Sprawy w ETAPie mają się coraz gorzej. Drake nie żyje, Caine ukrywa się w Coates Academy, Ciemność nie żyje, mimo braku prądu dzieciaki nauczyły się jakoś radzić, Zil Sperry wraz z Ekipą Ludzi nie wywołuje żadnego powstania (choć i tak społeczeństwo Perdido Beach się podzieliło na tych normalnych i odmieńców), Rada Miasta pracuje nad prawami i konstytucją. Można powiedzieć, że zapanował pewien spokój. Ale jak to zwykle bywa w Ekstremalnym Terytorium Alei Promieniotwórczej, nie na długo. Pewnej nocy Sam staje się świadkiem czegoś dziwnego. Dzieciaki są zgromadzone na plaży, pod barierą i słuchają mrocznych przepowiedni Orsay, którą tajemnicza dziewczyna, Nerezza, nazywa Prorokinią. Orsay widzi sny innych i twierdzi, że jest w stanie skomunikować się ze światem po drugiej stronie muru. Nikt nie wie, czy kłamie, czy mówi prawdę, ale dzieciaki jej wierzą, bo tęsknią za rodzicami i chcą wrócić do normalnego świata. Tonący łapie się brzytwy. Kolejnej nocy Sam zauważa rozkopany grób na placu, ale nie z zewnątrz, tylko wewnątrz. Nawet prawa naturalne w ETAPie nie działają tak, jak powinny, a w powietrzu wisi zagłada.
Ta część również jest na bardzo dobrym poziomie. Podoba mi się styl pisania Micheala Granta, który gwarantuje, że będzie nam się tą książkę przyjemnie czytało. Odnoszę jednak wrażenie, że im tych części jest więcej, to z każdą to wszystko się trochę pogarsza. Czyta się to już z mniejszą ochotą, choć jest to nadal niewątpliwie pozycja na wysokim poziomie. Ale człowiek ma dość, nie tyle ETAPu, co odczuwa coraz większą nienawiść do pewnych ludzi, do pewnych wydarzeń, niektórzy go coraz bardziej irytują i w przeważających partiach, przynajmniej u mnie, to było nudne. I w pewnym momencie miałam problem z tym, że nie chciało mi się tego dalej czytać. I o ile dobrze pamiętam, to z każdą następną częścią te problemy będą zdarzały się częściej, bo podobne odczucia miałam, jak pierwszy raz to czytałam.
Niemniej jednak polecam całą serię fanom fantasy i młodzieży, gdyż przede wszystkim do nich jest ona skierowana.

Sprawy w ETAPie mają się coraz gorzej. Drake nie żyje, Caine ukrywa się w Coates Academy, Ciemność nie żyje, mimo braku prądu dzieciaki nauczyły się jakoś radzić, Zil Sperry wraz z Ekipą Ludzi nie wywołuje żadnego powstania (choć i tak społeczeństwo Perdido Beach się podzieliło na tych normalnych i odmieńców), Rada Miasta pracuje nad prawami i konstytucją. Można powiedzieć,...