ALMANACH: GRY PRZYGODOWE POINT AND CLICK

Gry przygodowe typu point and click najlepsze lat już dawno mają za sobą. Złota era tych cudownych produkcji minęła dekady temu i gatunek odszedł w cień, ustępując miejsca innym typom produkcji. Można powiedzieć, że taka jest kolej rzeczy i każdy rodzaj gier ma swoje pięć minut. Na szczęście nie jest tak, że gry przygodowe point and click nie wychodzą już wcale. Do tego te 5 minut gatunku zaowocowało masą produkcji. Książka Almanach: Gry przygodowe Point and Click to celebracja kultowego rodzaju gier.

Almanach: Gry przygodowe Point and Click to licząca 600 stron książka prowadząca przez historię gatunku. Tytuł prezentuje wywiady z wieloma twórcami i przybliża całą masę produkcji od pierwszych, po te z ostatnich lat. Almanach w polskiej wersji został wydany przez Gamebook i jest wzbogacony o część poświęconą polskim produkcją i wywiady z rodzimymi twórcami gatunku. Mamy więc prawdziwą gratkę dla fanów klasycznych przygodówek i osób zainteresowanych historią gier wideo.

Książka prezentuje nam krótką historię przygodówek point and click, gdzie poznajemy początek gatunku sięgający gier tekstowych takich jak Zork. Wraz z pojawieniem się elementów graficznych produkcje te mogły przeobrazić się w coś bliższego współczesnemu rozumieniu gier. Gatunek towarzyszyły rozwojowi branży gier i wiele z wczesnych produkcji point and click to produkcje przełomowe czy to w kwestiach grafiki, czy to rozgrywki i fabuły.

Fajnie jest przypomnieć sobie o różnych produkcjach i roli, jaką one odgrywały dla ogólnego rozwoju branży gier wideo. Śledzimy historie tych gier aż do czasów współczesnych, gdzie impakt point and click jest nie tylko widoczny w nowszych produkcjach z różnych gatunków. Pojawia się także sporo mniejszych gier w tym stylu i takich, które nawiązują do historii gatunku.

Dalszą częścią książki jest chronologiczne ukazanie przeróżnych pozycji. Obrazki z gier połączone są z różnymi notkami o ważnych produkcjach od uznanego za pierwsze point and click Enchanted Scepters poprzez różne odsłony King’s Quest i The Secrect of Monkey Island aż do trochę bardziej niszowych produkcji jak moje ulubione Dark Seed.

Ten element książki wypada świetnie, bo mamy okazję nacieszyć oczy różnymi obrazkami i grafikami z gier. To wspaniała dawka nostalgii i okazja do zobaczenia gier, które człowiek ominął lata temu, a mogą być nadal godne uwagi. Ja wypisałem sobie na kartce trochę pozycji, które zainteresowały mnie po obrazkach i opisach. Z tej perspektywy Almanach: Gry przygodowe Point and Click zdecydowanie spełnia swoje zadanie.

Daniem głównym całej książki Almanach: Gry przygodowe Point and Click są na pewno wywiady z twórcami gatunku. Mamy kilkadziesiąt rozmów przeprowadzonych z wybitnymi osobistościami. Jeśli ktoś wywarł jakiś wpływ na gatunek, to na pewno pojawia się w książce. Nie wymienię wszystkich wywiadów, ale wspomnę o tym, że pojawiają się tu rozmowy z Ronem Gilbertem, Timem Schaferem, Kenem Williamsem czy Alem Lowe.

Wywiady są całkiem długie i pojawia się w nich sporo informacji na temat gier i osób odpowiadających za ich powstanie. Jim Walls tłumaczy na przykład jak jego kariera w policji została przemieniona w projektowanie gier dla Sierra. Z kolei Simon Woodroofe opowiada o inspiracjach stojących za Simon the Sorcerer. Wywiady są ciekawe i zawierają sporo bardzo wartościowych informacji i ciekawostek, które zainteresują nie tylko fanów point and click, ale także wszystkie inne osoby ciekawe procesu tworzenia i tego jak powstają gry wideo.

Warto także wspomnieć o polskiej sekcji książki. Mamy tutaj historię rozwoju gatunku w naszym kraju, która jest równie fascynująca, co zdarzenia w Ameryce. Świetnie ukazane jest to w wywiadach z rodzimymi twórcami takimi jak Adrian Chmierlarz, Roland Pantoła czy Jarosław Łojewski i Piotr Kulkiewcz. Ta część książki jest dla mnie niezwykle fascynująca, bo często zapominamy o wczesnych latach i grach wideo z naszego kraju. Czytając kolejne strony i czytając wywiady, przypomniałem sobie produkcje, w które kiedyś grałem i takie, które widziałem w reklamach i materiałach z różnych czasopism wydawanych wieki. Temu. Tutaj była prawdziwa nostalgia i gdy zobaczyłem ilustracje z produkcji takich jak A.D 2044 czy Wacki, to od razu przeniosłem się do lat młodości, gdy gry wideo otaczała magia i pewna tajemniczość.
Wydaje mi się, że to, co Almanach: Gry przygodowe Point and Click robi naprawdę dobrze to połączenie kilku rodzajów książek. Ta pozycja nadaje się idealnie jako zbiór wywiadów z twórcami gier, krótka historia gatunku i swego rodzaju galeria ciekawych produkcji point and click. Dzięki temu jest to tytuł dosyć uniwersalny o sporej grupie potencjalnych odbiorców. Nie trzeba siedzieć głęboko w gatunku gier przygodowych, by znaleźć tutaj coś ciekawego i wartego uwagi. To spory atut książki, chociaż osobiście nie miałbym nic przeciwko jeszcze głębszemu zanurzeniu w bardziej niszowe i dziwne tytuły. W każdym razie taki format sprawdza się bardzo dobrze i z chęcią zobaczyłbym więcej podobnych pozycji czy to o RPG, strategiach czy horrorach.

Almanach: Gry przygodowe Point and Click wygląda świetnie i bardzo ładnie prezentuje się na półce. To naprawdę masywny tom wykonany z wielką starannością, dzięki czemu książka nadaje się nawet jako taki zacny coffee table book do położenia przed gośćmi. Spore, przyciągajcie oczy grafiki i ogólny styl sprawiają, że tytuł idealnie się do tego nadaje.

Mogę śmiało napisać, ze Almanach: Gry przygodowe Point and Click to taka perełka godna polecenia. Książka jest pełna ciekawych informacji, wygląda świetnie i jest takim super hołdem w stronę gatunku, który swoje najlepsze czasy ma już za sobą. Tutaj każda strona jest przesiąknięta miłością do point and click i trudno tego nie docenić. Jak dla mnie Almanach: Gry przygodowe Point and Click to must have dla fanów point and click i osób, które lubują się w tematyce gier wideo.

https://www.instagram.com/danteveli

Gry przygodowe typu point and click najlepsze lat już dawno mają za sobą. Złota era tych cudownych produkcji minęła dekady temu i gatunek odszedł w cień, ustępując miejsca innym typom produkcji. Można powiedzieć, że taka jest kolej rzeczy i każdy rodzaj gier ma swoje pięć minut. Na szczęście nie jest tak, że gry przygodowe point and click nie wychodzą już wcale. Do tego...