To dobra książka z cyklu, ale z całą pewnością nie podzielam opinii, że najlepsza. Przede wszystkim za sprawą... tematu, który wydaje się wdzięczny, kryje jednak dla pisarza pułapkę. Z jednej strony zmusza do dość drobiazgowych opisów życia we wspólnocie (dłużyzny i nuda),z drugiej trudno od razu rzucać kawę na ławę, gdy idzie o mające przerazić czytelnika szczegóły (co wiąże się znów z rozdmuchaną objętością tomu). Wreszcie od początku wiadomo jak to musi się skończyć (zdemaskowanie, kara, ucieczka w dramatycznych okolicznościach). JKR ma oczywiście świetny warsztat, ale jej skłonność do rozwlekania opowieści do iście gargantuicznych rozmiarów daje się tu szczególnie we znaki. Nawet znakomicie czytającego powieść Macieja Stuhra musiałem przyspieszać odsłuchując audiobook na prędkości 1,6.
Ten sam zarzut ślimaczego tempa dotyczy relacji intymnych między dwójką głównych bohaterów. Dobrze, że przynajmniej jeden z wątków osobistych relacji został tu definitywnie(?) zamknięty.
Czy czekam na kolejny tom przygód Corma i Robin? Oczywiście :)

To dobra książka z cyklu, ale z całą pewnością nie podzielam opinii, że najlepsza. Przede wszystkim za sprawą... tematu, który wydaje się wdzięczny, kryje jednak dla pisarza pułapkę. Z jednej strony zmusza do dość drobiazgowych opisów życia we wspólnocie (dłużyzny i nuda),z drugiej trudno od razu rzucać kawę na ławę, gdy idzie o mające przerazić czytelnika szczegóły (co...

Fajnie się było znów spotkać ze Strikem i Robin. Momentami ma się wrażenie że jest za dużo tekstu o niewiele wnoszącej treści....

Fajnie się było znów spotkać ze Strikem i Robin. Momentami ma się wrażenie że jest za dużo tekstu o niewiele wnoszącej treści....

Pani Rowling musi naprawdę kochać pisać, skoro po osiągnięciu tylu sukcesów wciąż ma chęci tworzyć tak dobre rzeczy :) Na kolejny tom jednej z moich ulubionych serii tym razem czekaliśmy wyjątkowo krótko, bo niecały rok. Zdecydowanie podpisuję się pod licznymi głosami w opiniach, że jest to najlepsza część cyklu. Temat sekt uważam za arcyciekawy, a zgłębianie go oczami mojej ulubionej bohaterki było prawdziwą gratką. Mamy tu typową dla Rowling mnogość postaci, relacji i wątków, ale wszystko doskonale ze sobą współgra. Na anlojęzycznych stronach fanów Strike'a dostępne są "ściągi" z listami postaci z każdego tomu, którymi czasem się posiłkowałam. Odkryciem tej części jest dla mnie Pat, której kreację absolutnie uwielbiam i która daje nam się poznać nie tylko jako sekretarka agencji detektywistycznej. Na myśl o zakończeniu - tym dotyczącym relacji Strike'a i Robin - mam wielką nadzieję, że kolejny tom ukaże się równie szybko!

Pani Rowling musi naprawdę kochać pisać, skoro po osiągnięciu tylu sukcesów wciąż ma chęci tworzyć tak dobre rzeczy :) Na kolejny tom jednej z moich ulubionych serii tym razem czekaliśmy wyjątkowo krótko, bo niecały rok. Zdecydowanie podpisuję się pod licznymi głosami w opiniach, że jest to najlepsza część cyklu. Temat sekt uważam za arcyciekawy, a zgłębianie go oczami...

Dla mnie najlepsza książka z całego cyklu. Całość jest dynamiczna i czyta się ją w napięciu i nieustannym oczekiwaniu, że za chwilę coś się wydarzy.
Owszem ma też słabsze momenty - cały pobyt Robin na farmie PKH, był jak dla mnie potraktowany zbyt łagodnie, w odniesieniu do budowanego wcześniej obrazu okrucieństwa wobec mieszkających tam kobiet. "Szczęśliwe" bohaterkę omijały najbardziej dotkliwe, odciskające się na psychice, sytuacje.
Autorka chyba spełniła myślenie życzeniowe większości czytelników w stylu "tylko nie zróbcie jej krzywdy".
No cóż, nie powiem, że nie jestem z tego ostatecznie zadowolony, ponieważ mam nadzieję przeczytać kolejny tom, jeśli tylko się pojawi. Szczególnie po bombie odpalonej przez Strike'a na sam koniec :)
Póki co, po 7 tomach przeczytanych jeden za drugim, chętnie zrobię sobie przerwę od seryjnych kryminałów.

Dla mnie najlepsza książka z całego cyklu. Całość jest dynamiczna i czyta się ją w napięciu i nieustannym oczekiwaniu, że za chwilę coś się wydarzy.
Owszem ma też słabsze momenty - cały pobyt Robin na farmie PKH, był jak dla mnie potraktowany zbyt łagodnie, w odniesieniu do budowanego wcześniej obrazu okrucieństwa wobec mieszkających tam kobiet. "Szczęśliwe" bohaterkę...

Słucham. Ale nudzą mnie te dłuższe niż opisy przyrody u Dąbrowskiej, przewidywalne i niewiele wnoszące do historii relacje z praktyk w tej sekcie. Śmierć może będzie wartka, ale opowieść taka nie jest.

Słucham. Ale nudzą mnie te dłuższe niż opisy przyrody u Dąbrowskiej, przewidywalne i niewiele wnoszące do historii relacje z praktyk w tej sekcie. Śmierć może będzie wartka, ale opowieść taka nie jest.

Jestem lekko rozczarowany. Książka dosyć długa, akcja nabiera nieco tempa, gdy Robin wreszcie trafia do sekty - czyli mniej więcej w połowie, nieco wcześniej. Książka pełna dialogów, jedne rzutują na losy fabularne, inne to bezsensowne gadanie. Przez te drugie łatwo jest zgubić się i śledzić główny wątek. Ogólnie dla kogoś kto zna poprzednie tomy jest to niechybnie obowiązkowa lektura. Myślałem jednak, że Robin jednak będzie z Cormoranem, po perypetiach z poprzedniej części. Ale ogólnie jest to dobry tytuł.

Jestem lekko rozczarowany. Książka dosyć długa, akcja nabiera nieco tempa, gdy Robin wreszcie trafia do sekty - czyli mniej więcej w połowie, nieco wcześniej. Książka pełna dialogów, jedne rzutują na losy fabularne, inne to bezsensowne gadanie. Przez te drugie łatwo jest zgubić się i śledzić główny wątek. Ogólnie dla kogoś kto zna poprzednie tomy jest to niechybnie...

nie mogę doczekać się kolejnego tomu, szczególnie po zapowiedzi strike'a w ostatnim akapicie wartkiej śmierci - nie ukrywam, że wątek romantyczny śledzę z co najmniej takim samym napięciem, jak śledztwa pary detektywów. a to konkretne śledztwo sprawiało, że momentami miałam ciarki i czułam podskórnie grozę - sekty i kontrola umysłów przerażają mnie, jak mało co. jak zawsze polecam też audiobooka w wykonaniu macieja stuhra - genialne!

nie mogę doczekać się kolejnego tomu, szczególnie po zapowiedzi strike'a w ostatnim akapicie wartkiej śmierci - nie ukrywam, że wątek romantyczny śledzę z co najmniej takim samym napięciem, jak śledztwa pary detektywów. a to konkretne śledztwo sprawiało, że momentami miałam ciarki i czułam podskórnie grozę - sekty i kontrola umysłów przerażają mnie, jak mało co. jak zawsze...

Zdecydowanie nie jest to najlepsza książka z serii a pierwszy tom zwyczajnie mnie rozczarował i znudził tak samo jak kolejne zagmatwanie relacji Strike'a i Robin. Całej historii zabrakło tej błyskotliwości za którą pokochałam poprzednie części serii.

Zdecydowanie nie jest to najlepsza książka z serii a pierwszy tom zwyczajnie mnie rozczarował i znudził tak samo jak kolejne zagmatwanie relacji Strike'a i Robin. Całej historii zabrakło tej błyskotliwości za którą pokochałam poprzednie części serii.

Jeśli lubicie kryminały, gdzie podskórnie cały czas czujecie strach, jakiś niepokój, to będzie to dobry wybór :)
Dopiero gdy zakończyła się praca pod przykrywką dosłownie poczułam rozluźnienie swojego ciała :) bo książkę łyknęłam, a nie dawkowałam :)
I dopiero przy tej książce, która przywiodła to znajome uczucie, uświadomiłam sobie, że to TO COŚ co lubię najbardziej :)
Miałam tak tylko przy "bielszy odcień śmierci",
(jeśli macie takie tytuły, to poproszę :))

Jeśli lubicie kryminały, gdzie podskórnie cały czas czujecie strach, jakiś niepokój, to będzie to dobry wybór :)
Dopiero gdy zakończyła się praca pod przykrywką dosłownie poczułam rozluźnienie swojego ciała :) bo książkę łyknęłam, a nie dawkowałam :)
I dopiero przy tej książce, która przywiodła to znajome uczucie, uświadomiłam sobie, że to TO COŚ co lubię najbardziej :)...

Świetna kontynuacja serii!

Świetna kontynuacja serii!