Tartak
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2003-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-87391-76-X
- Tagi:
- społeczność konflikt ludzie
- Inne
"Tartak", podobnie jak poprzednia książka Daniela Odiji, jest powieścią wielowątkową. Postacią pierwszoplanową jest właściciel tartaku - Józef Myśliwski, który w biednej popegeerowskiej wiosce buduje swoje małe imperium. Gnany niczym nie skrępowaną żądzą sukcesu zbija pokaźny majątek na hodowli lisów, a kiedy interes przestaje przynosić oczekiwane zyski, ogołaca pobliskie lasy z drzewa uzależniając od siebie ich właścicieli niczym wasali. W pogoni za sukcesem traci jednak stopniowo wszystko, na czym mu kiedyś zależało: miłość żony i syna, względy kochanki. Mieszkańcy wioski krążą wokół Myśliwskiego jak satelity topiąc w alkoholu rosnącą zawiść i poczucie życiowej przegranej.
Bohaterowie powieści Odiji zmagają się z przeznaczeniem. Nawet ci nieliczni jak udzielny książę biznesu czy właścicielka jedynego w okolicy baru (o której względy walczą zauroczeni jej wdziękami bywalcy knajpy), którym wydaje się, że wybrali własny los, uginają się ostatecznie pod natłokiem nieoczekiwanych wydarzeń. Tych, którzy przestali się łudzić, że potrafią samodzielnie pokierować własnym życiem, przepaja prostolinijny determinizm. Są skłonni przypisywać wolę światu, losowi, Bogu i będącym ich emanacjami rozmaitym "złośliwym siłom".
"Tartak" jest przypowieścią o upadku społeczności, opisuje modelowy przykład communitas zdegenerowanej, będącej zaprzeczeniem arystotelesowskich wyobrażeń o skonsolidowanej wspólnym celem grupie ludzi. Mieszkańców wioski, szczególnie tych "z pegeerów" łączy jedynie bieda, brak perspektyw ciągłe utyskiwanie i nienawiść żywiona wobec "bogaczy". Wybrańcy losu, którzy mają jeszcze pracę, wcale się tym nie szczycą. Jeden z nich jest nawet przekonany, że dopiero gdy dopadnie go grożące mu bezrobocie będzie mógł się poczuć pełnoprawnym członkiem społeczności, "być pełną gębą z nimi". Charakterystycznym rysem owego "bycia z nimi" jest ksenofobiczna niechęć okazywana obcym. "Miastowi" są traktowani nieufnie: poddaje się ich towarzyskiemu ostracyzmowi albo wykorzystuje. Obcymi są też wioskowi outsiderzy, wśród nich budzący podszytą strachem niechęć "Dziad" - samotny stary znachor mieszkający na skraju wsi, który pada ofiarą brutalnego morderstwa.
Panowaniu Myśliwskiego kładzie kres konfrontacja z populistycznym politykiem Andrzejem Pasieką, który zręcznie wykorzystując panujące wśród biedoty nastroje przejmuje wiejski rząd dusz. Myśliwskiego, niczym biblijnego Hioba przygniatają kolejne tragedie i katastrofy: wmanewrowany w finansową aferę grzęźnie w długach, które czynią zeń bankruta, pełniąca cenną rolę sprzątaczki żona ulega paraliżowi, nawet ukochany syn okazuje się być szantażystą, złodziejem i mordercą. W końcu, chcąc uchronić dorobek życia przed komornikami, podpala tartak i popada w otępienie. Pasieka tryumfuje. Ludzie przyglądają się działaniom "złośliwej siły" z mieszaniną strachu i satysfakcji.
Powieść Odiji zamykają dwie metaforyczne sceny. W pierwszej z nich sparaliżowana żona Józefa tępo obserwuje rozgrywające się w akwarium, niczym w żywej makiecie wioski, sceny: nie karmione od wielu dni ryby pożerają się wzajemnie, woda mętnieje od rybich odchodów a warstwa glonów zarastająca szyby pochłania resztki słońca. W drugiej scenie jeden z pracowników Myśliwskiego odchodzi z wioski jak kowboj w stronę zachodzącego słońca, pozostawiając za sobą osadę na Dzikim Wschodzie, która nic już nie może mu zaoferować.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 181
- 80
- 23
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
Daniel Odija proponuje czytelnikom niewielkich rozmiarów powieść, która zapada w pamięć. Nie jest to nowość wydawnicza, ale dopiero teraz udało mi się ją przeczytać. I okazała się fabularną perełką. Niejeden pisarz potrzebowałby kilkuset stron, żeby opisać życie Józefa, jego dumny lot oraz sromotny upadek. A mimo to u Odiji niczego nie brakuje. Dobrze zrealizowany pomysł (właśnie – czy zrealizowany? może Tartak to tylko szkic literacki?), mocno zarysowani bohaterowie i ambiwalencja moralna.
Józef wyrasta na magnata w swojej wsi. Wszyscy muszą się z nim liczyć. Jednak nie wszyscy wiedzą, że żyje na kredyt i nic, czym dysponuje, nie jest naprawdę jego. Ci, co wiedzą, nie zawahają się tego użyć. Józef żyje obok swojego życia rodzinnego. Żona i syn byli, ale tak naprawdę liczył się tylko on sam. Zewsząd uderzające niespełnienie i gorycz, stanowią podsumowanie jego egzystencji. Niewiele mu się udało w życiu, choć uważał się za kogoś lepszego od otaczających go osób.
Józef należał do tych ludzi, którzy mają szerokie kontakty. W końcu nie bez powodu był w pewnym momencie właścicielem największego przedsiębiorstwa w tym małym, zamkniętym świecie. Udało mu się wyciągnąć z więzienia syna, który wraz z kolegami zabił mieszkającego w lesie starca, pełniącego dla społeczności funkcję babki-zielarki. Jednak nie udało mu się wychować syna na porządnego człowieka. Nie dał szczęścia swojej żonie, która dbała o niego, jak mogła i tolerowała jego zachowanie.
Tytułowy tartak, przedsiębiorstwo Józefa, staje się metonimią jego upadku. Spalenie go w akcie szaleństwa, podsumowuje życie głównego bohatera, pozbawione sensu przez brak osobistych relacji, które stworzyli inni, znajdujący się w jego otoczeniu, mniej wpływowi, ale szczęśliwsi ludzie.
Daniel Odija proponuje czytelnikom niewielkich rozmiarów powieść, która zapada w pamięć. Nie jest to nowość wydawnicza, ale dopiero teraz udało mi się ją przeczytać. I okazała się fabularną perełką. Niejeden pisarz potrzebowałby kilkuset stron, żeby opisać życie Józefa, jego dumny lot oraz sromotny upadek. A mimo to u Odiji niczego nie brakuje. Dobrze zrealizowany pomysł...
więcej Pokaż mimo to