Miasteczko jak Alice Springs
268 str.
4 godz. 28 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- A town like Alice
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 1990-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1990-01-01
- Data 1. wydania:
- 1961-01-01
- Liczba stron:
- 268
- Czas czytania
- 4 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311078666
- Tłumacz:
- Urszula Gutowska
- Tagi:
- dramat kobiety jeńcy wojna
Powieść stała się sensacją - jeszcze jeden pozostający w cieniu historii dramat, dramat grupki kobiet - jeńców japońskich drugiej wojny, pędzonych dziesiątki, setki mil w upale Malajów, marsz znaczony trupami...
Po wojnie para bohaterów odnajduje się w Australii, gdzie, po licznych perypetiach, rozpoczyna pionierskie życie w interiorze.
Według tej powieści zrealizowano serial telewizyjny .
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 655
- 153
- 41
- 36
- 23
- 19
- 12
- 9
- 8
- 6
Opinia
„Ludzie, którzy przesiedzieli wojnę w obozach jenieckich, napisali mnóstwo książek o tym, jak to im było źle – powiedziała spokojnie, wpatrując się w żar w palenisku. – A nie mają pojęcia, jak wyglądało życie, kiedy się do obozu nie trafiło.”
„Miasteczko jak Alice Springs” to opowieść pewnego starszego prawnika o życiu swojej klientki – Jean Paget, która tuż przed wybuchem II wojny światowej udała się do pracy na Malaje, gdzie po dwóch latach pobytu wraz z innymi angielskimi właścicielami plantacji została zaskoczona tym, że wojna nie trwa tylko w Europie, ale przeniosła się również na Daleki Wschód. Kiedy Japończycy podbili Malaje, angielskich mężczyzn kierowano do pracy w obozach np. przy budowie kolei, angielskie kobiety wraz z dziećmi trafiały do obozów jenieckich. Niestety nie wszystkie – grupa dzieci oraz kobiet z Jean Paget licząca ponad trzydzieści osób, została skazana na wędrówkę przez Malaje w poszukiwaniu obozu jenieckiego, który mógłby ich przyjąć. Japońscy dowódcy odsyłali kobiety wraz z małymi dziećmi z miejsca na miejsce, a podróż w trudnych tropikalnych warunkach nawet kilkanaście mil dziennie kończyła się czasami tragicznymi skutkami. Jean Paget udało się przeżyć, jako jednej z nielicznych – dzięki pomocy m.in. tubylców oraz własnej zaradności.
Po kilku latach od powrotu do Anglii, Jean dziedziczy pokaźny spadek objęty kuratelą adwokacką i postanawia wrócić na Malaje do pewnej wioski, która w znaczący sposób przyczyniła się do przetrwania Jean i innych kobiet. Wraca, aby odwdzięczyć się tamtejszym ludziom. A tam, dowiaduje się, że człowiek, którego w trakcie wędrówki spotkała wbrew jej opinii wcale nie zginął. Jean postanawia odnaleźć człowieka, z którym połączyła ją nić porozumienia w tym tragicznym czasie…
Powieść napisana jest prostym, angielskim stylem – bez zbędnych ozdobników wciąga w akcję czytelnika – jesteśmy obecni w deszczowej Anglii, w tropikalnych Malajach oraz odludnym interiorze Australii. Niestety, pomimo mocnego realizmu w pierwszej części powieści, w drugiej czytelnik dostaje dawkę tak niesamowicie pozytywnych zbiegów okoliczności, że bohaterka obdzierana jest z warstw rzeczywistego istnienia.
O ile zawsze z zainteresowaniem podchodzę do książek, które opowiadają losy zwykłych ludzi podczas II wojny światowej, zwłaszcza poza Europą (bo na niewiele takich pozycji natrafiłam), to ta powieść budzi we mnie ambiwalentne odczucia i zmieszanie właśnie dziejami bohaterki, która postanawia wyjechać do Australii w poszukiwaniu czegoś zagubionego. Przygody Jean Paget w Australii są tak cukrowe, że czasami bolą zęby – jakby za wszelką cenę przeznaczenie postanowiło wynagrodzić grozę malajskich tropików.
Nevil Shute zafundował czytelnikowi fikcję opartą troszeczkę na realnych wydarzeniach – owszem męcząca wędrówka kobiet i dzieci miała miejsce, jednak nie na Malajach a na Sumatrze, obywatelek holenderskich a nie angielskich. Rzeczywiście przeżyła silna jednostka żeńska, która z dzieckiem na rękach pokonała setki mil. Poza tym, podczas lektury nasunęło mi się podejrzenie, że Nevil Shute nie lubił swojej ojczyzny – Anglii, za to za wszelką cenę ukazywał surowość i samotność Australii w pozytywnym świetle.
Książka godna polecenia dla osób lubiących powieści obyczajowe z silną żeńską bohaterką bez skazy oraz Australię wraz z przystojnymi hodowcami bydła.
„Ludzie, którzy przesiedzieli wojnę w obozach jenieckich, napisali mnóstwo książek o tym, jak to im było źle – powiedziała spokojnie, wpatrując się w żar w palenisku. – A nie mają pojęcia, jak wyglądało życie, kiedy się do obozu nie trafiło.”
więcej Pokaż mimo to„Miasteczko jak Alice Springs” to opowieść pewnego starszego prawnika o życiu swojej klientki – Jean Paget, która tuż przed wybuchem...