Sięgając po tą książkę byłam przekonana, że dostanę kolejną książkę o wampirach, aniołach lub innych tego typu postaciach. Mile zaskoczyło mnie, gdy okazało się, że nie jest do końca tak. Także już na starcie zyskała u mnie "plusa". Pierwsza część wciągnęła mnie tak, że nie mogłam się oderwać od książki dopóki jej nie skończyłam. Przyznam szczerze, ze podobała mi się. Pomimo dość oczywistego kierunku, w którym zmierzała, byłam autentycznie zainteresowana fabułą. Ostatnio miałam duże trudności z przebrnięciem przez powieści młodzieżowe, więc uznałam to za kolejny "plusik".
Ale druga i trzecia część serii nie były według mnie już tak dobre. Poziom stopniowo spadał, choć nadal czytałam z zainteresowaniem. Jednak coraz bardziej umiarkowanym. Skończyło się na tym, że skupiłam się na sprawdzeniu czy wątek romantyczny zakończy się w sposób, który przewidywałam mniej więcej od połowy całej historii.
Mimo wszystko nie czuję się jakbym straciła czas przy tej książce. Uważam, że nadaje się dla fanów powieści młodzieżowych, którzy lubią odprężyć się przy książce, a nie wymagają od autora ogromnego kunsztu literackiego.

Sięgając po tą książkę byłam przekonana, że dostanę kolejną książkę o wampirach, aniołach lub innych tego typu postaciach. Mile zaskoczyło mnie, gdy okazało się, że nie jest do końca tak. Także już na starcie zyskała u mnie "plusa". Pierwsza część wciągnęła mnie tak, że nie mogłam się oderwać od książki dopóki jej nie skończyłam. Przyznam szczerze, ze podobała mi się....