pełnią życia. Niektóre rzeczy pozostają bez odpowiedzi, jak np. Robert, przyjaciel Grażyny sprzed wielu lat. Skąd się znają? Autorka pozwala nam, abyśmy sami wymyślili sobie zakończenie. Dla mnie Patrycja będzie szczęśliwa z Erykiem, jej brat z Jaśminą wezmą ślub, A Magda z Bradem, a może grubaskiem? będą dobrymi (przynajmniej) przyjaciółmi.

Bardzo fajna powieść. Wyjątkowa, inna niż wszystkie, wyróżniająca się.

Fajna książka. Przeczytałam ją bardzo szybko, ale to dlatego że jak się jest chorym i się nudzi to się trzeba czymś zająć. Ja od siedzenia na kompie wolę poczytać. W tej powieści podoba mi się to, że nic nie jest na początku wyjaśnione, trzeba poczekać na sam koniec aby dowiedzieć się prawdy. Ja na przykład w życiu bym nie wpadła na takie zakończenie. Ale to dlatego że...