Wyprawa po szczęście
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2024-03-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-03-05
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383522203
- Tagi:
- literatura polska
Zosia Wittowa uchodziła nie tylko za najpiękniejszą Polkę, ale i najbardziej pożądaną damę na świecie, w dodatku miała słabość do romansowania z koronowanymi głowami i wywoływania międzynarodowych skandali. Kolejny jej pomysł przebił jednak wszystkie dotychczasowe – namówiła kilka skłóconych z mężami dam, by wbrew woli króla oraz swych mężów wybrały się na wycieczkę do największego i najwspanialszego miasta świata, do Konstantynopola, a następnie popłynęły do Grecji i Egiptu. Nie powstrzymało ich nawet to, że miały podróżować przez tereny zagrożone wojną, co mogło doprowadzić do dyplomatycznego kryzysu.
Wyprawa miała się składać wyłącznie z kobiet, król polecił zatem umieścić wśród nich swoją agentkę, by zapobiegała skandalom. Została nią Konstancja Morsztyn, uboga szlachcianka, którą zupełnie niespodziewanie powołano do służby w Departamencie Spraw Cudzoziemskich Rady Nieustającej.
W roku Pańskim 1787 wyrusza pierwsza żeńska wyprawa podróżnicza w historii Rzeczypospolitej – a być może i świata – która zostanie później uznana za pierwszy akt emancypacji na ziemiach polskich. Kilkanaście kobiet rozpoczyna przygodę, która odmieni ich życie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 31
- 15
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Zamknijcie oczy... dokładnie zamknijcie...i wyobraźcie sobie, że jest rok 1787. Kobiety uzależnione są od mężczyzn, którzy uważają je za mało inteligentne, nie wykształcone, niepotrafiące nic poza rodzeniem dzieci. Do tego wielkie suknie z halkami, peruki, tony pudru, kąpiel uważana za szkodliwą, zapachy zabijane perfumami, czyli koszmar. Do tego zaczyna się wojna.
I nagle okazuje się, że niepospolite kobiety organizują wyprawę w świat, a konkretnie najpierw do Konstantynopola. Same pod ochroną kilku mężczyzn, którzy i tak okazują się od nich słabsi.
Kobiety są bardziej wytrzymałe, sprytne, a nawet silniejsze. Potrafią zadbać o siebie w każdej sytuacji. Nawet kiedy na każdym kroku otaczają je mordercy i szpiedzy.
Gdy zagłębimy się w lekturę okaże się, że te baby wcale nie były takie bezwolne i nie chciały podporządkować się braciom, ojcom, mężom. Nie słuchały ich i dobrze na tym wychodziły. Mają też romanse, kochają, ale tez przeżywają zawody sercowe. I...nawet mało się kłócą.
Wystarczy opisu, żeby za dużo nie zdradzać. Książka, którą czyta się szybko, trudno się oderwać, bo na każdej stronie niemal czeka kolejna przygoda. Polubiłam też bohaterki, a traf sprawił, że kolejna książka, którą wzięłam do czytania to "Pożegnanie z ojczyzną" Renaty Czarneckiej, a tam na pierwszych stronach spotkałam Zofię Wittową, która współorganizowała wyprawę, a była wówczas najpiękniejszą kobietą świata.
Zabierzcie "Wyprawę po szczęście" nad jezioro, do parku, pod kocyk. Przyda się taka lektura do łyknięcia na wiosnę 🙂
Zamknijcie oczy... dokładnie zamknijcie...i wyobraźcie sobie, że jest rok 1787. Kobiety uzależnione są od mężczyzn, którzy uważają je za mało inteligentne, nie wykształcone, niepotrafiące nic poza rodzeniem dzieci. Do tego wielkie suknie z halkami, peruki, tony pudru, kąpiel uważana za szkodliwą, zapachy zabijane perfumami, czyli koszmar. Do tego zaczyna się wojna.
więcej Pokaż mimo toI nagle...
Jest rok 1787. Formalnie królem Rzeczypospolitej jest Stanisław August Poniatowski, choć powszechnie wiadomo, że rozkazy wydaje mu caryca Katarzyna. Sytuacja polityczna jest coraz bardziej niepewna, a mimo to kilka polskich arystokratek postanawia - na złość swoim małżonkom - wyruszyć na wyprawę podróżniczą, której celem ma być Stambuł. Prowodyrką jest jedna z ówczesnych najpiękniejszych kobiet Europy Zofia Wittowa. (Jeśli czytaliście "Dzieje pięknej Bitynki", to pewnie pamiętacie, że generał Witt nie był ostatnią "przystanią" urodziwej Sophy). Dołączają do niej Marianna Mniszchowa z Ossolińskich, Julia Mniszech (przyszła Franciszkowa Krasińska),Anna Teresa Potocka, Julia Ostroróg oraz bliźniaczki Siekierzyńskie.
Król nie jest zachwycony tym babskim buntem, ale postanawia zadbać o bezpieczeństwo tej szalonej wyprawy - przydziela damom swojego zaufanego dyplomatę oraz oddział żołnierzy jako eskortę. Do wzięcia udziału w eskapadzie zostaje również zmuszona Konstancja Morsztynówna, uboga szlachcianka z fraucymeru księżnej Izabeli Lubomirskiej, wielkiej królewskiej nieprzyjaciółki. Z rozkazu króla Konstancja porzuca rolę agentki Błękitnej Markizy i przechodzi na służbę monarchy - ma dopilnować, by arystokratyczne podróżniczki nie wywołały żadnych skandali i nie wpakowały się w tarapaty. A kłopoty czyhają tuż za progiem...
Ciąg dalszy recenzji na:
https://www.facebook.com/photo/?fbid=923006456288807&set=a.530574235532033
Jest rok 1787. Formalnie królem Rzeczypospolitej jest Stanisław August Poniatowski, choć powszechnie wiadomo, że rozkazy wydaje mu caryca Katarzyna. Sytuacja polityczna jest coraz bardziej niepewna, a mimo to kilka polskich arystokratek postanawia - na złość swoim małżonkom - wyruszyć na wyprawę podróżniczą, której celem ma być Stambuł. Prowodyrką jest jedna z ówczesnych...
więcej Pokaż mimo toKsiążki w których spotykamy autentyczne, historyczne postacie, wplecione w wątek obyczajowy, to wizytówka Weroniki Wierzchowskiej. "Wyprawa po szczęście" to kolejna z jej książek, którą ostatnio czytałam.
Tym razem przenosimy się do 1787 roku, by wraz z Zosią Wittową i damami jej towarzyszącymi, wybrać się w niezwykłą, kobiecą podróż.
W tych czasach było to niespotykane, by damy wyruszały w takie podróżnicze wyprawy...i to same, bez mężów. Chciały zobaczyć Konstantynopol, Grecję i Egipt....czy im się to udało? A to już sami sprawdźcie.
Weronika Wierzchowska ma niewątpliwy dar, potrafi swoimi książkami przenosić nas w czasie. I robi to naprawdę z ogromnym kunsztem, bo czytając czułam się tak, jakbym sama była uczestniczką tej wyprawy. A ile wiadomości historycznych tu znalazłam. Ile ciekawostek i smaczków, które sprawiają, że naprawdę trudno się oderwać od tej historii. Ale jest tu też mnóstwo emocji i uczuć, rozterek, intryg i nieoczekiwanych zdarzeń. Naprawdę nie ma nudy.
Bardzo dobrze się bawiłam podczas lektury i tak sobie myślałam, jak to lata minęły a my kobiety, jesteśmy takie same. Chcemy, by mężczyźni liczyli się z naszym zdaniem, nie narzucali nam swojej woli, byśmy same mogły decydować o sobie i swojej przyszłości....takie proste, a jakże ważne sprawy.
Podoba mi się również, że w posłowiu autorka, wyjaśnia nam dalsze losy każdej z kobiet biorącej udział w tej wyprawie. To taka kropka nad i tej książki.
Ja jestem kupiona tą historią. A Wy, skusicie się?
Książki w których spotykamy autentyczne, historyczne postacie, wplecione w wątek obyczajowy, to wizytówka Weroniki Wierzchowskiej. "Wyprawa po szczęście" to kolejna z jej książek, którą ostatnio czytałam.
więcej Pokaż mimo toTym razem przenosimy się do 1787 roku, by wraz z Zosią Wittową i damami jej towarzyszącymi, wybrać się w niezwykłą, kobiecą podróż.
W tych czasach było to niespotykane,...
Przydarzyła mi się nie lada czytelnicza gratka!!! Wraz z bohaterami książki Weroniki Wierzchowskiej odbyłam wyprawę do największego i najpiękniejszego miasta świata XVIII wieku - gorącego, pełnego pięknych towarów i orientalnych zapachów Konstantynopola. Po drodze przeżyłam ogrom przygód: napaści bandytów, próby otrucia uczestników wyprawy, knowania i polityczne intrygi. Jesteście zaintrygowani?...
Rok 1787. Zubożała szlachcianka Konstancja Morsztyn przybywa z polecenia swojej patronki, księżnej Lubomirskiej do Wiśniowca na Wołyniu. W tym czasie gości tam król Stanisław August. Księżna Lubomirska od dłuższego czasu knuła przeciwko królowi, śledząc jego kolejne polityczne posunięcia. Sekretnym zadaniem Konstancji było zdobycie dla księżnej szczegółów przygotowanego przez króla dla carycy Katarzyny projektu przymierza polsko – rosyjskiego. Konstancji nie udało się sprostać wyznaczonemu jej zleceniu. Zbieg nieprzewidzianych zdarzeń spowodował, że została ona poproszona o wykonanie kolejnego, niecodziennego zadania. Wraz z Zofią Witt, Marianną Mniszchową, Julią Mniszech, Anną Teresą Potocką, Urszulą Kątską oraz innymi damami musiała udać się w niecodzienną eskapadę do Konstantynopola, a następnie do Egiptu i Grecji. Panna Morsztyn miała za zadanie śledzić poczynania podróżujących kobiet. Dlatego też została powołana do służby w Departamencie Spraw Cudzoziemskich Rady Nieustającej i przed nią złożyła przysięgę wierności królowi. I takim oto sposobem panna Morsztyn została szpiegiem zarówno księżnej jak i króla...
Zmierzając do Konstantynopola damy, jak i opiekujący się nimi mężczyźni, przeżywają ogrom przygód, nieprzewidzianych zdarzeń, dramatycznych sytuacji. Napotkane trudy podróży jednak nie psują humorów dam, które bawią się podczas swojej eskapady doskonale. Akcja powieści jest bardzo zaskakująca, dynamiczna, pełna zagadek i wątków awanturniczych. Nie zabrakło tu również miłosnych uniesień, ani scen pełnych humoru.
Mimo, iż bohaterką opowiadającą całą tę historię jest Konstancja, to nie mniej ważną, a może nawet ważniejszą rolę odegrała w powieści Zofia Witt. Jest ona postacią autentyczną, która budziła i budzi do dziś sporo kontrowersji. Zosia urodziła się w ubogiej greckiej rodzinie, jej mama i ciotka były prostytutkami. Dzięki niezwykłej urodzie jak i wrodzonemu sprytowi udało się jej dostać do Polski, gdzie została żoną generała Józefa Witta. Dwa lata po ślubie małżonkowie wyruszyli w podróż po Europie – odwiedzili między innymi Prusy, Austrię i Francję. W każdym kraju, w którym się pojawiła, określano Wittową mianem „najpiękniejszej kobiety Europy”. Zosia zaczęła się wdawać w liczne romanse, jej grono kochanków było bardzo liczne. Podobno kochali się w niej przedstawiciele rodzin królewskich i arystokratycznych, jednym z jej kochanków był poniekąd król Francji Ludwik XVIII.
„Wyprawa po szczęście”do niemal gotowy scenariusz na kostiumowy film przygodowy. Pełna niebezpieczeństw podróż, napady zbójców, magiczny Konstantynopol i piękne kobiety – to wszystko sprzyja doskonałemu odbiorowi powieści.
Mam nadzieję, że również wybierzecie się w czytelniczą podróż do Konstantynopola. Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji :)
Przydarzyła mi się nie lada czytelnicza gratka!!! Wraz z bohaterami książki Weroniki Wierzchowskiej odbyłam wyprawę do największego i najpiękniejszego miasta świata XVIII wieku - gorącego, pełnego pięknych towarów i orientalnych zapachów Konstantynopola. Po drodze przeżyłam ogrom przygód: napaści bandytów, próby otrucia uczestników wyprawy, knowania i polityczne intrygi....
więcej Pokaż mimo to