rozwińzwiń

Backlash: The Undeclared War Against Women

Okładka książki Backlash: The Undeclared War Against Women Susan Faludi
Okładka książki Backlash: The Undeclared War Against Women
Susan Faludi Wydawnictwo: Vintage nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
608 str. 10 godz. 8 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Vintage
Data wydania:
1993-03-18
Data 1. wydania:
1993-03-18
Liczba stron:
608
Czas czytania
10 godz. 8 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780099222712
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3141
1429

Na półkach: ,

"Reakcja" to pozycja należąca już właściwie do klasyki literatury feministycznej. Wydana w 1991 roku opisuje falę “reakcji” na osiągnięcia feminizmu, jaka nastąpiła w Stanach Zjednoczonych w latach 80-tych. Czyli: ataki na kobiety i ich osiągnięcia, nawoływanie do powrotu do “tradycyjnych” ról, także realne utrudnienia, jak dyskryminacja na rynku pracy, czy obcinanie programów społecznych adresowanych do kobiet. Faludi zwraca uwagę, że każde postępy w dziedzinie równouprawnienia kobiet spotykały się z kontratakiem - miało to miejsce i w XIX wieku, i po wojnie, i właśnie w latach 80-tych (a także w ostatnich latach, do czego walnie przyczyniła się w USA prezydentura seksisty Trumpa). Wskazywano, że kobiety są nieszczęśliwe wskutek tego całego wyzwolenia - przyczyną tego był oczywiście feminizm i nadmiar praw. W ogóle feminizm stał się na przestrzeni ostatnich 150 lat ulubioną dziewczynką do bicia, oskarżaną niemal o wszystko. Feministki są oczywiście złe, brzydkie i nienawidzą mężczyzn. Wieszczono też już wielokrotnie “koniec feminizmu”, gdyż rzekomo kobiety “osiągnęły już wszystko” i nie ma już o co walczyć. Niestety rzeczywistość pokazuje co innego - w XXI wieku nadal prawdziwego równouprawnienia nie ma, a konserwatystów, chcących cofnąć czas w tej dziedzinie, jest aż nadto. Faludi pisze, że historia postępu w dziedzinie “praw kobiet” to taka spirala, kiedy to zataczamy koła, zbliżając się do upragnionego celu, ale jakoś nie mogąc go dosięgnąć. Za każdym razem też reakcja mężczyzn na sukcesy kobiet jest niewspółmierna i, nomen omen, histeryczna, w stosunku do faktycznego postępu. Pojawia się kilka kobiet, które wchodzą na męskie terytorium, a faceci już krzyczą o “inwazji” i “przejmowaniu władzy”.

Faludi pięknie rozkłada na czynniki pierwsze te dążenia Reakcji, pokazując manipulację faktami, kłamstwa i stwierdzenia nie poparte żadnymi danymi, którymi się posługiwano, by “utemperować” wybujałe apetyty kobiet. Opisuje m.in. jak wynaleziono ów słynny slogan o tym, że “kobieta 40-letnia ma większe szanse na to, by być porwaną przez terrorystów, niż wyjść za mąż”. Summa summarum, reakcjoniści głównie walczyli (i kazali kobietom walczyć) z przeszkodami, które sami stworzyli.

Faludi pisze tak, że czyta się to z wypiekami na twarzy, a tekst obnaża nagą prawdę o intencjach Reakcji, a także jej hipokryzję. Styl pisarki jest kwiecisty i emocjonalny, co niestety skutkuje też złością o czytelniczek (czytelników?). Momentami jest tak absurdalnie, że wybuchałam śmiechem, za to historie prawdziwych kobiet, opisane w tej książce mnie zmroziły.

Ktoś nazwał tę książkę “przykrą” - dla mnie była ona przykra w tym sensie, że w niektórych fragmentach wydawało mi się, że wystarczy zmienić daty i będziemy mieli opis współczesności. Walka nadal się nie skończyła. Wydaje mi się, że najlepszą recenzją tej książki jest opinia Agnieszki Graff, przedstawiona we wstępie do polskiego wydania.

"Reakcja" to pozycja należąca już właściwie do klasyki literatury feministycznej. Wydana w 1991 roku opisuje falę “reakcji” na osiągnięcia feminizmu, jaka nastąpiła w Stanach Zjednoczonych w latach 80-tych. Czyli: ataki na kobiety i ich osiągnięcia, nawoływanie do powrotu do “tradycyjnych” ról, także realne utrudnienia, jak dyskryminacja na rynku pracy, czy obcinanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
399
24

Na półkach: , ,

Książka jest, krótko mówiąc, przykra. Naładowana informacjami, nazwiskami, sytuacjami. Ukazuje przekrój przez amerykańską odpowiedź na kobiecą aktywność w przestrzeni publicznej, ale analogie w naszym społeczeństwie są dostrzegalne gołym okiem. Co jest istotne, to bardzo rzetelna autorka - każda informacja podparta przypisem ze źródłem.

Książka jest, krótko mówiąc, przykra. Naładowana informacjami, nazwiskami, sytuacjami. Ukazuje przekrój przez amerykańską odpowiedź na kobiecą aktywność w przestrzeni publicznej, ale analogie w naszym społeczeństwie są dostrzegalne gołym okiem. Co jest istotne, to bardzo rzetelna autorka - każda informacja podparta przypisem ze źródłem.

Pokaż mimo to

avatar
1381
169

Na półkach: , ,

Zdawało mi się - odpowiednie słowo - że mam oczy szeroko otwarte.
Myliłam się.
Najwyższa ocena dotyczy wartości poznawczej tej książki, co nie znaczy, że jest źle napisana. Jest napisana doskonale pod każdym względem.
W zasadzie, to dokument obrazujący, że metody udowadniania, iż "białe nie jest białe, a czarne nie jest czarne" wciąż są stosowane i aktualne.
I nic się pod tym względem nie zmieniło - backlash powraca z podziemia, jak zaraza, niekiedy nawet wzmocniona.
Jeśli komuś będzie się zdawało, że to, co opisuje Faludi straciło na aktualności, polecam czytać w pakiecie, choćby z "Mężczyźni objaśniają mi świat" Solnit.

Zdawało mi się - odpowiednie słowo - że mam oczy szeroko otwarte.
Myliłam się.
Najwyższa ocena dotyczy wartości poznawczej tej książki, co nie znaczy, że jest źle napisana. Jest napisana doskonale pod każdym względem.
W zasadzie, to dokument obrazujący, że metody udowadniania, iż "białe nie jest białe, a czarne nie jest czarne" wciąż są stosowane i aktualne.
I nic się pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1174
57

Na półkach: , ,

Siedmiuset stronnicowe tomiszcze, które czyta się migiem i z wypiekami na twarzy, lekturze towarzyszyć mogą jednak niekontrolowane wybuchy wściekłości, chęć rzucenia czymś o ścianę, wytrącenie z równowagi, wyjście z siebie i stanięcie obok, ewentualnie chęć eksterminacji części ludności (i wcale nie chodzi tylko o mężczyzn...). Ksiązka przytacza fakty tak smutne i szokujące, że aż trudno w nie uwierzyć, może nawet momentami się nie wierzy. Wygodniej byłoby założyć, że autorka jest niewiarygodna, nagina fakty i tak dalej. Obawiam się jednak, że wszystko jest zbyt dobrze udokumentowane, aby mogło być poddane w wątpliwość. Z punktu widzenia osoby nieobeznanej jednak na poziomie przynajmniej zaawansowanym z teorią i historią feminizmu czytelnikom do mnie podobnym "Reakcję" gorąco polecam, ale proszę jednak czytać na spokojnie i po każdym rozdziale głęboki oddech.

Siedmiuset stronnicowe tomiszcze, które czyta się migiem i z wypiekami na twarzy, lekturze towarzyszyć mogą jednak niekontrolowane wybuchy wściekłości, chęć rzucenia czymś o ścianę, wytrącenie z równowagi, wyjście z siebie i stanięcie obok, ewentualnie chęć eksterminacji części ludności (i wcale nie chodzi tylko o mężczyzn...). Ksiązka przytacza fakty tak smutne i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
11

Na półkach: , ,

Niewypowiedziana wojna przeciw kobietom ma urok sekretarki lat pięćdziesiątych. Jej umysł jest rzutki, aparycja nienaganna a organizacja pracy działa sprawnie niczym w dobrze nakręconej maszynie. Nad sobą ma jedynie szklany sufit, od którego prawdopodobnie odbije się pragnąc awansu.

Wizja kobiet związanych pracami domowymi lub tymi, do których dopuszczane są w sferze publicznej (pielęgniarki, fryzjerki, nauczycielki, opiekunki) to świat „reakcji”. Tak wyglądał nowy ład, który za każdym razem przychodził w odpowiedzi na „akcję” – próbę równouprawnienia płci. Kontrrewolucja, której celem było przywrócenie i podtrzymanie tradycyjnego podziału ról społecznych, pojawiła się zarówno po pierwszej fali feminizmu (w latach pięćdziesiątych),jak i po drugiej – po roku osiemdziesiątym piątym. Hasła drugiej – kulturowej – fali feminizmu zostały zinterpretowane jako zagrażające status quo i skojarzone z postulatami radykalnymi. Tak rozumiana „reakcja” stała się główną tematyką książki Susan Faludi.

„Reakcja” ma jeszcze jedno ważne znaczenie. Polski tytuł stanowi interpretację angielskiego Backlash, co oznacza odrzut broni po wystrzale pocisku. Należy przez to rozumieć, że opór jaki pojawił się po dekadzie feminizmu działał na zasadzie nieuchronnego mechanizmu. Nowy Tradycjonalizm uderzył w emancypację równie bezwładnie jak broń, która podczas wystrzału wymyka się z uścisku. W konsekwencji wolnościowe hasła feminizmu wymierzone w patriarchalny ład społeczny rykoszetem trafiły w kobiety lewicy.

W jak bardzo złej sytuacji są feministki? Faludi daje wskazówkę jak precyzyjnie ocenić rozkład sił na kobiecym froncie. Reakcja uczula, że w procesie zmian społecznych to nie spór, wzajemna niechęć czy niezdolność do solidarności jest tym co najgorsze. Najgorsza w walce o prawa kobiet jest obojętność.

Niewypowiedziana wojna przeciw kobietom ma urok sekretarki lat pięćdziesiątych. Jej umysł jest rzutki, aparycja nienaganna a organizacja pracy działa sprawnie niczym w dobrze nakręconej maszynie. Nad sobą ma jedynie szklany sufit, od którego prawdopodobnie odbije się pragnąc awansu.

Wizja kobiet związanych pracami domowymi lub tymi, do których dopuszczane są w sferze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
85

Na półkach:

Książka Susan Faludi to bardzo mądra, wnikliwa i szczegółowa analiza kultury USA z lat '80. Przebija z niej bardzo smutny obraz uprzedmiotowionej kobiety pozostający do dziś, szczególnie w Polsce bardzo,ale to bardzo aktualny.

Zachęcam wszystkich, zarówno kobiety jak i mężczyzn do zapoznania się z tym wybitnym dziełem. Dziewczyny, aby przypomnieć, że w kwestii praw kobiet w Polsce (ale też na świecie) jest jeszcze dużo do zrobienia. Chłopaków, aby uświadomić, że brak równouprawnienia (czyli równych praw) nie jest jakiś feministycznym jęczeniem, a bolesnym faktem.

Książka Susan Faludi to bardzo mądra, wnikliwa i szczegółowa analiza kultury USA z lat '80. Przebija z niej bardzo smutny obraz uprzedmiotowionej kobiety pozostający do dziś, szczególnie w Polsce bardzo,ale to bardzo aktualny.

Zachęcam wszystkich, zarówno kobiety jak i mężczyzn do zapoznania się z tym wybitnym dziełem. Dziewczyny, aby przypomnieć, że w kwestii praw kobiet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
34

Na półkach: ,

Świetna krytyka mitów na temat feminizmu. Autorka wskazuje prawdziwe przyczyny "nieszczęścia" Kobiet. I nie jest to "nadmiar równości", skoro prawdziwa równość jeszcze nie nadeszła. Czyta się bardzo dobrze, chociaż emocjonalnie. Trudno nie oburzać się, poznając przykłady jawnej i okrutnej dyskryminacji ze względu na płeć.

Świetna krytyka mitów na temat feminizmu. Autorka wskazuje prawdziwe przyczyny "nieszczęścia" Kobiet. I nie jest to "nadmiar równości", skoro prawdziwa równość jeszcze nie nadeszła. Czyta się bardzo dobrze, chociaż emocjonalnie. Trudno nie oburzać się, poznając przykłady jawnej i okrutnej dyskryminacji ze względu na płeć.

Pokaż mimo to

avatar
3798
3739

Na półkach:

Niełatwa w odbiorze, ale autorka opisuje tylko prawdziwe sytuacje, badania, statystyki. Wszystkie razem kumulują się do gorzkich wniosków.

Niełatwa w odbiorze, ale autorka opisuje tylko prawdziwe sytuacje, badania, statystyki. Wszystkie razem kumulują się do gorzkich wniosków.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    596
  • Przeczytane
    91
  • Posiadam
    46
  • Feminizm
    17
  • Chcę w prezencie
    9
  • Teraz czytam
    7
  • Ulubione
    6
  • Do kupienia
    4
  • 2018
    2
  • Feministyczne
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Backlash: The Undeclared War Against Women


Podobne książki

Przeczytaj także