rozwińzwiń

Flame Moon

Okładka książki Flame Moon Jedersafe
Okładka książki Flame Moon
Jedersafe Wydawnictwo: Amare Cykl: Trylogia Universe (tom 2) literatura obyczajowa, romans
666 str. 11 godz. 6 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Trylogia Universe (tom 2)
Wydawnictwo:
Amare
Data wydania:
2024-01-31
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-31
Liczba stron:
666
Czas czytania
11 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383138381
Średnia ocen

8,2 8,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,2 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
0
0

Na półkach:

Wyrwana cudem z rąk śmierci, jednak gdy tracimy wspomnienia możemy nazwać się żywymi? W końcu to one budują nasze życie.
Na to pytanie możecie sobie odpowiedzieć podczas czytania.

Dwoje ludzi, miłość, wypadek, tragedia, wzloty i upadki.

Na samym początku chciałabym Wam powiedzieć, żebyście nie przerazili grubością tej książki. Czyta się ją przyjemnie i szybko! Dosłownie można powiedzieć, że idzie przez nią przepłynąć.

Bardzo lubię wątki w książkach gdzie któryś z bohaterów traci pamięć całkiem lub częściowo, jest to wtedy ciekawe i można wtedy wprowadzić wiele fajnych wątków i akcji.

Nie chce za wiele spoilerować, ale podczas czytania przeżyłam tyle różnych emocji. Mam wrażenie jakbym niektóre dopiero teraz poznała! Czytałam tą historię z przerwami bo bałam się sprawdzić co będzie dalej, a jednocześnie tak bardzo tego chciałam! To w tym było po prostu boskie!

Nie mogę zarzucić tej książce tego, że nic się nie dzieje, bo dzieje. Dużo akcji, nie ma czasu na odetchnięcie, autorka funduje jazdę bez trzymanki.

Główni bohaterowie bardzo mi się podobają, zostali fajnie pokazano i wykreowani. Żeby bardziej ich poznać, przeczytajcie koniecznie poprzednią część przed tą!

Polecam!

Wyrwana cudem z rąk śmierci, jednak gdy tracimy wspomnienia możemy nazwać się żywymi? W końcu to one budują nasze życie.
Na to pytanie możecie sobie odpowiedzieć podczas czytania.

Dwoje ludzi, miłość, wypadek, tragedia, wzloty i upadki.

Na samym początku chciałabym Wam powiedzieć, żebyście nie przerazili grubością tej książki. Czyta się ją przyjemnie i szybko! Dosłownie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
570
568

Na półkach:

Dwudziestoczteroletni Dominic Brown czuje ogromne wyrzuty sumienia. Bruce Norwood i jego ludzie zrobili niewyobrażalną krzywdę jego dziewczynie. Skrzywdzili kogoś, na kim tak bardzo mu zależy. Mimo danej Francy obietnicy, nie zapewnił jej bezpieczeństwa i ta myśl nie daje mu spokoju. Od zawsze nauczony był, by nie pokazywać uczuć ani własnych myśli, jednak kiedy widzi w jakim stanie znajduje się Frances przepełnia go rozpacz. Chce przestać myśleć o niej i czuć wyrzuty sumienia chociażby na chwilę. Największą dawkę adrenaliny i oderwania od otaczającej rzeczywistości daje mu jazda samochodem, od zawsze był przekonany, że żyje by jeździć i coś czuć. Najważniejsze dla niego jest to, żeby Francy się obudziła, i żeby było wszystko z nią w porządku.

Kiedy osiemnastoletnia Francy Anfrew wybudza się ze śpiączki farmakologicznej wywołuje to u jej najbliższych wiele skrajnych emocji od niebywałego szczęście do okropnego strachu. Cudem wyrwana z rąk śmierci Francessa jest przestraszona, zlękniona i nieufna i ma potężne problemy z przypomnieniem sobie wielu rzeczy. Z dnia na dzień czuje się lepiej, nabiera sił i dochodzi do siebie. Wiele rzeczy musi sobie poukładać w głowie. Ma za sobą przeszłość, która będzie ciągnęła się za nią do końca życia, przed którą nie może uciekać. Trwający ciągle przy jej boku Dominic pomaga jej przypomnieć sobie wiele rzeczy. Mężczyzna za wszelką cenę próbuje dowiedzieć się, gdzie znajduje się jego największy wróg. Jeśli chce to załatwić dobrze, nie może działać pochopnie. Chce się go pozbyć i sprawić, by cierpiał tak, jak cierpiała Francy. Dominic nie odpuści ale Bruce też tego nie zrobi. Stawka jest duża więc ryzyko adekwatne.

"Beginning moon" czytałam jakiś czas temu, bardzo miło go wspominam i wiedziałam, że muszę przeczytać kolejną część tej trylogii. "Flame moon" w moim odczucie jest chyba jeszcze lepsze od pierwszej części. Bardzo się cieszę, że narratorem w tej części jest Dominic i historię poznajemy z jego punktu widzenia. Ta część jest bardziej wciągająca i w większym stopniu przepełniona emocjami. Bohaterowie dostarczają nam różnych wrażeń. Historia bohaterów pochłonęła mnie bez reszty. Udowadnia jak przewrotny bywa los i jak wielką siłę ma miłość. Nie da się z nią wygrać. Ten tom wysoko stawia poprzeczkę. Ciekawi bohaterowie, oryginalna fabuła i lekki styl pisania nie pozwolą nam się oderwać od tej lektury.

W tej powieści "zagrało" chyba wszystko. Ciekawie skonstruowane postacie bohaterów, świetny pomysł na fabułę oraz sprawnie poprowadzona akcja. Ta książka wciąga już od pierwszych stron. Tę powieść czyta się w mgnieniu oka. Wciąga nas od pierwszych stron, pochłania do ostatnich. "Flame moon" to bardzo lekka i przyjemna lektura. Nie nudziłam się ani przez chwilę. Ta powieść to strzał w dziesiątkę. Zdecydowanie ten tytuł można uznać za dobrą kontynuację serii, która ma potencjał, aby wyróżniać się na tle sobie podobnych. Nie tylko dzięki bardziej zaskakującej i rozwiniętej fabule, ale także nietypowym bohaterom. Jestem zachwycona!

Dwudziestoczteroletni Dominic Brown czuje ogromne wyrzuty sumienia. Bruce Norwood i jego ludzie zrobili niewyobrażalną krzywdę jego dziewczynie. Skrzywdzili kogoś, na kim tak bardzo mu zależy. Mimo danej Francy obietnicy, nie zapewnił jej bezpieczeństwa i ta myśl nie daje mu spokoju. Od zawsze nauczony był, by nie pokazywać uczuć ani własnych myśli, jednak kiedy widzi w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

(Współpraca z wydawnictwem)

Ocena 9/10

Na początku chce napisać, że jestem bardzo szczera w opiniach o książkach, to co wam się podoba mi nie musi i na odwrót.

W pierwszej części się zakochałam (Beginning Moon),a w tej jeszcze bardziej. Uwielbiam to, że Brown nie jest chamowatym narcyzem jak to bywa w większości książkach. Bardzo lubię też ich relacje, pomimo tego co się stało. Pewnie zapytacie "To dlaczego nie ma 5/5?", otóż już wyjaśniam. Jak wszystkie wydarzenia mi się bardzo podobały spójność itd. to przed Epilogiem mamy w skrócie, że wszystko się układa i wg, a w epilogu mam wrażenie, że główna bohaterka-Francessa oprócz zaburzeń lęk@wych ma też burdeline. Nagle mówi, że nie chce chodzić na terapie, brać leków a potem jeszcze zrywa z Brownem. Na tym fragmencie miałam takie Xd. Odnośnie listu który wysłała prawdopodobnie Amelie, nie mogłam się z nim pogodzić W sposób taki, że stwierdzam , że niezły plot twist. Nie mam do niego żadnych zarzuceń. Pomimo tego bacznie wyczekuje 3 tomu. Dziękuje też wydawnictwu za zaufanie. Reasumując bardzoooo polecam. Moja jedna z ulubionych trylogii.

(Współpraca z wydawnictwem)

Ocena 9/10

Na początku chce napisać, że jestem bardzo szczera w opiniach o książkach, to co wam się podoba mi nie musi i na odwrót.

W pierwszej części się zakochałam (Beginning Moon),a w tej jeszcze bardziej. Uwielbiam to, że Brown nie jest chamowatym narcyzem jak to bywa w większości książkach. Bardzo lubię też ich relacje, pomimo tego co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
41

Na półkach: ,

🧡 𝓕𝓵𝓪𝓶𝓮 𝓶𝓸𝓸𝓷 – 𝓙𝓪𝓭𝓮𝓻𝓼𝓪𝓯𝓮

🧡 Drugi tom trylogii Universe.
Francy po poważnym wypadku wraca powoli do zdrowia. Po odzyskaniu przez dziewczynę przytomności wszyscy się cieszą jednak okazuje się, że dziewczyna ma problemy z pamięcią. Dziewczyna musi się zmierzyć zarówno z traumami, jak i wybrakowanymi wspomnieniami.
Jaką rolę w tym odegra Dominic?

~

🧡 Pierwszy tom tej trylogii bardzo mi się podobał. Więc z takim oczekiwaniami sięgnęłam po kolejny. Jakie było moje zawiedzenie, gdy okazało się, że ta część historii jest zdecydowanie gorsza. Początek jeszcze czytałam z przyjemnością im dalej, tym gorzej. Musiałam się zmuszać do czytania tej książki. Co prawda zakończenie pozostawiło po sobie duże zaskoczenie to jeszcze nie wiem, czy sięgnę po ostatniej tom.

🧡 Moim największym problemem z tą książką jest to jak poprowadzona została akcja. Przez około sto stron nie dzieje się praktycznie nic ciekawego, a następne sto wręcz, aż za dużo. Książka była bardzo przewidywalna i nie wywarła na mnie elementu zaskoczenia.

🧡 Główny bohater jest zdecydowanie moim ulubieńcem tej książki. W relacji bohaterów przez ten tom nie ma jakichś rewolucji. Przez cały czas nie dzieje się u nich nic ciekawego Ogromnie cringowało mnie, gdy zwracał się do głównej bohaterki „my love”. Było to wpychane w rozmowie, tak że wychodziło bardzo nienaturalnie.

🧡 Akcja książki dzieje się w Stanach jednam zauważyłam brak podstawowego researchu. Imiona bohaterów były spolszczone i z Nicholasa zrobił się Nikoś. Czytając tę książkę czułam się, jakbym czytała książkę prosto z watt pada. Pomimo że nie zauważyłam literówek to budowa zdań zdecydowanie leży.

🧡 Nie znalazłam żadnych zalet tej historii. Mój ogromny zawód, bo wcześniejszy tom oceniłam na cztery gwiazdki. Jeszcze nie zadecydowałam, czy kończę swoją przygodę z tą historią, bo pozostawiła lekki niedosyt.

1,5/5⭐

🧡 𝓕𝓵𝓪𝓶𝓮 𝓶𝓸𝓸𝓷 – 𝓙𝓪𝓭𝓮𝓻𝓼𝓪𝓯𝓮

🧡 Drugi tom trylogii Universe.
Francy po poważnym wypadku wraca powoli do zdrowia. Po odzyskaniu przez dziewczynę przytomności wszyscy się cieszą jednak okazuje się, że dziewczyna ma problemy z pamięcią. Dziewczyna musi się zmierzyć zarówno z traumami, jak i wybrakowanymi wspomnieniami.
Jaką rolę w tym odegra Dominic?

~

🧡 Pierwszy tom tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
159

Na półkach:

Cudem wyrwana z rąk śmierci Francy powoli wraca do siebie w szpitalu. Gdy odzyskuje przytomność, a rodzina i przyjaciele nareszcie mogą odetchnąć z ulgą, okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy z pamięcią.
Francy kolejny raz będzie musiała zmierzyć się z traumą i odnaleźć w sobie siłę, by jak najszybciej odzyskać wspomnienia. Nie jest jednak sama. Przy jej boku wiernie trwa Dominic, którego nieustannie dręczą wyrzuty sumienia. W końcu to właśnie jego wróg, Bruce Nordwood, próbował odebrać mu to, co dla niego najcenniejsze. Obaj wciąż depczą sobie po piętach i obaj mają równie silne powody, by zniszczyć siebie nawzajem.
Który z nich okaże się silniejszy i bardziej zdeterminowany w dążeniu do celu? Ile ludzkich istnień pochłonie żądza zemsty i wymierzenia kary za nieodkupione winy?

Niech was nie przeraża ilość stron ,no to jest "ten grubasek", który czyta się szybko ,intensywnie , wciągająco. Tak sobie myślę pisząc ta recenzje ,że mam ostatnio ogromne szczęście do książek ,ale to wiąże się też z tym ,że wybieram te ,które są zgodne z moimi zainteresowaniami. Taka też jest i ta. Kocham akcje , realnych bohaterów , wątek zemsty , bezgranicznej miłości i oddania . Dodatkowo podczas czytania książka serwuje tyle emocji ,że musiałam rozłożyć ja sobie na dwa razy. Z czystym sumieniem mogę napisać ,że jest to rewelacyjna kontynuacja ,a zakończenie sugeruje ,że autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

„Wiesz, dlaczego ona Cię pamięta? Bo coś do Ciebie czuje. Takich silnych emocji się nie zapomina.”

Oczywiście między wierszami możemy wychwycić poruszane trudne i ważne tematy ,z którymi i my spotykamy się w codziennym życiu.
O tej książce można by było pisać i gadać godzinami ale żadne słowa nie oddadzą tych emocji ,które siedzą w czytelniku ,więc jeżeli chcesz je przeżyć to koniecznie musisz ją przeczytać .

Cudem wyrwana z rąk śmierci Francy powoli wraca do siebie w szpitalu. Gdy odzyskuje przytomność, a rodzina i przyjaciele nareszcie mogą odetchnąć z ulgą, okazuje się, że dziewczyna ma poważne problemy z pamięcią.
Francy kolejny raz będzie musiała zmierzyć się z traumą i odnaleźć w sobie siłę, by jak najszybciej odzyskać wspomnienia. Nie jest jednak sama. Przy jej boku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
19

Na półkach:

Co tu dużo mówić to trzeba przeczytać i to koniecznie. Fabuła, plot twisty tak wciągają, że nie wiesz kiedy kończysz książkę

Co tu dużo mówić to trzeba przeczytać i to koniecznie. Fabuła, plot twisty tak wciągają, że nie wiesz kiedy kończysz książkę

Pokaż mimo to

avatar
114
114

Na półkach:

Francy wzbudza się ze śpiączki. Jest zdezorientowana, ma problemy z pamięcią, nie rozpoznaje niektórych osób i nie pamięta jak znalazła się w szpitalu. Na nowo musi pracować nad sobą, rozpracowac traumy, ale nie jest sama -ma kochającego tatę, brata oraz jest ON. Dominic wciąż obwinia się o wydarzenia, które doprowadziły dziewczynę do takiego stanu. Odwiedza ją, na bieżąco śledzi i pilnuje jej bezpieczeństwa, ale także planuje zemstę i szuka winnego. Wyrzuty sumienia nie dają mu spokoju. Sprawca całego zamieszania również ma swoje powody, żeby zniszczyć Dominic'owi życie..Czy zemsta dojdzie do skutku? Czy uda się Dominic'owi odnaleźć Nordwood'a? Jakie tajemnice wyjdą jeszcze na jaw? Czy dziewczyna odzyska pamięć?
.
Powiem Wam, że tom pierwszy był już "grubaskiem", ale "Flame Moon" to istna książkowa cegła - 663str, czyli nie lada gratka dla czytelnika. W moim odczuciu znajomość pierwszej części jest obowiązkowa - zdarzenia, bohaterowie - trzeba wiedzieć co i jak, ponieważ owszem można się domyślać, ale można tez wiele stracić. Tom pierwszy zakończył się w taki sposób, że naprawdę cieszylam się z możliwości kontynuowania czytania tej historii, ponieważ obie części przyszły do mnie w tym samym czasie. Teraz pozostaje mi czekać na kontynuację, ponieważ Autorka znowu pozostawiła czytelników z wielkim znakiem zapytania 😉 Akcja jest dynamiczna, są jej nieoczekiwane zwroty, nie ma nudy i dzieje się wiele. Tak jak w części pierwszej, mamy fabułę bardzo realistyczną i tym razem narratorem jest Dominic -to fajne urozmaicenie, poznać historię widzianą z jego punktu widzenia. Bohaterów miałam okazję poznać w "Beginning Moon" i dzięki tej części polubiłam ich jeszcze bardziej. Są charakterni i wyrazisci,mają wady, zalety, a także swoje sekrety i przeszłość, która nie zawsze wspominają z uśmiechem... Relacja Francy i Dominic'a weszła na wyższy pułap. Ich miłość wystawiona jest na wielką próbę, jednak trzeba przyznac- trafia mocno do czytelnika. W kwestii stylu i języka, jakim posługuje się Autorka,to nie mam większych zastrzeżen, ponieważ książkę czyta się błyskawicznie, ale minusem który tym razem nakresle, a o którym nie pisałam poprzednio są powtórzenia. Na samym początku już, dialog między Dominic'iem a przyjaciółka głównej bohaterki dotyczący jej wybudzenia oraz tego czy będzie ich pamiętać jest najlepszym przykładem. Domyślam się, że to buduje dramaturgie, ale wiem, że niektórych może drażnić, jednakże to jedyny minus tym razem 😉 Dużym plusem są natomiast emocje, jakie ta historia we mnie wzbudziła,a uwierzcie -ich nie brakuje. Czekam z niecierpliwością na kolejną część!

Francy wzbudza się ze śpiączki. Jest zdezorientowana, ma problemy z pamięcią, nie rozpoznaje niektórych osób i nie pamięta jak znalazła się w szpitalu. Na nowo musi pracować nad sobą, rozpracowac traumy, ale nie jest sama -ma kochającego tatę, brata oraz jest ON. Dominic wciąż obwinia się o wydarzenia, które doprowadziły dziewczynę do takiego stanu. Odwiedza ją, na bieżąco...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
32

Na półkach:

Już dawno nie czytałem takiego grubaska. Druga część, czyli Flame Moon ma około 700 stron. Musiałem rozłożyć sobie ją na kilka dni, dlatego dopiero teraz przychodzę do Was z recenzją. Druga sprawa to taka, że nadrabiałem pierwsza część, żeby wiedzieć, o co chodzi w tej. Dlatego rozumiecie, troszkę czasu mi to zajęło. Czasami tak długie książki potrafią zanudzić. Tutaj jest wręcz przeciwnie, mimo sporej ilości stron, autorka serwuje nam niezapomniane emocje.
Książka to kontynuacja poprzednich wydarzeń z Beginning Moon. Zarówno pierwsza część trylogii, jak i też druga odznacza się prawdziwością, realnością i to do tego stopnia, że historia staje się nam bardzo bliska, a bohaterowie stają się naszymi książkowymi przyjaciółmi. Bardzo cenię sobie takie pozycje, w których nie ma tej naciąganej sztuczności, a powiew życia, które jak wiemy, jest nieprzewidywalne i czasami potrafi skopać nam tyłek, przeczołgać, ale też ukazać to, co piękne.
Książkowa Francy musi zmierzyć się z powikłaniami. Zaniki pamięci stają się dla niej traumatyczne, gdyż przypominają po części o tym, co się wydarzyło. Dominic nie może sobie wybaczyć, że to przez niego Francy otarła się o śmierć. Jego zatargi wpłynęły na życie osób, które kocha. Dlatego trwa przy dziewczynie i robi wszystko, aby jak najszybciej doszła do siebie.
Ta część na pewno zadowoli czytelnika, mało tego, zakończenie otwiera drzwi do kolejnej części, która na pewno będzie równie emocjonalna, co aktualne dwie.
Niebezpieczeństwo połączone z wątkiem miłosnym to zawsze dobry temat. Chociaż tutaj autorka wychodzi troszkę poza schemat, co tym bardziej przyciąga uwagę. Chęć zemsty daje się we znaki naszym bohaterom i to solidnie. Jestem bardzo ciekawy tej trzeciej części.
Jeśli zastanawiacie się, czy sięgnąć, to jak najbardziej. Niech Was nie przeraża ilość stron. Naprawdę warto.
@potis.nam

Już dawno nie czytałem takiego grubaska. Druga część, czyli Flame Moon ma około 700 stron. Musiałem rozłożyć sobie ją na kilka dni, dlatego dopiero teraz przychodzę do Was z recenzją. Druga sprawa to taka, że nadrabiałem pierwsza część, żeby wiedzieć, o co chodzi w tej. Dlatego rozumiecie, troszkę czasu mi to zajęło. Czasami tak długie książki potrafią zanudzić. Tutaj jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Dominic czuje się winny, że to przez niego Francy została napadnięta. Kiedy dziewczyna jest w śpiączce, boi się czy po obudzeniu będzie go pamiętać. Odwiedza ją często, jednocześnie planując zemstę. Nie zamierza tak tego pozostawić, a wręcz przeciwnie, zamierza pozbyć się tego, kto chciał mu odebrać sens życia, bo tym właśnie jest dla niego Francy. Kiedy ona się budzi i pomimo pewnych kłopotów z pamięcią, jego rozpoznaje, czuje się, jakby kamień spadł mu z serca, choć wie, że to nie koniec a dopiero początek drogi, jaką będzie musiał pokonać, aby zapewnić jej bezpieczeństwo.
Francy budzi się w szpitalu, tak naprawdę nie wiedząc, co tam robi. Ma dość spore problemy z pamięcią, jednak mężczyznę, którego darzy uczuciem, pamięta, chociaż nie znają się zbyt długo. Przed młodą kobietą niełatwa droga, będzie musiała poradzić sobie nie tylko z przeszłością, traumą, którą już przepracowała, ale również z tym, co się stało i tym, co jeszcze nadejdzie. Na szczęście nie jest sama, ma wokół siebie ludzi, na których może polegać, a Dominic zrobi wszystko, aby była bezpieczna. Czy mu się uda? Czy Francy odzyska pamięć? Czy poradzi sobie z traumą? Czy uczucie, jakie ich połączyło, będzie na tyle silne, aby pokonać przeciwności?

To jest jedna z tych książek, na które czekałam z niecierpliwością. Tom pierwszy nie tylko mi się podobał, ale tak się skończył, że nie mogłam się doczekać, aby dowiedzieć się, co działo się dalej. Miałam niemałe oczekiwania i nie zawiodłam się ani troszkę. Książka ma ponad 650 stron, a ja nawet tego nie odczułam podczas czytania, no może jedyne co to troszkę brakowało mi snu, bo tak mnie wciągnęła, że nie patrzyłam na zegarek. Autorka nadal porusza niełatwe tematy i to w naprawdę umiejętny sposób.
Akcja sprawnie poprowadzona, momentami dość szybka, z ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, wszystko przeżywając wraz z bohaterami.

Głównymi bohaterami pozostali Francessa i Dominik. Oboje troszkę się zmienili w pozytywną stronę, jednak jak dokładnie musicie odkryć już sami.

„Flame Moon” to książka, która bardzo mi się podobała i z wielką przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2024/02/flamemoonwydawnictwoamare.html

Dominic czuje się winny, że to przez niego Francy została napadnięta. Kiedy dziewczyna jest w śpiączce, boi się czy po obudzeniu będzie go pamiętać. Odwiedza ją często, jednocześnie planując zemstę. Nie zamierza tak tego pozostawić, a wręcz przeciwnie, zamierza pozbyć się tego, kto chciał mu odebrać sens życia, bo tym właśnie jest dla niego Francy. Kiedy ona się budzi i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
130

Na półkach: , , , , ,

‼️W RECENZJI MOGĄ POJAWIĆ SIĘ SPOJLERY DO PIERWSZEJ CZĘŚCI‼️

Ojejku, co mam mam powiedzieć Wam jak nie to, że jestem absolutnie zakochana i zachwycona kontynuacją pierwszego tomu Trylogii Universe 🫶🏻 są to zdecydowanie moje najdumniejsze patronaty (jestem wdzięczna za zaufanie, bo jest to przygoda, która wiele wnosi do mojej codzienności),kocham je całym serduchem. Jeśli jeszcze nie znacie "Beginning moon" to bardzo Wam to polecam, później będziecie mogli przeczytać ten, który recenzuje !! ❤️❤️

Całkiem szczerze muszę powiedzieć, że "Beginning moon" rozkochało mnie w sobie bez pamięci, sama możliwość poznania nowych bohaterów itp dała mi niezwykle wiele radości. Za to "Flame moon"...ajaja, nie tylko mnie w sobie rozkochało, ale też absolutnie zmiotło z planszy. Emocji od samego początku jest tak dużo, że mimo grubości książki (prawie 700 stron!) czyta się błyskawicznie ❤️

"Flame moon" kontynuuje losy bohaterów z pierwszego tomu Trylogii. Tym razem książkę czytamy z perspektywy Dominica, który też ma nam wiele do pokazania i powiedzenia 🫶🏻 Francy leży w szpitalu, a Dominic cierpliwie czeka, aż dziewczyna się obudzi. W międzyczasie nachodzi go wiele refleksji i dochodzi do różnych ciekawych i często bolesnych wniosków. Gdy Francy się budzi, prawdziwa akcja zaczyna przybierać na sile. Dzieją się rzeczy, które szokują tak bardzo, że aaaa! Akcja ciągle ma takie tempo, że nie da się oderwać. Powrót do ukochanych bohaterów po pół roku był niczym powrót do domu, o czym powie Wam pewnie większość patronek tej trylogii. Z bohaterami jestem tak zżyta, że nie wiem jak przeżyje ostatni tom💔 i świadomość, że to koniec. Nasi bohaterowie w tym tomie przeżywają niezwykle dużo nowych rzeczy, często niezbyt przyjemnych. Wyzwania, którym będą mieli stawić czoła są okrutne i ciężkie do przejścia. Ale miłość, która wisi w powietrzu między tą dwójką daje im siłę do wytrwania tych niezwykle ciężkich chwil.

Dominic w tym tomie pokazał się z tak dobrej, czułej strony...jejku, naprawdę. Ilość uczuć jakie targały nim od niemal samego początku zdecydowanie większość z Was zaszokują. To właśnie on cały czas szokuje swoją troską i miłością ❤️ ale Francy jest podobna. Nie dałaby zrobić krzywdy chłopakowi.

Akcja i wydarzenia, które się rozgrywają na kartach książki są takie, że gloooowa mała 🤯 serio, ile razy łapałam się za głowę podczas czytania, bo nie mogłam z nadmiaru emocji!! A przede wszystkim to przez to nie mogłam przestać czytać 😂❤️

Paczka przyjaciół Francy i Dominca to baaardzo ważne postacie w ich życiu. Takie bliskie osoby naprawdę wiele dobrego mogą zdziałać na rzecz swoich przyjaciół, którzy niezwykle potrzebują pomocy. Tutaj na każdym kroku widać, jak bardzo nasi bohaterowie są ze sobą zżyci. Uwielbiaaam tooo! 🫶🏻

Jeder pisze w taki przyjemny i przystępny dla czytelnika sposób, że niezwykle chętnie się czyta jej książki. Dzięki temu przez książkę się płynie, nie wiadomo kiedy uciekają nam strony. To niezwykłe przeżycie z lekturą 🥰 Dodatkowo wydanie jest bardzo fajne do czytania, zdecydowanie je ułatwia ❤️

13:1 🤭

O tej książce mogłabym Wam pisać i pisać, ale nie chce Wam nic zaspojlerować 🤭 bo wtedy nie byłoby już takiej przyjemności z czytania, a powinna być potężnaaaa! 🫶🏻🫶🏻

Ale powiem ogółem tak...jeśli szukacie czegoś pełnego emocji, pełnego plot twistów (których nie przewidzicie 😏) z motywem wyścigów samochodowych, z lekkim wątkiem kryminalnym oraz przykładem takiej wielkiej, bezgranicznej miłości to będzie to coś dla Was. Mieszkanka wybuchowa, ale tak dobra, że nie da się powstrzymać! ❤️‍🔥❤️‍🔥❤️‍🔥

Serdecznie polecam każdemu 😍

⭐️♾️/5
❤️‍🔥♾️/5
❤️18+
🌶️3/5

📖stron: 666
❤️‍🔥seria: Trylogia Universe
🔡literki: średniej wielkości, megaaa przyjemne do czytania
📍gatunek: new adult

‼️W RECENZJI MOGĄ POJAWIĆ SIĘ SPOJLERY DO PIERWSZEJ CZĘŚCI‼️

Ojejku, co mam mam powiedzieć Wam jak nie to, że jestem absolutnie zakochana i zachwycona kontynuacją pierwszego tomu Trylogii Universe 🫶🏻 są to zdecydowanie moje najdumniejsze patronaty (jestem wdzięczna za zaufanie, bo jest to przygoda, która wiele wnosi do mojej codzienności),kocham je całym serduchem. Jeśli...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    43
  • Posiadam
    8
  • 2024
    4
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ulubione
    2
  • Patronat
    2
  • Brak Legimi A
    1
  • Kolejka
    1
  • Polecam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Flame Moon


Podobne książki

Przeczytaj także