Łapiąc za Hooky cofnęłam się do podstawówki, kiedy chodziłam do biblioteki i czytałam zeszyty Kaczora Donalda. Nie spodziewałam się, że ta historia aż tak mnie ujmie. W końcu dedykowana jest młodszym odbiorcom, dwa razy młodszym ode mnie, jednak wartości, które przekazuje są tak uniwersalne, że myślę, że każdy będzie się dobrze bawił! Ja z pewnością będę wyczekiwać kolejnych tomów! 🧡

Przygoda, przyjaźń i pierwsza miłość - wszystko to znajdziecie na kartkach obu tomów przedstawione w świeży, szczery i piękny sposób.
Hooky pokazuje, że to kim ktoś się urodził nie decyduje o tym, czy jest dobry czy zły. Mamy zarówno dobre i złe wiedźmy jak i ludzi, którzy boją się nieznanego i atakują oraz tych, którzy chcą pomagać i są otwarci na nowe. Łatwo można to przełożyć na problemy naszego świata.

Moją ulubioną postacią jest Monika! 💕Jej panele o poznawaniu romansów i relacjach z Dorianem były przeurocze. Przy okazji pisania o niej nie mogę nie wspomnieć o cudownych kolorkach, jakie mają te komiksy. Delikatne pastele zestawione z kontrastującą czernią wiedźm – na niektóre strony patrzyłam o wiele dłużej, bo nie mogłam oderwać wzroku od pięknego różu, zieleni i żółci. Do tego grube kartki i ładne ilustracje. Hooky zdecydowanie cieszy nie tylko fabułą i pociesznymi postaciami, ale też wydaniem!

„Dzieci nie powinny płacić za czyny dorosłych. To nie ich wina”.

Nie dajcie się zwieść niewinnym, słodkim okładkom, bo w środku znajdziecie też brutalną rzeczywistość. Stereotypy, nienaw*ść, zgorzknienie, pragnienie zemsty, a nawet śmi*rć i stratę – zarówno zwierząt jak i ludzi. Nie jest jakoś obrazowo pokazana, ale jest bezpośrednio wspomniana.

Gdy czytałam drugi tom, w którym cała ekipa przyjaciół wybiera się na misję ratunkową, a auto prowadzi Mark, uznałam, że Mark to taki Steve ze Stranger Things. Starszy, przystojny chłopak, który został niańkom młodszych dzieciaków. Przyjaciele szukają w komiksie swojego miejsca w obliczu nadchodzącej wojny, a przy okazji uczą się, że rodziną może być ktoś, z kim nie łączą nas więzy krwi.

Łapiąc za Hooky cofnęłam się do podstawówki, kiedy chodziłam do biblioteki i czytałam zeszyty Kaczora Donalda. Nie spodziewałam się, że ta historia aż tak mnie ujmie. W końcu dedykowana jest młodszym odbiorcom, dwa razy młodszym ode mnie, jednak wartości, które przekazuje są tak uniwersalne, że myślę, że każdy będzie się dobrze bawił! Ja z pewnością będę wyczekiwać...

🌸Hooky🌸

Dorian i Dani to niezwykłe rodzeństwo, które podczas wizyty w lochu próbuje skraść jedno ze smoczych jaj. Co będzie skutkować serią niefortunnych zdarzeń i tym, że zostaną uznani za zdrajców wśród wiedźm.
Ale czy wyjdzie im to na złe?
Żeby się o tym przekonać musisz chwyć za dłoń bliźniaków i dać się wciągnąć do świata pełnego magii, gdzie granice między dobrem, a złem są często niejasne.
Bo czy możemy wrzucić wszystkich do jednego worka?
W końcu istnieją ludzie, którym nie przeszkadza to, że ktoś posiada magiczne zdolności i na odwrót.

Czytałam o tym komiksie, wiele dobrego.
Dlatego miałam ogromne oczekiwania, co do tego tytułu.
Tylko, że…
nie spodziewałam się, że dostane znacznie więcej.
Bo webtoon oczarował mnie DOSŁOWNIE od pierwszych stron, że aż ciężko było mi się od niego oderwać 🫣

🌸Historia zaczyna się dosyć lekko i niewinnie.
Razem z bohaterami będziemy angażować się w nowe przyjaźnie. Doświadczymy pierwszej miłości jak i zazdrości.
Będziemy mogli wspomnieniami powrócić do dobrze znanych nam baśni takich jak „Jaś i Małgosia” czy „Roszpunka”.
Ale im dalej w las tym więcej mroku otacza głównych bohaterów jak i nas samych.
Bo nie zabraknie śmiertelnych ofiar buntu wiedźm. A postaci doświadczą straty bliskich im osób.

🌸Hooky oprócz wyjątkowej i chwytającej za serce historii ma do zaoferowania wymiarowych bohaterów, którzy są swoim zupełnym przeciwieństwem.
W końcu Monika jest księżniczką, Nico łobuzem, a bliźniaki wiedźmami. Ale to nie przeszkadza w tym, żeby stworzyli zgraną paczkę przyjaciół, którzy będą w stanie zrobić dla siebie wszystko.
Nie są oni też „idealnymi” bohaterami, bo jak każdy popełniają błędy, z których potrafią wyciągnąć wnioski. Nie poddają się i uparcie dążą do wyznaczonego celu. Naprawdę miło patrzy się na te wszystkie zmiany, które w nich zachodzą 🥹

🌸NA WYRÓŻNIENIE zasługuje również PRZEPIĘKNA kreska - nie przesadzam. Jestem absolutnie zakochana w tym jak autorka bawi się kadrami, nadając im trójwymiarowości, przez co wszystko wymyka się ze sztywnych ram. A cała paleta pastelowych barw nadaje tylko więcej magii całej historii.

Dawno nie czytałam tak dobrego komiksu o dojrzewaniu, akceptacji różnorodności oraz o sile przyjaźni, który tak wiele razy by mnie wzruszył.
Dlatego mogę powiedzieć, że moja miłość do webtoonów rozkwitła na nowo.

CZYTAJCIE HOOKY!!!

🌸Hooky🌸

Dorian i Dani to niezwykłe rodzeństwo, które podczas wizyty w lochu próbuje skraść jedno ze smoczych jaj. Co będzie skutkować serią niefortunnych zdarzeń i tym, że zostaną uznani za zdrajców wśród wiedźm.
Ale czy wyjdzie im to na złe?
Żeby się o tym przekonać musisz chwyć za dłoń bliźniaków i dać się wciągnąć do świata pełnego magii, gdzie granice między dobrem,...

„Król wiedźm. Hooky”, „Zaginiony książkę. Hooky”

W tej powieści graficznej zakochałam się od pierwszego wejrzenia a pierwsze strony sprawiły, że ta seria stała się jedną z moich ulubionych. Są to zdecydowanie ciepłe książki, które otulą czytelnika swoją historią i swoimi cudownymi bohaterami, z którymi zaprzyjaźnią się na samym początku. Ja mogę śmiało stwierdzić, że uwielbiam te dzieciaki, które się tam przewijają i każdy z nich jest na swój sposób naprawdę zabawny, czego śmiechów nie było końca. Każda z postaci posiada różne cechy, ale to ich bardzo charakteryzuje, co nadaje tym książkom barw.
W tej historii akcja goni akcję i na nudzenie się nie ma tutaj miejsca. Jedno się kończy ale drugie się zaczyna i te pozycje zdecydowanie udowodnią sens tego znaczenia.
Mamy tutaj ukazane dobro i zło na różny sposób. Jednym z nich są dzieciaki, które toczą całą przygodę, nie zawsze mają szczęście i zdarzają im się te złe chwile. Nie za każdym razem podejmują dobre decyzje, co przekłada się na kontynuację całej akcji. Jedni mają niedobry humor, drudzy są bardzo smutni, a trzeci zaś próbują pomóc i ich wspierać całym sobą - autorka właśnie w takich momentach pokazuje, że wsparcie innych osób w różnych sytuacjach jest niezmiernie ważne. Ale są też momenty, w których wszyscy się na siebie obrażają, nie traktują niektórych rzeczy poważnie, a czasem nawet traktują aż nazbyt poważnie. I to dowodzi, że są to prawdziwe dzieciaki z uczuciami.
Siła przyjaźni - to cały sens tych książek.

Instagram: ebuk.pl

„Król wiedźm. Hooky”, „Zaginiony książkę. Hooky”

W tej powieści graficznej zakochałam się od pierwszego wejrzenia a pierwsze strony sprawiły, że ta seria stała się jedną z moich ulubionych. Są to zdecydowanie ciepłe książki, które otulą czytelnika swoją historią i swoimi cudownymi bohaterami, z którymi zaprzyjaźnią się na samym początku. Ja mogę śmiało stwierdzić, że...

Zobaczyłem ostatnio ten komiks w Empiku i z racji że zaciekawił mnie styl rysowania w komiksie to postanowiłem kupić

I oczywiście nie żałuje bo samą serie czyta się przyjemnie i ciekawie, zdecydowanie można polecić każdemu kto lubi tematyke fantastyki :)

Zobaczyłem ostatnio ten komiks w Empiku i z racji że zaciekawił mnie styl rysowania w komiksie to postanowiłem kupić

I oczywiście nie żałuje bo samą serie czyta się przyjemnie i ciekawie, zdecydowanie można polecić każdemu kto lubi tematyke fantastyki :)

“Hooky” Miriam Bonastre Tur to idealny przykład powieści graficznej, w której głównymi postaciami są wiedźmy, a która nada się zarówno dla nastolatków, jak i dorosłych! 🖤

Dorian i Dani to niezwykłe rodzeństwo, które urodziło się w rodzinie wiedźm. W czasach, kiedy ludzie z pewną dozą nieufności podchodzą do osób parających się magią, bliźniaki muszą ukrywać swoje moce. Wszystko się zmienia, gdy ich ciotka prosi o przysługę, która wciągnie bohaterów w wir akcji, konflikty społeczne i rodzinne sekrety! 😮

Zarówno tom “Król wiedźm”, jak i “Zaginiony książe” czyta się znakomicie. Wśród głównych bohaterów znajdziemy oprócz rodzeństwa również tajemniczego więźnia, lokalnego zbira czy pewną siebie księżniczkę. Każda z postaci posiada swoje charakterystyczne cechy, które wyróżniają ją na tle grupy, przez co bohaterowie są wyraziści, ale jednocześnie nie przerysowani. 🙃

Atutem tutaj jest też na pewno fakt, że bohaterowie są prawdziwi - w książce nie zawsze wszystko idzie po ich myśli. Każde z nich podejmuje złe decyzje czy wpada w tarapaty, ale też w pełni wyraża emocje, zarówno te pozytywne: wyznają miłość, radują się ze wspólnych sukcesów czy poświęcają dla innych, jak i negatywne: bohaterowie obrażają się na siebie, traktują z wyższością czy uciekają przed odpowiedzialnością.

Nie można także nie wspomnieć o świetnej, à la mangowej kresce, ilustracje są po prostu przepiękne, na każdej z osobna można zawiesić oko i nie wychodzić z zachwytu! 💜

“Hooky” pokazuje, że świat nie jest idealny, ale można robić wiele, aby dążyć do bycia lepszą wersją samego siebie. Jest to bardzo pouczająca powieść graficzna o sile przyjaźni, rozumieniu swoich emocji i uczuć oraz odkrywaniu własnej ścieżki życia. 🥰

“Hooky” Miriam Bonastre Tur to idealny przykład powieści graficznej, w której głównymi postaciami są wiedźmy, a która nada się zarówno dla nastolatków, jak i dorosłych! 🖤

Dorian i Dani to niezwykłe rodzeństwo, które urodziło się w rodzinie wiedźm. W czasach, kiedy ludzie z pewną dozą nieufności podchodzą do osób parających się magią, bliźniaki muszą ukrywać swoje moce....

KOCHAM TEN KOMIKS I TYLE W TEMACIE <3

KOCHAM TEN KOMIKS I TYLE W TEMACIE <3

Wspaniały komiks! ♥ Urzekł mnie jego uroczy styl, ale przede wszystkim fabuła - nie jest cukierkowa, porusza poważne tematy, ale nie brak w niej humoru. Bohaterowie są rozwijani, przez co stają się wielowymiarowi i nieoczywiści.

Wspaniały komiks! ♥ Urzekł mnie jego uroczy styl, ale przede wszystkim fabuła - nie jest cukierkowa, porusza poważne tematy, ale nie brak w niej humoru. Bohaterowie są rozwijani, przez co stają się wielowymiarowi i nieoczywiści.

[recenzja odnośnie 1 i 2 tomu]

"Hooky" to coś więcej niż 5 gwiazdek. Coś znacznie, znacznie więcej.

To było... UROCZE?!?! PLS PLUS TE WĄTKI ROMANTYCZNE? ŻYJĘ DLA NICH!!! 5 gwiazdek nie jest wystarczająca, aby opisać moją miłość do tych komiksów. Wciągnęło mnie na tyle, że skończyłam pierwszy tom po 2 godzinach i od razu sięgnęłam po kolejny. GDZIE I KIEDY JEST TRZECI TOM?!?! Potrzebuję go mieć na półce, a teraz próbuję się przełamać, aby przeczytać to na Webtoonie, bo wiem, że mnie to złamie.

Nie oczekiwałam niczego po samym opisie, stwierdziłam, że to będzie przyjemny komiks o rodzeństwie w fantastycznej krainie, a dostałam coś, co pokochałam od pierwszej strony i już na zawsze zostanie w mojej topce. "Hooky" to po prostu wszystko, czego człowiek potrzebuje.
+ uwielbiałam zauważać, jak rodzeństwo stawało się coraz starsze i jak zmieniał się powoli ich wygląd - jak dorastali (Nie jestem gotowa na trzecią część).

(Lecę czytać ten trzeci tom na Webtoonie, możecie mi przesyłać chusteczki, nie chcę tego kończyć.) (Tom 2 zakończony CLIFFHANGEREM?!?! HALO?!?)

[recenzja odnośnie 1 i 2 tomu]

"Hooky" to coś więcej niż 5 gwiazdek. Coś znacznie, znacznie więcej.

To było... UROCZE?!?! PLS PLUS TE WĄTKI ROMANTYCZNE? ŻYJĘ DLA NICH!!! 5 gwiazdek nie jest wystarczająca, aby opisać moją miłość do tych komiksów. Wciągnęło mnie na tyle, że skończyłam pierwszy tom po 2 godzinach i od razu sięgnęłam po kolejny. GDZIE I KIEDY JEST TRZECI...

Po skończeniu obu tomów doszłam do wniosku, że gdyby Dorian i Dani nie spóźnili się na autobus do szkoły, to te wszystkie przygody, magia i walki by się nie wydarzyły 🫣 więc gdybym wciąż była uczennicą, to chyba zaczęłabym wychodzić kilka minut szybciej z domu na każdy autobus hahaha (chyba, że studia się liczą, to dziś też to zrobię dla pewności)

Uwielbiam gdy w książkach jest motyw książek - poruszony nawet najdelikatniej, ale pojawia się jakiś wątek, że bohaterowie też darzą książki sympatią i jarają się np wielką biblioteczką itp - a jeszcze jak jest narysowana, tak jak w tym przypadku to już w ogóle moja dusza książkary jest pogłaskana hahaha.

Cudowna kreska i kolory w tej powieści, uwielbiam bohaterów i ich mimikę, słodziaki takie 🥹 i o czym muszę wspomnieć z czym się chyba pierwszy raz spotkałam (to akurat nic dziwnego, bo nie czytam zbyt wielu komiksów, ale jednak na te kilka to był chyba pierwszy raz) - każdy bohater miał swój kolor dymku, dzięki czemu bardzo łatwo było mi się odnaleźć w wypowiedziach, a i w komiksach czasem bywa dużo tekstu, więc to na ogromny plus!
+ w mojej głowie każdy bohater już dostał swoją tonację i barwę głosu (Monika na pewno najbardziej krzykliwą i piskliwą hahaha, charyzmatyczna bohaterka, tak to nazwijmy, ma charakterek i to też mnie w niej kupiło i jest przesłodko rysowana🥹)

Myślę, że młodsi czytelnicy będą tymi dwoma tomami zachwyceni, z resztą ja też się świetnie bawiłam, a najlepszym rozwiązaniem będą dla kogoś, kto chce to czytać razem z kimś młodszym.
Bo tego rodzeństwa i przygód bohaterów nie można nie polubić. Mamy tu dużo magii, zaklęć i intryg, które dostarczają też dreszczyku emocji.
Do tego zostały przemycone dla nas ważne wartości i ocieramy się o mniej lekkie tematy, które są ogromnym plusem tej historii.

I tak jak przy pierwszym tomie bardzo miło spędziłam czas, tak drugi podobał mi się nawet bardziej. Więc warto dać szansę obu, bo jest to bezpośrednia kontynuacja akcji z pierwszego. I dzieje się, oj dzieje.

Po skończeniu obu tomów doszłam do wniosku, że gdyby Dorian i Dani nie spóźnili się na autobus do szkoły, to te wszystkie przygody, magia i walki by się nie wydarzyły 🫣 więc gdybym wciąż była uczennicą, to chyba zaczęłabym wychodzić kilka minut szybciej z domu na każdy autobus hahaha (chyba, że studia się liczą, to dziś też to zrobię dla pewności)

Uwielbiam gdy w książkach...

czytanie webtoona w papierze było dla mnie niewątpliwie ciekawym doświadczeniem.
do tej pory miałam okazję czytać je tylko i wyłącznie przez internet.
jak pewnie część z was wie, kiedy czyta się je na aplikacji, niejednokrotnie musimy mierzyć się z ogromnymi przerwami między udostępnianiem kolejnych odcinków, przez co te zmiany tematyki i wydarzeń wydają się nieco odleglejsze w czasie, niż kiedy mamy okazję przeczytać całość na papierze.

mimo że nie jestem przyzwyczają na do czytania takich historii za jednym zamachem, to bawiłam się naprawdę świetnie, chociaż nie ukrywam, dbanie o to żebym nie złamała grzbietów podczas czytania było niesamowicie stresujące.

jako, że mam jakieś doświadczenie i porównanie, to wydaje mi się, że czytanie webtoonów przez internet idzie mi dużo szybciej i sprawniej, a przy okazji nie odczuwam wtedy, aż takiego szybkiego obrotu spraw i nagłych zmian w fabule.

nie wpłynęło to jednak jakoś znacząco na mój odbiór tej historii.
HOOKY to niesamowicie urocza, komfortowa i ciesząca serce historia, która wielokrotnie wzbudzała uśmiech na mojej twarzy, a nawet lekkie wzruszenie.

trafiłam na tę historię we wręcz idealnym momencie, ponieważ ostatnio miałam gorszy okres i potrzebowałam czegoś, co pomogłoby mi się odstresować i zrelaksować, a to właśnie zrobiła ze mną ta historia.

z niecierpliwością wyczekuję premiery ostatniego sezonu, bo jestem pewna, że pokocham go równie mocno, co dwa poprzednie!

czytanie webtoona w papierze było dla mnie niewątpliwie ciekawym doświadczeniem.
do tej pory miałam okazję czytać je tylko i wyłącznie przez internet.
jak pewnie część z was wie, kiedy czyta się je na aplikacji, niejednokrotnie musimy mierzyć się z ogromnymi przerwami między udostępnianiem kolejnych odcinków, przez co te zmiany tematyki i wydarzeń wydają się nieco...